Temat: Wchłonięcie, podział i śmierć duszy
Jak w temacie - wchłonięcie, podział lub śmierć duszy - w jakich warunkach występują i dlaczego?
Forum czytelników książki "Wszystko jest wibracją"
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Przyjaciół Saleinji » Ezoteryka, religie, filozofie i rozwój duchowy » Wchłonięcie, podział i śmierć duszy
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jak w temacie - wchłonięcie, podział lub śmierć duszy - w jakich warunkach występują i dlaczego?
Elektromagnetyczna plazma z własna pamiecia. Moze sie dzielic wchlaniac i wiele innych. Wszystko w celu doswiadczania i rozwoju. Jedna piekna niestrudzona niczym maszyna duchowa ktora ma to wszystko zorganizowane po swojemu. Po co pytac dlaczego naszym celem jest szczescie lepiej pytac gdzie i jak je znalezc.
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie i nie rozumiem tego co masz na myśli. Kto chciałby zostać wchłonięty i zatracić swoją samoświadomość, odejść w niebyt, stać się czyjąś częścią i nie doświadczać.
Tu niestety nie ma miejsca na nasze chcenie czy jego brak. Kazda indywidualna dusza to mala czesc duszy kolektywnej. Musisz sie nauczyc i zrozumiec ze tylko twoje cialo jest osobne od reszty a to tez tylko iluzja ktora wlasnie pozwala doswiadczac. I czy mozesz mi powiedziec w ktorej czesci mojej wypowiedzi wyczytalec cos o niebycie?
Masz na myśli, że jednocześnie można zostać wchłoniętym i doświadczać, być? Absolutnie nie uważam, że tylko nasze ciało jest oddzielne od reszty.. Bzdurą też jest, że to dzięki iluzji doświadczamy, iluzja to coś co ogranicza w pewnym stopniu doświadczanie.
Mowiac iluzja tutaj mialem na mysli iluzje poczatku i konca i tego ze mamy wymiary. To jest wlasnie tymczasowe jak postac w komputerowej grze ktora sam kreujesz a mimo wszystko nią nie jestes tylko posiadasz. Wchlonietym zostajesz tylko wlasnie po to zeby zrzucic swoje doswiadczenia do kolektywu zeby mial srodki do rozwoju a ty dostajez nowa szanse. Tak jak nowy zeszyt w szkole a stary zapisany zostawiasz u nauczyciela. Ale niestety wszystko co mowie jest oparte tylko namojej wyobrazni wiec nie bierz moich slow zbyt doslownie. Dziekuje
Czy przez kolektyw masz na myśli kreację?
PS: Zapraszam innych do dyskusji, temat przewodni to tak jak w 1szym poście:
Jak w temacie - wchłonięcie, podział lub śmierć duszy - w jakich warunkach występują i dlaczego?
Mam na mysli kreacje
Ja to rozumiem tak, że zjednoczenie z kreacją jest ostateczne i nie ma dalszej inkarnacji zjednoczonej jednostki.
Jak nie ma dalszej inkarnacji? Jak by tak bylo to wszystko by stanelo w w ciagu tygodnia. Caly wszechswiat by stwierdzil ze dobra starczy tego doswiadczania ide polezec.
Tak wynika z tego tekstu Hejala:
"Kres inkarnacji następuje w momencie, gdy istota przestaje być istotą półmaterialną i staje się całkowicie istotą niematerialną. Kres życia istoty niematerialnej następuje, gdy traci jednostkową świadomość a jej doświadczenia stają się częścią zbiorowej świadomości Kreacji. Nie wszystkie dusze przed zjednoczeniem z Kreacją muszą przejść przez wszystkie stopnie gęstości. Rzadko która dusza staje się np. Wszechświatowym Ogrodnikiem."
No właśnie ja to rozumiem tak, żę dusze zdobywając wiedzę stają się mądrzejsze i coraz doskonalsze w ciągu inkarnacji. Gdy jest już praktycznie doskonała, może zjednoczyć się z Kreacją, bo i ona jest doskonała.
Oby tylko to zjednoczenie było miłe, przyjemne i korzystne dla naszych dusz.. Oby ta kreacja nie stosowała czegoś w rodzaju ostatecznego wchłonięcia, oby tu nie chodziło o koniec naszego bytu, doświadczania, świadomości.
Piszesz troche jakbys sie tym martwil. Nie wierz we wszystko co przeczytasz. Wszedzie znajda sie uduchowione (lub osoby udajace takie), ktore beda glosic swoja prawde i zawsze znajda sie jakies sprzecznosci w mowionej przez nich "prawdzie". Ja nie ufam Hejalowi, bo sam czasem sprawa wrazenie egoisty. Ostateczna prawde i tak poznamy po smierci, wiec nie zamartwialbym sie tym na zapas.
Dobrze prawi, polać mu;) Nasze życie zależy głównie od tego, czy staramy się kierować miłością, czy podążamy za strachem. Być może w rzeczywistości materialnej ta zasada również funkcjonuje;)
Oczywiscie, ze tak Poczytaj sobie o prawie przyciagania, jest nawet film "Sekret", ktory dobrze to wyjasnia.
Kreacja to chyba tylko wierzchołek góry lodowej.
Tam musi byc cos jeszcze.
Ja mam mazenie zeby zostać Bogiem / Kreacja
ważne by żyć w zgodzie z własnym sumienem
Możecie powiedzieć czemu nie ma nowych postów we wrześniu opuściliście planetę ze względu na własne życie ( 3 wojna?).
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Przyjaciół Saleinji » Ezoteryka, religie, filozofie i rozwój duchowy » Wchłonięcie, podział i śmierć duszy