121 Ostatnio edytowany przez +18 (2014-06-18 19:09:50)

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

@ Hejal

Czyli karma to energia, czy raczej sposób jej kierowania, która działa wtedy,
gdy ktoś ma poczucie czy potrzebę kary lub winy. Jeśli można na cudzą
karmę wpływać poprzez odpowiednie wykorzystanie energii myśli, tak jak to
czynią polityczni manipulanci, tzn. że można się umówić z innymi, żeby
pozytywnymi wyobrażeniami ściągali z siebie nawzajem obciążenia karmiczne?
Z tego co wyjaśniasz, wynika, że zaistnienie obciążenia jest uwarunkowane tym, jak ktoś psychicznie zareaguje na daną sytuacją życiową. Czy dobrze rozumiem? Konsekwencji za zło nie będzie, jeśli nie będzie żałowania za uczynek, poczucia winy ani żadnych negatywnych emocji, tak?
Dlatego np. odbierany jako serdeczny i życzliwy przez swoje ofiary Mengele mógł bez przeszkód kontynuować swoje zbrodnicze eksperymenty w Argentynie i kara go za to nie spotkała? Czyli w tym względzie trzeba brać przykład z psychopatów?

Jako że mechanizmy działania karmy są tak kluczowe dla ludzkiego rozwoju, fajnie byłoby, gdybyś napisał  jakiś mini-poradnik czy zestaw porad i wskazówek dla pozbycia się tejże. Mogłoby zyskać na tym wiele osób, a w rezultacie cała ludzkość. Pomyśl nad tym.

Nie wiem jednak, skąd wziąłeś te nieprawdziwe informacje na temat losów Hitlera po wojnie. Hitler był uzależniony od narkotyków (dzięki swojemu szarlatańskiemu lekarzowi, Theodorowi Morellowi, który w ramach kuracji podawał mu również strychninę), miał bardzo słabe zdrowie, tak fizyczne (m.in. choroba Parkinsona, zaawansowany syfilis w śmiertelnym stadium) jak psychiczne (psychoza maniakalno-depresyjna), żył w strachu przed zamachami i zginął śmiercią samobójczą w Berlinie w 1945 r. Nawet gdyby samobójstwa nie popełnił i udało mu się zbiec do Ameryki Południowej, to i tak z powodu choroby niewiele lat by mu zostało, więc tak czy owak, ani nie dożyłby starości, ani w spokoju. Hitler z pewnością miał ochronę, ale chyba już nie przed sobą i swoimi decyzjami, które doprowadziły jego ciało i umysł do ruiny.

Miej na uwadze, że w temacie teorii spiskowych jest mnóstwo takich dezinformacji, mających na siebie zarabiać dzięki podsycaniu paranoi i wywołania poczucia ciągłego zagrożenia, które jak przypuszczam, mogą być wykorzystywane przez sekciarskie ugrupowania do kreowania pożądanej przez nich rzeczywistości. Przez to zamieszanie informacyjne nie zawsze drogą dedukcji można dojść do prawdziwych wniosków.

122

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Bardziej trafne określenie prawa karmy to "oprogramowanie". "Oprogramowanie" nie działało idealnie i zdarzały się przypadki, że ludzie odpowiadali karmicznie za niepopełnione błędy, lub otrzymywali karmiczną nagrodę, choć nie powinni byli jej dostać. Kiedy wprowadzono poprawki do systemu karmicznego, system zaczął działać bardziej sprawiedliwie, ale pojawiła się amnezja. Skutki amnezji okazały się tragiczne - ludzie zaczęli odpowiadać za czyny, których nie pamiętali, a tym samym nie mogli poprawić się. Zrezygnowano z kolejnych prób naprawiania prawa karmy, by jeszcze bardziej nie pogorszyć sytuacji i teraz ciężko to odkręcić. Ci, którzy znają biegle prawo karmicznego potrafią nie tylko obejść system, ale także wykorzystać go do własnych celów.

Odnośnie Hitlera nie napisałem, ile lat żył, ale że żył spokojnie aż do swojej śmierci. Dokładnej daty śmierci nie znam, znam tylko ogólny zarys jego życiorysu. Rozważ opcję zabicia sobowtóra Hitlera i upozorowania samobójstwa w celu opóźnienia lub zapobieżenia pościgowi.

123

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Czyli praktycznie ten kto potrafi obejść prawo karmiczne nie ponosi żadnej odpowiedzialności...to nie brzmi dość optymistycznie jeśli "niewłaściwe" osoby mają dostęp do takiej wiedzy A teraz pytanie ode mnie czy hitler miał Potomka? czy żył w samotności do końca życia?

