Geometria i symbole (Strona 1 z 2)

Bart mysle ze to tez ma i z tym zwiazek.. masz racje zamieszcze dla przykladu filmik z piktogramami. i prosze niektorym sie przyjrzec i porownac z tymco jest na str wyzej…
[url]http://www.youtube.com/watch?v=9wypWtNPTrU[/url]

[url]http://www.ndw.v.pl/forum/zobacz_artykul.php?id_artykulu=5907[/url]
SKOPIOWANE URYWKAMI Z TEJ STR fascynuje mnie temat piramid run itd energii kształtu samam mam w domu piramidy i płytke p8,5 DO UZDATNIANIA WODY KAMIENIE SZLACHETNE TJ KWARC CHOC TO AKURAT KRYSZLAŁ:))
Badanie promieniowania emitowanego przez formy kształtu, nazwano…………Neoenergią.
Znaki i symbole promieniują energia kształtu, lecz niektóre z nich, znaki, ryty i symbole, promieniują energią kosmiczną, nieco inną jak promieniowanie kształtu. Te promieniowanie na powierzchni nazwano od pra dawna ”zielonym promieniowaniem”, czasem zwanym ”zielonym promieniowaniem Ozyrysa”, negatywna część zielonego promieniowania zwana jest szarym promieniowaniem.
A nieliczni z tych nie wielu wiedzą, iż znaki runiczne to 5 cio, - wontkowo-polowe struny. Struny, o których co nieco było tu powiedziane. To nie to samo, co naukowe teorie super strun. Naukowe teorie ”super strun” nie mają żadnego praktycznego zastosowania, ot teorie jak wiele innych. Poza tym, iż wnoszą sporo zamieszania nie służą niczemu. Struny runiczne, działają. I są nie mniej niebezpieczne jak pierścień atlantów czy krzyż egipski. nie jeden przestanie się ironicznie uśmiechać, kiedy uświadomi sobie czytając ten post, iż współcześnie można opisać ich zasadę połączeń jako Direktory, reflektory i radiatory Czym jest pierścień atlantów?
To falowód cwierćfalowy, o nie zamkniętym sferycznie direktorze. Na wierzchu tego direktora naniesione są 3 reflektory i 6 radiatorów, zamknięte po obu bokach pierścienia dwoma trójkątnymi formami płaskich (trójkątów), piramid, które są niczym innym jak antenami rogowymi. - ( to pierwszy takowy opis pierścienia atlantów).
Taki pierścień rezonuje przy ściśle określonej częstotliwości drgań równej rezonansowi wypukłości, ( czyli skrótów falowych), przenosząc wyidukowaną energie na palec kość wraz z układem nerwowym do ciała człowieka.

[url]http://www.photopodlasie.com/index.php?option=com_content&task=view&id=434[/url]
mam ten wynalazek w domu ciekawe na jakiej zasadzie dziala jedno jest pewno dziala!

[url]http://www.youtube.com/watch?v=ZuiQkn_d1Ro&feature=related[/url]

[url]http://www.youtube.com/watch?v=_lManE4przY&feature=response_from_watch[/url]
wnecie jest wiecej filmow na temat masonerii i iluminatow..ale bardziej chodzi mi o efekty 3D i geometrie.. symbole..napewno nie jest to przypadek staram sie zebrac jak najwiecej info przeanalizowac je i ukladac czesci do brakujacej ukladanki…

to ostatnie to akurat porownanie nie potrzebnie skomentowane duzo wyzej dalm bardziej wrtosciowe linki ktore sa godne uwagi…ale to dolaczylam jako ciekawoske.. i tez nie uwazam aby to byl przypadek

QUOTE (Istnienie11 @ 2009-03-25 00:32:42)
Vooyoo-nie czepiając się odwrócony pentagram.A wiedza o której piszesz;ciekawe gdzie znajdziemy jej korzenie.Niezaprzeczalnie uzależnia i wciąż jej mało?.

Pentagram odwrócony uznaje się za “zły” od XIX w. Tak sobie podobno wymyślił niejaki Eliphas Lévi Zahed, zresztą mason. Tzw. “odwrócony Pentagram” nazywany jest również Pentagramem Baphometha, tego samego, którego czcili Templariusze (stąd też może być kojarzony ze złem, przecież znamy krucjatę przeciw Templariuszom, a w zasadzie to po ich majątek).
Dlaczego niby odwrócony? Wygląda na to, że w obu postaciach Pentagram występuję od bardzo dawna. Istnieje teoria że Pentagram z dwoma końcami na dole symbolizuje, energię kobiecą, czynnik żeński, boginię Ziemię, Matkę Gaję, płodność, energię życia. Pentagram z jednym końcem na dole symbolizuje, czynnik męski, kapłaństwo (nie chodzi o KRK ), ochronę przed złymi mocami, mistycyzm etc. Jest sporo źródeł, z których można wyłowić interesujące fakty historyczne. Proponuję zajrzeć np. do książek Laurence’a Gardnera “Krew z krwi Jezusa” i “Potomkowie Dawida i Jezusa”. Chociaż Gardner forsuje teorię o potomkach Jezusa i związku z Marią Magdaleną (tak, Dan Brown nie był pierwszy), szkielet książki opisuje całe te historyczne zawiłości. Książka może zmęczyć  Trochę o tym znajdziecie tu:
[url]http://wolnemedia.net/?p=1740[/url] - cz. 1
[url]http://wolnemedia.net/?p=1741[/url] - cz. 2
[url]http://wolnemedia.net/?p=1742[/url] - cz. 3
Oczywiście nie muszę mówić, że każdy ma jakąś swoją teorię, grunt to wyłuskać istotne rzeczy, które znajdują potwierdzenie w innych źródłach i naszej intuicji 

