1

Temat: Przepowiednie i proroctwa

W tym miejscu znalazło się kilka tematów dotyczących przepowiedni.

2

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Wypowiedzi przeniesione z wątku:
Co widzi Jackowski

Chomik napisał/a:

Witam

Zechcijcie rzucić okiem na ostatnio wrzuconą wypowiedź Jackowskiego, co prawda, około 3 lutego, został wrzucony filmik, w który mówi on o dalej potwarzajacej sie wizji przawdziwego kryzysku w okolicach lipca 2009, (co jakis czas od października 2008 robił wizje, i nie wiele sie zmenia w tej sprawie narazie) teraz cos zupelnie z innej beczki, take a look:

[url]http://www.youtube.com/watch?v=nKBf_Kj9_F8[/url]

Co sądzicie o tych rewelacjach?

On też może się mylić, gdyż wszystko jest w ciągłym ruchu i to co widzi to jest możliwa wersjia przyszłości, nadmienić trzeba, że ma on prawdziwy dar i niezwykł często pudłować

P.S. przydało by się więcej “kosmitów” na tym forum, Panie Hejal, ściągnij kumpli z innych krajów, niech wpadną czasem:)

tacjanna napisał/a:

witaj Chomik:) trzeba przyznac ze jackowski ma wyjatkowy dar.. nie naleze do czrnowidzow ale od jakiegos czasu mam cos takiego zeby robic zapasy i zbierac wode, swieczkia najlepiej to spakowac potrzebne zeczy ksiazke surwiwalaowa i isc mieszkac gdzies z dala od cywilizacjii ,choc znajomi pukaja sie w czolo i patrza jak na waritke wole posluchac tego wyzszego ja.. nie wiem co o tym myslec i te sny powodz wojna zgliszcza moze panikuje ale skoro mamy do 4 wymiaru przejsc a zamierzam czuje ze jedna noga juz tam jestem nie naleze do tego swiata ale jeszcze musze tu byc:) to po co te zapasy:)) znalazlam jeszcze sporo takich osob jak ja na str nautilusa.. zaporosilam ich na nasze forum tam jest tez wg mnie ciekawa osoba o nicku JUREK uwaza ze tez jest kosmita nawet ciekawe rzeczy pisze..

Chomik napisał/a:

No cóż, aż tak to bym się nie martwił, szczególnie co do wojny, napewno nie u nas, na świecie tak, ale nie w Polsce. A i gdzie mieszkasz, że masz takie przeczucia odnośnie? Na terenach, które mogą być zagrozone powodzią? albo miały problemy w 1997 podczas tamtej pamietnej powodzi?

P.S. no w sumie to chyba mało coś śniegu padało w tę zimę, co? Hejalu, pokaż się w moim temacie, proszę:) To trochę niestety tak, że jesteś tu jak zwięrzę w Zoo, główną atrakcją. Nie po to dzieci przychodzą, żeby kraty oglądać  Nic nie poradze, że przyjemność sprawia mi czytanie twoich postów.
Pozdrawiam

kandydat napisał/a:

Drodzy chłopacy i drogie dziewczyny… Ogólnie Jackowski jest interesującą postacią, ludzie twierdzą, że posiada dar, sam określa swoja skuteczność na 80% i jest udokumentowanych wiele spraw przez niego rozwiązanych. (Ja też mu wierzę)

ale…

Skoro potrafi w jakiś sposób przewidywać / czytać przyszłość to dlaczego nie wykorzysta tego do własnych potrzeb… np. nie skreśli szóstki w Totka ??

Anonim napisał/a:

Niejedni już próbowali…

(Darek Sugier)

"...Jestem w Poza. Stoję na schodach prowadzących w dół do piwnicy. Jeszcze nie jestem cały. Mam problem z poruszeniem się, obraz faluję. Wyostrzam się jednocześnie rozluźniając głęboko. Teraz lepiej. Walę mantrę jak opętany: JESTEM ŚWIADOMY, PAMIĘTAM? błyskawicznie wylatuje z ust: ?po szóstkę w najbliższym losowaniu?. Przechodzę do kolejnej procedury. Rozluźniam się jeszcze bardziej i kieruję sygnał z prośbą o hol do MTJ (Moja Totalna Jaźń czyli inaczej Moje Wyższe Ja - dopisek vooyoo) . Cisza, nic. Co jest grane? Wzmacniam sygnał: delikatnie odbijam się od schodów i gdy czuję, że moje nogi się odrywają , tracą kontakt z podłożem, rozluźniam się i powtarzam w myślach kierując swoją potrzebę za plecy: MTJ lecimy po cyfry dużego lotka w najbliższym losowaniu. (prośba wyraźnie sprecyzowana) i bum z lekkim wstrząsem na podłogę. Żadnego odzewu ze strony MTJ zamiast tego przed moją twarzą piękny kobiecy, wypięty tyłeczek. Uuuu? jak się rusza? A czyj to tyłeczek? Jakaś laseczka? Na chwilę tracę część świadomości widok jest zbyt zmysłowy bym mógł się opanować… Dostrzegam jednak, że właścicielką tyłeczka nie jest kobieta tylko czymś bezosobowym. Nie istota, lecz też nie moja atrapa. Analizowanie tego co widzę sprawia, że ponownie mam więcej świadomości. Trzeźwieje z seksualnego letargu i znów niczym automat z siebie wyrzucam: JESTEM ŚWIADOMY, PAMIĘTAM? Teraz już nie zasnę. Będę to mamrotał w kółko! W piwnicy zrobiło się jaśniej i wyraźniej. Dostrojenie się polepszyło. Tyłeczek nie zniknął. Wykonuje wciąż tańczący ruch. Przypomina to taniec pszczoły. To mała, niezbyt ukształtowana i mało wyrazista istota. Gdzieś mnie zaczyna prowadzić. Jej taniec mówi: choć za mną. OK idę. Nie jest to jednak Przewodnik. Co do tego nie mam żadnej wątpliwości. Istota niższa, tak ją odbieram. Nie czuję strachu, dobrze się bawię więc idę za nią. Śmieszna sytuacja. Trzęsącym tyłkiem wskazuje mi drzwi i mówi bez słów: dalej sam, jeżeli chcesz. Kurde, nie wiem o co chodzi. Wciąż mamroczę: lotto, lotto, jestem świadomy? może dadzą mi cyfry, ale ta piwnica i ten niby-przewodnik. To jakaś groteska. Naciskam klamkę, normalnie jak w Realu i wchodzę do środka. I od razu ciśnienie! Dookoła olbrzymie, obezwładniające ciśnienie. Nie mogę się ruszyć. Qrwa! Co jest? Ktoś mnie prowadzi, ale tak po chamsku, bez ceregieli. Kto to? Mam dobry humor, więc nie tracę głowy. Dostrzegam, mniej więcej dwa razy większego ode mnie, mężczyznę siedzącego za biurkiem. Wciąż gadam do siebie by nie stracić świadomości i pamiętać o celu. I nagle głos. Silny rozkazujący ton:

-Nie mamrocz tego! Bo Ci wszczepimy Lokatora!

O qrwa! To już przestaje być śmieszne. Co to jest lokator? Dostrzegam w koncie pokoju, schowanego za fotelem kolesia czekającego tylko na sygnał od faceta za biurkiem. Ma oczy jak? zboczeniec. Tylko takie określenie tu pasuje. Chore, pożądające mnie oczy. Głodne i nie ludzkie. Nie wygląda to ciekawie, ale coś sobie przypominam, kiedyś miałem z czymś takim kontakt? i

-Siedź tu i się nie ruszaj! I nie mamrocz tego w kółko bo zakłócasz!

Facet siedzący za biurkiem, najnormalniej wyciąga coś ala komórkę i rozpoczyna dialog. Pytam się go, bez słów, po prostu samym zaciekawieniem z kim rozmawia, a on mi daje do zrozumienia, że z moim MTJ. Qrwa! Co to za gierki! Jak mnie to wnerwiło! Ruszyć się nie mogę, straszy mnie lokatorem i prowadzi pertraktacje z moim MTJ-tkiem! Widzę, że jakoś doszli to porozumienia. Facet za biurkiem, stał się czymś usatysfakcjonowany. Śliniący się lokator, niczym zaprogramowany robot, nie jest świadomy swojej przegranej. Nie będę miał lokatora. I tak bym se dał radę! Lekko skruszonymi oczami patrzę się na faceta i czekam na rozwój wypadków. Kończy rozmowę i jakby nigdy nic wbija mi dłoń w lewe podżebrze mówiąc beż słów: upiekło Ci się, wracaj do ciała!

Natychmiast ocknąłem się w sypialni reala. Aż mną rzuciło..."

źródło: [url=http://www.obemaniak.pl/index2.php?id=blog#wpis7\]http://www.obemaniak.pl/index2.php?id=blog#wpis7\"[/url]

kandydat napisał/a:

Wysłałem wyżej wymienione zapytanie do Fundacji Nautilus… Oto odpowiedź :

” Jackowski mówił o tym.
On twierdzi, ze żaden jasnowidz na świecie nie może wykorzystać daru do wzbogacenia się, gdyż… zostanie mu on odebrany!
Jackowski wierzy w Boga i uważa, że to On “ustanowił takie dziwne i uczciwe reguły gry”
Istotnie, dotyczy to wszystkich jasnowidzów na świecie.

tacjanna napisał/a:

milo nam powitac wsrod nas nowych czyli kandydat i ganc wspaniale ze zabieracie glos:))

tacjanna napisał/a:

vooyoo ciekawe to co wkleiles .

bart napisał/a:

Vooyoo, no to Ci się upiekło wink

Anonim napisał/a:

…a co mi się upiekło? Jeśli to coś z grilla to chętnie zjem i popiję piwkiem

bart napisał/a:

E, vooyoo zasugerowałem się, że ta wyprawa w poszukiwaniu liczb do totolotka to Twoje doświadczenie. Teraz patrzę a tu Darek Sugier. W takim razie pozostaje samemu sobie coś upiec

Anonim napisał/a:

Heh… byłoby miło latać jak Sugier (albo Monroe) niczym odrzutowcem, ja niestety nie jestem tak zaawansowany (latam na drzwiach od stodoły hehehe)

3

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Wpisy przeniesione z tematu:
Niejaki Pan "Nostradamus" 

chomik" napisał/a:

Chcialem zauważyc pewne rzeczy, odnośnie wypowiedzi Hejal’a na temat Nostradamus’a. Według Hejal’a :
“Jego przepowiednie są ?mgliste? nie z powodu strachu przed Inkwizycją lecz dlatego, aby były niezrozumiałe. A później ludzie dopasowują je na siłę.”
“Nie przywiązujcie uwagi do przepowiedni Nostradamusa. Są bezwartościowe. Są lepsze przepowiednie od jego bełkotu - np. Plejaran.”

Źródło: [url]http://kosmita.wolne-media.h2.pl/?p=95[/url]

Co mi nie daje spokoju, bo po zapoznaniu się z tekstami Hejala, zajrzałem do książeczki jaką przypomniałem sobie, że mam : Jean Arthur, Historia niezwykła, Niepublikowane przepowiednie Nostradamusa Przełożyła Joanna Mularczyk wydane przez Polska Direct, 1994, ISBN 83-6486-01-5

i nie moge się do końca zgodzić, że sam “bełkot”, chociaż wydaje się w niektórych czterowierszach ewidentny, być może to jakis kod, w kazdym razie, są czterowiersze treści takiej:

“Ognista erupcja z wnętrza ziemi
Zatrzęsie okolicami Nowego Miasta
Dwie wielkie skały będą długo walczyć ze sobą,
Później Aretuza zaczerwieni nową rzekę.”

Jak na jego twórczość, dość sensowne, kojarzy mi sie z WTC, nie pasuje mi “długo” i “z wnętrza ziemi”
Aczkolwiek, strażacy zeznawali, że w podziemiach WTC płyneły strumyczki stopionego metalu, niczym lawa.

Ksiązeczka obfituje w wiecej “jaśniejszych” czterowierszy, jak ten wyżej, ktore są “oczywiscie” przepowiednią konkretnych waznych historycznych wydażeń, jak podaje interpretacja.

Nastepnie interesujace jest:

“Tarcza krąży, by wylądować w Nowym Mieście
Wielka jest nienawiść do istoty wewnątrz. Linie frontu
Są wyznaczone. Lęk przed chorobą zaślepia, trzej wodzowie
W tajemnicy zjednoczą się przeciw pozornemu zagrożeniu”

Brzmi znajomo, jakby na temat spreparowanego ataku kosmitów, o ktorych mówi Hejal
Albo chodzi o ten oficjalny kontakt, “mgliśnie” rzeczywiście, ale ta nienawiść? Kosmici by nie wyladowali wiedząc, ze ich nienawidzą, w dodatku w jakimś konkretnym panstwie, co wzbudziło by poczycie dyskryminacji innych krajów, jak mówił Hejal  wink To jednak fake pod publiczke false flag? wink

Tu natomiast fragmenty, które mogą nawiązywać do tego Planu z pozorowaniem ataku kosmitów ( + elementy tego nt.: meteoru co leci ?:) ):

“Komety bez ogona wypełnią niebo, krążąc w ciszy,
Wielka Panika. Ofiara odrzucna, kometa z ogonem
Przemyka pomiedzy pszczołami, umiera, a przywódcy bezradni.
Nikt nie rozpozna znaków na piasku.”

