2.21. Międzyplanetarne rodziny
Czasami zdarza się, że podczas podróży gwiezdnych lub misji takich jak moja, przytrafi się
prawdziwa i namiętna miłość. Jak kosmici sobie z tym radzą? Czy kochankowie są rozdzielani?
Cóż, różnie bywa, w zależności od praw obyczajowych stosowanych na poszczególnych
planetach. Jedne rozwiązują problem humanitarnie i istota stojąca na niższym poziomie rozwojowym
jest poddawana procesowi przyspieszonego rozwoju, a potem osiedla się na planecie wyżej
rozwiniętego wybranka serca. Inne cywilizacje (nisko rozwinięte) całkowicie zakazują wchodzenia
w związki uczuciowe z przedstawicielami innych cywilizacji, a nawet karzą śmiercią! Na Saleinji
wgląda to tak, że dajemy kochankom prawo do wybrania planety, na której zechcą wspólnie
zamieszkać.
Gdy zdecydują się żyć na planecie o niższym poziomie rozwoju, wówczas wyżej rozwinięta
istota musi przejść stłumienie i częściowe wymazanie wspomnień (tak jak miało to miejsce
u mnie), ale nie jest to dobre dla jej rozwoju. Gdy wybór jest inny, osiedlają się oboje na Saleinji
z daleka od zbiorowisk saleinjickich, ponieważ nisko rozwinięta istota może negatywnie wpłynąć
na stan zdrowia innych istot. Dopiero gdy partner pomoże jej kontrolować swoje emocje (chodzi
o gwałtowne, nagłe wpadanie w szał, które może doprowadzić do zdmuchnięcia lub skażenia aury)
i stan energetyczny, może osiedlić się bliżej nas. Wtedy żyją sobie razem a wszyscy dookoła pomagają
niżej rozwiniętemu kochankowi osiągnąć wyższy stopień rozwoju.
Z małżeństwami międzyplanetarnymi wiąże się jedna przykra sprawa. Saleinjiczycy żyją
około 1000 ziemskich lat. Inne rasy żyją krócej lub dłużej. Osoby decydujące się na związek muszą
zdawać sobie sprawę, że ukochana osoba umrze wcześniej. Identyczna kwestia pojawia się
w przypadku miłości między Saleinjiczykami różnych grup wiekowych i nie stanowi problemu
ponieważ miłujące się osoby starzeją się równomiernie. Problem pojawia się, gdy np. jakaś istota
wywodzi się z rasy żyjącej np. 50 lat. Wtedy starzeje się znacznie szybciej niż Saleinjiczyk.