1

Temat: Gwiezdni wędrowcy

Właśnie ukończyłem czytanie książki Hejal'a Bonik'a Uta Hano.

Szczególnie zainteresował mnie temat gwiezdnych wędrowców.

Być może dowiedzieliście się z innych źródeł jak można rozpoznać, czy się jest
nim, czy nie.

Wiem, że Hejal namawia do samodzielnego poszukiwania wiedzy i odpowiadania sobie na postawione pytania, ale pytam się, bo może macie na ten temat jakieś
informacje.

Na marginesie dodam, że wiem o metodzie hipnozy, ale jeśli o to chodzi, to nie
mogę nigdzie znaleźć takiego "specjalisty".

2

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Dobra droga podarzasz przyjacielu..;) Czesto infformacje przychadza w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie.

3

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Mixon napisał/a:

Czesto infformacje przychadza w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie.


Pewnego rodzaju przeznaczenie wink

4 Ostatnio edytowany przez Mixon (2010-03-24 20:39:38)

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Tak ale trzeba pamietac ze gdyby nie odpowiednia droga wyborow ktorych dokonales sam mogloby Ciebie tu nie byc...
...zycie to sztuka wyboru powiadaja...;)

Pozdrawiam

5

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Jest kilka cech, dzięki którym można rozpoznać swoje kosmiczne pochodzenie.

W wieku dojrzałym wyglądamy 10-12 lat młodziej niż rówieśnicy - to się zgadza, bowiem mimo 27-lat wyglądam na 17-18, a panie w sklepie proszą mnie o dowód przy zakupie alkoholu smile
Nie lubimy pracować na etacie, lepiej czujemy się jako wolni strzelcy.
Niezbyt dobrze wspominamy okres dzieciństwa i edukacji.
Nie przepadamy za używkami typu papierosy, narkotyki.
Często czujemy się wyobcowani ze środowiska zewnętrznego - brak przyjaciół i znajomych.
W dzieciństwie często stwierdzano u nas ADHD.
Większość przez całe życie nękają mocne myśli samobójcze i depresja.
Pojawia się tęsknota za prawdziwą planetą zostawioną w kosmosie oraz rodziną.
Nie rozumiemy tego świata i ludzi. Przepisów, zakazów i nakazów. Sami wiemy, co jest dobre a co złe.
Ze względu na osamotnienie mogą pojawiać się dewiacje seksualne - pedofilia, sadomasochizm, wampiryzm seksualny, fetyszyzm.
Dobrze czujemy się wykonując takie zawody, jak - policjant. dziennikarz, ogrodnik, lekarz. Ogólnie takie, które mogą przysłużyć się pomocy ludziom. Dużo osób jest też na rencie. Możemy sprawiać wrażenie nieprzystosowania do tego świata.
Uwielbiamy opowieści o zaginionych cywilizacjach (Atlantyda, Imperium Ramy, Agarthi, Lemuria).
Rzadko zakładamy rodziny i posiadamy dzieci.
Bardzo często fascynują nas seriale i filmy typu Archiwum X, Gwiezdne Wrota - SG1, PSI, 2012, Ukryty Wymiar.  Nie lubimy za to filmów kostiumowych i historycznych.
Nie rozumiemy ziemskich kawałów. Często jesteśmy uznawami za ''sztywnych.''

To tyle, co udało mi się wypatrzeć i wybadać podczas wielu rozmów z innymi Wędrowcami. Macie podobne spostrzeżenia?

6 Ostatnio edytowany przez Xin (2010-03-25 08:44:53)

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Przyznam szczerze, że dwa, czy trzy punkty się tak do końca nie zgadzają, ale w większości to rzeczywiście prawda.

A tak przy okazji zapytam, czy braliście kiedykolwiek udział w seansie hipnozy, którego celem było przypomnienie sobie poprzednich wcieleń?

7

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Ja bym jeszcze dopisał, że wędrowcy są wrażliwsi, chcą dawać a nie brać, kochają zwierzęta wink

8

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Xin napisał/a:

A tak przy okazji zapytam, czy braliście kiedykolwiek udział w seansie hipnozy, którego celem było przypomnienie sobie poprzednich wcieleń?

