Zakażą ziół i witamin? (Strona 4 z 4)

Jak to mowia nie zadawaj pytan to nie uslyszysz klamstw. Ja nie wiem.

znajomy aptekarz ?

lepiej skoczyć z wysoka

Wiesz Antares - zawsze można poszukać później wcielenia na planecie pasującej do Twojego stopnia rozwiniętej duchowości. Nie chcę popełniać samobójstwa, bo to nie ma sensu, gdyż podobne problemy powstaną w kolejnym wcieleniu. Jak już to obecnie najlepiej nie zamierzam wchodzić z ludźmi w związki przyczynowo-skutkowe, co jest najlepszym rozwiązaniem.

A w ogóle jakby najlepiej Hejal umieścił gdzieś na forum możliwość dla Wędrowców wysłania do Federacji prośby np o powrót na swoją macierzystą planetę, choć to raczej pewnie niemożliwe i poza tym nie ten temat.

"Te nierozwiązane problemy-przyczyny (myśli o samobójstwie) zostaną nadal w umyśle po śmierci (bo pomimo utraty ciała, emocje i myśli na planie poza-cielesnym nie tylko będą istniały, ale właśnie dopiero objawiają się w pełnej potędze!). Staną się tak bardzo dotkliwe, nie-do-zniesienia (gdyż myślą i energią tworzymy własną rzeczywistość, co jest zwłaszcza prawdą na poziomach subtelniejszych, poza-materialnych), że dojdziecie do wnioski, że nie ma innej nadziei, niż uciec od swoich myśli, czyli... jeszcze raz się wcielić, gdzie poza swoimi uczuciami/myślami możecie doświadczać także materii."

ciekawe, mam zupełnie inne doświadczenia... przeciwnie, tuż po śmierci ukazał mi się "wachlarz możliwości" tzn co mogłam zrobić zanim odeszłam.  Ale nikt, a już najmniej ja sama nie miałam pretensji do nikogo, zwłaszcza do siebie. Nie czułam się również w obowiązku czegokolwiek nadrabiać. Ale to może być związane z moimi indywidualnymi cechami charakteru Dominuje lenistwo, niecierpliwość i chodzenie na skróty

pozorne paradoksy wyjaśnią się podobno w piątym wymiarze

W związku z planowanym na 2011 rok najperfidniejszym Prima Aprilisem urządzonym nam przez lobby farmaceutyczno-korporacyjne - czytaj tutaj:

[url]http://www.stopcodex.pl/2010/09/wielka-farmacja-a-ziola-ue/[/url]

proponuję, aby w tym wątku podawać linki do najciekawszych i wiarygodnych (najlepiej sprawdzonych przez siebie, znajomych lub rodzinę) książek i materiałów mówiących o ziołolecznictwie, naturoterapii i preparatach ziołowych - póki materiały te są jeszcze dostępne w internecie.

Teraz staje się dla mnie zrozumiałe po co była niedawno nagonka w mediach na te dopalacze. Okazuje się teraz, że dopalacze ani chybi znajdują się w rożnych suplementach diety i mieszankach ziołowych sprzedawanych w sklepach ze zdrową żywnością i sklepach zielarskich. Po nowym roku sanepid ma sie za te sklepy zabrać. Hmmm tyle czasu były te dopalacze na rynku a zatruć było niewiele aż tu nagle na jesieni tego roku istny wysyp ;-)
hmm pewne służby zrobiły dosyp "katalizatorów" ;-) do oryginalnych "towarów"?!
Oj boli ich strasznie oj boli , że ludziska nie chcą ich chemii łykać i sami się lecza naturalnymi środkami.

Witam wszystkich.Mineło 6 lat odkąd Hejal poruszył ten wątek i z przykroscią mogę stwierdzić że jego podejrzenia i obawy się urzeczywistniły.Kilka przykładów:Vitamina D3 tylko na receptę wprowadzane są syntetyczne odpowiedniki które nie mają nic wspólnego z tą witaminą.Witamina C...jej ilość systematycznie z roku na rok jest zmniejszana w suplementach diety obecnie jest to tylko średnio 50-100mg gdzie człowiek potrzebuje jej ok 1-2g dziennie.Witamina C także przestała być podawana w szpitalach co wydłuża czas leczenia pacjentów.Wiele innych przykładów,które można wymieniać w nieskonczoność.Bedę co jakiś czas uaktualniał wątek podając te najważniejsze.Pozdrawiam

@Far.Wit.C Jeszcze można kupić przez internet w tabletkach po 2500mg.Mieszkam za granicą więc nie wiem jak jest w Polsce ale tutaj jest bardzo ciężko kupic dobrej jakości Witaminy w aptece lub sklepie-tylko internet.Inne Wit. podobnie.Druga sprawa to warzywa i owoce w marketach...Mam wrażenie że wiekszość z nich jest wyjałowiona z wartości odżywczych np.posiadają w sobie bardzo dużo wody i smakują jakby jakimś plastikiem.Odpowiedniki organiczne kosztują od 3-5 razy drożej czyli takie które można było jeszcze kilka lat temu kupić w warzywniaku...