Temat: archeolodzy vs ufolodzy
Zerkalem wczoraj na program o teori ewoucji darwina i poszukiwaczach brakujacego ogniwa. Ci wszyscy archeolodzy chyba nadal go szukaja. Oni zwyczajn ie boja sie powiedziec ze zostalismy wychodowani. A co wy na to ?
Forum czytelników książki "Wszystko jest wibracją"
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Przyjaciół Saleinji » Ezoteryka, religie, filozofie i rozwój duchowy » archeolodzy vs ufolodzy
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Zerkalem wczoraj na program o teori ewoucji darwina i poszukiwaczach brakujacego ogniwa. Ci wszyscy archeolodzy chyba nadal go szukaja. Oni zwyczajn ie boja sie powiedziec ze zostalismy wychodowani. A co wy na to ?
Większość ludzi źle reaguje na informację, że są hodowani i to dla eksperymentu, albo po to by produkować energię, którą ktoś zjada itd
@marta wega No cóż Mamy o sobie wysokie mniemanie a to naturalny stan rzeczy (łańcuch pokarmowy)- można czerpać pożywienie ze źródła ale trzeba wiedzieć jak. Zawsze można podjąć kroki, żeby to zmienić jak nam się nie podoba- trzeba tylko znaleźć przyczynę.
Tak czy inaczej zostaliśmy jakoś zrobieni Mixon- jak tego nie wiem.
Ja nie mam nic przeciwko jak to nazywacie hodowli, jeżeli ktoś dał mi zarobić to i ja daję zarobić innym
@marta wega No cóż Mamy o sobie wysokie mniemanie a to naturalny stan rzeczy (łańcuch pokarmowy)- można czerpać pożywienie ze źródła ale trzeba wiedzieć jak. Zawsze można podjąć kroki, żeby to zmienić jak nam się nie podoba- trzeba tylko znaleźć przyczynę.
Tak czy inaczej zostaliśmy jakoś zrobieni Mixon- jak tego nie wiem.
Istnienie.. musze sie w koncu zapytac. Przyczyne czego?
Bo jesli dobrze mysle to we wszechswiecie to wlasnie skutki sa przyczyna.
Dzis okazuje sie ze jest duze prawdopodobienstwo ze budowa wszechswiata opiera sie na zasadach fraktali. Jesli tak to znaczy, ze koniec bedzie poczatkiem i abarotnaja. Wiec wedlug skoompej mixonowej logiki poszukiwanie przyczyny to troche jakb kotek goniacy swoj ogon. (uuu kij poszedl w gniazdo )
No... przyczynę stanu rzeczy, który nam się nie podoba np.- jeśli chcemy zmienić. Skoro być może jedno z praw tego wszechświata to fraktalność można powiedzieć, że szukać przyczyny to jak gonić swój ogon. Jaki z tego wniosek? Wystarczy zadziałać na poziomie skutku a 'fala' rozejdzie się po całości. Tutaj kłania się myślenie wielowymiarowe
A tak poza tym to trudne pytania zadajesz Mixon i dlaczego tyle czekałeś : "Istnienie.. musze sie w koncu zapytac..." Zresztą to tylko moje spojrzenie na sprawę ale świetnie zauważyłeś tu fraktalność (też mam "świra na punkcie fraktali ).
Pozdrówka
A dziekuje bo widzisz- wiele razy w twoich postach przewija sie ta przyczyna. W jednym nawet pelnila role boga lub cos w kolo tego.(pamiec mam swietna ale krotka) Zwyczajnie brakowalo mi tej drugiej czesci czesci.(przyczynę stanu rzeczy, który nam się nie podoba np)
Czesto tez w zyciu ignorujemy rzeczy ,ktore pozniej okazuja sie sednem. To tez spytalem.
ależ skomplikowana ta mixologia
warto moze wspomniec o tym ze teoria o wyhodowaniu ludzi jest niczym nie podparta...
albo o pewnej zasadzie kazdy twórca dba o swoje dzieło interesuje sie jego losem jesli jest dobre
jesli jestesmy wyhodowani to wyglada to na to ze bez instrukcji obsługi zostalismy wypuszczeni w czasoprezestrzen co z koleji jest sprzeczne zasada logiczna chyba nie dasz prowadzic dziecku mercedesa?(mam tu na mysli doskonalszy pojazd kosmiczny jakim jest do tej pory dobrze nie zbadane nasze ciało oraz kierowanie swoimi poczynaniami taka wewnetrzna nawigacja we własciwym kierunku okreslonym z góry przez producenta;) tak tu ukrylismy watek zaczepny;)
z drugiej strony dostalismy zasady do przestrzegania i dostalismy przykład do nasladowania mamy wiec wybór uwierzyc po prostu w cos co jest sprawdzone czy wymyslac i szukac czegos co na niczym sie oprzec nie moze
tu z koleji mam na mysli taki prosty fakt ze tylko jedna nazwijmy to teorią teoria tłumaczy w sposób całkowicie wytłumaczalny nasza przygode zwana zyciem ze wszystkimi jego aspektami a inne teorie maja ciagle np ze znalezieniem brakujacego ogniwa problem (wiec szukamy bo chcemy byc madrzejsi od roslin i zwierzat a wykazujemy dalekoidaca głupote gdyz nie potrafimy zyc zgodnie z prosta i konkretna instrukcja naszej obsługi ...
na marginesie;)
[url]http://www.filmweb.pl/film/The+Box.+Pu%C5%82apka-2009-460239[/url]
3 aspekt który warto poruszyc to fakt budowy człowieka bo kim jest człowiek to ciało i dusza która tym ciałem porusza
szukajac kosci nie znajdziemy tam człowieka bo ten człowiek jest juz gdzie indziej i nie jest juz tym samym człowiekiem jesli jest rozdzielony od swojego ciała
(oczywiscie to tylko wstep do długiej dyskusji jest
przystawka:
prawdziwi kosmici sa wsród nas... niełatwo ich rozpoznac z wygladu ale da sie po owocach
ufolodzy i archeolodzy gdyby tak np spróbowali rozwiazac zagadke i odp sobie na pytanie jak to sie dzieje ze "pojazdy kosmiczne" niektórych ludzi którzy bezbłednie przestrzegaja instrukcji i zalecen producenta sie nie psuja i nie ulegaja rozkładowi nawet po długiej nieobecnosci ich kierowcy w srodku to moze otworzyłyby sie nam oczy
[url]http://niewiarygodne.pl/gid,11131594,img,11131605,kat,1017185,title,Cud-Zwloki-swietych-ktore-nie-ulegly-rozkladowi,galeriazdjecie.html?ticaid=6a6d5[/url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=Tpvpyb-PXM0[/url]
mówilem juz Wam ze Reptiliany zabraly pierwotniaków na inne planety. a tu zostly szkielety itd. malowidelka
jacob
i Ty jako jeden z nielicznych masz ta wiedze
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Przyjaciół Saleinji » Ezoteryka, religie, filozofie i rozwój duchowy » archeolodzy vs ufolodzy