Hej Xin smile
Nie brałam co prawda udziału w profesjonalnym seansie, robiłam autohipnozę (plik mp3 z nagraniem hipnozy jest w necie).
Widziałam parę obrazów, ale nie wiem ile z tego jest prawdziwe... W każdym razie często przewijały się las, drzewa, jakieś polany itp..
W jednej wizji była to niebieska polana z drzewem, koło niego kamień z jakimś dziwnym stworzeniem przypominającym wijącą się marchewkę z wijącymi się czułkami, czy coś takiego...  big_smile
Narysuję to kiedyś i wrzucę do tematu o naszej twórczości big_smile

Aha i warto wspomnieć, że robiłam to ponad rok przed filmem ''Avatar'' także niemożliwe, że film tak na mnie wpłynął tongue Swoją drogą przeżyłam szok jak zobaczyłam te latające polipki w filmie, bo były trochę podobne do mojej marchewki xD

9

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Rino napisał/a:

Jest kilka cech, dzięki którym można rozpoznać swoje kosmiczne pochodzenie.

...

Nie lubimy pracować na etacie, lepiej czujemy się jako wolni strzelcy.
Niezbyt dobrze wspominamy okres dzieciństwa i edukacji.
Nie przepadamy za używkami typu papierosy, narkotyki.
Często czujemy się wyobcowani ze środowiska zewnętrznego - brak przyjaciół i znajomych.
Większość przez całe życie nękają mocne myśli samobójcze i depresja.

...

Macie podobne spostrzeżenia?



Normalnie czytam i oczy przecieram...
Jak bym o sobie czytał ;-)

Dodał bym że często po mimo urodzenia się / bycia w jakiejś religii, zaczynamy szukać innej drogi i w końcu ją porzucamy by iść własną ścieżką zgodnie z tym co serce podpowiada...

10

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Ja myślę że może to być kwestia "przebudzenia się", nie raz od urodzenia takie oprogramowanie jest nam wgrywane przez ten system że możemy w pewien sposób być zablokowani tak jak ja np teraz, czuję się jak bym był zalany jakimś betonem.
I po mimo tego że gdzieś jest tam wewnętrznie to uczucie że coś jest nie tak, to ja na ten przykład po za zdobywaniem wiedzy itp jestem w ciemnym lesie...
Wielu z was jest o wile bardziej świadomych wszystkiego, OOBE wejścia w astral i doświadczanie tego wszystkiego.
Rozróżnianie poziomów wibracji u ludzi, że to czy tamto jest energetycznie ble, lub cacy...
To są tematy i zagadnienia mi na dziś obce, ale mam nadzieję że kiedyś się uda i sam będę mógł doświadczać i odczuwać wszystko do okoła bardziej świadomie, i czule ?
Z tym czule to mam na myśli taki dobrze zestrojony odbiornik radiowy, bez szumów i trzasków.

11

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Kazdy z nas ma wlasna sciezke wyborow , ktora podarza. niektorzy dokonuja wyborow po to by sie rozwijac a niektorzy wybieraja powtarzanie klasy. Rodzimy sie na Ziemi po to by doswiadczac po koleii wszystkich aspektow zycia tutaj. Niektorzy z nas sa na Ziemi juz od setek lat zwyczajnie dlatego ze pokochali to miejsce i nie przeszkadza im np. brak dostepu do pamieci wszechswiata czy tym podobne. Inni sa tu z kolei po to by w odpowiednim miejscu i czasie poprostu odpowiadac na pytania i przekazywac wiedze. Inni zas nadal ucza sie wybierac..

Regresji hipnotycznej z tego co mi sie obilo o uszy lepiej nie zlecac osobie ktora dopiero zbiera doswiadczenie. Czasami jest tez tak ze nie dane nam jest wiedziec kim bylismy i regresja zwyczajnie sie nie powiedzie.
Pozdrawiam

12

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Jak nic nie jestem wędrowcem. Te strony z cyklu: 100 pytań do- z serii : "czy jesteś wędrowcem" przyprawiają mnie o dreszcze. Jeju, jak można wbijać się w czyjeś ramki?  big_smile

13

Odp: Gwiezdni wędrowcy

a takie pytanie na temat ksiazki ,czy przypadkiem nie jest napisane przez Niego w topic: WAŻNEEEE !!!!!!!!!! Tej cudownej opowiastki smile ?

14

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Xin napisał/a:

Być może dowiedzieliście się z innych źródeł jak można rozpoznać, czy się jest nim, czy nie.

To niełatwa sprawa. W Internecie można znaleźć różne zestawy cech, które mają rzekomo opisywać Gwiezdnych Wędrowców, ale psychologowie zwracają uwagę, że sugerowanie się tymi zestawami może narażać na błąd w wyniku tzw. efektu Forera lub też efektu Barnuma. Takie zestawy powinny być więc jedynie pewnego rodzaju wskazówką. Uświadomienie sobie prawdy o sobie przyjść z wewnątrz. I przychodzi we właściwym momencie.

