maat, czemu nie rozumiesz, że oni i mnie wkurzają i mam ich dzieś? Takie trudne do załapania? Poprostu wkurza mnie ten Wasz optymizm, jest chory. A te Twoje rady to niby czemu mają służyć? A jak mam się "rozluźnić", jak to napisałaś, to musiałabym kogoś zabić. Taka moja karma - zbyt wiele wcieleń byłam mordercą i tak mi zostało.
Istnienie:
Poprostu nie dość, że na samą myśl o niej mnie trzepie w środku, to jej energia jest tak obrzydliwa, że czasami nie wiem po co tu wchodzę, a ja tylko specjalnie z Wami gadam, żeby się dowiedzieć pewnych informacji, o których zresztą już pisałam.
Love:
Trafiłeś w sedno, chociaż z tym wampiryzmem, to czasem robię nieświadomie, tylko potem jak czytam posta to to widać. I wiem, że posunęłam się za daleko, ale - pytam po raz kolejny - co mnie to obchodzi? Dacie mi bana? proste: po jakimś czasie założę se nowe konto, najpierw będę pisać normalnie, a potem znowu się zacznie, jak się nie da NORMALNIE romawiać to atakuję(i wychodzi jak wychodzi).... Tylko odczekam, aż dojdzie jeden użytkownik, drugi, trzeci.... Ja mam mnóstwo czasu.... Bo widzicie: mnie nie da się tak łatwo wykurzyć. A nawet jak już się uda, to znowu odczekam, albo się spotkamy w przyszłym życiu, możliwości mam wiele....
Love napisał/a:istota majaca serce nigdy nie wypowiadala by się w taki sposob do innych ludzi nawet poprzez komunikatory internetowe
A kto powiedział, że ja mam serce?!