1

Temat: Nowe ciała

Postanowiłem załozyc taki temat bo myśle ze to bardzo ciekawy i zarazem ekscytujący temat.Może zaczne od tego ze materia nie jest naprawde tak stała jak to widzimy i odczuwamy teraz.Kiedy kurtyna sie odsłoni to stanie sie jasne.
Ludzie zacznął sie stawac wielowymiarowi a materia będzie bardzo lekka i przyjazna na tyle ze jej stała forma jaka sie zna  teraz przestanie istniec.Teraz sie  rozrózniamy przewaznie po wygladzie bo wydaje sie on byc bardzo stały a po drugiej stronie kurtyny gdzie substancja wylewa sie  szerokim strumieniem nie będzie on wazny wrecz stanie sie  niewazny, bedzie trudno skupic sie na czyims wygladznie, oczywiśce kazdy bedzie miał swoja forme jeden będzie bardziej wyrazisty i wypromieniowany inny troszke mniej- bardziej rozmyty,
ale wszyscy beda czerpać z jednego zródłą wiec  nie będzie juz zadnej tajemnicy.Oczywisce jest sporo istot z innych planet teraz na ziemi zeby w niedalekiej przyszłosci zyc w radosci gdzie nic sie nie będzie równac  z tym jedynym.Już niedługo beda przejśca przez substancje czasu i powoli istoty beda wracac do domu,gorzej z tymi co nie przejda i nieprzetransportuja swoich ciał to moga dalej zyc w świecie ciezkiej materi w inym czasie ziemi,ale to nic strasznego bo i tak dla każdej jednostki przyjdzie odpowiedni moment
aby sie przetransportowac w nowe. Predzej czy puzniej bo wszystko dzieje sie w teraz i juz jest gotowe!.A jak  wasze "teraz" uaktywni sie w wiecznym "teraz" i stanie sie to z każda jednostka niewazne czy jest to  terazniejszosc czy przeszłośc, to program karmy zniknie i wszyscy spotkamy sie na wieki w raju.Wyobrażacie to sobie wszystko sie otworzy i okaze sie ze zawsze było na miejscu,albo lepiej ze wszystko juz zawsze takie było i nigdy nie było inaczej.No jakos to streściłem troche obrobiłem umysłem;)aha mozecie spokojnie przyjac to irracjonalnie lub jakis wymysł tylko co by było gdyby to zeczywisce tak wygladało;)ja niepotrzebuje zeby ktos mnie popierał, a nawet sam siebie nie musze popierac.Napisałem to bo mam do tego prawo, puki co odruzniam jeszcze kolor czerwony od niebieskiego,Lub moja mame od mojej siostry wiec mogłem to jeszcze napisać:]Pozdrawiam i niemoge sie doczekac spotkania turi.

2

Odp: Nowe ciała

Love, jeżeli o mnie chodzi, to możesz do nas pisać nawet jak przestaniesz odróżniać czerwony od niebieskiego :-) Miło się czytało, zostawię bez komentarza, bo i po co. Pozdrawiam również.

3

Odp: Nowe ciała

Love napisał/a:

Lub moja mame od mojej siostry wiec mogłem to jeszcze napisać:]

Przypuszczam jednak, że może być gorzej w przypadku problemów z odróżnieniem swojej narzeczonej od innych kobiet - bo prawdopodobnie ona nie będzie wówczas za bardzo przekonana, czy rzeczywiście wszyscy są ową jednością...

4

Odp: Nowe ciała

hehe, narzeczonej nie posiadam:) ale fajnie by było jakbysce tez opisali jakie wam sie marza ciała,jakie bysce chcieli miec.A może juz wogule bysce ich nie chcieli.Jak zwiedzałem z avatarem dobroci miłosci w wielkim teraz to nie bylismy tam sami było duzo róznych istot, byc moze był ktos z was i to własnie my promieniowalismy tak ogromna radośćą że nasze trzecie oko nie było w stanie  tego wszystkiego pzyjąc moje ciało w tym swiecie ledwo co przeżyło,bo jeszcze nie jest do tego przystosowane.Oczywisce juz na wieki chciałem zostać w nowym i zapytałem sie avatara czy jest taka mozliwosc niestety nie było ale wiecie co usłyszałem ze kazdy juz tam jest tylko czeka na swoje spełnienie,wtedy sie rozpłynołem z radosci i wruciłem.

5

Odp: Nowe ciała

Love napisał/a:

ale fajnie by było jakbysce tez opisali jakie wam sie marza ciała,jakie bysce chcieli miec.

Dzisiaj rano po obudzeniu naszła mnie nagle myśl, o której zapomniałem, ale Twoja wypowiedź mi ją przypomniała: dlaczego, skoro jesteśmy złożeni fizycznie przede wszystkim z przestrzeni, nie możemy przenikać innej materii, która przecież również składa się przede wszystkim z przestrzeni? Odpowiedź, jaka się pojawiła, brzmiała mniej-więcej: ponieważ, siły, które przyciągają cząsteczki materii oraz szybkość, z jaką się poruszają, powodują złudzenie stabilności tak, że nie jest łatwo je rozdzielić.