“Żądlące pszczoły pośród grzmotów i błyskawic.
Zaskoczenie, Strach. Dziwny niepokój. Ryba drży.
Rządy zachowują milczenie, kiedy niebiosa ślą ludzkości
Niepokojące wieści. Cień zakryje Wschód i Zachód.

A to odnośnie meteora? :

“Wielka gwiazda świecić będzie dni siedem
Zza chmur ukażą sie dwa słońca
Brytan będzie wyć całą noc
Gdy papierz zmieni swą siedzibę.”

No interesujace, dodam, że w ksiazce jest napisane, ze jakies centurie dotyczą, iż w któryms tam roku, ktoś rozgryzie prawidłowości tych jego centurii czyli przepowiedni.

Czy kosmici wiedzą coś wiecej, istotnego na temat Nostradamusa, a czego nie zawarli na blogu? ;>

Pozdrowienia

Hejal napisał/a:

“Ognista erupcja z wnętrza ziemi
Zatrzęsie okolicami Nowego Miasta
Dwie wielkie skały będą długo walczyć ze sobą,
Później Aretuza zaczerwieni nową rzekę.”

To zwykły opis wybuchu wulkanu, który w okolicach jakiegoś młodego miasta (a nie w samym mieście) wywoła trzęsienie ziemi, a potem gdy skały się roztopią wyleje się rzeka lawy. Żadna rewelacja. Na takiej samej zasadzie głosze proroctwo: “Kiedyś wybuchnie wulkan, który wywoła trzęsienie ziemi i pochłonie jakieś miasto”! Ludzie - jam wielkim prorokiem jest bo na 100% się owo zdarzenie wydarzy. Tak samo mogę prorokować huragany, burze i upalne lato. Co tam chcecie.

“Tarcza krąży, by wylądować w Nowym Mieście
Wielka jest nienawiść do istoty wewnątrz. Linie frontu
Są wyznaczone. Lęk przed chorobą zaślepia, trzej wodzowie
W tajemnicy zjednoczą się przeciw pozornemu zagrożeniu”

“Komety bez ogona wypełnią niebo, krążąc w ciszy,
Wielka Panika. Ofiara odrzucna, kometa z ogonem
Przemyka pomiedzy pszczołami, umiera, a przywódcy bezradni.
Nikt nie rozpozna znaków na piasku.”

“Żądlące pszczoły pośród grzmotów i błyskawic.
Zaskoczenie, Strach. Dziwny niepokój. Ryba drży.
Rządy zachowują milczenie, kiedy niebiosa ślą ludzkości
Niepokojące wieści. Cień zakryje Wschód i Zachód.”

To wersy z tzw. XIII Centurii rzekomo odkrytej w XX wieku. Ewidentne fałszerstwo.

Jest tyle ciekawych i trafnych przepowiedni, a ludzie wolą czytać takie, które pasują do ich wyobrażeń i które można interpretować w dowolny sposób. Więcej Nostradamusowi słowa nie poświęce, szkoda czasu."

kandydat napisał/a:

Hejalu naprawdę sądzisz że Nostradamus nie miał żadnego daru?? Zupełnie nic?? Żadnych przebłysków w głowie ??
Powstało kilka filmów dokumentalnych o jego życiu itp. i np. kiedyś jechał on sobie na koniku i po drodze minął 2 klasztorników (albo zakonników - coś w tym rodzaju), zsiadł z konia i uklęknął przed jednym z nich, oni nie wiedzieli o co chodzi i w ogóle, a on ponoć miał wizję, że jeden z nich zostanie papieżem - rzeczywiście został po iluś tam latach.

Albo drugi ciekawy motyw, jak kazał by po śmierci włożono do jego trumny kartkę z pewną datą… Po wielu latach jakieś łotry chciały otworzyć jego trumnę i napić się wina z jego czaszki (bo wtedy ponoć przejęli by jego moc - tak sobie wkręcili), po otwarciu trumny znaleźli ową datę, która pokazywała ”dzisiejszy dzień - dzień odkopania zwłok” !

Te historyjki też są wyssane z palca??

Pozdrawiam!

bart napisał/a:

Nostradamus napisał ogromną liczbę przepowiedni a wynikało z nich niewiele. Sam stosunek ilości do jakości powinien zniechęcić i dać do myślenia. Przebłyski jeżeli były, to nie uczyniły one jego przepowiedni użytecznymi dla czytelników. Jego teksty są nastawione na wywoływanie sensacji. Są świetnym materiałem dla autorów książek z krzykliwymi tytułami.

Jako kontrprzykład podam dobrze znaną przepowiednię Mitara Tarabicza. Napisana jest prostym językiem, informacja przekazana jest jasno, bez gmatwania jak w przypadku Nostradamusa, który nie dość że pisze szyfrem to używa na przemian łacinę, grekę, francuski prowansalski. Tekst składnia do myślenia, mimo że to tylko przepowiednia i nie musi się wypełnić. [url]http://www.antylicho.pl/przepowiednie-2[/url] … tepne.html

Powiem ostro. Wskazanie człowieka czy dnia odkopania zwłok, to co najwyżej sztuczki showman’a, pokazówka, rozpraszanie uwagi. Trzeba zapomnieć o wszystkich tych geniuszach, których przesłanie jest nieużyteczne, choćby nie wiem jakim cieszyli się autorytetem:)

Polecam też [url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Nostradamus.[/url] Nostradamus był człowiekiem wszechstronnie wykształconym. Czytając ten artykuł nietrudno o wrażenie, że swoje przepowiednie opierał na nie do końca jasnym systemie zależności i wnioskowania, który sam stworzył. Nie były to wizje czy objawienia. Jakby do tego nie podejść, skończymy marnując czas (jego księga składa się 965(!) czterowierszy a Interpretatorzy odnoszą dany czterowiersz do wielu różnych, całkowicie odrębnych wydarzeń) i energię, którą można by lepiej wykorzystać.

Chomik napisał/a:

Hejal czemu twierdzisz , ze to belkot?>
Podlaczales sie do pamieci wszechswiata i sprawdzales to czy to tylko twoje stwierdzenie??

aras napisał/a:

Bełkot czy nie bełkot ale równie dobrze można powiedzieć że stwierdzenie ” podłączanie się do pamięci wszechświata” jest istnym bełkotem i brednią

Hejal napisał/a:

Bełkotem nazywam każdy tekst, który napisany jest w sposób niezrozumiały dla czytelnika. Tekst autora, który starał się pokazać jaki to jest mądry, a niczego mądrego nie przekazał prócz słów, które umyślnie napisał w taki sposób, aby nie wiadomo było o co chodzi. W ten sposób zakamuflował brak wiedzy. Podobnych “czteriowierszy” mogę trzaskać na pęczki - a ludzie będą je badać, analizować i kiedyś dojdą do wniosku, jakim wielkim prorokiem byłem. Próbka:

Trzy siódemki spotkają się u słonia
Spragniony koń dostanie jedzenie zamiast wody
Cieszcie się synowie czerwieni i zieleni
Bójcie się niebieskie kapelusze.

Napisałem to bez zastanowienia, a teraz zauważam, że tekst ma sens. Np. gdy w kalendarzu spotkają się trzy siódemki (np. 2077.07.01) w Indiach lub w Afryce (tam gdzie żyją słonie), albo w państwie, które ma w herbie słonia, spotkają się politycy. Ktoś będzie prosił o pomoc w walce z klęską suszy, a zamiast tego dostanie pomoc żywnościową. Odniosą sukces komuniści i islamiści, a ONZ poniesie klęskę. Fajnie?

A teraz ten bełkot interpretujcie na własne sposoby…

aras napisał/a:

Czy widział Nostradamus coś czy nie a pewnie tak to nie umiał tego opisać swoim językiem. W tamtych czasach nie znano wielu terminów czy zjawisk fizyczno- atmosferycznych. Jak była burza czy wybuchł wulkan mówiono że to kara boska.
Dlatego ja si ę nie przejmuję tymi tekstami . Podobnie jest z apokalipsą św. Jana. Nie mówię też że nic nie nastąpi bo pewnie przyszłość nam przyniesie niejedno. Ale wszystko idzie w różnoraki sposób zinterpretować. A przyjmując że wszechświat jest złożonych ze nieskończenie wiele ”strun” na której jest nieskończenie wiele rzeczywistości to przyszłość może nam wszystko przynieść czego sobie będziemy życzyli. To tylko zależy od nas jaką ”strunę ”wybierzemy.

Chomik napisał/a:

Dosknałe wyjaśnienie Panie Hejal, i racja, że szkoda czasu i energii na tego pana na ”N” z tematu. Najlepiej własną przyszłość zbudować świadomie, korzystając z mocy wszechświata, który ponoć jest zaprojektowany jako wielka kopiarka, i dostarcza nam tego czego zapragniemy ( czy to świadomie czy nie świadomie, czy czegoś złego(szkodliwego dla nas) czy dobrego) tylko trzeba wybrac.

Ostatnio wróciłem do książki Napoleona Hill’a ”Myśl i bogać się” i techniki jaką opisuje, aby wydac polecenie wszechświatowi, należy użyć autosugestii, bo dzieki niej, przez codzienne programowanie, mozemy wgrać do podświadomosci ”polecenia” dlań i wtedy podświadomość działa dla nas wedle zyczeń ( zresztą zgodnie z tym co mówią nauczyciele, ktorych zebrano w filmie ”The Secret”, szczególnie mój ulubieniec Joe Vitale (ale i Arthur James Ray, ktory podkreśla, pewnie za Hill’em, że polecenia muszą być nasycone emocjami, bo tyko takie przechodzą do podświadomosci, nie tylko zwykle odczytywanie swoich celow i postanowien). Czyli mozemy byc kowalem własnego losu i tworzyc samospełniajace sie przepowiednie, wedle tekstu: ”stanie Ci się, wedle wiary Twojej”

Naprawde zachecam jesli ktos chce świadomie kierować swoją mocą, jaką kazda istota ludzka posiada, zapoznać się z tą książką, zasługuje ona na to, bo to co jest w niej zawarte sie sprawdza, chciałem o tym napisac jak juz sam sprawdze na sobie konkretnie, bo o tym ze sie sprawdza wiem tylko z przykładów w ksiązce, ale nie bede tego trzymał w tajemnicy smile Zachecam do brania i testowania także!

4

Odp: Przepowiednie i proroctwa

[url]http://www.youtube.com/watch?v=zafagjpnJUI[/url]

5

Odp: Przepowiednie i proroctwa

to co mówi Krzysztow moze byc jak najbardziej wiarygodne. ale zobaczymy to '' DZIŚ'' tak czy owak doświadczymy tego.

6

Odp: Przepowiednie i proroctwa

zamieszczam szeroki opis przemian wg Drunvalo Melchizedeka z ksiazki 'Pradawna Tajemnica Kwiatu Zycia tom 2'...

strasznie dułgie ale ciekawe  moze tu cos o tych przygotowaniach przez wojsko.... chyba pod dobry temat podczepialm ale jak nie to poprawie,, milego i ciekawego czytania;)




Przed przemiana
Okres poprzedzajacy przemiane obejmuje zazwyczaj od 3miesiecy do 2lat. Rozpoczyna go najczesciej zmiana w polu geomantycznym, ktora doprowadza ludzi do szalenstwa. Spowoduje ona upadek wszystkich systemow spolecznych swiata. Sprawi, ze gielda upadnie, a rzady okaza sie bezsilne. Wladze przejmie na krotko wojsko, ale i w jego szeregach wystapia te same problemy. W nastepstwie pojawia sie problemy z zywnoscia oraz innymi artykulami pierwszej potrzeby. Wiekszosc ludzi popadnie w obled, beda sie zabijali nawzajem. Na calej Ziemi nie bedzie ani jednego bezpiecznego miejsca.

Jednak dzieki ogromnemu wsparciu, jakie otrzymamy od naszych kosmicznych wspolbraci, jak rowniez dzieki radykalnej przemianie ludzkiej swiadomosci, zrodzila sie wielka nadzieja na to, ze unikniemy tych zagrozen. Jesli to prawda, wszystko wydarzy sie bardzo szybko. Nie zdziwilbym sie nawet, gdyby zdarzylo sie bez ostrzezenia i dowiedzielibysmy sie o wszystkim na 5, 6 godzin przed faktem.

Przygotowania do tej fazy na poziomie fizycznym wymagaja zgromadzenia pod ziemia pozywienia i innych artykulow, ktore pozowlilyby nam przetrwac co najmniej 2 lata. Gdybysmy jednak ukryli sie pod ziemia w chwili rozpoczecia zmian, nie moglibysmy stamtad wyjsc. Dlaczego? W wyniku tej przemiany mamy sie przeniesc do innego wymiaru swiadomosci na Ziemi, do miejsca, w ktorym nasza trojwymiarowa rzeczywistosc nie istnieje. Po rozpoczeciu przemian nasz trojwymiarowy swiat przeminie, zatem nie ma sensu gromadzic pozywienia pod ziemia i spodziewac sie, ze bedziemy mogli tam przeczekac, a po wszystkim powrocic do normalnego zycia.

Ogromna czesc ludzkosci przygotowala sie w ten sposob do wydarzen, jakich spodziewalo sie na przelomie tysiacleci. Nie ma w tym nic zlego, ale musicie zrozumiec, ze takie dzialanie nikogo nie ocali. Zadne fizyczne dzialanie nie pomoze w wyzszych wymiarach. Sukces moze wam zapewnic jedynie rozwoj duchowy, a przede wszystkim wasza natura i charakter. Tak, wkrotce to wyjasnie.

