1

Temat: Iluzja, podświadomość i umysł

Wydaje mi się, że ludzie mimo wszystko w ciągu ostatniej około dekady przeszli pewną drogę umysłową/świadomościową, dzięki której mają poszerzony wgląd w rzeczywistość. I powiedziałbym, że aktualne wydarzenia na świecie - często w nieoczekiwany sposób - są skonstruowane celowo, i z góry było wiadomo, co się stanie.

Szukałem dzisiaj na forum wpisów nt. podświadomości, ale z zaskoczeniem stwierdziłem, że tak podstawowy i kluczowy temat - umysł - praktycznie nie istnieje na tym forum. W ogóle ciężko cokolwiek znaleźć na ten temat, jeśli pominąć bezużyteczne naukowe dywagacje, które nie mają wielkiego sensu.

Prywatnie przyjmuję (w uproszczeniu) praktyczną definicję nieświadomości taką, że ten termin jest koncepcją abstrakcyjną i opisuje coś, czego jesteśmy nieświadomi (wskazuje na zewnętrze), zaś podświadomości, że stanowi tą część umysłu, której nie jesteśmy generalnie świadomi (wskazuje na wnętrze; co jednak może się zmieniać, w zależności od stanu umysłu).

Tak czy inaczej, umysł tworzy iluzje (postrzega rzeczywistość w pewien sposób - i można to zniekształcać na miliony sposobów) - o tym napiszę za chwilę. Przypomnę tylko, że świadomość dotyczy tego, czego jesteśmy świadomi - cała reszta jest (w jakimś stopniu) nieświadoma. Najpierw warte wspomnienia wypowiedzi, które znalazłem na forum:

[url]http://kosmita.ofp.pl/forum/viewtopic.php?id=822[/url]

scr90210 napisał/a:

Znalazlem strone z przeslaniem tej istoty:

[url]http://www.sethlearningcenter.org/[/url]

NP.:
WHAT IS THE PURPOSE OF EXISTENCE?
WHY WAS I BORN?

From the book "The Seth Material:"

    “… you must be taught and trained to create responsibly. Yours is a training system for emerging consciousness.”

    “You are learning to be cocreators. You are learning to be gods as you now understand the term. You are learning responsibility- the responsibility of any individualized consciousness. You are learning to handle the energy that is yourself, for creative purposes.”

[url]http://kosmita.ofp.pl/forum/viewtopic.php?pid=14828[/url]

PrassAdamsJr napisał/a:

Ludźmi kieruje podświadomość. Nie ma gruntownego samopoznania.
Czytałem kiedyś że jako ludzkość mamy poważny problem (w ogóle się tym nie zajmujemy) wg kosmitów ze zintegrowaniem w sobie podświadomości, świadomości i nieświadomości.

[url]http://kosmita.ofp.pl/forum/viewtopic.php?id=1200[/url]

malgosia.wl napisał/a:

Nieświadomość albo podświadomość jest zbiorem myśli i przekonań wynikających z doświadczeń danej osoby zakorzenionych głęboko w psychice, gdzie dokładnie nie wiadomo, bo mózg jest tylko urządzeniem nadawczo-odbiorczym do wysyłania i przyjmowania myśli. Można wpływać na swoje przekonania poprzez różne techniki, ale zawsze miałam dylemat jak się to ma do zapisów karmicznych? Czy można je zmienić, czy trzeba je przepracować?

[url]http://kosmita.ofp.pl/forum/viewtopic.php?pid=17887[/url]

ka-nu napisał/a:

Wydaje mi się, że cała ta "manipulacja" jest o wiele większa niż nam się wydaje, lecz nie jest absolutna i nie została ona jeszcze w pełni ukończona.

[url]http://kosmita.ofp.pl/forum/viewtopic.php?pid=17923[/url]

malgosia.wl napisał/a:

wizje przyszłości zapadają głęboko w podświadomość tych, którzy to oglądają. (...) każdy sobie rzepkę skrobie, bo ma taką świadomość, jaką zaprogramował mu system

[url]http://kosmita.ofp.pl/forum/viewtopic.php?pid=17914[/url]

Antares napisał/a:

ku - podświadomość jako niższa energia astralna, niższy umysł, w którym umieszczane są wszelkie wspomnienia i myśli; ten poziom umysłu dotyczy ogromnej większości ludzi, którzy są sterowani z tego poziomu i reagują "schematycznie" (nieświadomie / podświadomie), a świadomość ma zredukowany udział w ich życiu

(...)

Do powyższego dochodzi jeszcze, odrębny termin, astralu, który w hunie dzieli się na kilka poziomów, w najprostszym ujęciu jest to niższy astral, czyli tam, gdzie kończą zwykli ludzie śmiertelni - jest to poziom wysoce podświadomy, tj. są ograniczeni przez stałe wzorce energii niższe, i muszą się wcielać (podświadomość w hunie nazywa się ku). Wyższy astral wymaga pracy nad świadomością (w tym oczywiście podświadomością, która staje się... świadomością) - tam trafiają tylko nieliczni ludzie po śmierci fizycznej, w szczególności tacy, którzy potrafili sami tam się dostać dzięki swojej świadomości

[url]http://kosmita.ofp.pl/forum/viewtopic.php?pid=10875[/url]

nemoman napisał/a:

Podświadomość mówi do nas obrazami, emocjami czy też uczuciami. Nie używa słów dlatego czasem warto przyjrzeć się snom by lepiej siebie zrozumieć.

