Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją" (Strona 2 z 6)

"OK. Poprawiam tytuł tematu, bo masz rację, Tacjanno. Pojawił się na naszym forum nowy użytkownik, jest tutaj gościem i od razu pod adresem gospodarza ciska gromy. Niezbyt to uprzejme, ale nie mnie oceniać kulturę i dobre wychowanie innych."

Mogłem zalogować się wcześniej a potem delikatnie podsuwać ludziom moje zdanie na temat Twój i Twoich nauk. Pytanie - po co? Lepiej założyć taki temat od razu.

To, że pozwoliłeś sobie w książce na małe różnice nic nie znaczy. Nie oczekiwałem od Ciebie spisania wszystkiego słowo po słowie. I tak sam spis tematów rażąco przypomina ten z ,,Ufo z Plejad".

Za linki, które podałeś dziękuję i na pewno zapoznam się z ich treścią.

Widzę, że zaczyna się powtórka z rozrywki...

Hejalu, gdyby zdjęcia Billy'ego były fałszywkami Plejaranie zwróciliby mu na to uwagę, albo zaprzestali by kontaktowania się z nim. No i gdyby Meier fałszował to znaczyło by, że nie ma kontaktu z plejaranami. Skoro nie miałby kontaktu z nimi to oni nie mogliby istnieć, albo nie mógłby tak wiele o nich wiedzieć. Skoro to co piszesz pokrywa się z tym co on twierdzi (przynajmniej częściowo) to jeśli jesteś kosmitą to przyjmujesz jego słowa jako prawdę. Powołujesz się na cywilizację opisywaną przez Meiera a więc jego słowa muszą mieć znaczenie. Tak więc nauki Meiera są powiązane z naukami Plejaran. Sami Plejaranie twierdzą, że Meier jest bardziej rozwinięty duchowo od nich. A Plejaranie istnieją - uznajesz ich jako kosmita bo wiesz, że istnieją więc akceptujesz nauki jakie przekazują Meierowi, który nie może ich przekręcać bo inaczej wiązałoby się to z pewnymi konsekwencjami w postaci np zerwania łączności
Podsumowując - po logicznej analizie łatwo dojść do wniosku, że słowa Meiera i jego nauki mają znacznie większą wartość niż Twoje. Ty zrobiłeś furorę. Gdy otwierałeś stronę niewiele osób znało książkę ,,Ufo z Plejad'' i niewiele osób ciekawiło się przypadkiem Meiera (przynajmniej nie badali go dogłębnie). Mogłeś zacząć ,,inspirować'' i to też Ci się udało, gratuluję.

No i jeszcze coś - Twoje teorie w więszości biorąc na zdrowy rozsądek wydają się być wyrwane z jakiegoś filmu fantasy. Do tego Twoja nieuwaga...piszesz, że masz w domu oczyszczarke. Urządzenie, którego nikt nie potrafi zbudować na Ziemi. Pomyśl - gdyby ktoś i uwierzyłm namierzył Cię i wbił się do Twojego domu... Równie dobrze, możesz pójść do jakiegoś Talk Show i tam o sobie opowiedzieć.

Pozdrawiam
Farak

Miłości nieda sie zniszczyc moza ja zbić ale jak człowiek  staje sie przejawem  swojej wewnętrzenej natury wtedy jest niezniszczalny a miłośc stwórcy wypromieniowana na tysiace rezonansów jest najpotęzniejsza w wszechświecie.Ta siła z której inne siły sa zaporzyczane i coś o wiele więcej o czym zaden człowiek nic nigdy nie powie.To cos gdzie znaczenia sa bez znaczenia a zarazem jedymym znaczeńem.Tam gdzie niema juz na nic innego miejsca a substancja i promień radości leje sie szerokim strumieńem tym jestem.

Hej Farak
Po części się z Tobą zgadzam, faktycznie wśród nowych użytkowników można coś takiego wyczuć, ale starsi już nie zwracają na pochodzenie Hejala aż takiej uwagi. Każdy tu szuka prawdy i znajdzie ją w swoim czasie
Potraktujmy to jako jeden z etapów w rozwoju

Pozdrówka ^^

"Czy widzisz jeszcze jakieś opcje poza tymi dwiema? Jeśli tak, to czemu o nich nie napisałeś? Jeśli nie, to czemu o nich nie pomyślałeś?"

Tak. Jakims cudem bezręki Szwajcar wymyślił sobie cywilizację, która jakimś cudem istniene naprawdę. Właśnie tą o której wspomina Bobik - Plejaran. No może Meier jest jasnowidzem i wiedzę o Errze i jej mieszkańcach czerpał z tego bloga bowiem, zaglądając przez czas przeczytał co nieco ;].

"A ja widzę jeszcze inne możliwości. Np. Meier może przekręcać nauki, ale ponieważ jest bardziej rozwinięty, mógłby to robić w sposób, który umknąłby uwadze Plejaran - czyż nie? ;P"

Nie. Meier podaje same oczywiste informacje, przynajmniej oczywiste z punktu widzenia Plejaran. Nie ma co przekręcać bo oni by to już zauważyli. Sami często go pouczają.

"Podsumowując, po logicznej analizie logiki, stwierdzam, że logicznie rzecz biorąc nadmierne zaufanie do logiki prowadzi do uzyskania zupełnie nielogicznych rezultatów"

Rezultaty nawet jeśli nie czysto logiczne to przynajmniej tworzą razem podstawę dla nowych przemyśleń i do nowych analiz

"Ja natomiast gratuluję wyciągnięcia tylu informacji z tak nieoczywistych faktów "

Dziękuję. Nazwijmy je ,,hipotetycznymi informacjami''

PS.