Piec lub szesc godzin przed przemiana
Bedzie to dziwny czas z ludzkiego punktu widzenia. Rdzenni amerykanie z plemiania, w ktorym narodzilem sie na Ziemi po raz pierwszy, czyli Taos Pueblo, maja wowczas zamknac sie w namiotach, zaciagnac zaslony, nie wystawiac nosa na zewnatrz i pograzyc sie w modlitwie. Wygladanie na zewnatrz wzbudzilo by niepotrzebny lek.

Na tym etapie rozpocznie sie dziwne zjawisko. Dwa wymiary naloza sie na siebie. Mozecie wowczas siedziec w pokoju, a nagle pojawi sie przed wami cos, czego tam nie bylo i czego nie sposob bedzie wytlumaczyc. Byc moze bedzie to przedmiot z czwartego wymiaru, nie pasujacy do waszego sposobu rozumienia rzeczywistosci. Ujrzycie kolory, jakich nigdy dotad nie widzieliscie. Nabiora one nadzwyczajnej jaskrawosci, jakby posiadaly wewnatrz wlasne zrodlo swiatla. Bedziecie mieli wrazenie, ze barwy te sa emitowane, a nie odbijane. Tymczasem beda one przybieraly ksztalty, jakich wasz umysl nie moglby sobie wyobrazic. Przedmioty te okarza sie najdziwniejszymi rzeczami, jakie kiedykolwiek widzieliscie. Wszystko to stanowic bedzie naturalny efekt zachodzacej przemiany.

Radze, byscie powstrzymali sie od dotykania tych rzeczy. W chwili, w ktorej to uczynicie, zostaniecie wciagnieci do czwartego wymiaru w przyspieszonym tempie. Byloby latwiej i lepiej dla was, gdyby wszystko odbywalo sie z mniejsza predkoscia. Skoro nie da sie tego uniknac, taka jest wola Boza.

Przedmioty syntetyczne i mysloksztalty rzeczywistosci lucyferycznej
Inne zjawisko, ktore prawie na peno bedzie mialo miejsce, wiarze sie z natura rzeczywistosci stworzonej przez Lucyfera, czyli tej, w ktorej zyjemy. Rzeczywistosc pierwotna zostala stworzona w taki sposob, ze wszystko co w jej obrebie istnieje, pozostaje ze soba w boskiej harmonii. W rzeczywistosci lucyferycznej technologia stworzyla material syntetyczny. Material ten nie wystepuje w naturze, totez nie przedostanie sie do rzeczywistosci czwartego wymiaru. Ulegnie rozkladowi na elementy, z ktorych zostal stworzony. Mozna wprawdzie przeslac material syntetyczny do innego wymiaru, ale jego przetrwanie w stanie nienaruszonym wymaga zastosowania szczegolnej energii.

Co wiecej, materialy syntetyczne posiadaja pewien zakres trwalosci. Niektore z nich, na przyklad szklo, nie odbiegaja tak dalece od natury. Szklo jest po prostu stopionym piaskiem. Inne roznia sie jednak dalece od rzeczy naturalnych i dlatego sa bardzo nietrwale, na przyklad plastik. Oznacza to, ze niektore materialy syntetyczne w zaleznosci od stopnia trwalosci beda sie topic lub ulegac rozkladowi szybciej niz inne w czasie owych 5, 6 godzin dzielacych nas od przemiany. Samochody wykonane sa z plastiku oraz innych nietrwalych materialow, zatem z pewnosci stana sie bezuzyteczne. Nawet nasze domy ulegna w wiekszosci rozpadowi. Wiekszosc nowoczesnych budowli nie zapeni nam bezpieczenstwa na tym etapie.

Wiedzac o tym, ze nastapi taki czas i o tym, co sie wowczas wydarzy, Indianie z Taos Pueblo wprowadzili przed laty zakaz budowania wspolczesnych obiektow w granicach swej osady. Stawiaja oni wprawdzie swoje letnie domki z materialow syntetycznych, ale z daleko od wioski, do ktorej i tak beda musieli powrocic, kiedy nadejdzie dzien Oczyszczenia. Zdarza sie, ze wstawiaja okna do swoich starych domow w wiosce, ale skoro wczesniej nie mialy one okien nie bedzie wiekszej szkody, jesli je straca. Poza tym cala wioska zbudowana jest z blota, trawy, piasku, kamini i drewna. Nie beda mieli potem problemu.

Kiedy nastapia zapowiadane wydarzenia, najlepiej schronic sie na lonie natury, ale jesli okarze sie to niemozliwe, widac taka byla wola Boga. Nie przejmowalbym sie tym. Przekazuje wam podstawowe informacje, ktore powinniscie poznac przed przemiana.

Wyjasnie to bardziej szczegolowo. Przedmioty syntetyczne sa zaledwie mysloksztaltami stworzonymi moca eksperymentu Lucyfera. Nie istnieja w rzeczywsitosci pierwotnej. Byc moze trudno zrozumiec fakt, iz sa one tylko myslami. Lepszym okresleniem beda 'mysloksztalty'. Powstaja one na plaszczyznie mentalnej, jak ja nazywaja Hindusi, w wyzszym wymiarze, z ktorego przenikaja do naszego, trzeciego poziomu.

W rzeczywistosci ludzkiej czlowiek wymysla cos, wyobraza to sobie, a nastepnie opracowuje plan wykonania takiej rzeczy. Ludzie potrafia tworzyc na rozne sposoby, a ich dziel manifestuja sie na Ziemi. Powstaja dzieki jednej osobie lub grupie, zle to bez znaczenia. Tworca (lub tworcy) nie utrzymuja swoich dziel na plaszczyznie ziemskiej. Robi to nasza trojwymiarowa siatka opasajaca planete. Jest to siatka swiadomosci wszystkich ludzi funkcjonujacych na tym poziomie. Jest to rzeczywistosc uzgodniona, a podtrzymywana jest ona dzieki sieci, zatem kiedy umiera tworca, jego dzielo moze pozostac. Gdyby jednak rozerwala sie siec utrzymujaca owe przedmioty, natychmiast ulegly by one rozpadowi na elementy, z ktorych je wykonano, nie pozostawiajac po sobie sladu. A nasza siatka zostanie rozerwana tuz przed lub w czasie przemiany.

Jest rzecza oczywista, ze ludzie, juz teraz traca zmysly z powodu zalamania sie pola geomantycznego, poczuja sie znacznie gorzej, kiedy zobacza rozklad rzeczywistosci lucyferycznej. Dobra wiadomosc to fakt, iz caly proces potrwa najwyzej 6 godzin.

Wg Edgara Cayce'a i innych jasnowidzacych na Zemi zylo juz wiele wysokorozwinietych cywilizacji, ktore nie pozostawily po sobie sladu. Powodem tego byly opisywane przeze mnie zdarzenia. Ich materialy syntetyczne nie przetrwaly ostatnie zmiany wymiarow sprzed 13 000 lat lub ktorej z wczesniejszych zmian. Bog sprzata srodowisko swojej pierwotnej Rzeczywistosci za kazdym razem, kiedy otwiera przejscie do innego wymiaru.

Kiedy jakas zaawansowana w rozoju kultura kosmitow przybywa na Ziemie i postanawia postawic tu swoja budowle (na przyklad piramide), ktora ma przetrwac dziesiatki tysiecy lat, nie uzywa do tego celu wyrafinowanych metali w rodzaju nierdzewnej stali. Za budulec sluza naturalne materialy wystepujace na tej planecie, ktore odznaczaja sie duza wytrzymaloscia oraz trwaloscia. W ten sposob piramida moze przetrwac naturalna zmiane wymiarow. Starozytne budowle nie sa przejawem ograniczen epoki kamiennej, ale inteligentnego dzialania.

Co wiecej, zaawansowane kultury kosmitow pieczolowicie zacieraja wszelkie slady swojej bytnosci na innych planetach. Zabieraja ze soba swoje ciala albo tez rozpuszczaja je w powietrzu, aby nie zlamac galaktycznego prawa nieingerencji.

Przemiany planetarne
Wszycy, ktorzy do tej pory zyli na Ziemi doswiadczyli podobnej przemiany. Musieli jej doswiadczyc, skoro dostali sie na te planete. To kosmiczny fakt. Jezeli nie przybylismy tu z niewielkiej odleglosci, musielismy przekroczyc Wielka Proznie, aby przedostac sie na Ziemie, temu zas towarzyszy nieodmiennie zmiana wymiaru. W dniu waszych narodzin na Ziemi doswiadczyliscie zmiany wymiaru. Przeniesliscie sie z jednago swiata do drugiego. Nie pamietacie tego z powodu ograniczen waszej pamieci.

Zapominajac o doswiadczeniu narodzin i pobycie w innych wymiarach, nalozylismy na siebie powazne ograniczenia. Po pierwsze, nie mozemy przekraczac w rzeczywistosci wiekszych odleglosci. Odleglosci w naszej rzeczywistosci sa tak wielkie, ze niepotrafimy ich pokonac. Nie udalo nam sie wydostac nawet poza nasz uklad sloneczny, bowiem na obecnym poziomie swiadomosci jestesmy wiezniami we wlasnym domu.

Czyz nie jest tak w istocie? Nie jestesmy pokonac zbyt wielkich odleglosci na naszych statkach kosmicznych, dopoki zachowujemy konwencjonalna percepcje czasu i przestrzeni. Naukowcy juz doszli do tego wniosku. Stwierdzenie, ze nigdy nie zdolamy przekroczyc naszego ukladu slonecznego, odbiera nadzieje. Tymczasem podroz na najblizsza gwiazde (Alfa centauri znajdujaca sie w odleglosci okolo 4 lat swietlnych od Ziemi) zajelaby nam 115 milionow lat przy pomocy najnowszej technologii kosmicznej. Ludzie nie zyja tak dlugo, a przeciez chodzi o najblizsza gwiazde. Dalsze podroze w przestrzeni pozostaja zatem w sferze niemozliwosci. Musielibysmy zmienic swoj sposob pojmowania czasu i przestrzeni. Jak juz powiedzielismy, nasz problem polega na tym, ze znamy tylko czas i przestrzen. Poczucie istnienia wymiarow zostalo przez nas niemal utracone. Poniewaz jednak wszystko jest doskonale, przypominamy sobie o tym teraz, kiedy zaistniala taka potrzeba. Najpierw zaczelo sie ono pojawiac w naszych snach, a potem zaczelismy krecic o nim filmy. Obrazy takie jak Star Trek, Kontak, Kula i wiele innych ukazuja rozne koncepcje wymiarow. Przypominamy sobie o wszystkim, poniewaz Bog jest z nami.

Zatem do dziela. Opowiem wam szczegolowo, co sie zwykle dzieje podczas zmiany wymiarow. Przekaze wam swoje osobiste doswiadczenia, choc to, co naprawde bedzie mialo miejsce, moze sie roznic od mojej opowiesci. Wszechswiat bezustannie przeprowadza swoje eksperymenty. Niektorzy woleliby zapewne, zbym przedstawil to w formie opowiesci, sadze jednak, ze bardziej odpowiednia bedzie najprostrza wersja wydarzen.

Doswiadczenie przemiany planetarnej
Pamietajcie, ze to co wam powiem, pokazalby w tej samej formie podrecznik galaktyczny. Jest to typowy scenariusz wydarzen. Szczegoly moga byc nieco inne, bowiem zycie jest zmienne, jednak znajac scenariusz, mozecie sobie wyobrazic roznice.

Skoro rozpoczelismy nowe tysiaclecie, wniebowstapieni mistrzowie uznali, ze poczatek przemiany nie bedzie aktem gwaltu na naszym zyciu, bowiem przebylismy juz dostatecznie dluga droge. Wykonalismy ogromna prace wspomagajac narodziny ludzkiej swiadomosci. Zatem mowie wam: mozecie sie rozluzinic i niczym nie martwic. Cieszcie sie tym, co bedzie. Bedziecie mogli obserwowac doskonalosc zycia, bedziecie mogli na powrot stac sie dziecmi, do czego zawsze teskniliscie. Wiedzcie, ze znajdujecie sie pod dobra opieka, ze poprowadzi was czysta milosc. Fala tej energi jest o wiele silniejsza od was, wiec rownie dobrze mozecie sie poddac zyciu i po prostu byc.

Nasze dzialania ograniczyly zapewnie czas panowania chaosu z 2 lat do 3 miesiecy. Obecnie uwaza sie, ze okres poprzedzajacy przemiane bedzie bardzo krotki i bedzie przebiegal niemal bez zaklocen. Nadejdzie ona bez uprzedzenia - dowiemy sie o wszystkim 5 lub 6 godzin przedtem. Najprawdopodobniej obudzicie sie ktoregos ranka w znanym sobie swiecie, a przed zachodem slonca poczujecie jak dzieci narodzone w nowej rzeczywistosci.

Szesc godzin przed przemiana
Zaczynamy opowiesc w chwili, w ktorej do przemiany pozostalo 6 godzin. Budzicie sie jasnym, rzeskim rankiem z doskonalym samopoczuciem. Wstajac uswiadamiacie sobie, ze czujecie sie lekko i troche dziwnie. Postanawiacie wziac kapiel. Obserwujecie strumien wody i w pewnej chwili czujecie czyjas obecnosc za plecami. Odwracacie sie i widziecie przed soba jaskrawy swietlisty przedmiot w nieznanych kolorach, ktory umosi sie na metr nad podloga tuz przy scianie. Probujecie sie zorientowac, co to jest, a tymczasem pojawia sie drugi mniejszy obiekt. Oba przedmioty kraza w powietrzu.