[url]http://kosmita.ofp.pl/forum/viewtopic.php?pid=11284[/url]

Antares napisał/a:

Silne środki wspomagające, np. narkotyki, zmieniają chemiczne działanie organizmu, szczególnie mózgu (przez co potencjalnie) zrywa blokady przed tymi warstwami rzeczywistości, od których podświadomość dla bezpieczeństwa separuje jego świadomość.

[url]http://kosmita.ofp.pl/forum/viewtopic.php?id=176[/url]

Antares napisał/a:

Zauważyłem, że to nie nasze świadome myśli mają władzę nad naszym życiem, a ma go nasza podświadomość. Ta z reguły nieświadoma energia kieruje cały czas naszymi myślami, a tzw. racjonalny umysł u przeciętnego człowieka jest w służbie jego własnego instynktu, a nie na odwrót. Tj. człowiek nie myśli o tym, jak zarządzać swoimi emocjami, ale to emocje mówią, jak ma zarządzać swoimi myślami, by osiągnąć satysfakcjonujący go (na poziomie emocjonalnym) cel.

Z zaskoczeniem też stwierdziłem, że głównie sam odnosiłem się do terminu podświadomości na forum jako takiego, tj. próbując zidentyfikować, czym właściwie jest.

Istnieją ciekawe badania na ten temat, pokazujące, jak bardzo ludzie są sterowani. Może będziecie zaskoczeni, ale te badania w cale nie dotyczą stricte badań nad podświadomością czy nawet samym umysłem, ale badań nad zdolnościami parapsychicznymi. Jednym z najbardziej cenionych ekspertów był Ingo Swann. Ludzie muszą stać się w jakimś stopniu nieświadomi siebie (podejrzewam, że chodzi o to, by stali się nieświadomi pracy swojego mózgu), by odbierać rzeczywistość pozazmysłową - jest to obszar wysoce podatny na wszelkie manipulacje wrażeń, które ci ludzie odbierają.

Dlaczego niektórzy ludzie mają doświadczenia ESP, a inni - nie mają? Odpowiedź może leżeć w tym, że ci pierwsi OTRZYMUJĄ sygnały od kogoś z poza rzeczywistości fizycznej, tj. na ich umysły jest PROJEKTOWANE wrażenie pozazmysłowe. Oczywiście nie twierdzę, że tak wygląda 100% przypadków ESP, ale z pewnością część - prawdopodobnie większa - jest efektem MANIPULACJI.

Jeszcze cytat z książki Ulricha Warnke "Fizyka kwantowa na co dzień. Jak świadomość i podświadomość wpływają na Twoją rzeczywistość":

Bez świadomości nic nie istnieje – naprawdę absolutnie nic na
tym świecie. Wszystko, rzeczywiście wszystko, co wiemy na te-
mat tego świata; wszystko, co nasz świat stanowi, wszystko, co
jest możliwe, do tej pory zawsze i wyłącznie dokonywało się za
pomocą ludzkiej świadomości.
Jeśli nie ma świadomości, nie można też dowieść, że istnieje
świat i cały wszechświat. Jeśli nigdzie nie występuje świadomość,
nie ma również jaźni, środowiska, przyrody, słońca, kosmo-
su. Z  wnioskowania z  przeciwieństwa wynika, że świadomość
stwarza wszystko  – wszystko, co istnieje; wszystko, o  czym się
dowiadujemy za pomocą naszych zmysłów; wszystko, czego do-
świadczamy; wszystko, co mamy w pamięci.

Otóż ludzie nie mają zielonego pojęcia o tym, jak CZĘSTO CODZIENNIE DOŚWIADCZAJĄ MANIPULACJI swojej percepcji - zarówno pozazmysłowej, ale także tej zmysłowej. Mogłem na własnym przykładzie doświadczyć, jak mogę patrzeć na jakiś napis, a widzieć np. zamienione litery - i to nie z powodu zmęczenia, byłem tego wyraźnie świadomy, patrząc i widząc inny napis niż oczekiwany, i wysilając wolę, by mój umysł pomiędzy bodźcem (zauważonym tekstem), oraz umysłem nie został po drodze zmanipulowany.

ILUZJA dotyczy nie tylko kwestii fizycznych (zmysłowych), ale również mentalnych. Całe społeczeństwo żyje codziennie na haju, wierząc, że podejmuje racjonalne decyzje, a tymczasem nie mają pojęcia, CO I KTO wpływa na ich podświadomość dokładnie W MOMENCIE, kiedy o czymś myślą (tj. nie mam tu na myśli uprzedniego pośredniego programowania umysłu - ale celowego zniekształcania umysłu).

W skrócie: 100% osób (łącznie ze mną) jest manipulowanych na poziomie umysłu oraz fizjologii przez cały czas, co właśnie nazywam iluzją postrzegania rzeczywistości. Tyle, że prawie nikt nie zdaje sobie sprawy, czemu coś myśli, skąd się to bierze itd. Niemniej, jak na wstępie wspomniałem, został dokonany przez społeczeństwo pewien postęp: powoli coraz bardziej ludzie zdają sobie sprawę z tych tematów. Kiedy sięgnąłem do starych wpisów na tym forum, wyraźnie widać zmiany.

2

Odp: Iluzja, podświadomość i umysł

Kolejna kwestia: ILUZJA I KONFLIKTY NA ZIEMI ISTNIEJĄ CELOWO - zostały zaprojektowane z poziomu istot niefizycznych, projektantów i nadzorców planety.

To właśnie mam na myśli, kiedy piszę o tym, że aktualna sytuacja na świecie ma doprowadzać do celowych konfliktów.