Co do ciała, hmm... napiszę o czym myślałem wcześniej. A więc nie chciałbym rezygnować z życia fizycznego, bo uważam, że ma bardzo duży potencjał taka specyfika świata, w którym wszystko wydaje się stałe; ale mimo to chciałbym być całkowicie wolny od materii. Myślę tu np. o jedzeniu - ile problemów by rozwiązał fakt, że nie musisz nic jeść, nie musisz dbać o temperaturę (mógłbyś przebywać np. na Antarktydzie lub we wnętrzu wulkanu), nie musisz nawet oddychać.

Dzisiaj też w trakcie drogi do pracy (w korkach wink ) mogłem sobie poobserwować ptaki i przypomniałem sobie, że nauczyciel z historii mówił, iż starożytni Grecy mieli obsesję na punkcie ptaków i latania. Jestem przekonany, że miałem wcielenie na planecie, na której byłem istotą latającą - naprawdę wspaniałe uczucie wolności, gdy do woli (a nie np. w samolocie) możesz poruszać się otoczony wyłącznie powietrzem, w dowolnym kierunku, na tysiąc różnych sposobów. Czemu nie?

Zresztą nie tylko chodzi o ciała. Chciałbym mieć lepsze zdolności określane jako ESP. Generalnie nie są złe, ale mogłoby być dużo lepsze. Np. czasem, jak rozmawiam z kimś niefizycznym telepatycznie, to nie muszę nigdy nic wyjaśniać - istota "prześwietla" mnie na wylot, wie dosłownie wszystko, i nawet nie wiem kiedy te informacje ze mnie "wyciągnęła". Wczoraj wieczorem np. dostałem informacje na temat stosowania pewnych ziół, na które parę dni temu "przypadkiem" natknąłem się w sklepie. Nie musiałem nic wyjaśniać - ta istota przypomniała mi, że kupiłem te zioła, ale w ogóle nie myślałem o nich (bo schowałem od razu do szafki) - a powinienem od dzisiaj co wieczór je zaparzać.

Krótko mówiąc, takie zrozumienie i jasność widzenia, jakie mają te istoty, jest bardzo praktyczna. Ale nie tylko o to chodzi - ile kryje się różnych wymiarów, poziomów istnienia, rodzajów rozumienia, perspektyw, o których w ogóle nie mamy pojęcia, czekających na odkrycie. Lepsze zdolności pozwoliłyby nawiązać świadomy kontakt z takimi "światami".

No i chciałbym móc w pełni świadomie kontrolować energie w ciele - po tym, jak bym już zupełnie mógł zrezygnować z uzależnienia od materii. Nadal jednak chciałbym mieć postać fizyczną, gdyż zdaje się ci, którzy nie wcielili się na Ziemi, mają zakaz ingerencji w życie fizyczne - a nie jest to ograniczenie na razie moim zamiarem.

To tak pokrótce smile

6

Odp: Nowe ciała

Antares napisał/a:

Zresztą nie tylko chodzi o ciała. Chciałbym mieć lepsze zdolności określane jako ESP. Generalnie nie są złe, ale mogłoby być dużo lepsze. Np. czasem, jak rozmawiam z kimś niefizycznym telepatycznie, to nie muszę nigdy nic wyjaśniać - istota "prześwietla" mnie na wylot, wie dosłownie wszystko, i nawet nie wiem kiedy te informacje ze mnie "wyciągnęła".

To tak pokrótce smile

Antaresie a ja z kolei chciałabym mieć takie "słabe" zdolnośći ESP, jak to opisujesz. Czy te zdolności masz już wrodzone, czy się tego nauczyłeś? Jeśli nauczyłeś, to sam, czy może z pomocą jakiś książek?
Zaciekawiona tym tematem znalazłam coś :

"Pierwszy krok ma pomóc w rozpoznaniu, czy posiadasz zdolności postrzegania pozazmysłowego i czy możesz je rozwinąć. Chociaż mogłoby to zabrzmieć głupio i banalnie, zacznij od mówienia sobie, że posiadasz zdolności parapsychiczne. Uczyń to mantrą i powtarzaj sobie często dzień w dzień. Ten rodzaj rozmowy samemu ze sobą ma podstawę naukową. Wiadomo, że gdy osoba uczy się czegoś - czy to umiejętności fizyczne, jak rzeźbienie w drewnie, czy ćwiczenie umysłowe, jak zapamiętywanie wierszy - przez powtarzanie, jego lub jej mózg zmienia - "przestawia" się, jeśli będzie regularnie wykonywać zadanie. Ten proces przestawiania twojego mózgu pozwoli utwierdzić cię w przekonaniu o twoich zdolnościach psychicznych.

Wiecej: [url=http://www.eioba.pl/a70883/jak_zwiekszyc_swoje_zdolnosci_parapsychiczne#ixzz0qMiCTDLs\]http://www.eioba.pl/a70883/jak_zwiekszyc_swoje_zdolnosci_parapsychiczne#ixzz0qMiCTDLs\"[/url]

7

Odp: Nowe ciała

czarnamewa napisał/a:

Czy te zdolności masz już wrodzone, czy się tego nauczyłeś? Jeśli nauczyłeś, to sam, czy może z pomocą jakiś książek?

Każdy ma je wrodzone. Myślę, że porada mogłaby tak brzmieć: miej otwarty umysł, poszukuj, nie rezygnuj ze swoich pragnień, słuchaj wszystkich i nie wierz nikomu, łącznie ze mną wink

8

Odp: Nowe ciała

ufaj sobie.