6.3. Dwa podejścia do jednej sprawy
Studiując uważnie waszą kulturę trafiłem na archiwum informacji o dawnych kultach.
I zdziwiłem się totalnie. Okazuje się, że dalecy przodkowie Słowian mieli bardzo interesujące
podejście do sprawy wiary. Zamiast prowadzić wojnę z wyznawcami innego boga (np. z sąsiedniej
wioski) tworzyli jednego z dwoma głowami, aby obie wioski czciły tego samego i panował pokój.
Tak powstali bogowie dwugłowi, trójgłowi, czterogłowi a nawet pięciogłowi! I choć mieli kilka
twarzy, posiadali jedno imię. Jestem pełen podziwu, że w tak prosty sposób udawało się zapobiegać
zbędnym utarczkom i wojnom religijnym.
Szkoda, że w waszym świecie istnieją religie, a jeszcze straszniejsze jest to, że dzisiejszy
świat zdominowała niezwykle agresywna wiara w boga Jahwę, która stoi w opozycji do religii
słowiańskich. Z jednej religii żydowskiej powstało kilka nowych, które wzajemnie ze sobą walczą
o wpływy a nawet walki te kończą się brutalnym rozlewem krwi. Wystarczy spojrzeć - chrześcijanie,
Żydzi i muzułmanie czczą dokładnie tego samego boga, a w skład ich pism świętych wchodzą
te same teksty. Ale na tym nie koniec, nie dość że religia judaistyczna rozbiła się na trzy, to na
dodatek doszło do reakcji łańcuchowej i one również podzieliły się na kilka nowych religii. Z chrześcijaństwa
powstał katolicyzm, protestantyzm, prawosławie i pomniejsze sekty i kościoły (np.
Mormoni, Świadkowie Jehowy, itp.). Islam już w VIII wieku rozpadł się na dwa walczące ze sobą
odłamy - sunnizm i szyizm. Judaizm natomiast podzielił się na około dziesięć nowych odłamów!
Dawni Słowianie z kilku bogów robili jednego, a wyznawcy Jahwy na odwrót.