124

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Niestety, nie wiem i szkoda mi tracić energię na sprawdzanie tego wątku w Pamięci Wszechświata. To zamknięty rozdział w historii. Wątpię, by umarł w samotności, bo uciekł w grupie zaufanych osób, ale to już moje niewiele warte domysły. Bardziej mnie interesuje przyszłość ludzkości niż przeszłość.

125

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Tak racja nie powinniśmy się zbytnio zapatrywać w to co było bo zatracimy to co jest teraz,bardziej niepokojące jest tylko to że dusza hitlera może reinkarnować ponownie na ziemie.

126

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

To ja mam pytanie tez. Czy w przyszlosci moze wystapic przeszlosc? W jakiej formie i co mozemy zrobic zeby unknac jej bledow?

127

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Z pwnej perspektywy mozna powiedziec ze Hitler mial czyste rece. To ludzie ktorzy czerpali przyjemnosc z wykonywania jego rozkazow maja obciazenia. Na tym wlasnie polega obchodzenie karmy. Ale moim zdaniem to obejscie zludne bo pamiec wszechswiata jest nieograniczona a rownowaga zachowuje sie automatycznie.

128

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Hejal, tutaj: [url]http://kosmita.ofp.pl/5.24.html[/url] napisałeś: "Obciążenia karmiczne mogą być usuwane przez istoty wysoko rozwinięte, które wiedzą jak to zrobić." Czyli niekoniecznie trzeba się zaraz zwracać do Ogrodnika, żeby karmę usunąć? Można zaapelować do kogoś niższej ''instancji'', osiągalnego w medytacji lub OBE, kto mógłby się zająć karmą indywidualnie?

Fakty o kondycji zdrowotnej Hitlera są dobrze udokumentowane, a sensacje
CIA, że Hitler rzekomo żył sobie jeszcze w latach 60. XX w. są podejrzane -
CIA to arcymistrz dezinformacji. To że Adolf zaczął się zaniedbywać nie
udowadnia, że wykorzystał sobowtóra - ten wegetarianin miał w końcu problemy psychiczne i przez lata faszerował się narkotykami, a człowiek pod wpływem takich substancji może się zmienić nie do poznania.

129

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Tak, ale to dotyczy pojedynczych osób, które mają możliwość skomunikowania się z wyższą inteligencją, a mi chodziło o kompleksowe usunięcie całego systemu karmicznego na Ziemi w krótkim okresie czasu.

"Ale moim zdaniem to obejscie zludne bo pamiec wszechswiata jest nieograniczona a rownowaga zachowuje sie automatycznie."

Prawo Karmy jest sztuczne i obowiązuje na Ziemi, a nie w całym wszechświecie. Równowaga zachowywana jest na podstawie praw i nakazów Kreacji. A te nie mówią nic o karmie.

Jedno z praw Kreacji jest optymistyczne: "Wszystko co hamuje rozwój i zniewala umysł ulega eliminacji, a zmiany prowadzące do zwyrodnienia ulegają zniszczeniu." Inny zaś nakaz Kreacji jest pesymistyczny: "Każdy sam decyduje, czy chce postępować zgodnie z prawami i nakazami Kreacji." Te pierwsze pomaga usunąć system karmiczny, to drugie opóźnia jego usunięcie, bo ludzie wiarą w karmę podtrzymują system przy życiu. Dlatego religie utrudniają naprawę sytuacji. Z jednej strony są siły, które chcą usunąć Prawo Karmy, z drugiej nie mogą zmuszać osób, które nie chcą przestać mu podlegać. No i pojawiają się zwyrodnienia. Zwyrodnieniami są np. monogamia, system kastowy, szariat i inne sztuczne ideologie religijne i niereligijne sprzeczne z ludzką mentalnością i naturą.

Prędzej czy później Ziemia upora się z Prawem Karmy. Gdyby porównać obecną sytuację z tym co było 1000 lat temu, widać wyraźny postęp. Np. mniej osób ślepo ufa religiom, które są główną podporą Karmy. Nawet w Indiach, gdzie wiara w Prawo Karmy jest wszechobecna i najsilniejsza, pojawia się coraz większa krytyka systemu kastowego.

130

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

To dlaczego to prawo karmiczne w ogóle zostało wprowadzone przez naszych przodków i Kosmitów?