"Jakie widzisz logiczne powiązanie pomiędzy tymi 3 częściami powyższego zdania złożonego? Bo wg. mnie fakt, że jest kosmitą i pisze podobnie nie oznacza jeszcze, że przyjmuje 'jego' słowa jako prawdę."

Tu mnie masz, faktycznie te zdanie wydaje się być dość nieprzemyślane. Widać tutaj niewielkie lanie wody

"Może raczej spekulacjami. Przeczysz Faraku sam sobie. Naprawdę nie warto toczyć tych gierek czy to dla budowania ego czy też w imię po swojemu pojętej troski o "naiwnych" uszczęśliwiać ich zbyt mocno i na siłę. Każdy z "naiwnych" sam najlepiej zatroszczy się o siebie a jeśli zechce pomocy- poprosi o nią    "

Nie mam zamiaru nikogo na siłę uszczęśliwiać ani podbudowywać swojego ego. Nie toczę żadnych gierek. Nikt nie jest naiwny...chyba, że na siłe chce to okazać. A takie okazywanie na siłe ma miejsce codziennie. Po prostu ludzie nie myślą. Sam jestem naiwny tak jak każdy i będę naiwny aż do osiągnięcia pewnego stanu. Jednak jedni są bardziej naiwni od drugich. To nie jest obrażanie kogokolwiek - to rzeczywistość

"Książkę czytałeś pobieżnie ponieważ... wiedziałbyś, że według fabuły oczyszczarka znajduje się w pozaprzestrzeni mój drogi "

No tak. Przyznam, że książke czytałem dawno temu i już za dobrze jej nie pamiętam, no ale to szczegół. Chociaż faktycznie popełniłem wielki błąd bo tego nie przemyślałem. Hejal nie trzymałby takiego urządzenia w domu tylko w (swojej) ,,pozaprzestrzeni" ;D

"Jeśli już zabierasz się za krytykę czyjegoś utworu należałoby zadać sobie trochę więcej wysiłku i zapoznać się na tyle, żeby nie popełniać podobnych gaf bo to co robisz w tej chwili jest zupełnie nieprzemyślane a przez to Twoje wypowiedzi tracą na wiarygodności."

Najważniejsze bobikowe ,,dogmaty'' dobrze pamiętam. Po prostu te bardziej rozrywkowe tematy traktowałem z mniejszą uwagą. Co nie znaczy, że nie jestem z nimi zapoznany.

Właśnie, po co to wszystko? Już to przerabialiśmy. Po co osobny temat skoro zaraz przed Tobą założyłam dotyczący książki. Zadanie spełnione- wielbiciele przejrzeli na oczy a Mixon nawet przyznał Ci rację hehe 

Buziaki

"Zadanie spełnione- wielbiciele przejrzeli na oczy a Mixon nawet przyznał Ci rację hehe"
"Ej dobra Hejal nie jest kosmita i gitarka. A majer ma konkret przekazy i wszycho"
"..naprawde warto?"

Nie no dajcie spokój to była tylko mała konfrontacja :]

Pozdrawiam
Farak

Kochani, doborowe towarzystwo mamy w takim razie. To ja będę burzycielem systemów hehe 

Dla mnie Farak to typowy "detergent" czyli potocznie pieniacz. Wpienił się, że może być inna możliwość niż jedynie słuszny punkt widzenia wg pana B Meier'a.
Współczuję ci Farak i masz u mnie bana. Chcesz rozmawiać zmień podejście i zmień "blaszkę" bo ta na "F" jest spalona.

"Dla mnie Farak to typowy "detergent" czyli potocznie pieniacz. Wpienił się, że może być inna możliwość niż jedynie słuszny punkt widzenia wg pana B Meier'a.
Współczuję ci Farak i masz u mnie bana. Chcesz rozmawiać zmień podejście i zmień "blaszkę" bo ta na "F" jest spalona"

nemoman, widocznie nic nie zrozumiałeś. Można by tak w kółko dyskutować w spokoju o kosmicznej wiedzy itp i się zastanawiać co w naukach Hejala jest praqwdziwe itp. Ten temat jest poświęcony naukom Hejala oraz o lukach w nich. Jest mi całkowicie obojętne jak mnie postrzegasz. Może niektórych zachęciłem do nowego spojrzenia na Hejala i o to mi chodziło. Dlaczego? Bo taki "detergent" jak ja wie, że lepiej poszerzać swoje horyzonty i zamiast rozmyślać nad tym czy coś jest prawdą czy fikcją po prostu poszukiwać odpowiedzi. Być może ktoś nawet postrzega słowa Hejala przez pryzmat nauk Meiera i może to się opłacić, nie dlatego, że nauki Meiera mogą być prawdziwsze, ale dlatego, że zauważy się coś czego się nie wiedziało wcześniej. Mam nadzieję, bo w przeciwnym razie się wpienię i zacznę wariować !

Pozdrawiam
Farak

No właśnie bart   A ja tylko plewię i plewie a plecy okrutnie bolą...  Tak sobie myślę, że ogródek Ci przekopię i szybciej będzie bo Ty tylko siejesz i siejesz- to nie nadążam plewić 

A mnie strasznie ciekawi co Hejal ma jeszcze na Meiera Wybaczcie, ale chciałbym poznać troche kosmicznej wiedzy hejala, nie tylko to co kryje się pod linkami do stron o UFO. Hejalu, powiedz mi dlaczego Meier miałby kłamać?

Pozdrawiam
Farak