Xin napisał/a:

Na marginesie dodam, że wiem o metodzie hipnozy, ale jeśli o to chodzi, to nie mogę nigdzie znaleźć takiego "specjalisty".

Hipnoza może być niebezpieczna jeśli nie jesteś Gwiezdnym Wędrowcem. W ramach jej efektów możesz sobie wmówić, że nim jesteś, a Twój umysł może wytworzyć dla Ciebie fałszywe wspomnienia. Nazywa się to False Memory Syndrom (FMS) - syndromem fałszywej pamięci. Nalezy więc uważać.

Rino napisał/a:

W wieku dojrzałym wyglądamy 10-12 lat młodziej niż rówieśnicy - to się zgadza, bowiem mimo 27-lat wyglądam na 17-18, a panie w sklepie proszą mnie o dowód przy zakupie alkoholu
Nie lubimy pracować na etacie, lepiej czujemy się jako wolni strzelcy.
Niezbyt dobrze wspominamy okres dzieciństwa i edukacji.
Nie przepadamy za używkami typu papierosy, narkotyki.
Często czujemy się wyobcowani ze środowiska zewnętrznego - brak przyjaciół i znajomych.
W dzieciństwie często stwierdzano u nas ADHD.
Większość przez całe życie nękają mocne myśli samobójcze i depresja.
Pojawia się tęsknota za prawdziwą planetą zostawioną w kosmosie oraz rodziną.
Nie rozumiemy tego świata i ludzi. Przepisów, zakazów i nakazów. Sami wiemy, co jest dobre a co złe.
Ze względu na osamotnienie mogą pojawiać się dewiacje seksualne - pedofilia, sadomasochizm, wampiryzm seksualny, fetyszyzm.
Dobrze czujemy się wykonując takie zawody, jak - policjant. dziennikarz, ogrodnik, lekarz. Ogólnie takie, które mogą przysłużyć się pomocy ludziom. Dużo osób jest też na rencie. Możemy sprawiać wrażenie nieprzystosowania do tego świata.
Uwielbiamy opowieści o zaginionych cywilizacjach (Atlantyda, Imperium Ramy, Agarthi, Lemuria).
Rzadko zakładamy rodziny i posiadamy dzieci.
Bardzo często fascynują nas seriale i filmy typu Archiwum X, Gwiezdne Wrota - SG1, PSI, 2012, Ukryty Wymiar.  Nie lubimy za to filmów kostiumowych i historycznych.
Nie rozumiemy ziemskich kawałów. Często jesteśmy uznawami za ''sztywnych.''

To tyle, co udało mi się wypatrzeć i wybadać podczas wielu rozmów z innymi Wędrowcami. Macie podobne spostrzeżenia?

Wyśmienite zestawienie! Popieram każde zdanie. :-) Myślę jednak, że lepsze od takiego zestawienia jest spotkać innego Wędrowca i na żywo rozmawiając z nim doznać zdumienia jak wiele posiada się z nim podobnych cech - w tym takich, o których często się nie pisze, czyli zdumiewająco podobne (wręcz identyczne) pamięci, przemyślenia, idee dotyczące nieludzkich konceptów, wspomnienia innych światów i istot etc. To potrafi być czasami wręcz traumatyczne dla "ludzkiego" ego, bo nagle okazuje sie, że jego wysiłki zmierzające ku wykazaniu, że Gwiezdnym Wędrowcem się nie jest, palą na panewce. :-P

15

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Mi pomogło odważne zapytanie siebie i sny.
Na wszystkie powyższe pytania odpowiadam zgodnie smile
czuję i jestem z gwiazd.
Z planety tak starej, że mało kto imię Jej pamięta...

kiedyś sobie przypomnę, będę wiedział.

Teraz jednak Ziemia jest moim domem. Tu mam misję smile

ahhh

Dobrze jest być na misji!!!

pozdrawiam

16

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Cieszę się, ze trafiłam na tą stronę. Poszukuję kontaktu z Gwiezdnymi Wędrowcami. Mam wiele koleżanek i kolegów, przed którymi nie mogę się otworzyć, gdyż uznaliby mnie za nawiedzoną. Mogę im przekazać tylko okruchy mojej wiedzy między wierszami. Mam też dwóch przyjaciół i najbliższą rodzinę, którym mogę powiedzieć więcej. Niestety nie spotkałam jeszcze partnera do rozmowy, przy którym nie będę pełniła roli nauczyciela. Ja też chciałbym się uczyć od kogoś kto wie więcej lub jest na moim poziomie.