Pomyślcie ile istnieje różnego rodzaju konfliktów w ogóle - celowo zaprojektowanych:
- przyroda a cywilizacja
- ludzie a przyroda
- ludzie a inne istoty
- kobieta a mężczyzna
- różne typy fizjologiczno-psychologiczne
- różne preferencje
itd. można wymieniać bardzo długo.

Życie każdego człowieka jest sterowane. Po części przez podświadomość. Ale podświadomość jest programowana nie tylko przez zewnętrzne bodźce - jak wspomniałem wyżej, jest programowana także przez niefizyczne byty w bardzo sprytny sposób. W wyniku tego plan życia każdej osoby jest ściśle kontrolowany (rzekomo jest wybierany przez "duszę" przed wcieleniem - moim zdaniem, relacje NDE wskazują, że "dusza" jest wyraźnie kierowana, a wręcz manipulowana, by wybrała określony rodzaj doświadczenia oraz ciało na wcielenie).

Efekt jest taki, że ogromna większości ludzi - która nie zdaje sobie sprawy z POCHODZENIA WŁASNYCH MYŚLI - tkwi w ILUZJI WYBORU (wybiera cokolwiek pozornie).

3

Odp: Iluzja, podświadomość i umysł

Antares napisał/a:

Życie każdego człowieka jest sterowane. Po części przez podświadomość. Ale podświadomość jest programowana nie tylko przez zewnętrzne bodźce - jak wspomniałem wyżej, jest programowana także przez niefizyczne byty (...)

Efekt jest taki, że ogromna większości ludzi - która nie zdaje sobie sprawy z POCHODZENIA WŁASNYCH MYŚLI - tkwi w ILUZJI WYBORU (wybiera cokolwiek pozornie).

Zadziwia mnie, że całe globalne społeczeństwo - kilka miliardów ludzi - zakłada pewne rzeczy i w ogóle się nimi nie interesuje, choć stanowią podstawę ich funkcjonowania. Prawie wszyscy, jak sądzę, zakładają istnienie tej części umysłu, którą - jak pisałem wyżej - określają mianem PODŚWIADOMOŚCI. Natomiast czym jest ta podświadomość, a szczególnie - skąd biorą się w niej programy - jest właściwie kompletnie ignorowana. Nieświadoma część umysłu nie może być sterowana przez świadomość, zgodnie z definicją. Stanowi zatem łatwy cel innych. Zwykle myśli się o tzw. duchach jako istotach, które nie mają wielkiego wpływu na świat fizyczny. Natomiast wszystkie tradycje zawierają informacje o niefizycznych istotach, które w NIE-fizyczny sposób wpływają na ludzi. Zatem warto zadać pytanie: czy np. duchy oddziałują na umysł, czy nie? W jaki sposób? Czy sterują nami i naszym życiem?

Czy zauważyliście, że możecie kłaść się spać z jednym programem, a w trakcie snu już macie nowe programy (także zgodnie z powiedzeniem "przespać się z czymś")?

Skąd i w jaki sposób biorą się programy w podświadomości?

4

Odp: Iluzja, podświadomość i umysł

Antares napisał/a:
Antares napisał/a:

Życie każdego człowieka jest sterowane. Po części przez podświadomość. Ale podświadomość jest programowana nie tylko przez zewnętrzne bodźce - jak wspomniałem wyżej, jest programowana także przez niefizyczne byty (...)

Efekt jest taki, że ogromna większości ludzi - która nie zdaje sobie sprawy z POCHODZENIA WŁASNYCH MYŚLI - tkwi w ILUZJI WYBORU (wybiera cokolwiek pozornie).

Zadziwia mnie, że całe globalne społeczeństwo - kilka miliardów ludzi - zakłada pewne rzeczy i w ogóle się nimi nie interesuje, choć stanowią podstawę ich funkcjonowania. Prawie wszyscy, jak sądzę, zakładają istnienie tej części umysłu, którą - jak pisałem wyżej - określają mianem PODŚWIADOMOŚCI. Natomiast czym jest ta podświadomość, a szczególnie - skąd biorą się w niej programy - jest właściwie kompletnie ignorowana. Nieświadoma część umysłu nie może być sterowana przez świadomość, zgodnie z definicją. Stanowi zatem łatwy cel innych. Zwykle myśli się o tzw. duchach jako istotach, które nie mają wielkiego wpływu na świat fizyczny. Natomiast wszystkie tradycje zawierają informacje o niefizycznych istotach, które w NIE-fizyczny sposób wpływają na ludzi. Zatem warto zadać pytanie: czy np. duchy oddziałują na umysł, czy nie? W jaki sposób? Czy sterują nami i naszym życiem?


Mam podobne przemyślenia...

5

Odp: Iluzja, podświadomość i umysł

Antares napisał/a:

Zadziwia mnie, że całe globalne społeczeństwo - kilka miliardów ludzi - zakłada pewne rzeczy i w ogóle się nimi nie interesuje

Jest nawet jeszcze dziwniejsza, albo zabawniejsza - w zależności od przyjętej perspektywy - sprawa: większość ludzi operuje na jakby stanach: najpierw jest w takim stanie, potem jest w siakim, a potem w jeszcze innym. W zależności od aktualnego stanu umysłowego, różnie reagują i różne decyzje podejmują.

Takie to figle płata ludziom ich własny umysł.

Ludzik silnie najpierw na coś reaguje, np. duże wydarzenie na świecie, a potem... o nim zapomina, i zachowuje się, jakby nic się nie zdarzyło. I żyje sobie dalej.

