1 Ostatnio edytowany przez Felio (2024-01-05 09:27:52)

Temat: Prawo karmy udało się

Prawo karmy ,,udało się" w skrócie z 4 poziomu gęstości mamy przejść na 6 poziom gęstości.
Hejal wspominał o naszych sąsiadach ludziach 5 poziomu gęstości. Oni też wchodzą na 6 poziom gęstości ale w przeciwieństwie do nas mają wiele układów skolonizowanych. Tak obecnie dusze 6 gęstości w wielkich ilościach cisną się na małej planecie Ziemia czuły duża populacja 8mld na razie pozytywnie wpływa na rozwój duchowy.

Ciężko wytłumaczyć co się stało i czemu przeskakujemy na 6 poziom gęstości. Może to pływ samego prawa karmy albo demonów. Zwykłe dusze miały być cofnięte duchowo na 4 poziom gdy demony zostały na 5 poziomie a teraz wiele z nich ma już 6 poziom. Mamy też mieć tyle demonów co cywilizacje kosmiczne dlatego rządzą na prymitywnej planecie szataniści bo nie radzimy sobie z nimi duchowo! To trochę potwierdza moją teorie.
Hejal mało napisał o demonicznych istotach a ja ten temat rozwinąłem. Może dla pozytywnego rozwoju duchowego sam ukrył istnienie dusz demonicznych które trochę wyprzedzają innych.

Mamy przejść 2 ewolucję umysłową przez co mogą pojawić się problemy psychiczne. Nie wiadomo czy będzie to ewolucja na raz czy pokolei najpierw 5 a potem znowu szybko 6 poziom.
Mogą też pojawić się problemy ze zdolnościami paranormalnymi z którymi mam problem bo ich nie potrafię opanować. Pisałem w poprzednich postach, że miałem problemy z kontrolą telepatii i mi kosmici ją zablokowali. Prawdopodobnie wymazali też innym ludziom pamięć o niej gdyż była zbyt toksyczna.

Chciałbym żeby Hejal się czasem odezwał zwłaszcza pod tym postem gdyż na serio to poważny problem ziemian. Nasze dusze i umysły jak w moim przypadku, będą katowane podwójną ewolucją duchową i chciałbym żeby się jakoś odniósł do tego. Może Hejal też mnie zwyzywać od baranów bo wkurzyłem kosmitów tongue

2

Odp: Prawo karmy udało się

Felio napisał/a:

Nasze dusze i umysły jak w moim przypadku, będą katowane podwójną ewolucją duchową

Jest jeszcze większe ryzyko: potrójna ewolucja duchowa. Tak skatowanych umysłów już dawno tu nie widziano. Jest jedno rozwiązanie tego problemu: nieśmiertelność (unikasz rozwoju duchowego raz na zawsze, wystarczy, że skupisz się na organizmie) - polecam to rozwiązanie.

3

Odp: Prawo karmy udało się

Człowieku to strona o rozwoju duchowym a nie jak zatrzymać się w rozwoju. Chcemy znaleźć odpowiedź jak wygląda rzeczywistość duchowa i nie da się jej obejść jak ty piszesz.

4

Odp: Prawo karmy udało się

Felio napisał/a:

Człowieku to strona o rozwoju duchowym a nie jak zatrzymać się w rozwoju. Chcemy znaleźć odpowiedź jak wygląda rzeczywistość duchowa i nie da się jej obejść jak ty piszesz.

Da się. smile

Prawdę mówiąc, "rozwój duchowy" to ogólne hasło, które każdy tak samo rozumie inaczej, jak osoba modląca się w kościele katolickim rozumie "bycie dobrym". "Duch" wskazuje na jakąś część, która się "rozwija", przy cichym założeniu, że potrzebuje owego rozwoju. Mam wątpliwości, czy to wyobrażenie osób z kręgu ezoteryki, które jest powszechne, odnosi się do prawdziwego stanu rzeczy, czy jest jedynie tzw. mentalną iluzją - wyobrażeniem na temat tego, co właściwie się dzieje. Wydaje mi się Felio, że "katowanie" jednak dobrze opisuje sytuację z wieloma ludźmi na tej planecie, jeśli spojrzymy obiektywnie co się tu dzieje...

5

Odp: Prawo karmy udało się

Każdy ma jakąś swoją teorię na temat tego, jak wygląda wszechświat wtedy, kiedy opuszczamy ciało fizyczne (raz na zawsze, czyli po śmierci fizycznej, czy też za życia fizycznego). Oraz jak wówczas "wyglądamy" my sami, tzn. czym jesteśmy.