Ruszacie sie biegiem do sypialni, aby przekonac sie, ze pokuj jest pelen dziwnych przedmiotow unoszacych sie w powietrzu. Byc moze przychodzi wam teraz do glowy, ze wpadliscie w chorobe psychiczna lub cierpicie na guz mozgu, ktory maci wam obraz rzeczywistosci. Nic takiego nie ma jednak miejsca. Nieoczekiwanie podlaoga zaczyna sie rozchodzic, a za nia rozpada sie caly dom. Wybiegacie na zewnatrz, gdzie wszystko w przyrodzie pozostalo bez zmian poza tym, ze w powietrzu krazy mnostwo najdziwniejszych obiektow.

Postanawiacie usiasc gdzies w bezruchu. Przypominacie sobie o MerKaBa i zaczynacie swiadomie oddychac. Rozluzniacie cale cialo, przez ktore plynie teraz strumien prany. Wielkie wirujace pole MerKaBa spowija was dajac cieplo i poczucie bezpieczenstwa. Czujecie sie ugruntowani i spokojni oczekujecie dalszych wydarzen wiedzac, ze wszystko to dzieje sie z laski Boga. Nie trzeba do nikad wyruszac. A przeciez rozpoczeliscie najwspanialsza przejazdzke, jaka mozna sobie wyobrazic. To prastara, a jednoczesnie zupelnie nowa i nieznana droga. Jest pieknie, a wy czujecie sie fantastycznie. Czujecie w sobie wiecej zycia niz kiedykolwiek przedtem w ziemskiej rzeczywistosci. Kazdy oddech wydaje sie ekscytujacy.

Spogladacie na lake spowita czerwona, jasniejaca mgla, ktora otacza cala przestrzen wokol was. Wyglada na to, ze mgla ma wlasne zrodlo swiatla. Nie przypomina przy tym mgly, jaka kiedykolwiek ogladaliscie. Jest wszedzie. Oddychacie nia.

W waszym ciele pojawia sie nieznane odczucie. Nie czujecie sie zle, tylko dziwnie. Zauwazacie, ze czerwona mgla zaczyna przybierac barwe pomaranczowa. Za chwile pomaranczowy przechodzi w zolty, a nastepnie kolejno w zielony, niebieski, purpurowy, fioletowy i ultrafioletowy. Teraz w waszej swiadomosci eksploduje potezny blask bialego swiatla. Biale swiatlo nie tylko was spowija. Czujecie, ze to wy jestescie bialym swiatlem. Nie istnieje dla was nic poza nim.

To ostatnie uczucie utrzymuje sie przez dluzszy czas. Powoli, bardzo powoli, biale swiatlo staje sie przezroczyste, odslaniajac ponownie miejsce, w ktorym usiedliscie. Cale otoczenie nabiera metalicznego poblasku. Wszystko wyglada tak, jakby bylo zrobione z czystego zlota - drzewa, chmury, domy, zwierzeta, inni ludzie - wszystko z wyjatkiem waszego ciala, ktore nie musi wydawac sie zlote.

Niemal niedostrzegalnie ta zlota metaliczna rzeczywistosc staje sie przezroczysta. Powoli wszystko wokol zaczyna przypominac zlote szklo. Mozecie dojrzec co znajduje sie za scianiami domow; widzicie ludzi przechodzacych za murami.

Proznia - 3 dni w ciemnosci
Zlota rzeczywistosc na koniec rozwiewa sie, zloty blask ciemnieje, swiatlo zaczyna gasnac, az caly wasz swiat pograza sie w calkowitej ciemnosci. Ciemnosc spowija was, a caly wasz stary swiat odchodzi bezpowrotnie. Nie mozecie niczego zobaczyc; nie widzicie nawet swojego ciala. Macie swiadomosc tego, ze nadal siedzicie w jednym miejscu, a jednoczwsnie pojawia sie wrazenie unoszenia sie w powietrzu. Wszytko co znaliscie do tej pory zniklo bezpowrotnie. Ale nie poddawajcie sie lekowi. Nie ma sie czego bac. Wszystko dzieje sie w sposob naturalny. Oto wkroczyliscie w proznie pomiedzy trzecim a czwartym wymiarem, proznie, z ktorej pochodza wszystkie rzeczy i do ktorej musza powrocic. Otworzyliscie drzwi miedzy swiatami. Nie ma tu dziewkow ani swiatla. Wasze zmysly sa bezuzyteczne pod kazdym wzgledem. Nie mozecie nic zrobic, tylko czekac pelni wdziecznosci za takie polaczenie z Bogiem. W tym momencie mozecie zaczac snic. To dobrze. Czas ten pozbawiony snu moglby wydawac sie wam wydluzony w nieskonczonosc. W rzeczywistosci spedzicie tam zaledwie 3 dni.

Scisle mowiac, wasz pobyt w prozni moze potrwac od 2 i 1/4 dnia (najkrotszy mozliwy okres) do 4 dni (najdluzszy jaki sie dotad wydarzyl). Najczesciej zajmuje on od 3 do 3,5 dnia. Sa to, rzecz jasna, ziemskie dni, a czas ten jest kwestia waszego doswiadczenia. Nie jest on realny, bowiem czas, jakim go znamy nie istnieje. Oto wiec dotarliscie do 'kresu czasu', o ktorym mowia Majowie oraz przedstawiciele innych religii i drog duchowych swiata.

Nowe narodziny
Kolejne doswiadczenie jest szokujace. Po uplywie 3 dni spedzonych w nicosci i w mroku moze sie wam wydawac, ze minelo 1000lat. Nagle zupelnie nieoczekiwanie caly wasz swiat eksploduje w jednej chwili jaskrawym bialym swiatlem. Bedzie to oslepiajace zjawisko. Ujrzycie najjasniejsze switalo, jakiekolwiek widzieliscie i potrzeba bedzie czasu, aby wasze oczy do niego przywykly, nauczyly sie wytrzymywac taka intensywnosc.

Doswiadczenie to z cala pewnoscia wyda sie wam czyms zupelnie nowy, bowiem wlasnie staliscie sie dziecmi narodzonymi w nowej rzeczywistosci. Jestescie dziecmi. Podobnie jak byliscie nimi wtedy, gdy narodziliscie sie na Ziemi, przybyliscie z mroku do swiatla; czuliscie sie oslepieni i nie wiedzielscie co sie wokol dzieje. Teraz jest podobnie pod wieloma wzgledami. Gratuluje! Wlasnie narodziliscie sie we wspanialym nowym swiecie!

Kiedy zaczniecie sie przyzwyczajac do nowego intensywnego swiatla, co moze chwile potrwac, ujrzycie kolory, jakich nigdy dotad nie widzieliscie i nie zdawaliscie sobie sprawy, ze istnieja. Wszystko - cala konfiguracja i pelnia doswiadczenia tej rzeczywistosci - wyda wam sie dziwne, nieznane i nie widziane przedem z wyjatkiem tych paru chwil, kiedy ujrzeliscie przedmioty unoszace sie w powietrzu tuz przed przemiana.

W istocie jest to cos wiecej niz nowe narodziny. Kiedy rodzimy sie na Ziemi, jestesmy dziecmi, ktore musza dorosnac. Zwykle tez traktujemy doroslosc jako koniec swojego rozwoju. Moze wyda wam sie to dziwne, ale dorosle ludzkie cialo w nowym swiecie jest cialem dziecka. Od tego momentu zaczniecie rosnac i dojrzewac, az osiagniecie doroslosc nowego swiata. Dorosli ludzie w swiecie czwartego wymiaru sa od nas zaskakujaco wyzsi. Dorosly mezczyzna ma okolo 5 m wzrostu, a kobieta okolo 4.

Wasze ciala beda wygladaly rownie solidnie jak w trzecim wymiarze, choc ulegna przemianie. Gdybyscie powrocili teraz na Ziemie, bylibyscie niewidzialni. Zachowacie wasza strukture atomowa, ale wasze atomy w wiekszosci zamienia sie w energie. Staniecie sie istotami zbudowanymi glownie z energii i niewielkiej ilosci materii. Na Ziemi moglibyscie przenikac przez sciany, ale w tym swiecie macie solidna strukture. Narodziny w tej rzeczywistosci beda dla was ostatnimi w znanej wam strukturze. W piatym wymiarze, w ktory wkroczycie juz niedlugo, nie bedzie juz poszczegolnych form zycia. Stanowi on pozbawiony formy stan swiadomosci. Nie bedziecie mieli ciala, za to bedziecie wszystkim jednoczesnie.

Czas w czwartym wymiarze jest pojeciem calkowicie odmiennym od tego, ktore bylo nam znane do tej pory. Kilka minut na Ziemi rowna sie kilku godzinom, w nowej rzeczywistosci, a doroslosc osiaga sie tu w przeciagu 2 ziemskich lat. Istnieja tu rowniez poziomy wiedzy i egzystencji, ktore trudno sobie wyobrazic z perspektywy nowonarodzonego w tym wymiarze, tak jak dziecko na Ziemi nie zdola pojac astrofizyki.

Wasze mysli a kwestia przetrwania
Jestescie zatem dziecmi narodzonymi w nowym swiecie. Nie ma to jednak nic wspolnego z poczuciem bezradmosci. Staliscie sie poteznymi duchami, ktore kontroluja cala rzeczywistosc za posrednictwem swoich mysli. To, o czym pomyslicie, natychmiast staje sie rzeczywistoscia! Z poczatku mozecie tego nie zauwazyc. Wiekszosc ludzi nie dostrzega tej zaleznosci przez pierwszych kilka dni, a przeciez one sa tu najwazniejsze. Jesli tego w pore nie zrozumiecie, mozecie nie przetrwac w nowym swiecie.

Oto wiec narodziliscie sie zaledwie przed kilkoma minutami, a juz rozpoczyna sie wasza pierwsza wielka proba zyciowa. Po otwarciu okna do czwartego wymiaru kazdy moze przedostac sie do srodka, ale nie wszyscy mogo tu pozostac.

Przekonalismy sie, ze na tym etapie mozna podzielic ludzi na trzy grupy. Pierwsza grupa sklada sie z osob, ktore sa w pelni gotowe do przemiany. Przygotowywaly sie do niej przez cale swoje zycie. Druga grupe stanowia ludzie, ktorym brak gotowosci. Przepelnieni sa lekiem do tego stopnia, ze nie pozwola sobie na opuszczenie trzeciego wymiaru i przejscie przez proznie, czego efektem bedzie natychmiastowy powrot na Ziemie. Jest jeszcze trzecia grupa, ktorej udaje sie przejsc, choc brak jej przygotowania do nowego doswiadczenia.

Ludzie z tej grupy sa gotowi do przejscia do czwartego wymiaru, ale brak im przygotowania zeby tam pozostac. Jezus mowil wlasnie o nich, kiedy stwierdzil, iz 'wielu zostaje wezwanych, ale tylko nieliczni zostaja wybrani'.

Jezus jest rowniez autorem przypowiesci o gospodarzu, ktorego sludzy pytali, co maja zrobic z chwastami zarastajacymi pole pszenicy. Pan kazal im pozostawic chwasty, a kiedy nadejdzie pora zniw, sciac je wraz z pszenica, a nastepnie oddzielic ziarna od plew. Gospodarz normalnie kazalby wyplewic chwasty zanim sie rozrosna, ale nie w tym przypadku. Jezus chcial przez to powiedziec, ze sa dwa rodzaje ludzi - ci, ktorzy sa gotowi oraz ci, ktorym brak gotowosci.

Brak gotowosci oznacza, ze czlowiek niesie za soba caly swoj lek oraz nienawisc. Kiedy znajdzie sie w nowej rzeczywistosci, jego lek i gniew poteguja sie. Poniewaz nie zdaje sobie sprawy z tego, ze cokolwiek pomysli, natychmiast sie spelnia, jego lek przybiera realna forme. Nie wiedzac co sie dzieje, wiekszosc ludzi z poczatku odtwarza znajome obrazy ze starego swiata, a wiec cos, co moze rozpoznac. Czyni tak, aby nadac sens temu, co im sie przydarzylo. Nie jest to dzialanie swiadome, raczej czysto instynktowne. Ludzie odtwarzaja wowczas znajome obrazy i wzorce emocjonalne. Ale nowa rzeczywistosc jest zupelnie inna; tak dziwna, ze caly ich lek wyplywa na powierzchnie.

"Co sie tu na litosc boska dzieje?" - pytaja - "To czyste szalenstwo!" Nagle spotykaja ludzi, ktorzy umarli wiele lat temu. Moze sie rowniez zdarzyc, ze na ich oczach ponownie rozgrywaja sie sceny z przeszlosci, nawet z czasow ich dziecinstwa. Nic nie ma sensu. Umysl szuka wiec sposobu, aby stworzyc jakis porzadek swiata.

Ludzi ci sadza, ze ulegli halucynacjom, a to tylko poteguje ich lek. Poniewaz zachowali ziemska perspektywe, sadza, ze ktos chce im w ten sposob wyrzadzic krzywde, wiec za wszelka cene chca sie obronic. Ich ego mysli, ze wtej sytuacji powinno posluzyc sie bronia. Poniewaz wszystko o czym pomysla, staje sie prawda, natychmiast znajduja karabin z celownikiem, dokladnie taki, jakiego pragneli. Podnoszac bron, mysla, ze potrzebna im amunicja i natychmiast odkrywaja cale skrzynki naboi, laduja wiec bron i zaczynaja sie rozgladac za zlymi facetami, ktorzy rzeczywiscie pragna ich zgladzic. Kto sie wtedy pojawia? Zli ludzie uzbrojeni po zeby.