Kiedyś pisałem o robaczku, który przerażony ucieka, jak tylko się pojawi zagrożenie. Ale potem dalej paraduje w najlepsze, nie pamiętając, że parę sekund temu coś się zdarzyło. Tak mniej więcej wygląda przeciętny obywatel Ziemi.

tongue

malgosia.wl napisał/a:

Moja pamięć nie jest skasowana, tylko zablokowana i duża część, odkąd przyszłam na świat, uległa odblokowaniu

No dobra, pamięć nie jest skasowana. Jest tylko troszeczkę naruszona, skoro tak bardzo upierać się przy terminologii.

smile

U większości ludzi jest tak, że jak są małymi dziećmi, to jest jeszcze częściowo odblokowana, a potem jest coraz bardziej blokowana. Pamięcią można łatwo manipulować.

A czym jest pamięć tak nawiasem tongue

Pamięć to bardzo ciekawy wynalazek. Zwłaszcza w kontekście świadomości.

Już starożytni Egipcjanie i Atlantydzi wiedzieli... no dobra. Daruję wam tym razem daleko idące powiazania sprzed ostatniego resetu cywilizacji na Ziemi. tongue

Możesz być świadoma:
- aktualnej sytuacji w życiu - lub nie
- aktualnego otoczenia fizycznego - lub nie
- aktualnego otoczenia energetycznego - lub nie
- tego, co się zdarzyło wczoraj - lub nie
- tego, co się zdarzyło rok temu - lub nie
- tego, co się zdarzyło jak miałaś 3 lata - lub nie
- swoich własnych myśli - lub nie
- swoich własnych myśli, które miałaś 2 miesiące temu - lub nie
- swoich skojarzeń pamięciowych
Lub nie.

Innymi słowy, jest to taka realna, umysłowa gra dwóch stanów: świadomości i nieświadomości.

Gdy jesteś świadoma np. tego, że kwiaty rosnące za oknem wydzielają intensywną woń, to pojawia się to wrażenie w twojej świadomości. Potem, gdy przejdziesz do innego pomieszczenia, np. gdzie jest włączony telewizor, i zainteresuje się akurat to, co tam jest transmitowane w danym momencie (np. jakaś kolejna sensacyjna wiadomość polityczna z naszego lokalnego Białego Domu), to przestajesz być świadoma nie tylko woni kwiatów, które zwróciły twoją uwagę, ale także przestajesz być świadoma myśli o nich, a nawet tego, że w ogóle były jakieś myśli na temat kwiatów.

Wiele tradycji mówią o czymś takim, jak uważność: to, na co zwracamy uwagę, pojawia się w naszej świadomości.

To jak ona działa?

Większości ludzi to nie obchodzi. smile

Zostawmy ich z ich wyborami. smile

Jednak ostatecznie całe życie tak naprawdę sprowadza się do myśli i świadomości - to, jak wszystko postrzegamy, jest jakby filmem, który oglądamy. Na tym polega ten matrix... aby był wiarygodny, musimy wierzyć (tzn. myśleć), że jest prawdziwy. smile Częścią działania matrixa jest to, by przeciętny obywatel tej planety nie myślał o nim. tongue

Wiedza - to inaczej pamięć. Czyli, że jesteś świadomy/a pewnych faktów, lub nie jesteś. Teraz pytanie brzmi: czy ten mechanizm, który zarządza pamięcią, wiedzą i świadomością, jesteśmy w stanie poznać lepiej, czy nie?

A jak o czymś nie myślimy, to... tego nie ma - to coś nie istnieje. Starożytni Egipcjanie... by byli zaskoczeni widząc dzisiejszych ignorantów. big_smile

Jeśli jednak zaczynamy znowu w naszej świadomości coś "wyświetlać", czyli przypominać - łaciński wyraz lepiej to określał jako "memento", co z grubsza tłumaczy się właśnie jako pamiętać, ale dosłownie znaczy być w danym momencie świadomym, które lepiej odzwierciedla angielski odpowiednik czyli be mind-ful - to nagle powraca to coś do świadomości, czyli z powrotem się pojawia.

A jak zapominamy, to znika. Czy bezpowrotnie? Oto jest pytanie. big_smile

Jeśli czegoś nie pamiętasz (np. tego, że bank okradł cię 10 lat temu), to nie będzie to miało oczywiście żadnego wpływu na twoje myśli - dopóki nie uświadomisz sobie tych samych myśli o tym wydarzeniu, a nawet może emocji, które wtedy się miało.

Kluczowe jest tu oddzielenie myśli o czymś od np. zmysłów, czy samego wydarzenia. Nie jest to nic nowego, o tym mówią od tysiącleci różne tradycje. Jest to jednak kluczowe w kontekście zrozumienia czym jest pamięć, i dlaczego w ogóle jest blokowana?

Pamięć to tylko koncepcja - pole, po którym porusza się świadomość. Jak widać, to pole może być "blokowane" - ale moim zdaniem lepszym określeniem będzie zaciemniane, tzn. świadomość jest zaciemniana. Najlepiej porównywać świadomość do gry światła i cienia: Ziemia została tak zaprojektowana, by dualizm światła słonecznego za dnia i ciemność za nocy, oba trwające mniej więcej po równo (w cyklu rocznym), dawała ludziom ideę na temat takich rzeczy: widać - nie widać.

