9.7. Meteor leci, leci i doleci?
Ziemianie powinni opracować program przetrwania cywilizacji na wypadek zderzenia
z meteorem. Meteor leci i jeżeli nie dacie mu rady, rąbnie w Ziemię i zniszczy wszystko co znacie.
Nie możemy temu przeciwdziałać, bo zdarzenie zaprogramowała Kreacja, ale możemy przed nim
przestrzec.
Skutki kolizji z Czerwonym Meteorem zależeć będą od ludzkości - czy wszystkie narody
zjednoczą się aby zapobiec katastrofie, czy też będą działać na własną rękę nie przyjmując do
wiadomości faktu, że w pojedynkę są zbyt słabe aby stawić mu czoła. Jeżeli Ziemianie nie poradzą
sobie z zagrożeniem i dojdzie do katastrofy, wówczas współczesna cywilizacja upadnie, a zrodzi się
nowa.
Miejscem zaprogramowanego przez Kreację zderzenia Czerwonego Meteoru z Ziemią jest
obszar między Polską, Ukrainą i Białorusią, ale według symulacji wynika, że część ludzkości przystąpi
do działania i meteor zboczy na Alaskę. Ale to nie uchroni świata przed katastrofą. Aby uniknąć
zagrożenia w ratowaniu Ziemi powinny wziąć udział wszystkie państwa świata a nie część.
Możecie wykonać krok do przodu na drodze pokojowego współdziałania wszystkich
krajów i pokojowych reform, albo budując nowy świat na zgliszczach starego. Pierwsza droga jest
łatwiejsza, ale wymaga dobrowolnego wyrzeczenia się dumy, polityki, kłamstw i honoru. Druga
droga jest trudniejsza, ale gdy ludzkość będzie borykać się z głodem, chorobami i śmiercią, sama
zrozumie na jakich wartościach odbudować świat.
Tak czy siak zdarzenie doprowadzi do ewolucji ludzkości w pożądanym przez Kreację
kierunku. Czy tego chcecie czy nie. Nie zaczniecie dbać o Ziemię dopóki nie poczujecie, że ją
tracicie.