1 Ostatnio edytowany przez [GodIsNotReal (2011-10-18 20:35:47)

Temat: Bóg miłosierny - Czy aby na pewno?

Od dawna zastanawiałem się nad sensem postrzegania religii.
Dziwi mnie dlaczego ludzie niewierzący są z góry spychani na bok i uznawani za gorszych przez kościół i ludzi głęboko wierzących. Katolicy wierzą, że za wiarę we Wszechmogącego i nieskończenie dobrego Boga dostaną nagrodę po śmierci - przepustkę do Domu Ojca (Królestwa Niebieskiego) czyli potocznie nieba. W istocie chodzi o to, że tylko człowiek wierzący może pójść do nieba, inny już nie (i nie bierzmy już tu pod uwagę czyśćca i innych tego typu tworów religijnych). Nie mogę zrozumieć dlaczego miłosierny i kochający wszystkie swoje dzieci Bóg miałby karać takie osoby, które np. nie były w życiu ludźmi wierzącymi i nie stosowali się do Jego nauk. Ale przez całe życie byłi dobrzy wobec innych ludzi i także zwierząt, zawsze pomocni i kochający, ale w Boga nie wierzyli. Czy dla Boga jedyną i prawdziwą racją i dobrem jest tylko sama wiara w Niego? To tak jakby nieważne było czy dany człowiek jest dobry czy zły, ważne by był wierzący! To strasznie egoistyczne podejście, prawda? Gdyby ktoś był przestępcą i wyrządzał krzywdę innym, ale był osobą wierzącą lub się nawrócił, to z osobą przez całe życie dobrą, pomocna i kochającą lecz niewierzącą, byłby na wygranej pozycji? To czysty absurd.
Religia tak głęboko zakorzeniła się w kulturze ludzkiej, że większość już się nawet nie zastanawia nad jej sensem, tylko ślepo wierzy w "pustą" wiarę i nakazy księży i ludzi na wyższym szczeblu tej hierarchii.

Pamiętam, że jak byłem dzieckiem słuchałem na lekcji religii opowiadania księdza katechety o dobrym pasterzu Jezusie, który opiekuje się swoimi owcami i kocha je wszystkie. Ale podczas wypasania owiec, jedna się gdzieś zabłąkała i zgubiła. Katechata opowiadał, iż wówczas Jezus dla którego wszystkie Jego owce są tak samo ważne, pozostawiłby cała resztę by znaleźć jedną zagubioną. Oczywiście, to bardzo miłe zachowanie z jego strony, ale rozumując, wychodzi na to, że cała reszta stada dobrych owieczek podążających posłusznie za pasterzem byłaby kompletnie nieważna wobec tej jednej. A gdyby w okolicy czyhały niebezpieczeństwa, np. wilki, to Jezus skłonny byłby zaryzykować bezpieczeństwo całego stada dla jednej owcy? Popisałby się tu kompletną nieodpowiedzalnościa. Chyba nie chciałbym znaleźć się na wycieczce, kierowanej przez takiego opiekuna.

Gdyby religia opierała się na rozsądnych działaniach i logicznym myśleniu, a nie skupiała się na jednym z największych problemów ludzi, czyli naiwności i chęci wiary w poczucie zapewnianego bezpieczeństwa (często ślepej wiary), może dla ludzi o szerszym myśleniu byłaby czymś innym, niż tylko tworem ludzi dla ludzi, obiecującym złote góry za wyłączenie myślenia i zdrowego rozsądku, by dzięki zbiorowej manipulacji podporządkować sobie masy.

Po wgłębieniu się istotę kosmologii, uważam iż Bóg w którego nakazuje mi wierzyć religia chrześcijańska byłby (i tutaj przepraszam za określenie) za głupi by stworzyć coś tak niesamowitego, złożonego i pełnego tajemnic jak Wszechświat.
Twór opisywany przez religię nie może być tym samym Tworem stwarzającym Wszechświat (o ile ktoś taki w ogóle istnieje).
Jaki cel miałaby istota Wszechmogąca w stwarzaniu nas na Ziemii? Skoro byłby rzeczywiście Wszechmogący, a religia tak go opisuje to już przed stworzeniem nas doskonale wiedziałby jak to wszystko się dalej potoczy. Sąd ostateczny nie miałby najmniejszego sensu, bo On by już wiedział wszystko o życiu każdego z nas jeszcze nawet przed naszym narodzeniem.
Karanie ludzi za błędy i zło nie miałoby celu, gdyż juz wcześniej by wiedział, że do tego dojdzie, a już na pewno istota Wszechmogąca, mogąca wybrać każdą możliwą ewentualność, nie wybrałaby topienie wszystkich ludzi w wielkim potopie jak najgorszy potwór. Nie pasuje to chyba do wizji nieskończenie kochającego Boga, racja?
Dlatego religia tak naprawdę eliminuje samą siebie z gry już na samym jej początku. Bo samo stwierdzenie, że Bóg jest Wszechmogący obala cały sens religii w którą kazano nam wierzyć. Dlatego jest to najlepszy, a może i jedyny dowód na to, że religia została stworzona przez ludzi dla ludzi, a Bóg nie stworzył człowieka, lecz człowiek Boga - w swoim umyśle.