Takimi rzeczami (koncepcjami) bawią się projektanci tej planety.

malgosia.wl napisał/a:

podświadomość jest o wiele silniejsza od świadomości i nic sobie nie robi z tego co myślą inni, jest jak pocisk sterowany, który wybucha wtedy, kiedy dotrze do celu i żadna sila go nie powstrzyma

Podświadomość, nieświadomość oraz świadomość w szerszym kontekście, jeśli rozumiememy jak działa umysł, stają się bardziej oczywiste, a nie juz takie tajemnicze, jakie są dla większości ludzi. smile

6 Ostatnio edytowany przez Antares (2024-05-24 08:47:59)

Odp: Iluzja, podświadomość i umysł

Jak wspominałem, religie, jak i inne systemy światopoglądowe (systemy przekonań) są tworzone przez tych, którzy stworzyli planetę Ziemię, życie na niej, i zarządzają oczywiście nim dalej (po to go tworzyli).

Ludzie mają się wcielać, mają wierzyć w pewne rzeczy, a te wierzenia mają służyć właśnie celom pojedynczego wcielenia.

Wydaje mi się, że jest to oczywiste: wcielenia są projektowane (planowane) - zgodnie z pewnymi celami, które powszechnie nazywa się "przeznaczeniem". "Planszą", na którą się wcielamy, jest matrix. Planszą dlatego, bo jesteśmy tu jak pionki, którymi się steruje przez "graczy", którzy oczywiście zarządzają pionkami oraz planszą z poza "wymiaru" planszy, tzn. Ziemi.

(Dla niektórych ta informacja jest tak kontrowersyjna, że wręcz nie do pomyślenia. Ale zauważcie, że jest to w zasadzie oczywiste: łatwo sterować nam np. niczego nieświadomym żuczkiem, którego możemy np. od tyłu przesuwać we wszystkie strony, tzn. manipulować nim. My, nie mając świadomości/percepcji innych wymiarów, nie wiemy, czy i kto w ten sposób na nas może energetycznie i mentalnie wpływać).

Gracze mają cele do osiągnięcia, a pionki są centralnym elementem - głównym powodem prowadzenia gry.

(Gry planszowe są stare jak świat, o czym wspominali m.in. Plejadianie, kiedy zwracali w jednym z channelingów uwagę na temat projektu szachownicy: białych i czarnych pól o nieprzypadkowej liczbie 8x8 - dokładnie tyle samo co heksagramów w I-Ching, których podstawą są również czarne i białe elementy, czyli yin i yang - I-Ching w ogóle jest starodawną, taoistyczną tajemnicą, główna jego przesłanka jest taka, że rzeczywistość ziemska sprowadza się tak naprawdę - gdyby doprowadzić wszystko do istoty sprawy, a nie formy - to istnieje tylko 64 "esencjonalnych" stanów sytuacji na Ziemi, a opisy oraz liczne komentarze kolejnych pokoleń, które często są niedoskonałe, mają obrazowo przybliżać zrozumienie owych uniwersalnych stanów).

Ta analogia z grami planszowymi nie jest przypadkowa: wygląda na to, że jest to jedna z zaszyfrowanych informacji, trochę żart, który ma nam powiedzieć coś w rodzaju:

"stworzyliśmy planetę i życie na niej miliony lat temu, przez całą historię ludzkości dawaliśmy ukryte wskazówki, i nadszedł czas, by niektóre z nich zaczęliście odczytywać..."

Takich dziwnych powiazań jest całe mnóstwo, niektórymi z nich zajmują się badacze zagadek historii - a w zasadzie, pra-historii, której często nie ma w podręcznikach. Oczywiście także nie jest przypadkiem, że właśnie teraz, w erze wodnika (czyli przede wszystkim informacji) - takie informacje wychodzą na światło dzienne. Czy nasze aktualne podręczniki mówią całą prawdę o wszechświecie, a nawet o Ziemi lub człowieku? wink

Od czasów, kiedy moi rodzice się uczyli w podstawówce, podręczniki historyczne nawet minimalnie się nie zmieniły.

Czy płacimy za utrzymywanie historyków po to, by siali wieczną propagandę o tej samej historii od kilkudziesięciu lat? big_smile Bo badania trwają, i jest ich znacznie więcej, niż w czasach, gdy dokonywano najbardziej rewolucyjnych odkryć rzucających nowe światło na historię cywilizacji - kiedyś powszechnie propagowano, że to Rzym był pierwszą cywilizacją ludzką wink Później z taką samą pewnością twierdzono, że Grecja. Potem linia znowu się załamała, obecnie mówi się o Egipcie i Mezopotamii - ale tylko oficjalnie, tzn. jest to wiedza dla ludu, bo już kolejne odkrycia, wykopane całe miasta spod Ziemi, które wskazują na rok ich istnienia około 10.000 p.n.e. (z pewnością nie jest to Atlantyda, gdyby ktoś się zastanawiał), tyle, że mamy cały czas te same zdeaktualizowane podręczniki. Innymi słowy, system szkolny wymaga od nas zapamiętania faktów, o których już wiadomo, że przedstawiają nieprawdziwy obraz ludzkości, lub w ogóle są bezwartościowe. smile

Jedynym faktem, który wydaje się bezsporny, jest to, że mieliśmy globalny reset cywilizacyjny - innymi słowy, żyjemy niestety w postapokaliptycznym świecie. I ktoś bardzo dba, byśmy tego faktu nie odkryli...

Dlaczego? tongue

Podobnie jak gry, także starożytne pisma zostały przekazane ludziom, cytat z biblii, który wielu ludzi intrygował i do dzisiaj jest sprawą dyskusyjną jak go zinterpretować:

Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać (według) upodobania. Ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo nie.