Skoro ich najgorsze obawy zaczely sie potwierdzac, ludzie ci rozpoczynaja atak. Gdziekolwiek sie zwroca, pojawiaja sie inni, ktorzy chca ich zabic. Ostatecznie zwycieza najgorszy scenariusz i zostaja zabici.

Taki lub podoby schemat zdarzen sprawia, ze powracaja do swiata, ktory opuscili. To wlasnie mial na mysli Jezus, kiedy powiedzial: "Kto mieczem wojuje, ten od miecza zginie". Powiedzial jednak rowniez: "Blogoslawienie cisi, bowiem oni odziedzicza ziemie". Oznacza to, ze jesli pozostaniecie w siwecie pelni prostoty, milosci, harmonii, pokoju i ufnosci pokladanej w Bogu oraz w sobie samych, to te wlasnie cechy zamanifestuja sie w waszym swiecie. Stworzycie sobie piekny swiat pelen harmonii. Bedac 'cichymi', pozwalacie sobie pozostac w wyzszym swiecie dzieki myslom, uczuciom i dzialaniom. Przetrwacie.

To rzecz jasna dopiero poczatek. Narodziliscie sie w nowym siwecie i udalo wam sie przetrwac. Od tego momentu staja przed wami rozne mozliwosci. Jedna z nich, niezmienna dla wszystkich, polega na tym, ze zaczniecie badac otaczajaca rzeczywistosc i przekonacie sie, ze wszystko dzieje sie w niej zgodnie z tym co myslicie.

Na tym etapie ludzie zwykle przygladaja sie wlasnemu cialu i moca mysli sprawiaja, ze jest ono piekne i zdrowe, takie jakiego zawsze pragneli. Wszelkie choroby zostaja w ten sposob wyleczone, odrastaja im nawet odciete konczyny. Dlaczego nie? Nowe mozliwosci przypominaja zabawki dla dzieci. Poniewaz na tym etapie czesto zachowujemy swoje ego, ludzie najczesciej dodaja sobie urody, wzrostu i uroku. Szybko jednak im sie to nudzi i zaczynaja glebsza eksploracje nowej rzeczywistosci.

Jedno jest pewne. Nieoczekiwanie ujrzycie wowczas wielkie swiatla krazace w miejscu, w ktorym sie znajdujecie. Nazywaja sie one matka i ojcem. Tak, bedziecie mieli rodzicow w czwartm wymiarze. Zdarzy sie to jednak po raz ostatni, bo juz w nastepnym swiecie bedzie inaczej.

W chwili, w ktorej przejdziecie do czwartego wymiaru, znikna wszelkie problemy rodzinne, z ktorymi borykaliscie sie na Ziemi. Tutejsi rodzice obdarza was miloscia, o jakiej tam mogliscie tylko marzyc. Beda was absolutnie kochali i troszczyli sie o was. Skoro udalo wam sie przetrwac, nie pozwola, by przydarzylo wam sie cos zlego. Nie bedziecie musieli o nic sie martwic. Nastanie czas wielkiej radosci. Wystarczy, ze poddacie sie ich milosci i pozwolicie, by was prowadzila. Mozecie sobie wowczas uswiadomic, ze wlasnie wygraliscie w wielkiej grze zycia.

Caly bol i cierpienie, jakich doswiadczaliscie na Ziemi odejda w zapomnienie, podczas gdy rozpoczniecie zycie na pieknym i swietym poziomie egzystencji. Teraz tez objawia sie wam cel oraz sens zycia. Doswiadczycie innego, takze prastarego, sposobu bycia. Zawsze mogl on byc waszym udzialem, ale zrezygnowaliscie z niego. Teraz za to powracacie do stanu swiadomosci, w ktorym Bog jest wyraznie obecny we wszelkim istnieniu. Jest w kazdym oddechu, ktory przenika do waszego jasniejacego swietlistego ciala.

7

Odp: Przepowiednie i proroctwa

zamieszczam urywek przepowiedni Skradającego się Wilka, mędrca-pustelnika z plemienia Apaczów

nie ma jednej przyszłości – jest ich wiele. „Teraz” jest jak dłoń, zaś każdy palec to jedna z możliwych „przyszłości”, wśród których jedna góruje nad resztą i ustala kurs tego, w czym wszystkim nam przychodzi żyć. Z tego też powodu jego przepowiednie odnoszą się do „możliwej przyszłości”.

- Jeśli człowiek dokonywałby właściwych wyborów, mógłby znacznie zmienić kurs możliwej przyszłości – mówił. Nikt spośród ludzi nie powinien się czuć bezużyteczny, nic nie znaczący, gdyż nawet jeden człowiek może zmienić świadomość ludzkiego rodzaju przez kierującego wszystkimi rzeczami Ducha. Mówiąc krótko, jedna myśl wpływa na drugą i jeszcze następną, dopóki myśl nie manifestuje. To ta sama myśl, jednaka siła, która powoduje, że całe stado ptaków zmienia w locie swój kurs, gdyż posiada wówczas jeden rozum.wciąż mamy możliwość zmiany wielu rzeczy, ponieważ wypełniły się dopiero dwa z nich. Po trzecim nie będzie już odwrotu.
Miałem wizję yła to wizja kresu ludzkiego rodzaju. Człowiekowi dano jednak przedtem cztery ostrzeżenia, z których dwa dadzą jeszcze człowiekowi szansę na zmianę swego postępowania, które pozwoli jeszcze dzieciom Ziemi uniknąć gniewu Stwórcy. Będą one czytelne i jasne dla ciebie i dla tych, którzy nauczyli się i słuchali Ducha Ziemi. Ale ci, którzy żyli jedynie dla ciała i wiedzą tylko o nim, nie będą wiedzieć niczego. Gdy te znaki, owe ostrzeżenia i proroctwa zamanifestują się, zrozumiecie o tym, o czym mówię.Są cztery znaki, cztery ostrzeżenia, które zrozumieją tylko Dzieci Ziemi....

8

Odp: Przepowiednie i proroctwa

[url]http://www.maryandalan.republika.pl/Gregg_Braden.htm[/url]



PRZEMIANA NASTĘPUJE TERAZ—Gregg Braden, Naukowiec.



Autor: Wynn Free

wywiad z Greggiem Bradenem, autorem „ Awakening to Zero Point”, „ The Isaiah Effect”

„The God Code”, „The Divine Matrix:Bringing Time, Space, Miracles,and Belief.”

9

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Przepowiednie dotyczące nadchodzących zmian na Ziemi.
zrodło nieznane..

Zbliża się czas, kiedy będziemy wstrząśnięci i przerażeni. Nie będzie to żadna kara - musi się tak stać, aby odnowione zostały Ziemia i umysł ludzkości. Ziemia się zatrzęsie. Poruszą ją gwałtowne siły, które sprawią, że wielu straci życie. Proces będący przyczyną tych zdarzeń już się rozpoczął. Zmiany już się rozpoczęły. Będą zachodzić aż do swego wypełnienia. Prawdziwą tragedią w tym czasie, będzie zatracenie wiedzy duchowej, zagubienie ścieżki duchowego rozwoju.Planetę bombardują siły, które zmienią jej położenie we wszechświecie. Wraz z rozszerzeniem się wszechświata zachodzi podział i rozpad galaktyk. Procesy te mają charakter powszechny. Niektóre z nich rozpoczęły się już miliony ziemskich lat temu. Rozszerzenie się wszechświata wpływa na nasz układ słoneczny, co w końcu spowoduje zmianę układu planet. W trakcie tych przemian Ziemia będzie obracana i wstrząsana, w wyniku czego nastąpi wiele katastrofalnych wydarzeń. Liczne zjawiska naturalne uznane zostaną za kataklizmy. Góry się poruszą, morza wzburzą,
z oceanów wyłonią się nowe lądy, a część ziem obecnie zamieszkałych zostanie zalana i powróci na dno oceanu, aby móc się odnowić. Katastrofy naturalne już dają o sobie znać, ale w przyszłości będą występować częściej i z rosnącą gwałtownością. Śnieg spadnie tam, gdzie rzadko się go widuje, a tam, gdzie zwykle jest go dużo, opady utrzymają się poniżej przeciętnej. Prądy oceaniczne wirują i dopiero zaczynają zmieniać kierunki. Najprawdopodobniej jako pierwsi odczują zmianę prądów Wyspy Brytyjskie. Ludzie tych wysp zaznają więcej zimna i wilgoci niż zwykle.

Spójrz na glob jak na olbrzymią piłkę wypełnioną wodą. Gdyby można poruszyć wodę w środku, wówczas zobaczylibyśmy zmiany zachodzące na powierzchni, ponieważ rdzeń ziemi zacząłby się poruszać i kipieć. Wyobraź sobie, że środek tej piłki zaczyna się kręcić. Początkowo na powierzchni nie będzie widać efektów, jednak wraz z przyśpieszeniem obrotów ujrzelibyśmy, że piłka się trzęsie. Takie właśnie wstrząsy spowodują zmianę kierunków prądów oceanicznych. Wpłynie to na stan wszystkich wód i wybrzeży. Powstanie zamieszanie wśród ryb i ssaków. Niektóre z nich zaczną zachowywać się inaczej. Pływy morskie przestaną być ze sobą zsynchronizowane. Zmiany klimatyczne i oceaniczne staną się tak liczne, iż urzędnicy rządowi będą musieli je zauważyć. Już teraz planeta wykazuje pewne gwałtowne reakcje na wewnętrzny ruch, który ma miejsce głęboko w jej rdzeniu. Od tej pory cała przyroda będzie w stanie przewrotu. Ustanowione zostaną liczne nowe rekordy. Media będą donosić o wielu niezwykłych zdarzeniach.
Fakt, że nikt nie publikuje informacji o wydarzeniach tego typu nie oznacza, że one nie występują. Znaczy to tylko, że rządy nie mają ochoty przyznawać się, iż nie znają wytłumaczenia tych zjawisk. Nadejdą doniesienia
o niezwykłej aktywności słonecznej. Gwiazdy będą promieniować inaczej, to zostanie zauważone przez naukowców. Nastąpią niezwykłe deszcze meteorytów.
Z kosmosu nadejdą oślepiające światła, których źródeł uczeni nie będą potrafili wytłumaczyć. Pokażą się też w rekordowych ilościach cywilizacje z innych planet. Coraz więcej ludzi będzie spotykać ich przedstawicieli, a wysocy urzędnicy uwiecznią ich na zdjęciach.
Powiększać się będzie głód na świecie. W wielu krajach wiać będą siejące zniszczenie wiatry. Oceany wzburzą się od nie sezonowych sztormów. Wszystko na Ziemi stanie się dla nas obce i nieprzyjazne.
Na przestrzeni kolejnych lat będą miały miejsce przeróżne zdarzenia. W ciągu ostatniego pięciolecia niemal codziennie obserwować się będzie UFO Obcy przybysze napłyną licznie, próbując dać do zrozumienia rządom Ziemi, że mają pokojowe zamiary. W miejscach o niskim stopniu zaludnienia założą bazy. Niewiele już takich miejsc pozostało, poza wysokimi górami i pustyniami - tam też bazy te powstaną. Na pobliskich planetach takie bazy już istnieją, przygotowane na przybycie człowieka. W dniach ostatecznych dadzą schronienie wielu ludziom.
Ostatnie pięciolecie stanie pod znakiem wzmożonej aktywności nieba. Odkryte zostaną liczne nowe gwiazdy, widoczne gołym okiem. Przez układ słoneczny przelecą komety - niektóre nowe, niektóre stare - nieobecne w tej części wszechświata od milionów lat. Będzie to czas, gdy większość ludzi zwróci się do Kościoła i przywódców religijnych. Odbywać się będą nabożeństwa i spotkania modlitewne, na których tłumy ludzi postarają się złagodzić gniew Boży. Kościoły winić będą Boga i mówić ludziom, że to kara za wszystkie przeszłe grzechy. Najdrożsi, to nie kara. Przyczyna tkwi w naszych czynach i w czynach naszych przodków. Zlekceważono Ziemię jako planetę. Zbiorowa świadomość pogrążyła się w strachu i w gniewie. Trzeba pozbyć się tych napięć. To nie Bóg będzie nas karał, ale sama planeta. Matka Natura, jak ją nazywamy, to planeta Ziemia. Przez te wszystkie lata była obrażana i ignorowana. Wszyscy wykształceni ludzie wiedzą, że każda akcja wywołuje reakcję. Nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, iż zasada ta, sprawdza się również w innych częściach wszechświata. Czasami mija tak dużo czasu, że zapominamy jaka akcja wywołała konkretną reakcję.
Przyczyną gwałtowności nadchodzących burz i trzęsień ziemi jest zanieczyszczenie naszej planety. Ziemia próbuje się uratować odpowiadając na atak. Żadne wielkie umysły świata nie będą w stanie powstrzymać zaciekłego szturmu Ziemi. Nie możecie zanieczyszczać mórz i lasów, nie licząc się z reakcją obronną samej planety. Ziemia zdobywając przewagę w walce z człowiekiem, stanie się agresorem
i zada nam wiele zbędnego cierpienia. W Stanach Zjednoczonych najbardziej ucierpi zachodnie wybrzeże, które zniknie oraz wybrzeże wschodnie. Nowy Jork nie stanie się ponownie gigantycznym centrum handlowym. To miasto zaraziło świat chciwością oraz kultem władzy
i pieniądza. Będzie to czas kiedy centra handlowe świata zostaną zniszczone przez samą planetę. Japonia w dalszym ciągu będzie rejestrować wstrząsy i ruchy ziemi, które rozluźnią jej centrum władzy. Odtąd zajmie się sobą, nie będzie w stanie czerpać korzyści z kryzysowej sytuacji na świecie. Indie prześladowane będą przez burze. Na kontynencie afrykańskim dadzą znać o sobie zapomniane dawno wulkany. Kontynent spustoszy głód. W okresie tym ludy krajów arabskich nie znajdą w sobie oparcia, ponieważ każdy naród zmagać się będzie z własnymi klęskami i ludzie z terenów pustynnych zaskoczeni zostaną przez obfite opady deszczu i staną się bezradni, wobec katastrofalnych ulew.
Żaden naród nie pozostanie wolny od klęsk, ponieważ wszyscy przyczynili się do bólu i cierpień planety Ziemia.
W trakcie tych wszystkich katastrof utrzyma się międzynarodowy handel, zejdą się ze sobą światowi liderzy
i będą szukać odpowiedzi na pytania, którymi należało się zająć w poprzednich latach. Jednak współpraca i poczucie jedności podtrzyma świat. W tych latach nagle ukażą się naszym światowym liderom przybysze z kosmosu
i zaproponują pomoc. Przywódcy świata będą gotowi wysłuchać rad dotyczących ratowania ludzkości oraz prognoz związanych ze zmianą osi Ziemi. Zmiana położenia osi Ziemi wyrzuci oceany z ich łożysk i z głębi wyłonią się nowe ziemie. Japonia zapadnie się w morze i ta część świata stanie się zamarzniętych nieużytkiem. W Chinach duże połacie ziemi spoczną pod lodowcem. Wyspy południowego Pacyfiku zwiększą swoje rozmiary i z oceanu wyłoni się nowy ląd, na którym wkrótce pojawią się lasy. Kontynent Europejski zniknie prawie w całości na powrót zalany morzem. Zmieni się klimat na Bliskim Wschodzie. Będzie tam dość zimno, pustynie zakwitną i staną się ogrodami pełnymi zieleni. Duża część lądu zajmowanego przez Stany Zjednoczone zmieni swe położenie i zapanuje tam ciepły klimat. Całkowicie znikną Anglia, Francja, Grecja i duża część Bliskiego Wschodu. Ziemia, o którą stoczono tyle bitew zniknie i nikt jej już jej nie zdobędzie.
Australia i oceania przewodzić będą światu
w zaprowadzaniu pokoju oraz odbudowie, ponieważ zachowa się tam sporo zdobyczy technicznych. Wielkie połacie niegdyś bezpłodnej ziemi zakwitną. Australia
i otaczające ją obszary nie ucierpią tak bardzo jak reszta świata. W ciągu ostatnich lat pojawią się nowe lądy. Wyłoni się zatopiona niegdyś Atlantyda.
W starożytności wysoki poziom rozwoju techniki osiągnęły dwie wielkie cywilizacje - Atlantyda i Pacyfika (Lemuria). Tę drugą nazywano Pacyfiką, ponieważ było to rzeczywiście miejsce przepełnione pokojem. Cywilizacje te musiały przejść tragedie podobne tym jakich wkrótce doświadczymy. Nie po raz pierwszy osiągnięto ten poziom rozwoju techniki. Nie po raz pierwszy znieważono i zignorowano planetę.
W dawnych erach ludzie także byli zadufani w sobie. Oni również myśleli, że technika dostarczy im wszystkich odpowiedzi. Wszystko przepadło z powodu kompletnego braku wartości duchowych. Ostrzeżenie to ma skłonić nas do refleksji jak naprawdę mała jest ludzka siła.
Nie będzie trzeciej wojny światowej, ponieważ Bóg nie pozwoli nam zniszczyć tej pięknej Ziemi bronią atomową. Będziemy zbyt zajęci obroną przed żywiołami, aby toczyć wojnę.
Również słońce przyczyni się do ogólnego zniszczenia, zachowując się w sposób, do którego nasi naukowcy nie są przyzwyczajeni. Wraz z upływem tych kilku ostatnich lat niebo będzie ciemnieć, a na Ziemię spadnie więcej deszczu niż zwykle. Tak zwany efekt cieplarniany zostanie zwielokrotniony. Ponieważ wulkany wyrzucą w górne warstwy atmosfery popiół i gruz, nad Ziemią rozszaleją się burze. Oceany wzburzą się, a miejscami wydawać się będzie, że wrą z powodu podwodnych erupcji wulkanicznych. Nastąpią rozpaczliwe czasy dla ludzi na Ziemi. Dla zachowania równowagi potrzebna będzie wiara proroków.