Nieraz będąc pytanym przez znajomych: Co byś zrobił gdyby Bóg postanowił zakończyć życie na Ziemii i objawił się wszystkim ludziom? i nie mógłbyś już wtedy zmienić swoich przekonań.
Odpowiadam krótko: Byłbym szczęśliwy. Gdyż byłaby to jedyna możliwość bym w niego uwierzył.

2

Odp: Bóg miłosierny - Czy aby na pewno?

Wiara to bardzo zła rzecz. Blokuje rozwój. Ten temat był poruszany wielokrotnie. Poczytaj a znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania. Po co kolejny raz odgrzewać ten "kotlet"? To nie bigos. Nie stanie się przez to smaczniejszy ;-)

3

Odp: Bóg miłosierny - Czy aby na pewno?

Jestem tu nowym użytkownikiem. Chciałem podzielić się swoim zdaniem, a ta strona mi się spodobała i myślę, że jest odpowiednim miejscem do tego.

Nie oczekuję odpowiedzi na swoje pytania, gdyż żadnego tu jeszcze nie zadałem wink.

4

Odp: Bóg miłosierny - Czy aby na pewno?

Religia została stworzona po to by kontrolować ludzi. To przemyślny sposób manipulacji, trzymania ludzi w określonym trybie, a to co jest poza tym jest uważane za największe zło. Pierwszym narzędziem w poznaniu Stwórcy jest wola wola, a odnoszenie się do nieba czy piekła myślę, że ma bardziej charakter gromadzenia w swoim życiu określonej tzw. Karmy. Niektórzy uważają że prawa karmy nie ma, to nie istnieje, to zależy od nich czy chcą to zobaczyć, bo ja widzę to na własne oczy. Jeśli  ktoś nie chce zobaczyć, to zazwyczaj rozpowiada ciągle, że takich praw nie ma, a wystarczy odrobinę chęci i czasami zmianę podejścia (bo być może było błędne)
Większą wolność daje buddyzm niż katolicyzm, jeśli chodzi już  o religie.
W nawiązaniu do owieczek i pasterza, nasuwa się pytanie: co się stanie gdy zabraknie pasterza? Owca pogubi się, nie trafi do domu i zje ją wilk. A co się stanie jak jedna owca ze stada sama będzie próbowała dowiedzieć się wszystkiego? Dostanie w łeb za nieposłuszeństwo?
Na temat stworzenia człowieka przez Stwórcę na Ziemi napisze później, bo to dość długi temat. W skrócie mogę powiedzieć: jako ludzkość powinniśmy się przebudzić! To jest ważne!
Bóg stwórca nie każe za błędy, to efekt nagromadzonej karmy. Gdybyś miał okazję patrzeć przez siebie jego oczami, choć na chwilę, myślę że zmieniłbyś zdanie.

5

Odp: Bóg miłosierny - Czy aby na pewno?

Myślę, że to żaden problem, że temat był poruszany, można go odświeżyć; wiele (a może wszystko?) zostało już powiedziane, ale może zostac powiedziane jeszcze raz, nie ma zakazu. jak ktoś chce, to się w rozmowę włączy, choć jest trudna - mi osobiście automatem w głowie pojawia się słowo "marność" więc macham na to ręką i szkoda mi na to czasu.

Ale apropos tej przypowieści o zagubionej owieczce... GINT (pozwolę tak sobie ciebie skórtowo nazywac;] ) oprócz tego, ze to tylko przypowieść (!), zwróć uwagę, co ona ma ludziom powiedziec - nie tylko, że jezusek pobiegnie za każdą zbłąkaną owieczką, ale też, w moim mniemaniu, ze właśnie na to czeka. na okazję by to zrobic - na to, by się owieczka zgubiła (jakkolwiek głupio by to nie brzmiało). sam widzisz jak wiele możliwosci interpretacji się wtedy otwiera - gdyby przyjąć ten punkt widzenia (a jezus może tam byc kimkolwiek, bógiem, synem boga, kreacją.. albo po prostu Prawdą, tą z wielkiej litery). przemyśl to sobie, jesli chcesz (dla twojej informacji ja sam i na to machnąłem ręką - bo mi to nie potrzebne, ot. głowa mnie boli od takiego mędrkowania nad podobnymi zagadnieniami).

Może więc chodzi o to, że musimy się zgubić, żeby 'ktos' nas odnalazł?
te "niezagubione owce", zauważ, umieją tylko trzymać się w, brzydko mowiąc, kupie, żuć trawkę i beczeć;] Tymczasem za tą sztuką, co się od grupy oderwała.. sam jezusek pobiegł;]
p.s. nie chce nikogo obrażać tym jezuskiem, ot, tak mi się napisało;]

6

Odp: Bóg miłosierny - Czy aby na pewno?

Poszukiwania Arki Noego dobiegły końca, ogłosił zespół naukowców z Chin i Turcji. Biblijną arkę ewangeliccy eksploratorzy znaleźli na górze Ararat we wschodniej Turcji.


info-
[url]http://www.tvn24.pl/0,1653908,0,1,arka-noego-odnaleziona,wiadomosc.html[/url]
filmik-
[url]http://www.youtube.com/watch?v=p0eWPEEcolc&feature=related[/url]