Powyższa wersja to wersja skrócona - dostosowana do społeczeństwa socialów i memów. W rozszerzonej wersji (tylko dla klientów premium, za to bez reklam sakramentów świętych i 15 przykazań boskich - coś jak słyszymy lub czytamy "módlmy się" - i w tym momencie dalszy ciąg jest przerwany, i następuje reklama z nowoczesną muzyczką w tle, reklamująca, że tylko prawdziwi potomkowie Adama i prawdziwe potomkini Ewy ładnie pachną) jest oryginalny zapis:

Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać (według) upodobania. Ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz.

Kiedy jednak Adam i Ewa zjedli owoc poznania (dobra i zła, tzn. rozróżniania tego, że coś... lub ktoś, jest zły - bo do tej pory uważali, że wszyscy są dobrzy), okazało się, że stwórca owego drzewa, które im postawił w dodatku w centrum, by ich kusiło, a nawet jeszcze stworzył węża, o którym z pewnością musiał wiedzieć, że tam jest big_smile później zaraz po fakcie "wrócił" i poinformował ich, że teraz to jest bardzo, ale to bardzo zły, i w dodatku wygna ich z raju.

(Jeden z odkrytych, uprzednio zaginionych tekstów, mówił o tym, że tak naprawdę bóg cały czas ukrywał się za krzaczkiem, kiedy im podsunął tego węża, który jak papuga tylko wypowiedział wyuczone słowa). tongue

Jeśli Adam i Ewa mieli jakieś wątpliwości co do tego, czy żartuje, to szybko okazało się, bóg nie rzuca słów na wiatr. Życie na Ziemi raczej nie jest rajem. tongue

Zresztą myślę, że każdy zna tą historię, ale pewnie została zamieciona gdzieś pod dywan w odmęty nieświadomości. smile

Jednak w kontekście wcieleń, w których zaciemnia się pamięć, wydaje się, że jedna z najbardziej popularnych interpretacji tego cytatu wydaje się trafna: ludzie mają nie posiadać WIEDZY na Ziemi.

Antares napisał/a:

Wiedza - to inaczej pamięć.

Tyle i aż tyle.

Wiedza (znane fakty) to punkty odniesienia do rzeczywistości. Nie tylko tej namacalnej, ale każdej: społecznej, umysłowej, i każdej innej, a także dotyczącej wiedzy samej w sobie.

Istoty, które zarządzają wcieleniami, mają oczywiście jakiś cel w tym zabiegu, by pamięć/świadomość była zaciemniona. Byśmy od nowa uczyli się w każdym wcieleniu wszystkiego. Czyli czego właściwie? Przede wszystkim tego, czego uczą nas w szkołach - jest to właśnie ów system przekonań (jak pisałem, nauka generalnie to religia, oparta na nieprawdziwych faktach), udający, że jest wiedzą. W takie właśnie środowiska się wcielamy. Ludzie wierzą w naukę, tak samo jak kiedyś wierzyli w religię. Nadejdzie oczywiście dzień, w którym w przyszłości uczeń w szkole powie do innego: ale ci ludzie w XXI wieku byli głupi, obczaj jakie oni robili minki selfie do tych cegieł (tzn. telefonów z kamerką), a pani nauczycielka ich pouczy: cicho, zachować powagę, to był prezydent Obama, pierwszy w historii czarnoskóry prezydent Imperium Północnoamerykańskiego. big_smile

Czy człowiek, wcielając się tu, miał mieć doskonałą świadomość, np. tego co się tu dzieje?

Myślę, że zaciemnianie świadomości (w tym blokowanie pamięci) jest oczywistą odpowiedzią na to pytanie.

Co do zaciemniania i ściemniania, ciekawy jestem czy na lekcjach religii coś wspomniano o tym (lub czemu nie wspomniano):

Drzewo Życia – biblijne rajskie drzewo, którego owoce miały zapewniać nieśmiertelność. (...) drzewo jako motyw mitologiczny występowało w wierzeniach wielu ludów – w czasach prehistorycznych w Mezopotamii, a w starożytności między innymi w Egipcie, Grecji, Babilonii, Persji i Indiach

7

Odp: Iluzja, podświadomość i umysł

https://www.e-tapetki.pl/tapetki/duze/99557_imprezowe-dwa-chomiki.jpg

Gryzoń z lewej do gryzonia z prawej:

- A wiesz, że nie jesteśmy na szczycie łańcucha pokarmowego?
- No co ty?! Jak to nie?
- We wszechświecie istnieją tacy, którzy przekraczają nasze wyobrażenie o wszechświecie...
- Co piłeś?
- Nic nie piłem. Mówię prawdę... nasz świat wygląda jakby był zaprojektowany.
- Bzdury, bzdury i bzdury... a nawet jeśli nie bzdury, to co ci da zastanawianie się nad tym, jaki jest świat?
- No przecież żyjesz w tym świecie, no nie? Są tu tacy, którzy tworzyli tą planetę...
- Pitu pitu. Idę polować na mój obiadek. I ty lepiej to też byś tak zrobił, a nie myślał o tym, kto projektował ten świat.
- Ale właśnie próbuję ci powiedzieć, że to nie ma sensu polować, bo... to wszystko jest zaprogramowane. Wcielamy się tutaj w te piękne, ZAPROJEKTOWANE ciałka gryzoni, i ktoś to wszystko tu stworzył. Tu istnieje system reinkarnacji!
- Bzdury, bzdury i bzdury. A nawet jeśli nie bzdury, to co ci to da, jak się dowiesz, czy reinkarnacja istnieje? Masz wszystko dokładnie opisane w biblii. Opisano tam też dokładnie jak polowanie ma wyglądać. Wszystko co powinieneś wiedzieć już wiesz.
- Ale to jest bardzo ważne: chyba warto wiedzieć, kto tym światem tutaj zarządza...
- Nie trać życia na takie głupoty, polowanie to to, co powinniśmy robić!
- Ale właśnie ci próbuję wytłumaczyć, że nasze życia są w ten sposób zarządzane, i właśnie tracimy czas myśląc o polowaniach...
- Bzdury, bzdury i bzdury. Idę polować.
- A idź sobie ty zblazowany, gburowaty, nudny ignorancie!