131

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Bo uwierzyli zapewnieniom specjalistów, że będzie to korzystne i przyspieszy ich rozwój.

132 Ostatnio edytowany przez +18 (2014-06-19 20:00:13)

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Praca indywidualna z karmą ma na dzień dzisiejszy większe szanse powodzenia i łatwiej przedstawić ludzkości taki sposób działania, niż oczekiwać, że te ideologicznie podzielone miliardy ludzi zgodnie się zbiorą i pomedytują do jakiegoś Ogrodnika. Medytacja i OBE są osiągalne dla każdego, kto się trochę postara, a tym samym i możliwość nawiązania kontaktu z wyższymi duchami, które pomogą pozbyć się karmy. W końcu, jak sam napisałeś, karma "wtyczka", a tę, z tego wynika, duchowy specjalista-informatyk byłby w stanie odinstalować na naszą prośbę.

Z tą monogamią to ja rozumiem, że to sprawa wolnej woli, a zwyrodnieniem jest zmuszanie kogoś do bycia monogamistą, a nie sama monogamia.

Prawa Kreacji nie mówią również nic o modyfikacjach genetycznych. Tak na
rozum modyfikacje genetyczne są w zgodzie z naturą - wykorzystują istniejące
w naturze składniki do stworzenia czegoś nowego. To, że Monsanto być może
zamierzenie lub nieumiejętnie produkuje GMO, które szkodzą przyrodzie i konsumentom, nie powinno prowadzić do wniosku, że generalnie genetyczne modyfikacje są złe. Na 100% są w kosmosie wysoko rozwinięte rasy, które z modyfikacji genetycznych korzystają. Być może to kwestia interpretacji praw Kreacji, które Saleinjiczycy odczytują w ten sposób, choć z pewnością oni sami do jakiegoś stopnia korzystają z dobrodziejstw inżynierii genetycznej, np. przy eliminowaniu chorób genetycznych. Mam rację?

133 Ostatnio edytowany przez diesjares (2014-09-20 12:12:45)

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Moje odczucie prawo Karmy to najlepsza szkoła. Nie ważne kim byłem ,tu na ziemi znów zaczynasz ,jeżeli będziesz zły dla innych jako wysoki byt to i jako niski znajdziesz sposób na bycie złym ale to pokaże ,że tylko twoja arogancja pcha cię i niezrozumienie istnienia do egoizmu i samotności.Chcesz współtowarzyszyć lękowi i cierpieniu heh chyba tylko trochę a na stałe polubisz je?Dobro czy zło jedno i drugie jest, uzupełniają się w odpowiednich proporcjach.

134

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Prawo karmy jest destrukcyjne. Wyobraź sobie więźnia, który nie tylko nie wie, że odbywa karę, ale gdy się domyśli, to nie wie za co. Czas spędzony na przypominaniu sobie, za co został skazany, to czas zmarnowany.

Przykład: zgodnie z Prawem Kreacji, gdy człowiek zrozumie błąd, może zmienić drogę, którą podąża, z destrukcyjnej na konstruktywną, i nie popełniać znów tego błędu, iść od razu drogą dalszego rozwoju. W Prawie karmy gdy człowiek zrozumie błąd, musi stanąć w miejscu lub zawrócić, aby odpokutować winy w równej mierze, a dopiero potem - gdy waga się wyrówna - może dalej się rozwijać.

Prawo karmy wywołuje dysharmonię. Można to porównać do kompasu z dwoma wskazówkami. Jedna wskazówka pokazuje miejsce w którym dana osoba powinna się znajdować (wg jego indywidualnego planu rozwojowego), a druga miejsce w którym faktycznie przebywa. Tam, gdzie prawa karmy nie ma, obie wskazówki znajdują się w tym samym miejscu. Na Ziemi, gdzie istnieje prawo karmy, wskazówki ludzi są w różnych miejscach. Im dalej są od siebie, tym większa następuje utrata pamięci. Cały problem polega na tym, by znowu obie wskazówki zsynchronizować.

Zgodnie z prawem karmy, każdy rozwija się w zgodzie z własną wolą, własnym tempem, ale prawo karmy jest sztuczną ingerencją w rozwój. Nie pozwala mu iść do przodu, lecz zmusza do skrętu w bok, lub cofnięcia się.

135

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Nawet jakby karmy nie było, to jest przecież prawo przyciągania. Jeśli więc komuś zawinisz, wróci do ciebie coś uczynił w postaci negatywnego doświadczenia. Tyle że nikt ci pamięci o tym uczynku nie odbierze w ewentualnym przyszłym życiu.

