Odp: Powitania, komunikaty, zgłaszanie problemów technicznych itp.
Jak można podchodzić z humorem do osoby, która robi złe wrażenie i obraża innych użytkowników?
Forum czytelników książki "Wszystko jest wibracją"
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Przyjaciół Saleinji » Sprawy forumowe » Powitania, komunikaty, zgłaszanie problemów technicznych itp.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 10 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jak można podchodzić z humorem do osoby, która robi złe wrażenie i obraża innych użytkowników?
Nie ma tu miejsca dla osób ktore czerpia wzorce z Hitlera, Andersa Behring Breivik
itp stawiajac za wzor .Przerazilo mnie to co czytalam 99 postów znamionowała je złośliwość, były pełne jadu i nieuzasadnionej nienawisci, zgryźliwości, wulgarności i bezmyślności. Wyzierała sie z nich niechęć do rodzaju ludzkiego, głupota, poczucie niższości, niedojrzałość emocjonalna, zazdrość, sadyzm, masochizm. Dziekuje Hejalu za podzielenie moje zdania.
Zawsze można próbować wysmiac w humorystyczny sposób postepowanie takiej osoby i spróbowac jej uświadomić że się myli.
No ale jeżeli taka osoba z uporem naprzykrza się to lepiej dać sobie spokój, MOŻE kiedyś zmądrzeje...
Dlatego najważniejszą rzeczą w tych czasach jest utrzymywanie wysokich wibracji,radośći i miłośći to najskuteczniejsza ochrona przed demonami.Mnie kilka razy zaatakował demon od osoby trzeciej i jeżeli moja Aura była by zaniżona słaba,demon przejmuje kontrole bez pytania nad tobą.Jeżeli kipisz energia miłości osoba pod wpływem takiego byta zacznie oddalać się od ciebie lub zacznie atakować czasem nawet może cie zabić w ten sposób zginęło miliony ludzi.Dlatego tak ważne jest aby utrzmywać wysokie samopoczucie i radość w codziennym życiu.Są jeszcze inkarnacje draconian na ziemi ale to już inna bajka oni maja swoje specjalne zdolności i tylko wysokie wibracje są w stanie odegnać takie istoty.Teraz jest czas wszystkie takie istoty demony i negatywne energie bedą musiały odejśc do światła lub opuścić planetę w zaskakująco szybkim tempie dlatego są rozdrażnione i ci co dopiero się budzą a jest ich miloiny nie radzą sobie z takimi istotami. Naszczęśće następne inkarnacje na ziemi są już w wyższym wymiarze świadomośći:) Kosmiczna miłość wszędzie i dla każdego !
Ja rzadko używam energii miłości - u mnie ona średnio działa, wolę zablokować nieprzyjaciela i po sprawie.
Cześć. Jestem Agnieszka, interesuję się takimi sprawami jak opisane w tej książce, mam trochę wiedzy i choć też dużo sceptycyzmu to liczę że będzie wiele kulturalnych twórczych dyskusji. Pozdrawiam.
Ponownie się zarejestrował i tak mi napisał:
"Hejal, człowieku, podajesz się za takiego rozwiniętego, a ze strachu o swoje bydło z tej forumowej sekty opisywałeś wszystkie moje posty, było ich 99! Cioto, chciałby mieć twój adres i cię zniszczyć! Jesteś frajerem, pewnie cię w szkole dzieci biły, i schizofrenie masz! Żyj sobie w swoim śnie! I tak zdechniesz. kupo gowna!"
Napisał też do EnergyFlowa: "No i co frajerze usunąłeś z twoim guru 99 postow prawdy, za jakieś 70 lat zdechniesz i chuj z ciebie zostanie. Odpowiedz czemu jesteś jebanym hipokrytą? Boisz się o swoje bydło?"
Podobno śmiercią groził także innym użytkownikom na PW.
Jeśli ktoś z Was czuje się przez niego zagrożony i dostał podobne pogróżki, może skorzystać z pomocy policji (KK Art 190.1 i Art 190a.1 - za groźby karalne i stalking grozi kara do 2 i do 3 lat pozbawienia wolności). Korzysta ze szwedzkich adresów IP, ale anonimowy nie jest i bez problemu udostępnię jego dane.
Po jego wiadomościach PW widać, że potrzebuje pomocy psychiatrycznej. Jeśli w podobny sposób zachowuje się w świecie rzeczywistym, może stwarzać zagrożenie dla życia i zdrowia innych. Kto wie, czy nie wyjdzie nagle na ulicę i nie zacznie strzelać do wszystkiego co się rusza? Tacy ponuracy lubią terroryzować innych, bo dzięki temu czują się jak prawdziwi mężczyźni. Nie trzeba być psychoanalitykiem, aby dostrzec, że ma problemy z analizą rzeczywistości, skoro wierzy, że tworzymy tu jakąś sektę a ja jestem waszym guru (cha, cha, cha!).
A na koniec Damianie Jankowski dobra rada - częściej ocieraj sobie usta papierem toaletowym.
dobra rada na koniec jest dobitna
Dokładnie Nie wiedziałam, że Hejal ma poczucie humoru
Co do Damiana, może nie jest psychiczny, tylko chce nas sprowokować by nam puściły nerwy, chociaż on ma tak ohydną energię, że trudno wytrzymać. Wydaje mi się że to wampir energetyczny albo demon, ale wątpię, by był przez jakiegoś opętany, opętani mają inną energię.