I poszedł.

A tymczasem drugi gryzoń patrząc na oddalającego się pobratymca, myśli sobie: on jest podłączony do jakiegoś superkomputera, a to oznacza, że... ktoś musi sterować tym komputerem, a pośrednio jego mózgiem!

https://cdn.ebaumsworld.com/mediaFiles/picture/2266412/86397405.jpg

Nie ma co z ignorantami gadać. Najlepiej będzie, jak zrobię własne badania, i się dokładnie dowiem, kto za tym komputerem stoi.

https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Ftse1.mm.bing.net%2Fth%3Fid%3DOIP.4WzzHiF_jaPf64vJOp3z-AAAAA%26pid%3DApi&f=1&ipt=cecd0173c317c9a8fc510da80568ff705bff9ee1ed6b98185e4621b37248fea9&ipo=images

Oh my god!!! Co to jest?!!!!

Ej, chwilka...To tego tu jest więcej! Te próbki to przecież... DNA! To tu się nas tak naprawdę produkuje! A ja myślałem, że to statki kosmiczne typu enterprise firmy "Bocian sp. z o.o." przynoszą małe gryzonie... Tak przecież mówili w biblii!

https://img.freepik.com/premium-photo/group-alien-statues-laboratory_777078-40903.jpg

Odkryłem szokującą prawdę: wszystkie ziemskie źródła tak naprawdę... kłamią! Wszystkie książki, filmy, a nawet nasze wszystkie pisma święte... to wszystko jest tylko dane po to, byśmy wierzyli, że taka jest rzeczywistość...

https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Ftse3.mm.bing.net%2Fth%3Fid%3DOIP.r6BbSjR1xQEULeF0T-XtLwHaJ3%26pid%3DApi&f=1&ipt=83d5788e42629fd02571f13a125762fd8c1246ee43536608bff0464b39939bd7&ipo=images

Gdy tylko te wielkoludy wielkości meteorytu wyszły z tego dziwnego laboratorium, zabrałem się do badań. Muszę dokładniej zbadać zawartość tych próbek z DNA... wyglądają dość dziwnie.

https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Ftse3.mm.bing.net%2Fth%3Fid%3DOIP._cMACL4jbIRWr2bHBtxmdQHaJ4%26pid%3DApi&f=1&ipt=3b3b6f4fd2e64a513d6fe9e0d8b336123a5912bd83d94a0c50372cb5a68931ab&ipo=images

Szybko przypomniałem sobie z lekcji biologii, że DNA zawiera język kodujący, złożony z kodów. Można przy pomocy tego kodu jak z liter alfabetu nie tylko projektować ciało fizyczne, ale także psychikę i charakter!

Kiedyś nawet jeden naukowiec oznajmił, że potrafi dokładnie dopasować literki DNA do cech charakteru, ale... jakoś mu nigdy nie uwierzyłem - to wyglądało dla  mnie zbyt prostacko!

https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Ftse2.mm.bing.net%2Fth%3Fid%3DOIP.Z_SsxcBr_-Xsje3cuiYsqAHaFj%26pid%3DApi&f=1&ipt=ca87b0d67305e9400a6319cd66f62636dcfed6a277d0013fda3e6f33bc0074c0&ipo=images

Jak się wkrótce okazało, na lekcjach biologii to uczyli nas tylko 4 literek alfabetu DNA, ale tu odkryłem, że te istoty mają całą znacznie dłuższą listę tych kodów...

https://www.mosalingua.com/en/files/2019/06/Untitled-design-2.jpg

O! To chyba jest to, co naukowcy nazywają śmieciowym DNA!

Wygląda na to, że znalazłem odpowiedź na pytanie, czemu gryzonie są takimi ignorantami! Po prostu tak zostali zaprojektowani! Dobrze, że się z tego schematu wyłamałem...

Trochę się jeszcze rozejrzałem po pomieszczeniu, i zauważyłem projekt nowych gryzoni z nowym DNA:

https://img.izismile.com/img/img5/20121115/640/alien_pc_mouse_640_14.jpg

Czy to coś również będzie żyło na Ziemi, czy na innej planecie????? Sh*t. Jesteśmy tutaj w samym środku jakiegoś projektu...

Stwierdziłem, że trzeba to wszystko sprawdzić dokładnie...