Pozdrawiam

17

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Witaj Adria.Każda osoba naprawde duchowa ma takie problemy tutaj.To nawet zupełnie normalne i naturalne sam fakt że możesz porozmawiac na forum z róznymi ludzmi na różnych etapach to duży plus i powód do radosci,kiedyś takich możliwośći nie było.Zawsze będziesz dawała lekcje komuś a ktos tobie wszystko sie tak uzupelnia w miłosći.Jesli stajesz w poblizu potęznej energi miłości może to byc inny czlowiek już teraz lub istota duchowa albo z innej planety w odmienionym stanie świadomości odczuwasz jej energię i wiesz że spokojnie możesz oddać się jej energi korzystasz z niej i chowasz się pod jej skrzydla chodz tez posiadasz super energię miłosći;) Pozdrowienia.

18

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Witaj Love. Miło, że się odezwałeś. Poczytałam trochę Twoich wypowiedzi. Aż się dziwię, że we wszystkim się z Tobą zgadzam. Czuję się tak jakbym to wszystko wiedziała, tylko o tym zapomniałam. Ostatnio mam silną potrzebę nauki w dziedzinie duchowości, poznawania prawdy o świecie i Wszechświecie. Do tej pory to działo się powoli przez całe życie, z przerwami. Ostatnio coś mi każe wchodzić na różne strony, czytać po raz kolejny określone książki. W ten sposób znalazłam książkę Hejala i trafiłam na forum. Aż śmiać mi się chce. Czuję się jak tajny agent. Jestem osobą z ponad wyższym wykształceniem na stanowisku, a tu takie zainteresowania- przełożeni posłaliby mnie do psychiatry. Dziękuję za wsparcie. Pozdrowienia.

19

Odp: Gwiezdni wędrowcy

energia miłośći cie ukierunkowuje na siebie to najwspanialsze co może być.Potem juz tylko w niej trwać i nie opuszczać jej,łapac sie tej ekstazy na tyle ile mozna i promieniować na zawsze.Jeśli będziesz korzystała z energi radości i swojego spełnienia miłosc będzie ci co dzien pookazywać sieie w przeróznych sytuacjach i wydarzenach o których nigdy byś nie pomyślałą.:) Kiedys dotrze do każdego i zapanuje jedność na zawsze.

20

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Jeśli chcesz wiedzieć coś więcej o Wszechświcie oraz innych cywilzacjach zapraszam do książki "Galaktyczna Rodzina" Wojmusa

21

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Tak a propos szukania "rozwiniętych" ludzi to nalepiej robić to wszędzie i bez względu na poziom wykształcenia. Trzeba rozmawiać z ludźmi a wtedy łatwo poznać kto jest kim. To od razu czuć, że ta druga osoba jest tą wyjątkową. Nie ma reguły czy ma jakiekolwiek wykształcenie czy też ponad wyższe, choć nie słyszałem o takim a codziennie o to pytam ludzi ;-). Raz usłyszałem tylko, że ktoś miał bardzo wysokie wykształcenie :-). Ma się wtedy niesamowita łączność z tą drugą osobą i rozumie się z nią w pół słowa. Obie te osoby korzystają z takiego kontaktu. Czasem więcej można się nauczyć odpowiadając na pytania tych co dopiero zaczęli słuchać niż samemu słuchając bardziej od nas rozwiniętych. Dlatego warto słuchać i odpowiadać na pytania dzieci ;-)

22

Odp: Gwiezdni wędrowcy

Witaj Adria '

Ludzie otaczający nas na co dzień, są tacy jacy są, wpływu na to nie mamy ...
Wpływ na siebie mamy, to jak nas postrzegają, czy rozumieją inni ...
Inni zaś są niczym tło, są jak lustra - pokazują nam (jeśli umiemy odczytać bez
oceny siebie czy innych) z czym problem mamy, na co uwagę zwrócić by zrozumieć .
Kiedy tak żyć zaczynamy, bez oceny i chciejstwa, przychodzą odpowiedzi -
przychodzi spokój a jeśli potrzeba taka pojawia się "uczeń" .
Lecz tak naprawdę to Ty jesteś nauczycielem i uczniem ...

Pozdrawiam