Felio napisał/a:Co myślicie użytkownicy o mojej sytuacji? Dziwnie się czuję z tym, że kosmici próbują mi skasować częściowo pamięć. Możecie nie dowierzać a możecie czytać wywód telepatycznego hardkora
Jako użytkownik tego forum odpowiem w ten sposób: większość czytających użytkowników, a nawet, a może tym bardziej, jedynie go odwiedzających, to co piszesz uważa zapewne za jakieś wymysły rodem z SF. Ja myślę trochę inaczej.
Zauważyłem, że istnieją tu na Ziemi jakby dwa światki. Ten pierwszy to ten który znamy oficjalnie, wszyscy w niego wierzą - to ten świat nudny i znany na wskroś, czy to z ekranów, czy to z wypowiedzi nauczycieli, polityków i garstki tych naukowców, którym pozwolono zabierać oficjalnie głos. Ten drugi oficjalnie natomiast nie istnieje i większość ludzi go nie widzi ani nawet nie szuka - bo została zaprogramowana by w ogóle nie szukać. Ten drugi świat wygląda trochę jak najbardziej odjechane pomysły ze scenariuszy thrillerów-SF, ale - choć oba się pokrywają - istnieje daleko poza tym sielankowym światkiem, który widzicie za oknem. Widzę tutaj różne dziwne wydarzenia dziejące się po cichu, o których nikt nie chce mówić, ale gdzieś tam są puszczane różne dezinformacyjne plotki że takie wydarzenia w ogóle nie istnieją. Widzę ludzi, którzy kontaktują się z istotami pozaziemskimi czy tzw. nadprzyrodzonymi - weryfikowałem przez lata ten temat, i rzeczywiście tak jest: nie żyjemy w światku czysto materialnym, ani nie jesteśmy jedyną inteligentną rasą w kosmosie. Te istoty kontaktują się z ludźmi, choć większość z was żyje pewnie w dość normalnym systemie, otoczeni "zwykłymi" ludźmi (tzn. wierzącym w ten świat, który istnieje oficjalnie i na ekranach) i zwykłym życiem. Tak ma być, ten świat został właśnie stworzony po to, by udawał, że jest to w sumie taka sielanka, gdzie rodzisz się (nie wiadomo za bardzo po co i dlaczego, chyba żeby wierzyć w teorię darwinowską) i po parędziesięciu latach umierasz, bo zrobić miejsce dla kolejnego człowieczka który przechodzi dokładnie tą samą drogę, również nie wiadomo po co
Tak więc podsumowując, takich rzeczy jakie opisujesz Felio doświadcza dużo osób, osobną sprawą jest ich interpretacja. Zauważ, że skoro twierdzisz, że twój umysł jest manipulowany, to również interpretacja tego co ci się przytrafia jest pod wpływem manipulacji. Masz mieć wrażenie że to co myślisz i to co piszesz jest twoim wymysłem, ale tak do końca z pewnością nie jest. Jestem pewien że nie zrobią ci lobotomii mózgu (choć są do tego zdolni o wiele bardziej niż ludzcy manipulanci), to by nie miało sensu, ale mogą dla pokazu robić jakieś eksperymentu z manipulacją pamięcią - niestety to jest norma, o czym świadczą liczne przypadki ludzi, którzy nie pamiętają spotkań z istotami pozaziemskimi...