Podobnie ma się rzecz w przypadku istoty zwanej Hejal. Istoty o biegunie negatyw z pola czwartego wymiaru w ramach realizowania instrukcji istot gadzich zajmują się wspieraniem zgrupowań istot ludzkich, zwanych "sektami" w polu wymiaru trzeciego...
Ale bełkot... Nie da się tego skomentować inaczej, bo ręce opadają i tyle... Jedyny gad, jakiego spotkałem w życiu, to mały żółw w domu znajomego. Nigdy też nie tworzyłem żadnej sekty, a wręcz przeciwnie, wielokrotnie przed guru-sekciarzami ostrzegałem i zachęcałem, by każdy podążał własną drogą. Gdyby ten człowiek przeczytał uważnie moją książkę, nie popełniłby takiego rażącego błędu, który go dyskredytuje.
Pisałem kiedyś, jak rozpoznać ludzi, którym marzy się rola guru-kapłana. Metoda rozpoznania takich osób jest prosta i przypomnę ją.
Osoba wysoko rozwinięta przy pomocy małej liczby słów przekazuje dużo informacji. Używa języka zrozumiałego i nie podlegającego interpretacjom, bo jej intencje są czyste i jednoznaczne. I co ważne: DOPASOWUJE swój język do poziomu niżej rozwiniętego odbiorcy, aby była dobrze zrozumiana. Nie tworzy dziwolągów słownych typu "Istoty o biegunie negatyw z pola czwartego wymiaru w ramach realizowania instrukcji istot gadzich zajmują się wspieraniem zgrupowań istot ludzkich, zwanych "sektami" w polu wymiaru trzeciego", tylko mówi wprost o co jej chodzi. W tym wypadku powinna napisać "znajduje się pod wpływem złych istot z wyższego wymiaru, które na polecenie rasy gadów tworzą w świecie ludzi sekty religijne" - o ile dobrze zrozumiałem ten bełkot.
Osoba nisko rozwinięta wypowiada bardzo dużo pięknych, dziwacznych i uduchowionych słów przekazując niewiele treści. Piękne i niezrozumiałe słowa, których używają, maskują ich niski rozwój.
Osoba wysoko rozwinięta nie musi zapewniać wszystkich dookoła, że jest wysoko rozwinięta, bo ona taką jest, koniec i kropka. Każdy jej czyn, każdy gest, pokazuje jej wielkość. Swoim życiem inspiruje innych do rozwoju a nie namaszczonym świętością gadulstwem.
Nie znam tego Uzuli, nie wiem kim jest, ale widzę jak mówi i co mówi. I na tej podstawie mogę go odpowiednio sklasyfikować. Jak? Przeczytajcie jej słowa jeszcze raz, a sami będziecie wiedzieli z kim macie do czynienia.