1. Maat przepraszam nie wiedzielam ze jestes dziewczyną
2. magnetronic - ja też
3. Mixon ma racje , nie bedzie konca swiata, jezeli koniec swiata mialby byc to tylko w Chinach bo Chiny są połozone na końcu świata ;D
Troche powieje po 2 miechach przestanie , zaleje troche , no dobra troche wiecej niz troche ziemki ale tak czy siak to nie bedzie koniec swiata ,
gorzej jak rzeczywiscie trzeba by bylo zaplacic 1.000.000$ żeby poleciec do RPA i tam sie schronić, no to bym powiedzial . Ufonauci , mamy problem...
ja z moja rodzina to bym sie kazal porwac przez fajnych Mantisów, Siriuszan, Grejów i nordyków i nareszcie by rodzina zaczela wierzyc w Ufo a nie tam co ksiadz glosi pierdoly na kazaniu
ale tak sobie mysle, rzeczywiscie , tych ludzi ktorzy byli dobzi a nie maja tak duzo pieniazkow moglyby przyleciec statki-matki (czyli te o wielkosci belgii)
i zabrac na ten okres a tamte zasrane cwaniaki z ameryki bogate niech sie kiszą i placzą za to ze byli niedobzi.
I potem po tych 2 miesiacach bysmy przlecieli i by byl gitez majonez.
o kurcze ale takiego czegos to jeszcze nikt nie napisal
i to nie wiadomo z kad mnie natchnelo xD , ale patrzcie bylby koniec swiata , tak jak to w apokalipsie jana bylo a potem nastanie raju na ziemi czyli nas dobrych
i by zeczywiscie ta swiatowa transformacja byla, dostalibysmy wiedzie od Etsów czyli 4 poziom gestosci