Odp: Zapytania do Hejala
Prawdę zna ten kto sprawdził fakty, a nie je bezkrytycznie przyjął od kogoś innego. Czyli ani nie chrześcijanin ani muzułmanina ani buddysta. Bo tam obowiązują dogmaty w które się wierzy bez sprawdzenia. To jest najbardziej szkodliwe bo nie prowadzi do rozwoju.
Jak byś zareagował gdyby twoje dziecko brało narkotyki? Stałbyś obok i pozwalał doświadczać nowych doznań czy chwyciłbyś za rękę?
To co nam się w danym momencie wydaje a to jakie przyniesie skutki w przyszłości to zupełnie co innego. Ja ze swojego doświadczenia wiem że nie wszystko co mi poprawia humor jest dobre, również nie wszystko co mi pogarsza humor jest złe. Wiele razy było dokładnie na odwrót. I wydaje mi się że to jest jedna z pułapek w którą się wpada przy podejmowaniu decyzji.
Nie uważam wcale wymiany poglądów z Tobą za stratę energii. Twój punkt widzenia jest dość ciekawy i też daje do myślenia. Nie musimy się we wszystkim zgadzać bo każdy jest trochę inny i ma inne spojrzenie na pewne sprawy. Co nie wyklucza wartościowej dyskusji. Więc jak podsumujemy naszą dyskusję, bo samo stwierdzenie "niech każdy robi jak uważa" to nie jest chyba droga do rozwoju? Co jak wszyscy dookoła będą się rozwijać szybciej od Ciebie?