Burze nadchodzić będą stopniowo i narastać co roku. Wzrośnie liczba dni pochmurnych. W czasach, gdy potrzebny będzie deszcz nie spadnie ani kropla. A kiedy już deszcz spadnie, to w okropnych ilościach i padać będzie zbyt długo. Nastaną sytuacje ekstremalne wszelkich rodzajów. To co niezwykłe stanie się regułą. Będzie przewidywalne to, czego nikt się nie spodziewał. To, w co trudno uwierzyć, będzie na porządku dziennym. Na całej Ziemi ludzie będą dyskutować i lamentować na temat dni, które zdają się ciągnąć w nieskończoność. Na jakiś czas przeminą dni zwykłej, spokojnej, przyjemnej, przewidywalnej pogody.
Z powodu nieustabilizowanej aury lód na biegunie południowym zacznie gwałtownie topnieć. Olbrzymie ilości stopionego lodu systematycznie będą powodowały zmianę linii wybrzeży na całym świecie.
Ludzie dokonają zaskakujących i cennych odkryć archeologicznych. Niektóre z tajemnic zostaną rozwiązane, niektóre zachowane. W ostatnich dniach zniszczenie na Ziemi siać będą pola magnetyczne. Zawiodą maszyny,
a nauka nie będzie znała powodów awarii. Kiedy fala energii magnetycznej, przemierzająca wszechświat, zbliży się do Ziemi, na niebie będzie można zaobserwować niezwykłe zjawiska. Z najdalszych zakątków wszechświata odebrane zostaną światła i dźwięki. Do atmosfery przedostanie się inna energia. Będzie to jedna z przyczyn zmian klimatycznych. Fala nowej energii, która zbliża się do planety, niesie ze sobą wiele gruzy z przestrzeni kosmicznej. Za jego przyczyną w atmosferze rozbłyskiwać będą światła. Część gruzu wyląduje na Ziemi, tworząc kratery i stając się przyczyną innych zmian na powierzchni planety. Za sprawą obecności nowej energii powstaną nowe gwiazdy i nowe słońca. Zmiany kształtować się będą stopniowo. Wzrośnie poziom elektrostatyczności. Wystąpią silne burze magnetyczne. Przepowiednie te będą się sprawdzać stopniowo. Burze i trzęsienia ziemi nasilą się, siejąc coraz większe zniszczenie, ale nastąpią też lata, kiedy stracą na swej gwałtowności i nie będą takim zagrożeniem. Wówczas ludzie zaczną mówić "widzicie, już po wszystkim, Ziemia nie zmieniła swej osi, całe to zamieszanie było oszustwem". Pamiętajcie, że wydarzenia toczą się na wzór przypływu
i odpływu. Wszystko we wszechświecie ma w sobie ten wzór. Jest w nim zachowany ruch do przodu i do tyłu. W ten sposób czyniony jest postęp we wszystkim.

10

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Nie wiem czy zauważyliście że wszyscy prorocy naszych czasów jak i również przeszłych mylą się a ich przepowiednia możemy sobie czesto na własny sposób dopasowywać(np. okultysta Nostradamus).

Żaden z nich nie może przewidzieć wszystkiego w 100%, ba nawet w 50%!

A to dlatego że ci wszyscy prorocy są okłamywani a wizje otrzymują od "przewodników duchowych" jakbyście to nazwali.... czyli od demonów!

Nie ma żadnych kosmicznych bibliotek, kronik akaszy i innych pierdół powymyślanych przez ludzi jakieś pół wieku temu!

Żaden demon , diabeł czy szatan nie może poznać przyszłości , bo zło by już dawno zwyciężyło na świecie.

Pomyślcie o tym.

Nie będę sie ukrywał z tym że wierze w Biblię - Słowo Boże.

Zauważcie tylko jedną rzecz - że jest ciągle wyśmiewana , atakowana czy przekręcana ( przez Watykan i inne ohydne kościoły) .

Obecnie istnieje taki pogląd że to kosmici sa naszymi stwórcami, a przynajmniej mieszali nam DNA. Do tego przygotowuje nas świat i holywood !

Przyjmując kosmitów- czyt.demonów za stwórców automatycznie odrzucamy Boga.

Wiem że myślicie iż jesteście już zbawieni i że bedziecie sobie po smierci cielesnej bujać po wymiarach i wczesniejszych żywotach, ale nie macie pojęcia jak się mylicie. Nikt nie jest zbawiony!

Zbawiona bedzie tylko mała grupka ludzi!

Nawet Gurdzijew o tym mówił, choć sam był okultystą i satanistą!

Zobaczcie sobie film "bogowie new age" oraz " nawrócenie elitarnego spirytysty" na YT.

Z tym drugim filmikiem jest problem gdyż mówi o Adwentystach -jako kościele prawdziwym i jedynym, więc to pomincie.

Prawda jest taka- że nie ma prawdziwych kościołów a każdy jest pod władzą szatana!

Nie chcę was nawracać na kościoły i religie ale na Boga!

Możecie mnie uważać za fanatyka religijnego - wasza sprawa. Sam bym tak jeszcze niedawno nazwał taką osobę.

Możecie się  śmiać i mnie opluwać - Wasza sprawa.

Rozumiem Was bo tez -myslałem tak jak Wy- jeszcze całkiem niedawno.

Wszystkie rządy, politycy, naukowcy ,kapłani okłamuja świat i mieszają ludzi w głowach- i jest to celowe działanie!

Mnie bardzo pomogła ta stronka: [url]http://www.zbawienie.com/[/url]

Choć nie ma tam oczywiście 100% prawdy - gdyż nie ma takiej osoby co ją zna oprócz Boga ale jest dużo ciekawych informacji, które mogą Wam wyjaśnić wiele spraw.

Przeczytajcie choć 2-3 artykułu i przemyslcie .

Nie dajcie się okłamywac tej propagandzie new age i panu o nazwisku Sithin, gdyż on sam okazał się kłamcą i udowodnionu mu ....nieznjomość języka sumeryjskiego.

Tacy ludzie jak David icke mówią dużo prawdy do momentu kiedy schodzą na tematy duchowe i opowiadają bajki rodem z new age. Oczywiście propaganda z jaszczurami to także wielkie kłamstwo. To o czym on gada to czyste demony- doskonale opisane w Biblii!

New Age to czysty satanizm i okultyzm podawany w ładnym opakowaniu i pięknych słowach.

Sam Icke się przyznał w wywiadzie dla projektu Camelot - że kontaktuje się z nim istota duchowa i ona przekazuje mu wiedze.

Na ziemi obecnie nie ma dobrych przewodników duchowych, aniołów łaski i inncyh powymyslanych przez ludzi postaci. Są tylko czyste demony, które podszywają się pod kosmitów czy zmarłe osoby!

Nawet jesli uważacie mnie za wariata (mimo że ja wierze w najbardziej udowodnione naukowo  pismo na Ziemi a wy w Jaszczurki i zębowe wróżki)
zobaczcie film bogowie new age i wejdzie na stronkę którą podałem. Chyba że już dawno zamknęliście umysły i założyliście klapki na oczy...

Jako  ciekawostkę podam fakt że Biblia to jedyne pismo w którym sprawdziły się z precyzją wszystkie proroctwa Starego Testamentu i stały się faktem w Nowym Testamencie - czyli ponad tysiąc lat później!

Naukowcy wyliczyli że prawdopodobieństwo spełnienia się tylko 8 proroctw wynosi 1 do 10do 28 potęgi!

Nic na świecie nie jest tak mocno udowodnione jak Biblia. I tylko tam są proroctwa które na pewno się wypełnią prędzej czy później!

Nie żadne Nostradamusy , Jackowscy ( mimo że udało mu się przewidzieć kryzys al jego trafność jest różna) czy ludzie podszywający się pod kosmitów- jak Hejal!

11

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Generalnie się z Tobą zgadzam co do tych kosmitów/demonow/new age, ale nitk poza mną się z Tobą tutaj nie zgodzi.

Nie chcę was nawracać na kościoły i religie ale na Boga!

Zobacz sobie punkt 2 regulaminu forum:
[url]http://kosmita.ofp.pl/forum/misc.php?action=rules[/url]

Jako  ciekawostkę podam fakt że Biblia to jedyne pismo w którym sprawdziły się z precyzją wszystkie proroctwa Starego Testamentu i stały się faktem w Nowym Testamencie - czyli ponad tysiąc lat później!

A zastanawiałeś się czemu Żydzi nie wierzą, że Jezus był Mesjaszem? Odpowiem: bo NIE spełnił wszystkich proroctw. W tym NIE spełnił tych uznawanych przez Żydów za najwazniejsze. Poszukaj sobie o tym informacji i zastanów się nad tym.

Naukowcy wyliczyli że prawdopodobieństwo spełnienia się tylko 8 proroctw wynosi 1 do 10do 28 potęgi!

