Odp: Kryptowaluty - pieniądz przyszłości?
Z drugiej strony nie dziwię Ci się wcale, dzisiejsze społeczeństwo to społeczeństwo egoistów. To system wychował takich, a nie innych ludzi, widzących tylko czubek własnego nosa. A media fałszywie kreują wizerunki ludzi sukcesu -np. Robert Lewandowski i Ania Lewandowska -żałosne, ale prawdziwe. Polska lalka Barbie dla ubogich. To o czym piszę dotyczy zarówno mężczyzn jak i kobiet. Jeśli trafiałeś tylko na takie kobiety, to masz rację, lepiej samemu iść przez życie, niż męczyć się z osobą, która do nas nie pasuje.
A co ty masz do Lewandowskiego? Pięknie kopie tą piłkę, jest naprawdę dobry w tym co robi. Nie jest sztucznym celebrytą, zasłużył na swoją sławę.
Ale nie zgadzam się z twierdzeniem, że ubóstwo to cnota. Cieżką pracą można wiele zmienić w swoim życiu, nikt nie jest skazany dzisiaj na biedę.
Szczególnie jak jest się np. przykutym do łóżka. Wygoda deprawuje. Zaznasz bezradności to zmienisz zdanie. Być bogaczem i szcżęśliwym człowiekiem gdy dobrze idzie i imamy pieniądze to żadna sztuka, ale jak się noga potknie... Lepiej potrafić dobrze się poruszać i egzystować w stanie niedostatku niż trafić tam niespodziewanie i nie potrafić sobie poradzić.
I jeszcze jedna uwaga na temat związków damsko-męskich. Partnerów należy dobierać z podobnym statusem materialnym, wtedy unikniemy wielu rozczarowań.
Też się nie zgadzam. Ludzie "ze świecznika" są tak oderwani od rzeczywistości że dziwią ich rzeczy na których oszczędzają ich biedniejsi znajomi. Bieda uwalnia kreatywność. Jak będziesz musiała wyżywić dziecko i przyrządzić obiad z prawie pustej lodówki, to wtedy to zrozumiesz.
Dlatego że kobieta ma naturę pasywną, sam fakt że się odstawiła zaprasza cię do zawierania znajomości.
Hipokryzja. Ładny, odstawiony wygląd jest zaproszeniem do zawierania znajomości? Idąc tą logiką, ludzie brzydcy, niewystrojeni zapraszają chyba do omijania ich. Wygląd nie jest zaproszeniem do niczego.
A tobie życzę więcej wiary i optymizmu w kontaktach z kobietami. Na pewno jest gdzieś twoja druga połówka, tylko musisz ją odnaleźć. A może codziennie ją widujesz, tylko nie wiesz, że to właśnie ta?
Dzięki za życzenia, ale ja mam drugą połówkę, która jest konkretna, rozumie mnie i popiera w moim zdaniu na temat kobiet i również dzieli pogląd odnośnie ich niedojrzałości i moralnego zepsucia.
słowy, że odgrywacie z góry ustaloną dla was rolę w przedstawieniu "życie" (a może raczej powinienem zakończyć na "przedstawienie").
Te przekonania zostały celowo zaprogramowane w waszych umysłach, byście tracili czas na takie bezowocne dyskusje i obrzucanie się argumentami co kto powinien. Zresztą to tylko jeden z wielu podziałów prowadzących do
No właśnie, ja próbuję zmienić swoją rolę, wyskoczyć z niej i będąc mężczyzną być np. mniej męski, a wejść bardziej w swoją wewnętrzną kobietę, nie ograniczać się do sztywnych ról, to kończy się to tak jak w tym temacie. i tak naprawdę potwierdza moje przypuszczenia.
i pewnie ma jakiś związek ze związkami.
Kryptowaluty to pieniądze. Pieniądze, status i wygodne życie są pożądane przez kobiety, mając to, będziesz cieszył się ich względem. Jest powiązanie wyraźne. Przez facetów - mniej, wytłumaczyłem na przyładzie greya.
Nie chcę ciągnąć tego tematu i dać się sprowokować, bo trafia mnie na widok tak szkodliwych stereotypów. Koniec.
Kryptowaluty mają jedną, ogromną zaletę nad pieniądzem państwowym. Nie da się ich dodrukować, ani sfałszować. Umierasz, gubisz - tracisz je, reszta tych co jest w obiegu ma większą wartość. Wynika z tego, że ich kurs nie powinien nigdy mocno spaść.
Wiele nie zmienią, dalej będziemy płacić kartami, tylko że wydawać będziemy krypto zamiast zlotówek. Pytanie tylko, które się przyjmie? Czy pierwsze, technicznie niedoskonałe (bitcoin) czy inne, nowsze z innymi cechami, bardziej dopasowane do konkretnych zastosowań? Może te z najlepszym marketingiem? Wchodząc w nie teraz i prawidłowo typując, można zarezerwować niewyobrażalnie duży kawałek tortu dla siebie, wykupując duże udziały za bezcen.