To forum jest trochę niewdzięczne do poruszania tego typu tematów. Jest tak, ponieważ większość osób tutaj polega na autorytetach. Jednym z głównych autorytetów dla was tutaj są istoty z kosmosu (kosmici), w szczególności wiele osób wchodzących na to forum bezkrytycznie przyjmuje teorie, które Hejal zawarł w swojej książce.

Przez wiele lat "kolekcjonowałem" różne informacje na ten temat, z wielu względów. Nie tylko od badaczy tego tematu, nie tylko od osób doświadczających stanów poza-cielesnych (np. NDE), ale także od istot spoza Ziemi. Mam też własne doświadczenia, i mogę powiedzieć, że wyobrażenia ludzi DIAMETRALNIE RÓŻNIĄ SIĘ od tego, jaka jest rzeczywistość. Wyobraźcie sobie, że jesteście w Matrixie, który jest następnym Matrixie, którym zarządzają istoty, które są również w Matrixie, którym zarządzają kolejne istoty, itd. My, Ziemianie, oraz inne istoty fizyczne żyjące na fizycznych planetach w kosmosie - choć kosmici wydają się nam dalece bardziej zaawansowani - jesteśmy generalnie na tym samym poziomie w porównaniu do tych kolejnych poziomów matrixów.

6

Odp: Prawo karmy udało się

Antares napisał/a:

To forum jest trochę niewdzięczne do poruszania tego typu tematów. Jest tak, ponieważ większość osób tutaj polega na autorytetach. Jednym z głównych autorytetów dla was tutaj są istoty z kosmosu (kosmici), w szczególności wiele osób wchodzących na to forum bezkrytycznie przyjmuje teorie, które Hejal zawarł w swojej książce.

To prawda. Na początku sam tak miałem, bo byłem tak zafascynowany, że myślałem bezkrytycznie. Jak pisałem że myślę krytycznie, to dlatego "bo Hejal tak powiedział, że należy", i nie wypadało się przyznawać, że odbieram bezkrytycznie, wszystko, bo to trochę wstyd... Nawet przed samym sobą, bo chciałem wierzyć w jakąś, z góry ustaloną prawdę. I tu nie chodzi że byłem nieszczery wobec innych. Najbardziej wobec siebie byłem nieszczery. Jeszcze nie chciałem kogoś urazić krytyką, bo miałem odczucie "kim ja jestem, abym krytykował kogoś takiego jak Hejal". I tak to wyglądało.

Mój wniosek. Z dnia na dzień, perspektywa magicznie się nie zmienia. Na to potrzeba czasu, często całych lat, powolnych zmian. Nie chodzi tutaj tylko o "bezkrytyczne myślenie", ale o inne rzeczy też. Jak ktoś przydzie tutaj, powie że "ooo, ja nie wiedziałem że coś takiego jest, ale ma to sens, i myślę krytycznie" to możliwe że nie myśli krytycznie. smile   

To nie jest złe, ani dobre. Bardziej naturalne.

7

Odp: Prawo karmy udało się

Krykers, jak według Ciebie znalazłeś się na tej planecie (w tym wcieleniu), i czego oczekujesz, jak opuścisz planetę (wcielenie)?

8

Odp: Prawo karmy udało się

Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Ale jak będę umiał na nie odpowiedzieć, to powiem. Nie będę mówił oklepanej teorii.

9

Odp: Prawo karmy udało się

No dobra. To pytanie to nie jest żadna pułapka smile Ale widzę, że większość osób się nad tym nie zastanawia.

Ja mam swoje tezy, i wg. mnie można część rzeczy zweryfikować już na wstępie. Kiedyś ktoś tu na forum pisał że ta odizolowana planeta jest jak kolonia karna - i myślę, że niekoniecznie jesteśmy tu z własnej woli.

10 Ostatnio edytowany przez Krykers (2024-02-14 20:00:16)

Odp: Prawo karmy udało się

Szczerze. Kiedyś mi to właśnie przeszło przez myśl, że Ziemia przypomina kolonię karną. Nawet chciałem założyć temat, ale zrezygnowałem. Nie wiem czy do końca tak jest. Myślę że są osoby, co mogą być z nie własnej woli, ale są też co dobrowolnie tutaj są. Ziemia jest różnorodna. Nie chodzi mi o różnorodność w fizycznym aspekcie.

Myślę że Ziemia działa trochę jak magnes, na różne dusze. Tutaj jest koktail istot, na różnym poziomie rozwoju. W takich warunkach ciężko jest się rozwijać, w kierunku jakim się chce rozwijać. Dla niektórych może to być wyzwaniem. Przynajmniej tak myślę. A jak ja to odbieram, w sensie osobistym? Męczy mnie to czasami, ale jakoś nie narzekam.