Wyliczyli to co chcieli wyliczyć. Nie da się w sensowny sposób dokonywać takich obliczeń.

Nic na świecie nie jest tak mocno udowodnione jak Biblia.

Biblia nie jest mocno udowodniona. Jest słabo udowodniona, jest sprzeczna ze sobą i dowodami historycznymi. Nosi ślady nacjonalistycznych redakcji i nikt na dobrą sprawę nie potrafi określić które księgi naprawdę ją tworzą, które to dodatki, które fałszerstwa i jak odczytać jej najstarsze teksty, które NIE były napisane po hebrajsku. Dopiero może przyszłość przyniesie jakieś wyjaśnienie tych kwestii. Obecnie nie ma co forsować idei "mocnego udowodnienia" Biblii. Natomiast Biblia jest zdecydowanie bardziej "udowodniona" niż hindusko new ageowe Ramayany, Mahabharaty, Rigwedy, channelingi i inne bzdury. A buddyści i hindusi do dzisiaj nie wiedzą jak ukryć fakty historyczne dotyczące tego, że wszelkie bardziej ludzkie elementy ich wierzeń pojawły się w II w. n.e. po przybyciu do Indii niejakiego Apostoła Tomasza i pojawieniu się tam wczesnych chrześcijan. :-P

12 Ostatnio edytowany przez Aras7 (2010-11-17 16:47:46)

Odp: Przepowiednie i proroctwa

punkt 2
. Zakaz wykorzystywania strony do nawracania na którąś z religii. Można używać merytorycznych argumentów religijnych w dyskusjach, ale jawna i nachalna działalność werbunkowa będzie blokowana.

Nie nawracam na żadną religię i już to wcześniej wyjaśniłem.

Wszyscy zalezy od tego jak tolerancyjni okaża sie admini tego forum.

Pokarz mi jakiś przykład w którym Biblia się myli czy nie spełnia się proroctwo???

To może Ci uwierze ...

A poza tym to co robisz tu na forum? smile

Jesteś ateista? Albo należysz do jakiegoś ugrupowania religijnego?

13

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Aras7, nie nawracasz na konkretną religię, ale dla ludzi na tym forum religia nie musi być "konkretna", aby być religią. Dlatego zwróciłem Ci uwagę na ten punkt.

Pokarz mi jakiś przykład w którym Biblia się myli czy nie spełnia się proroctwo???

Nie będę na tym forum prowadzić takich rozmów, ale jeśli interesują Cię takie sprawy to napisz mi maila. Znajdę Ci te proroctwa, które Żydzi uważają za niespełnione oraz może inne. Mam to gdzieś w notatkach.

A poza tym to co robisz tu na forum?

Zawsze lubiłem takie nieco ezoteryczne i kosmiczne tematy, lubiłem o nich dyskutować i dochodzić czy za nimi stoi jakaś prawda czy też nie.

Jesteś ateista? Albo należysz do jakiegoś ugrupowania religijnego?

Jestem chrześcijaninem. Nie potrafię się przypisać do żadnego kościoła, ale też nie spełniam kryteriów na bycie protestantem, bo odrzucam pewne protestanckie założenia (np. sola scriptura).

Jeśli masz do mnie jakieś prywatne pytania to proszę, zadaj je mailem. Nie róbmy tutaj offtopu.

14 Ostatnio edytowany przez Aras7 (2010-11-17 17:21:48)

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Jesli te forum z góry jest ustawione na odrzucanie wszystkich religi oprócz religi ewolucji i new age to znaczy że jest to sekta a ludzie są bardzo ograniczeni. Bez urazy.

New Age to tez religia jak i ewolucja.

Wedle życzenie posłałem maila smile

15

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Aras7 napisał/a:

punkt 2
. Zakaz wykorzystywania strony do nawracania na którąś z religii. Można używać merytorycznych argumentów religijnych w dyskusjach, ale jawna i nachalna działalność werbunkowa będzie blokowana.

Nie nawracam na żadną religię i już to wcześniej wyjaśniłem.

Wszyscy zalezy od tego jak tolerancyjni okaża sie admini tego forum....


Admini są bardzo tolerancyjni, ponieważ dążymy do harmonii i wyrównania swych własnych energii, jak wszystko we wszechświecie. Niemniej jednak tolerancja na forum jest również określana prostą funkcjonalnością i zgodnością z regulaminem. Przez nawracanie na którąkolwiek z religii rozumieć można także pewną gorliwość misyjną która od wieków towarzyszy wielu istotom, a wynika jedynie z ich takiej a nie innej konstrukcji psychofizycznej. Jest to więc uwarunkowanie ich rozwoju a nie wyznacznik poznania Prawdy.

16

Odp: Przepowiednie i proroctwa

O ja znowu.. czesc Aras! Jak zyjesz ? Bardzo dziwna rzeczywistosc w okol siebie kreujesz no ale jak to mowia TWOJ wybor. Ja wybieram wolnosc mysli i zachowan, zaglebianie sie w proroctwa i puzniejsze ograniczanie siebie nimi w codziennym zyciu to poprostu nie moja parrtia szachow. Jesli moge tak powiedziec. Pozdrawiam- w dyskusje sie nie w daje bo nie siedze w temacie.

(wiem sam sie oznacze)
offtop

17 Ostatnio edytowany przez Aras7 (2010-11-17 20:11:04)

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Dobrze energyFlow w takim razie wyrównam swoją energię, doładuję czakry i przekieruję swą energię kundalini do wyższych warstw światła....
Oczywiście poprosze o to przewodników duchowych i sobie kupię kryształ górski...

Już lepiej? Czy teraz bardziej do was pasuję jak mówię tym dziwnym jezykiem, który nie ma najmniejszego poparcia w dowodach.No chyba że kabała takim jest...

Nie chcę nikogo urazić ale ten język kojarzy mi sie z zaprogramowaną maszyną a nie wolnym czlowiekiem... Albo jakimś opętanym indyjskim guru...

Człowiek bez uwarunkowań może wszystko, więc również może zabijać ,kraść czy gwałcić. Pzecież grzechu nie ma , kary też nie , wszyscy jesteśmy zbawieni a co się będziemy przejmować karmą, która nastapi w przyszłym wcieleniu...

Czyń własną wolę i każdy jest Bogiem...

Mixon

Ja nic nie kreuje, bo od tego jest Bóg. Ton On wszytsko wykreował. Kreować rzeczywistość -to modne i chwytliwe hasło New Age, które oczywiście nie ma nic wspólnego z prawdą, jedynie zahacza o prawdę.

Ja mam wolną wolę i wybieram Boga nie ze strachu przed piekłem które nie istnieje, ale z własnej wolnej woli i z miłości do Boga.

Ja żyję na ziemi , ty bujasz w obłokach z dziwnymi energiami, które niekoniecznie muszą pochodzić od Boga...

To dla mnie nie jest ograniczenie, natomiast nastawienie new age'owców jest takie- żeby uciec od wszystkiego, niczego nie uznawać, sam jest sobie bogiem....omim zdaniem lenistwo i tchórzostwo.

Jedynie co pozostaje to się pomodlić (ory-wizualizować i nawiązać kontakt channelingowy) za ciebie i innych.

Po Waszych wypowiedziach  widze że tu już jest w pewnym sensie sekta.

I oczywiście nikt nawet nie zobaczy filmu który podałem, nikt nic nie przeczyta. No czego ja moge wymagac od ....bogów!

18 Ostatnio edytowany przez Mixon (2010-11-17 20:17:41)

Odp: Przepowiednie i proroctwa

"To dla mnie nie jest ograniczenie, natomiast nastawienie new age'owców jest takie- żeby uciec od wszystkiego, niczego nie uznawać, sam jest sobie bogiem....omim zdaniem lenistwo i tchórzostwo."
- to wspaniala postawa jak mozna zostac tym njuejdzowcem?- jest jaies czesne?


Aras-"Dobrze energyFlow w takim razie wyrównam swoją energię, doładuję czakry i przekieruję swą energię kundalini do wyższych warstw światła....
Oczywiście poprosze o to przewodników duchowych i sobie kupię kryształ górski..."
smile)))))
to dziwne ale pozytywnie wplywasz na moj nastroj

19 Ostatnio edytowany przez Aras7 (2010-11-17 20:24:12)

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Nie

ale są kliniki leczenia osób uzależnionych i z wypranym mózgiem od tego bełkotu z Erą Wodnika włącznie.


Pewnie nawet nie masz odwagi obejrzec linki które podałem i uważasz sie za wolnego człowieka...
Ja natomiast znam obie strony medalu i wybieram według własnejwoli i rozumu.

Ty nic innego nie widzisz poza kosmicznymi energiami i jaszczurkami...
I ty sie uważasz za człowieka rozumnego z wolną wolą...

20

Odp: Przepowiednie i proroctwa

To wątek o przepowiedniach, więc żeby zachowac pozory nie-offtopowania napiszę tylko tyle, że zawsze trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem i filtrować tego typu wieści przez swoje własne doświadczenie, wiedzę oraz odniesienie do rzeczywistości.
Jedyne co według mnie warto teraz robić, to studiować wiedzę, która nas interesuje i daje poczucie satysfakcji, wydrukować na papier książki które są dla nas wartościowe a leżą poutykane na klastrach twardych dysków, zgromadzić podstawowe środki dla siebie i rodziny na jakiś czas. Poznać swoich sąsiadów, poznać ich umiejętności i wartość, docenić naturę która nas otacza i zrozumieć nasz głęboki związek z nią. Ale to są działania, które zawsze warto podejmować bez względu na sytuację smile

Aras7 napisał/a:

Dobrze energyFlow w takim razie wyrównam swoją energię, doładuję czakry i przekieruję swą energię kundalini do wyższych warstw światła....

Może zrób to w odwrotnej kolejności, i nie grzeb za bardzo w kundalini bo się nieco możesz zdziwić.

Aras7 napisał/a:

Oczywiście poprosze o to przewodników duchowych i sobie kupię kryształ górski...

Co do przewodników, to jak najbardziej zawsze warto z nimi sie skonsultować lecz nie traktować ich czołobitnie jak bóstw ale jak pomoc w drodze, tak jak traktujesz kij podróżny, dobry plecak czy kompas. Co do kryształu natomiast to jak tam sobie chcesz - jeśli nie wnikniesz w strukturę kryształu to na nic ci on. Kamulec, ot co.

Aras7 napisał/a:

Już lepiej? Czy teraz bardziej do was pasuję jak mówię tym dziwnym jezykiem, który nie ma najmniejszego poparcia w dowodach.No chyba że kabała takim jest...
Nie chcę nikogo urazić ale ten język kojarzy mi sie z zaprogramowaną maszyną a nie wolnym czlowiekiem... Albo jakimś opętanym indyjskim guru...

Język jak język, każda nisza ma swoje definicje i nie demonizowałbym ich znaczeń. Każdy jest tutaj odmienną osobowością i sztuka leży nie w podziałach fonetycznych ale w osiągnięciu więzi.

Aras7 napisał/a:

Człowiek bez uwarunkowań może wszystko, więc również może zabijać ,kraść czy gwałcić. Pzecież grzechu nie ma , kary też nie , wszyscy jesteśmy zbawieni a co się będziemy przejmować karmą, która nastapi w przyszłym wcieleniu...

Czyń własną wolę i każdy jest Bogiem...

Ten akapit najchętniej bym przemilczał, ale ponieważ nie rozumiesz działania Praw i posługujesz się jakąś przedziwną kalką myslową obarczoną piętnem wieków ludzkości zatopionej w religijnej ignorancji pragnę jedynie z całą empatią i miłością uświadomić Tobie, że to nieprawda. Każdy stoi przed wolnymi wyborami i jeśli nie jest spętany jakimś kanonem - wybiera zawsze podług swej wolnej woli. Ale nie oznacza to, że wolność od uwarunkowań materialnych czyni z takiej osoby bezmyślne zwierzę.
Jest wręcz odwrotnie - wraz z opadaniem kolejnych zasłon tkwiących głęboko w naszej psyche i umyśle, wraz z następującym przez wcielenia procesem doświadczeń i nauki mamy do czynienia z lepszym działaniem dla dobra innych. Mamy chęć pomagać a nie szkodzić. Wiedza i mądrość powoduje szacunek dla istniejących Praw i szacunek dla innych istot a nie chęć taplania się w energii tak różnej od naszego naturalnego stanu.
Przychodzi mi tylko cieszyć się, że z taką atencją kierujesz się ku Źródłu, pamiętaj tylko że każdy tak czy inaczej znajduje się na tej ścieżce.

21 Ostatnio edytowany przez Cyg (2010-11-18 02:14:09)

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Amen Energy  smile 

Aras mógłbyś dyskutować z Kowalskim nt. religii, biblii itp. ale widzę, że za dużo w Tobie emocji - on tyle nie ma w sobie i dlatego za bardzo bierzesz podobne tematy "do siebie".

Widzę, że jesteś na prostej drodze prowadzącej do fanatyzmu a uwierz, że skrupulatnie odżegnuję się od new age... a mimo tego mam zimne spojrzenie również na wiarę w boga.

Trzeba mieć  trzeźwe spojrzenie na różne fronty i nie zakładać, że wiesz co myślą o Tobie i twojej wierze/przekonaniach inni. W przeciwnym razie zamykasz się na świat.

Znam dobrze różne "fronty" (kilka z nich od podszewki) i dlatego głęboko ubolewam nad niezdrowym fanatyzmem każdej maści...

