Pisząc tą notkę, któryś raz z kolei na tym forum mam odczucie deja vu, a także jakby ktoś ode mnie oczekiwał jej napisania (?).
Wczoraj zacząłem nieoczekiwanie czytać Misję (mimo, że w cale tego nie planowałem). Chciałbym zamieszczać tutaj poszczególne uwagi i spostrzeżenia w trakcie czytania (nie wiem, ile mi to zajmie, bo obecnie nie planuje jej czytać jednym "ciągiem"), po prostu edytując niniejszą wiadomość. Część być może znajdzie swoje wyjaśnienie po przeczytaniu całości, jednak wolę już teraz je zamieścić. W razie czego będę dopisywał adnotacje.
1. Dlaczego Thao zabiła 5 prymitywnych ludzi w świecie równoległym
Podobnie jak Michelowi (autorowi książki), nasunęło mi się powyższe pytanie, jednak odpowiedź Thao mnie już nie usatysfakcjonowała. Mając do dyspozycji potężną technologię oraz wielokrotnie bywając wcześniej w owej rzeczywistości, przybyła tam nieprzygotowana na ewentualność zagrożenia?
Jedyna logiczna odpowiedź, która mi się nasuwa, to fakt, że cała sytuacja została z góry zaaranżowana, by ją pokazać Michelowi. Jeśli tak, to wówczas jednak rzuca to cień na prawdomówność Thao...
2. Uwalnianie ludzi z ciał jest zarówno właściwie jak i niewłaściwe
Poprzednia kwestia prowadzi do tego, dlaczego Thao uznała za wyświadczenie przysługi prymitywnym ludziom, zabijając ich. Cytat:
Zostali uwolnieni od fizycznych ciał i teraz mogą kontynuować ich cykl, jak każda świadoma istota we Wszechświecie, zgodnie z normalnym procesem.
Jednak na obecnym etapie lektury wygląda na to, że zabijanie kolejnych istot najwyraźniej już nie wchodziło w grę? (zresztą nie zabiła wszystkich, a tylko 5 ludzi z grupy).
3. Przypadek
...a kreowanie rzeczywistości. Słowo 'przypadek' pada z ust Thao kilka razy i nie wchodziła w szczegóły co dokładnie miała na myśli. Może ono jednak sugerować, że jej rasa, pomimo świadomości istnienia istot fizycznych również na planach nie-fizycznych, nie widzi powiązań energetycznych, jeśli chodzi o "przypadki".
4. Powrót do własnej rzeczywistości doprowadzi do obłąkania
Tego argumentu użyła Thao w odpowiedzi na pytanie, czemu nie przenieść nieszczęsnych ludzi, którzy znaleźli się w świecie równoległym. Moim zdaniem logiczne byłoby założenie, że ci ludzie już powinni oszaleć z powodu znalezienia się w obcym miejscu - równoległym świecie. Jeśli tak się nie stało, to równie dobrze można założyć, że powrót również byłby bezpieczny. Dotyczy to zwłaszcza ludzi, którzy niedawno znaleźli się "po drugiej stronie".
5. Obcy są prawie jak ludzie
Zastanawia mnie, kim byli ci obcy. Wyglądali jak wielcy ludzie - ale czy jaszczury również nie potrafią zmieniać swojego kształtu? Co ciekawe, sumeryjska mitologia wspomina właśnie o ludziach mniej-więcej podobnych rozmiarów, jak te, które posiadała Thao i inni z jej rasy.
Ponieważ wygląd obcych jest bardzo zbliżony do człowieka, można założyć, że również mamy - przynajmniej - zbliżone DNA.
Zauważyłem, że:
- owi obcy posiadają poczucie silnej potrzeby kontroli sytuacji (coś, co w uproszczeniu nazywam "genem reptilian")
- posiadają raczej silne emocje, co oznacza wyraźną aktywność na planie astralnym (wiele ras nie posiada tej cechy)
6. "Twoje ciało astralne, czyli Ty, opuściło ciało fizyczne"
Powyższy cytat Thao sugeruje, że człowiek "kończy się" na poziomie astralnym. Jeśli tak, stoi to w sprzeczności z ogromną większością źródeł.
7. Plan astralny a zaawansowana technologia
Obcy udowodnili, że posiadają dostęp do obu. Zastanawiać może użycie zaawansowanej technologii do przemieszczania się fizycznie, pomimo faktu, że również mogą to samo robić przy pomocy myśli. Wyjaśnienie może jednak być prozaiczne: żeby posiadać wpływ na świat fizyczny, pomimo, że odbierać go mogą także w postaci fizycznie niewidzialnej (astralnej).