Co do pewnego trolla-psychopaty - nie należy o nim dyskutować. Jemu na tym zależy, aby być w centrum uwagi, bo wtedy czuje się kimś ważnym. Dlatego sugeruję "nie karmić trolla", tym bardziej, że ma odwrócony układ trawienny. A jeśli nie stać go na papier toaletowy, niech podeśle swój adres, to wyślę mu rolkę czy dwie.
Co do poczucia humoru:
[url]http://kosmita.ofp.pl/1.03.html[/url]
Dajcie spokuj to gmibus wystarczy ignorowac.
Zapewne tak, Agnieszko
Witam wszystkich! Niestety nie udało mi się wysłać wiadomości do Hejala, nie pomyślałem, że pewnie ma jakiegoś bloka, żeby ludzie nie pisali do niego non stop.;] Przepraszam za to.
Jeśli jednak Szanowny Autor
Od istot demonicznych można łatwo się uwolnić (...) Istoty demoniczne można usunąć ze swojego ciała duchowego, ale wymaga to dużej siły woli (trzeba mocno się namęczyć by istota demoniczna się odessała, znaleźć na nią sposób) lub pomocy specjalisty (egzorcysty).
To w koncu latwo czy trudno? Przeczysz sam sobie.
Z doświadczenia wiem, że takie osoby lepiej ignorować. Oczywiście jeżeli trzeba, to się im przytakuje, przyznaje rację itp. Jeżeli są w stanie komuś wyrządzić krzywdę, to bardziej sobie niż innym.
No nie wiem, jak zaczna strzelac do ludzi to im bardziej wyrzadza krzywde.
Wydaje mi się, że szyrynowi chodziło o tzw. wewnętrzną krzywdę, w sensie duchową. Wtedy to bardziej cierpi kat niż jego ofiary. Jeżeli "akcja" dzieje się na Ziemi to cierpi i kat i ofiara, bo narobią sobie tylko złej karmy...
Odpowiem SlenderMan-owi (prywatnie) - takich "ludzi" bym wystrzelał. Nie jest to zgodne z moimi przekonaniami (ale czasami jestem nosi mnie). Jestem tutaj, by się uczyć powstrzymywać przed przemocą. Jednak tak czasami mnie korci...
Kazdy ma swoje slabosci. No jakbys jednak ich powystrzelal to mialbys tu niezla karme i zeby jej uniknac musialbys sie odrodzic na innej planecie. Albo odpracowac swoje w nastepnym zyciu...
PS: Skoro to takie prywatne, to pisz na priv, a nie w komentarzach
Wiesz, czasami istota decyduje się mimo prawa karmicznego, by zrobić coś co jest przeciw niemu.
To oczywiste.
właśnie
No.
i w tym momencie chyba zostało powiedziane wszystko na temat
Ano.
To fakt.
Racja.
Hejal napisał/a:Od istot demonicznych można łatwo się uwolnić (...) Istoty demoniczne można usunąć ze swojego ciała duchowego, ale wymaga to dużej siły woli (trzeba mocno się namęczyć by istota demoniczna się odessała, znaleźć na nią sposób) lub pomocy specjalisty (egzorcysty).
To w koncu latwo czy trudno? Przeczysz sam sobie.
Łatwe technicznie, trudniejsze praktycznie. To jak wydobywanie węgla za pomocą kilofa. Teoretycznie jest to łatwe, bo bierze się do ręki narzędzie i wali nim w ścianę odłupując węgiel, ale gdy już się węgiel wydobywa, wymaga to wysiłku, bo trzeba nauczyć się pod jakim kątem uderzać i mieć siłę fizyczną aby walnąć z odpowiednią mocą. Podobnie jest z istotami demonicznymi - teoretycznie wiadomo co robić, jest to łatwa operacja, ale trzeba włożyć w to siłę woli i rozumieć co się dzieje i co się robi. A jeśli ktoś nie ma odpowiednio silnej woli powinien skorzystać z pomocy fachowca. Za drugim razem idzie już jak z płatka, za pierwszym trzeba poimprowizować. Dlatego jest to zarazem łatwe i trudne. Łatwe teoretycznie i dla osoby, która już to robiła, i trudne dla nowicjusza, który nie wie czego się spodziewać i nie ma doświadczenia.
Najważniejsza zasada dla nowicjuszy: nie okazywać strachu, pokazywać siłę ducha i determinację, być bezczelnym, odciąć demona od energii życiowej, aby wymiękł, podkulił ogon i uciekł poszukać osoby łatwiejszej do kontroli. Prawdziwi fachowcy potrafią wysłać demona tam, skąd nie będzie potrafił wrócić. Jak widać, teoretycznie jest to łatwe, ale usunięcia demona za pierwszym razem może wymagać wysiłku.
Myślałam, że chociaż tu rąk załamywać nie muszę, a tu widzę tyle gniewu! Myślałam, że spotkam tu nie jedną dobrą Duszę i głos anielskiego śpiewu. Tymczasem, ryki i ujadanie, słowa obelżywe i marności.... o w takie ja przyszłam gości?
Witam Was i proszę o więcej cierpliwości i wyrozumiałości dla siebie;)
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 10 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Przyjaciół Saleinji » Sprawy forumowe » Powitania, komunikaty, zgłaszanie problemów technicznych itp.