Poznasz trochę więcej świata i będziesz miał oczy w miarę otwarte to zauważysz wiele niuansów... Teraz zastanawiam się czy doświadczyłeś na własnej skórze "energii", "kryształów", "joginów", "samostanowienia", boga, jasnych i ciemnych bytów - tych haseł którymi rzucasz.

Kiedy to nastąpi nie nazwiesz już diabła- diabłem a boga bogiem. Pewne rzeczy nie nazywają się. Poczujesz i wtedy zrozumiesz i uśmiechniesz się do siebie - jeśli wyjdziesz z tego cało  wink

Pozdrawiam

22

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Aras7 napisał/a:

Pewnie nawet nie masz odwagi obejrzec linki które podałem i uważasz sie za wolnego człowieka...

I ty sie uważasz za człowieka rozumnego z wolną wolą...

widzisz Areczku na tym wlasnie polega wolnosc wyboru-wybieram nie kliknac i co zrobisz..? no nic nie zrobisz..  . ja za czlowieka rozumnego? nigdy w zyciu.
I prosze nie wyjezdzaj mi tu z jakas odwaga czy jej brakiem bo to jest manipulacja wyciagnieta nieprzymierzjac, ze szkoly podstawowej- " ej rzucisz ten kamien w okno sekretariatu?
-nie.
-nie?! czyli znaczy sie cykasz! ueee cykor! cykor!"

23

Odp: Przepowiednie i proroctwa

EnergyFlow

A na czym polegają Twoje prawa? Na kilu książkach okultystycznych czy na przezyciu typu oobe?

Aha.. zapomniałem że sam sobie dajesz prawa


Problem jest taki że wy myślicie że jak bedziecie czcic matke ziemie i ludzi  i wysyłać do nich swiatło to wam to wystarczy .Na tych waszych warsztatach silvy czy jogi sami sobie dogadzacie i czujecie się silni, a przy okazji dużo osób zostaje tam opętanych , bo każdy normalny człowiek z ulicy  by nie umiał słuchac bełkotu o energiach kosmicznych, wymyślonych pół wieku temu przez magów i satanistów.

Największy błedem jest pomijanie w miłości Boga i na tym polega ta pułapka.

Nie jestem fanatykiem, tylko głoszę ewangelię jak przykazał wszytskim ludziom Jezus.

A po to żeby jakiś szaman z plemienia @##@&**  mógł się nawrócić z czarów i pogaństwa.

Wy macie Biblię i chrześcijaństwo za jedną z wielu pułapek religijnych,ale mylicie się. Gdyż to kościoły na czele z Watykanem są odpowiedzialne za te wszystkie głupie i skomplikowane dogmaty. Biblia jest prosta dla każdego.

Do fnatyzmu mi daleko, nie mam zamiaru nikogo palić na stosie za odrzucenie biblii. Jezus nikogo nie zmuszał i zmuszac nie będzie.

Cyg

Właśnie trzeba miec spojrzenie na wszystkie fronty. Wy tego jak ognia unikacię- więc , sami sie oszukujecie i ślepo tkwicie w swoich urojonej religi.

WY TAKŻE REPREZENTUJECIE RELIGIE , TYLKO ZE TAKA FANATYCZNA GDYZ ZAMKNELISCIE SIE W CIASNYM KARTONIKU I BOICIE GŁOWKE WYCHYLIC ZA NIEGO.

Mixusiu

Wolność polega na wyborze. Jeśli masz miec wybór musisz poznac więcej niż jedną możliwosć a nie fanatycznie wierzyc w tylko jedną i zamknąć sie całkowicie na wszystkie inne.

To mi zakrawa na sektę.

24

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Aras7 napisał/a:

Nie jestem fanatykiem, tylko głoszę ewangelię jak przykazał wszytskim ludziom Jezus.

Głoszenie Ewangelii Jezus zlecił Apostołom, a nie wszystkim ludziom.

Aras7 napisał/a:

To mi zakrawa na sektę.

Przesadzasz. Ludzie tutaj po prostu nie są przekonani Twoim wystąpiemiem i tyle. Dlaczego mieliby być? Myślisz, ze na słowo "Biblia" nagle podskoczą do góry i rzucą się Bogu na szyję? Zrozum mentalność ludzi tutaj zgromadzonych.

Poza tym, spójrz na swoje własne słowa. Są chaotyczne - wymierzone we wszystkich i w nikogo. Do kogo je kierujesz? Pieszesz o kabale, ale na tym forum nie ma kabalistów. Pisze o jodze, ale tutaj nikt nie uprawia jogi. Dyskutujesz z Mixonem, ale on nie jest sekciarskim ezoterycznym guru, lecz człowiekiem wybranej przez siebie życiowej filozofii. Mówiąc krótko: jeśli nawet masz rację w tym co piszesz, to Twoje wystąpienia są:
1) chaotyczne
2) napastliwe
3) niezachęcające odbiorcy do brania Cię na powaznie
4) zniechęcające do czytania Twoich postów

Co właściwie chcesz osiągnąć? Chcesz porozmawiać z ludźmi tutaj czy też po prostu na ślepo rzucać twierdzeniami?

Zobacz, wpadłeś na to forum i od razu masz zarzuty do jakiegoś anonimowego tłumu "new-age'owcow". Ale ludzie tutaj nie są tłumem. To indywidualne istoty - każda o innej fillozofii. Chcesz kogoś o czymś przekonywać to porozmawiaj z tym kimś.

Do EnergyFlow nie przemówi Twoje pisanie o kabale, a do Mixona mowy o okultyźmie. Chcesz do nich przemówić? Zmień podejście.

25 Ostatnio edytowany przez Aras7 (2010-11-18 14:18:28)

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Nie chciałem nikogo urazić, ale jesli coś mi się nie podoba to mówię wprost.

Wiesz jest takie powiedzenie: chcesz wejść między wrony to krakaj jak one.

Ale ja nie należę do tych osób.

Nie będę tu wiecznie na forum, moim obowiązkiem jest przekazywać ludziom Dobrą nowinę, ale nie będę nikogo zmuszać.

Swoje co miałem zrobić zrobiłem . Wy możecie to przyjać lub odrzucić . Wasza sprawa .
Nie mozna narzucać siłą komukolwiek własnej woli.

I jeszcze jedno. Dzisiaj apostołów już nie ma, a wielu ludzi błądzi.

26

Odp: Przepowiednie i proroctwa

g_a_kowalski napisał/a:
Aras7 napisał/a:

Nie jestem fanatykiem, tylko głoszę ewangelię jak przykazał wszytskim ludziom Jezus.

Głoszenie Ewangelii Jezus zlecił Apostołom, a nie wszystkim ludziom.

Aras7 napisał/a:

To mi zakrawa na sektę.

Przesadzasz. Ludzie tutaj po prostu nie są przekonani Twoim wystąpiemiem i tyle. Dlaczego mieliby być? Myślisz, ze na słowo "Biblia" nagle podskoczą do góry i rzucą się Bogu na szyję? Zrozum mentalność ludzi tutaj zgromadzonych.

Poza tym, spójrz na swoje własne słowa. Są chaotyczne - wymierzone we wszystkich i w nikogo. Do kogo je kierujesz? Pieszesz o kabale, ale na tym forum nie ma kabalistów. Pisze o jodze, ale tutaj nikt nie uprawia jogi. Dyskutujesz z Mixonem, ale on nie jest sekciarskim ezoterycznym guru, lecz człowiekiem wybranej przez siebie życiowej filozofii. Mówiąc krótko: jeśli nawet masz rację w tym co piszesz, to Twoje wystąpienia są:
1) chaotyczne
2) napastliwe
3) niezachęcające odbiorcy do brania Cię na powaznie
4) zniechęcające do czytania Twoich postów

Co właściwie chcesz osiągnąć? Chcesz porozmawiać z ludźmi tutaj czy też po prostu na ślepo rzucać twierdzeniami?

Zobacz, wpadłeś na to forum i od razu masz zarzuty do jakiegoś anonimowego tłumu "new-age'owcow". Ale ludzie tutaj nie są tłumem. To indywidualne istoty - każda o innej fillozofii. Chcesz kogoś o czymś przekonywać to porozmawiaj z tym kimś.

Do EnergyFlow nie przemówi Twoje pisanie o kabale, a do Mixona mowy o okultyźmie. Chcesz do nich przemówić? Zmień podejście.

Jestem conajmniej zaskoczony.

27

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Aras mój drogi, serdecznie dziękujemy Ci za dobrą nowinę. To naprawdę miło z Twojej strony. Dobrze że przekazałeś swoje zdanie, emocje i opinię na różne tematy. I tak niech pozostanie. Oby Twoja żarliwość misyjna wynagrodzona została postępem na drodze rozwoju duchowego, jakkolwiek byś tego rozwoju nie pojmował. Prawdopodobnie ilu ludzi tyle zrozumień tej ewolucyjnej drogi - każdy swą ścieżkę rozumie nieco inaczej, jest do niej przekonany w dużym stopniu i pragnie do niej przekonać innych. Ale to wspólna ścieżka ponieważ pochodzimy z tego samego Źródła - tyle że ścieżka ta przechodzi meandrami osobistych, odmiennych doświadczeń. Jest prosta dla ludzi nieskomplikowanych i zawiła dla tych poszukujących inaczej. Akceptacja tego stanu rzeczy ułatwia funkcjonowanie na tej planecie.

A na czym polegają Twoje prawa? Na kilu książkach okultystycznych czy na przezyciu typu oobe?

Aha.. zapomniałem że sam sobie dajesz prawa

Mylisz się, prawa wszechświata nie są "Moje", i nie oceniaj byś nie był oceniany, ani nie dawaj tez świadectwa przeciw bliźnim. Szanuj ich tak jak wymagasz szacunku dla siebie. ....Tak mi się biblijnie nasunęło... smile 

Ludzie przestali szanować siebie nawzajem, stracili również szacunek dla siebie Samych, i stąd mamy wszelkie kłopoty z podziałami religijnymi, politycznymi, geograficznymi i ekonomicznymi na tej małej planecie. Dopóki nie nastąpi przemiana świadomości i działanie według prostych Praw, nie będzie znaczącej zmiany żadnego z czynników stymulujących rozwój istot w tej przestrzeni.





W tym wątku natomiast omawiajmy temat, czyli te Przepowiednie, jęśli kogoś taki temat ekscytuje. Każdy ma prawo wyrażać swoje głębokie myśli na tym forum, jednak w ramach tolerancyjnego regulaminu wyznaczonego przez właściciela forum, czyli bez nadmiernej agitacji religijnej na którąkolwiek ze stron, pisząc bez agresji i z poszanowaniem wolnej woli forumowiczów.

28

Odp: Przepowiednie i proroctwa

EnergyFlow

Z brakiem szanowania się ludzi masz rację. smile

Natomiast jak powiedziałaś- "ewolucyjna droga", widze że Twoja religia oparta jest na fałszywych dogmatach ewolucji i reinkarnacji.

Jakie mas na nie dowody?

To już dawno jest udowodnione że jest to kłamstwo w celu zniszczenia chrześcijaństwa i w wiary w Biblię.

Ewolucję już dawno odrzuciło wielu naukowców i nie jest ona oparta na jakichkolwiek dowodach. Również duchowa ewolucja, która wywodzi się z kabały i satanizmu. To są fakty.

29

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Zaiste, żywa istoto, dlaczego tak się męczysz na tym forum, postępując wbrew sobie, wystawiając swój umysł na zakusy szatana, i niepokojąc pogan swymi przekonaniami? Skoro postępujesz wbrew sobie, wbrew Biblii którą szanujesz, po co czytać te domniemane bzdury?

Dowody na reinkarnację? Pamięć, kontakt ze Źródłem, doświadczenie. Bardzo nienaukowe, prawda? Ale to moje osobiste sprawy i nie będę o tym pisał na forum.


Jak można zniszczyć cokolwiek przed powstaniem tego czegoś? "Koncepcja" jak twierdzisz reinkarnacji znana była  grubo przed wykiełkowaniem pierwszych relacji chrześcijańskich. Ale mniejsza o to.... Wierz w to co wolisz i co Cię obecnie satysfakcjonuje. Masz do tego pełne prawo - od tego jest wolna wola by dokonywać wyborów w zgodzie ze swym sercem i obecnym doświadczeniem.

Ech ci naukowcy, raz coś przyjmują , po czym odrzucają....

Co do ewolucji natomiast, to każdy ma własne doświadczenia - jedni stoją ewidentnie w miejscu inni natomiast rozwijają się, zyskują głębsze uczucia, oddanie dla spraw innych, chęć pomocy i empatii w jedności z innymi istotami, przez co pogłębiają i wyczulają swą świadomość. To prowadzi do poznania innej sfery istnienia, która pozostaje zakryta dla tych, którzy nie mają doświadczenia rozwoju. To SĄ fakty.
Ale o tym jednak nie chcesz rozmawiać bo rozwój to bardzo ciężka praca w kierunku integracji ciała, umysłu i ducha.

30

Odp: Przepowiednie i proroctwa

Mnie to sie wydaje ze taca* ostatnio malo oplaca. A ty Areczku jestes nieswiadoma ofiara tej doskonale zorganizowanej mafii. 



taca-okragly badz owalny ,plaski przedmiot uzywany w kosciele do wyludzania pieniedzy od wiernych obywateli. W codziennym zyciu uzywana jest do pszenoszenia posilkow z punktu A do punktu B. Atrybut kelnera.