Swastyka ok. 10 tyś - 8 tyś lat p.n.e. - symbol oświecenia, Słońca, ognia (do czasu Niemiec hitlerowskich). Nawet nieźle tu opisali: [url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Swastyka[/url]

[url]http://www.gwiazdy.com.pl/38_98/2.htm[/url]

oddziaływanie kształtów i symboli praktyczny poradnik
Autor: Leszek Matela, Otylia Sakowska
To, że różne formy wpływają na człowieka jest faktem bezsprzecznym. Na czym jednak to oddziaływanie polega? Naszym zdaniem jest to działanie wielowarstwowe dotyczące zarówno sfery psychologii widzenia i podświadomości, jak również warstwy fizycznej. To ostatnie dotyczy przede wszystkim zjawiska rezonansu kształtu. Dzięki temu jest możliwe oddziaływanie różnych kształtów, a także częściowo znaków symbolicznych nie tylko na człowieka, ale również na przykład na rośliny. Testy na roślinach stanowią właśnie znakomity dowód oddziaływania kształtów i symboli. Badacz wpływu form na otoczenie Paul Guillaume twierdzi, że formy i struktury należą zarówno do języka biologii, jak i psychologii. Wyjaśnia to, wskazując, że ?formy przez nas postrzegane i myślane odpowiadają podobnym formom naszych procesów myślowych.? Na podstawie tego można wysnuć wniosek, że upodobanie do form regularnych odpowiada uczuciom harmonii i porządku, a kształtów nieregularnych uczuciom nieuporządkowanym i chaosowi. Mało tego, specjaliści od psychologii kształtów powiadają, że formy jajowate łączą się ze sferą biologii, sześcienne - ze sztuką kształtowania przestrzeni i architekturą, formy proste - z tym, co nieskomplikowane, a formy złożone - ze zjawiskami i pojęciami złożonymi. Symetrię utożsamiamy z równowagą i statycznością, asymetrię z dynamiką, natomiast nieregularność z chaosem. W formie kolistej energia rozchodzi się od środka, co wskazuje na istnienie źródła mocy. Trapez, prostokąt, kwadrat, ośmiokąt czy wreszcie koło są fazami stopniowego przejścia od nieregularności do regularności. Jung powiada, że kwadrat jako najmniejsza liczba mnoga, a jednocześnie symbol położenia w przestrzeni przedstawia stan duchowego rozbicia człowieka, który nie osiągnął jeszcze wewnętrznej jedności. Specjaliści od psychologii głębi podkreślają, że formy i symbole mają znaczenie na różnych płaszczyznach, zarówno psychologicznej, jak i kosmicznej. Kula odnosi się do sfery intelektu, czystej myśli i abstrakcji, stożek jest sumą wszystkich form, symbolem psychicznej jedności, cylinder zaś wyraża myślenie materialistyczne. Co ciekawe, przyjęło się uważać, że formy płaskie mają bardziej charakter duchowy niż bryły. Te ostatnie wiążą się z makrokosmosem i jego energiami. Formom geometrycznym przypisuje się następujące związki kosmiczne: kuli - niebo, a także eter, łukowi - powietrze, piramidzie - ogień, a sześcianowi - ziemię. To jak odczuwamy formy i symbole wiąże się zarówno z odczuciem przestrzeni, jak i z podświadomym dążeniem człowieka do symetrii i harmonii.
Powinniśmy sobie też zdawać sprawę z tego, że wpływ symboli zwiększają również różnego rodzaju idee, które owe symbole reprezentują. Znak jang-in, podwójna spirala itd. ukazują pewne prawdy filozoficzne. Warstwa znaczeniowa zwiększa znacząco oddziaływanie symboli na człowieka. Miara i forma są odbiciem boskich idei stwórczych i źródłem wewnętrznego piękna każdej rzeczy.
Platon twierdził, że Bóg bezustannie zajmuje się kształtowaniem Ziemi według miar. Idea ta była obecna u filozofów, teologów i mistyków wszystkich czasów oraz tradycji. Dla Mikołaja z Kuzy matematyczne znaki i figury są najwyższymi, Boskimi symbolami, w których bezpośrednio odzwierciedla się na ziemi świat niebieski, są najdoskonalszymi ludzkimi tworami myśli, dzięki którym dochodzimy do dokładnego poznania widzialnego uniwersum.
Najłatwiej odnaleźć prawidłowości związane z harmonią form, liczb i proporcji liczbowych w prostych tworach przyrody. Widać je w liściach, kwiatach, budowie nasienia i owocu. Zawierają je kryształy, skorupy ślimaków, muszle. Obecne są też w ciele człowieka, jak i w budowie galaktyk. Chociaż im wyższy jest poziom, do którego należy dana istota organiczna bądź forma materii, tym bardziej ukryte są jej miary. Powstała nawet specjalna dziedzina techniki zwana bioniką, w ramach której konstruktorzy próbują naśladować doskonałe formy przyrody. Dzięki temu powstaje nowa jakość techniki, architektury i wzornictwa przemysłowego.
Niemiecka zakonnica i teolog Dorothea Forstner pisze ?Figury geometryczne są pierwszym ?ucieleśnieniem? niecielesnej liczby, niejako narzędziami, za pomocą których Stwórca ukształtował rzeczy widzialne i wycisnął na nich swoją pieczęć, ślady mądrości Bożej, którą ?wylał na wszystkie swe dzieła?? (Syr. 1,9).
Wszystko jest więc zawarte w symbolicznych liczbach i figurach, wszystkiego są więc podstawą, wszystko ożywiają i regulują.
Wpływ form i symboli na człowieka bierze się - jak widzimy - z wielu czynników. Umieli go wykorzystać dla swego dobra już nasi przodkowie przed tysiącami lat. Dlatego też i my powinniśmy próbować zastosować moc kształtów i znaków symbolicznych do życia w zdrowiu i harmonii. Nasza książka stawia sobie za cel, aby w tym czytelnikom pomóc. Znajdziecie w niej Państwo nie tylko informacje o oddziaływaniu kształtów i symboli, ale również praktyczne zestawienie różnych korzystnie promieniujących form oraz symboli. Każdy będzie mógł wybrać coś, co aktualnie jest mu najbardziej potrzebne. W wyborze pomogą opisane w książce radiestezyjne oraz kinezjologiczne metody weryfikacji. W ten sposób dobroczynny wpływ kształtów oraz znaków symbolicznych będzie mógł wspomagać nas w życiu codziennym. Chcemy zainspirować Państwa do podjęcia własnych doświadczeń w tym zakresie. Dopiero wtedy wiedza zaprezentowana w tej książce stanie się czymś żywym i pożytecznym.