Kiedy wszedłem na samą górę, dostrzełgem, że wszystkie gryzonie są zamknięte w takich jakby więzieniach... tyle, że mają tego nie wiedzieć.

https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Ftse1.mm.bing.net%2Fth%3Fid%3DOIP.jrJtQ9r9XRheEpI9S2GOzwHaDt%26pid%3DApi&f=1&ipt=c672cd06f144772d5b4c52010c8f4d12af958f334cfe84e31146f57c8df4eecb&ipo=images

W tym momencie odkryłem tajemną alegorię ukrytą w tarocie...

https://www.darktarot.com/images/cards/195px/wheel_of_fortune.png

I zobaczyłem, że nasze życia są od początku do końca tkane...

https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Ftse4.mm.bing.net%2Fth%3Fid%3DOIP.15unfUjGWlncmUmdtxYk0wHaE8%26pid%3DApi&f=1&ipt=11019f6c289b3ff89fbea3eeeb416323b7b70e41478514b27931c9bf21e98a95&ipo=images

A my mamy wierzyć w jakiś bożków...

https://viking-herald.s3.eu-west-1.amazonaws.com/photos/shares/Three_female_Norns_roai8_1200x800.jpg

...którzy nam przekazują wiedzę w religiach, udając aniołów i strażników boga...

https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Ftse1.mm.bing.net%2Fth%3Fid%3DOIP.lpv401Qltvj3xHCDR8xWzgHaEP%26pid%3DApi&f=1&ipt=6a466edf3810359eced720594429a3da23bdfd5dceaba4134f356c8194b20fd1&ipo=images

...i dzięki temu skrybowie zapisali 5000 lat temu podręczniki medycyny...

https://annejanzer.com/wp-content/uploads/2022/07/scribedepositphotocoloradjust-504x752.jpg

...które wydają nam się szczytem wiedzy...

https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Ftse2.mm.bing.net%2Fth%3Fid%3DOIP.7VX4L9-b6fLJsth2QqAz-QHaJm%26pid%3DApi&f=1&ipt=33eaf64d19565c9e760c110457172aaa8175b0bb82c3667a9b52b23cd2e221a0&ipo=images

Ale ja się nie dam na to nabrać. Wparowałem do ich gabinetu z danymi i zabrałem się do szybkiej weryfikacji faktów.

https://img.freepik.com/premium-photo/white-laboratory-mouse-table_159160-1023.jpg

I szukałem...

https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Ftse4.mm.bing.net%2Fth%3Fid%3DOIP.MHZGAK5fJyJOyMFeir2oPQHaLo%26pid%3DApi&f=1&ipt=d23cf7f12894ffd9bbfa3c2ab0cb5fe3f451fe4ae35267b9c797543a8a264539&ipo=images

sznuprowałem...

https://thumbs.dreamstime.com/z/laboratory-mouse-1923615.jpg?ct=jpeg

przeglądałem...

https://thumbs.dreamstime.com/z/rat-lab-animal-experiments-17677938.jpg?ct=jpeg

oglądałem...

https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Ftse2.mm.bing.net%2Fth%3Fid%3DOIP.zs99blfA4X-7tYGAISzYHgHaJ5%26pid%3DApi&f=1&ipt=788f242deec6ef9a88a796cc691f024ebddd8ac5265b8029aab9b38abd1ea40f&ipo=images

I DOKŁADNIE badałem...

https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Ftse1.mm.bing.net%2Fth%3Fid%3DOIP.Irhf1HLMd94i499S_zNkvAHaEc%26pid%3DApi&f=1&ipt=a1374fc6a1ee6c738110560ac4d76ea3cb2e1e8fbb680d9a3ac01d15890e1613&ipo=images

i...

Oh my god!!!!!!! Dokopałem się do dokumentu, dzięki któremu odkryłem szokującą prawdę na temat rasy homo gryzonius!

https://st3.depositphotos.com/6027554/14420/v/1600/depositphotos_144207975-stock-illustration-mouse-in-lab-experiments.jpg

Więc tak w głębokim stanie refleksji studiowałem sobie ten dokument, i...

O nie...

https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Ftse4.mm.bing.net%2Fth%3Fid%3DOIP.cFLeP4iP4SvKa4PFG_EKEAHaEK%26pid%3DApi&f=1&ipt=08583bb116d35ec454b519fee47a94b8929bb503cad194b086ecc18b28c80c5b&ipo=images

Nagle zostałem gwałtownie wyrwany z rozmyślań nad sytuacją rasy homo gryzonius.

- A co ty tu robisz?!!!
- Ja... tylko... chciałem...
- Nie wiesz, gdzie jest miejsce gryzoni?
- Ale ja tylko...
- Nie wiesz z kim zadarłeś!
- Z kim?
- Jestem imperator Krykers!
- A to wszystko wyjaśnia...

Ugryzłem imperatora w palec i szybko zwiałem. Ukryłem się w miejscu, w którym nikt mnie nie będzie widział...

https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Ftse1.mm.bing.net%2Fth%3Fid%3DOIP.SZzMmoPmn911GGgUJ5f3WQAAAA%26pid%3DApi&f=1&ipt=01359241e20f5a9713922cbbd8892c57b203e8e046135b3959e6eaa56c22a7d9&ipo=images

A gdy tylko wszyscy poszli mnie szukać w innych pomieszczeniach, błyskawicznie obiegłem całą bazę i wskoczyłem do najbliższej kapsuły w tej bazie.

Mam nową misję w życiu: trzeba dokładnie się temu bajzlowi na tej planecie przyjrzeć. Ale póki co, to... czas uciekać z tej planety...

https://external-content.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Ftse3.mm.bing.net%2Fth%3Fid%3DOIP.UuoEG6vm7rzkEsoWkhC3fwHaEL%26pid%3DApi&f=1&ipt=a5e3ae597314bce52d943faee26cd9d8cfd9eac492d1d979bd2c7f1db963f8f2&ipo=images