136

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Wszystko co robimy zapisuje sie w naszym DNA i ma bezposredni wplyw na nasza chrakterystyke. Nasza charakterystyka okrsla rodzaj akcji ktore podejmujemy. Akcje ktore podejmujemy znow wpisuja sie do naszego DNA. To nie zadna karma tylko zwykly łancuch przyczynowo skutkowy zlozony z zaleznosci posrednich i bezposrednich. Jest zbyt wiele skladowych analizy karmy by moc jednoznacznie powiedziec kiedy ona jest a kiedy jej nie ma. Akcje maja reakcje ale nie zwasze. Trzeba podejmowac takie akcje zeby trafiajace w nas reakcje kreatywnie wplywaly na nasze DNA.

137

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Pytanie do Hejala.
Jeśli prawo karmy to rodzaj oprogramowania, to czy można "wyczyścić" swój twardy dysk przy pomocy jakichś technik, nie korzystając z pomocy Ogrodników i istot wyższych? Czy na przykład jakieś formy glodówki nie powodują "wyrywania" korzeni karmicznych ze świadomości człowieka? Wiem że napewno niektóre rodzaje głodówek powodują znikanie chorób przewleklych nieuleczalnych farmakologicznie. Głodówka to też rodzaj "kary" jaki sobie nakladamy sami. W prawosławiu są cztery posty w roku i służą oczyszczenie fizycznemu i duchowemu. Fakt że nikt tego nie przestrzega nie przesądza o skuteczności metody.

138 Ostatnio edytowany przez +18 (2015-01-13 13:24:57)

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Hejal, z tego co piszesz można wywnioskować, że rozwój ducha odbywa się primo poprzez rozwój umysłu i logicznego myślenia. Wraz z rozwojem duchowym/umysłowym, człowiek uwrażliwia się na lżejsze wibracje świata duchowego i zyskuje zdolności paranormalne (np. telepatia). Czy tzw. "źli ludzie", nie pielęgnujący w sobie miłości i dobroci, również mogą rozwijać tego rodzaje nadnaturalne umiejętności, rozwijając tylko swój umysł?

139

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Moim zdaniem...

+18 napisał/a:

rozwój ducha odbywa się primo poprzez rozwój umysłu i logicznego myślenia.

Osobiście uważam, że tzw. logiczne myślenie ma zupełnie inną jakość niż "duchowe myślenie", pasując natomiast do tego, co piszesz niżej:

+18 napisał/a:

Wraz z rozwojem duchowym/umysłowym, człowiek uwrażliwia się na lżejsze wibracje świata duchowego


+18 napisał/a:

i zyskuje zdolności paranormalne (np. telepatia).

Albo inaczej: zyskuje umiejętności na innych poziomach niż fizyczny.

+18 napisał/a:

Czy tzw. "źli ludzie", nie pielęgnujący w sobie miłości i dobroci, również mogą rozwijać tego rodzaje nadnaturalne umiejętności, rozwijając tylko swój umysł?

Jak najbardziej istoty, których intencje Ty oceniasz negatywnie, nie muszą być tą oceną ograniczeni, i mogą działać i rozwijać się wg. własnej filozofii.

140

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Wiec tak. Wykonałem kilka telefonów do naszego ogrodnika za sugestia Hejala dowiedzieć się co z ta karma i blokada wspomnień. W odpowiedzi przyszło tak. Zgadza się ze karma to prawo wprowadzone sztucznie i jest ustawione czasowo. Owszem możemy poprosić o jego wyłączenie wcześniej ale musieli byśmy ku temu prezentować gotowość. W innym przypadku zbyt wczesne wyłączenie prawa karmy doprowadziło by do destrukcji. ludzie musza się nauczyć nie zabijać i nie niszczyć sami z siebie a nie dlatego, że boja się konsekwencji.
PS istnieje opcja indywidualnego wyłączenia karmy ale związane jest to z praca i wyrzeczeniami.

141

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Mixon jak to zrobiłeś?Jak wykonałeś te telefony?Jakieś medytacje czy cuś?:P

142

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

Zauważ ze masz już kamery głośnik mikrofony po bokach głowy pamieć operacyjna i ta druga wszystko prawie jak w i phone. Mozesz dzwonic gdzie chcesz tylko musisz wybrac operatora..i znac numery smile

143

Odp: Prawo Karmiczne i blokada naszych wspomnień

To podaj parę przydatnych numerów:P