hm nie maku wiem że dułgie bo żywcem skopiowałam ze strony..   i tak skróciłam.. wyciełam urywki .. i chyba zostawiłam najciekawsze.. ale jak nie pasuje to zawsze moge wykasowac

hmm,,,,,,,,,,,,, nie daje mi spokoju liczba 13 szukam w internecie jej prawdziwego znaczenia myślę ze ma ona jakieś szczególne przeznaczenie
jeszcze ta ciekawostka która krążyła po necie w zwiazku ze śmiercia Papieża fenomen 13stki…
np zapis binarny trzynastki jest 1101 mój dzień ur i miesiąc hmm robi się ciekawie 

[url]http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=96.0[/url]
Dla mnie fascynujący temat.

Tacjanna, marzę o takich podróżach i wiem, że są one możliwe. Podróż do gwiazd, lot przez kosmos i podziwianie, przenikanie gwiazd, planet i wszelkich innych obiektów kosmicznych czystą świadomością to moje ogromne marzenie.
Ta technologia daje takie możliwości, choć może nie wszyscy z niej skorzystają/budzi kontrowersje. Nauka ewoluuje i kiedyś naukowcy potwierdzą te możliwości.
Dla mnie święta geometria jest kluczem do poznania. To wykorzystanie technologii, która jest w nas i we wszystkim co nas otacza. Sami jesteśmy dla siebie statkiem dla kosmicznych podróży, najlepszym statkiem.

jak było to sory ale nie mam czasu przeczytać wszystkiego w tym temacie… tu macie link [url]http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=15261[/url] kiedyś dałem to na inne forum myślę że początkowy fragment zachęci do przeczytania….

Wiecie, mnie też ta książka poruszyła (jeszcze nie skończyłam…), ale jak doszłam do opisu przejścia do innego wymiaru… wydawało mi się to cudowne, ale trochę fantastyczne. Dla mnie ewolucja to stopniowe prawie niedostrzegalne zmiany i sądzę, że wokół nas istnieją istoty z innych poziomów/wymiarów. Ale mogę się mylić, zresztą niczego nie przyjmuję jako prawdę absolutną, bo zauważyłam, że to co kilka lat temu wydawało mi się absurdem, teraz jest oczywiste i logiczne.
Zwłaszcza, że od kilku lat mam powtarzający się sen, który trochę przypomina opis w książce : jestem w mieście, w wysokim bloku, niebo zaczyna robić się dziwne, ciemne ale też niesamowite, widać dookoła jakieś błyski, potem nagle wszystkie budynki zaczynają się topić, następuje to dość szybko, znika cały znany mi świat. Znika też podłoga pod moimi nogami, ogarnia mnie ciemność, ale nie czuję strachu, zastanawiam się jedynie gdzie są dzieci - wiem że nastąpi teraz coś nowego i jestem na to gotowa. Może ma to znaczenie symboliczne.