Refleks jako "odruch bezwarunkowy"

Nic o tym nie wiem, ale wiem kto może wiedzieć. Zapytam się i dam odpowiedź.

Tez u siebie zauwazylem od paru ladnych lat taka umiejetnosc. Cos jak super-szybki refleks. Na tyle, ile obserwowalem pare razy jak to dziala, stwierdzilem, ze wszystko tak naprawde glownie dzieje sie w umysle. Nie wiem, czy jakakolwiek role odgrywa tu intuicja, bo przede wszystkim polega to na szybkiej rejestracji obrazu przez zmysly fizyczne (wzrok, czasem sluch), blyksawicznym przetworzeniu tych danych, podjeciu decyzji (ktora w raz z "praktyka" przebiega w coraz bardziej automatyczny sposob - choc mam poczucie, ze ciagle moge o tym decydowac, bo rejestruje bardzo szybko co sie czieje w umysle i moge czesto przerwac takie "automatyczne" odruchy), no i reakcji.

Moim zdaniem tu moze chodzic o proces rozwoju swiadomosci oraz ozywczy wplyw promieniowania slonecznego (ktore wzrasta coraz bardziej). Przypadkiem zdazylo sie pare razy, ze ta umiejetnosc ujawnila sie w towarzystwie wiekszej grupy osob (np komus mialo cos wypasc, a moja reka byla juz w miejscu, w ktorym spadal przedmiot i ladowal w mojej dloni) i zwykle reakcja byla podobna: zaskoczenie i komentarze typu "co za refleks".

Za rola intuicji moze tu przemawiac fakt podswiadomego wyczucia i "przygotowania" na taka sytuacje (ze cos zaraz sie zdarzy). Po za tym byc moze wplyw na to maja pewne rzeczy, ktore cwicze - moze nie intensywnie, ale zawsze - tzn chinskie sztuki walki, tai chi w ostatnim czasie mniej. Kung fu potrafi naprawde rozwinac wiele zdolnosci, z ktorych ludzie normalnie nie zdaja sobie sprawy.

No właśnie nemo gdyby to było takie proste... Nie gram. Nie mam też prawa jazdy...   Wiem (logicznie rzecz rozpatrując), że powinna to być umiejętność nabyta ale nic w moim trybie życia się nie zmieniło. Nie trenuję też żadnej sztuki walki. Dlatego tak mnie to intryguje. Rozpatrywałem już cały szereg możliwości zanim zdecydowałem się poprosić Was o pomoc. Tak masz rację nie analizuję (w pełni świadomie) zdarzenia - jednak nie wiem jak to sie dzieje i przede wszystkim: dlaczego. Reaguję jednak tak szybko jak w odruchu bezwarunkowym.

Antares to ciekawe co piszesz. Milo mi, że nie jestem sam 

Być może ale..  mam nadzieję, że pomożecie mi zrozumieć jak to się dzieje i dlaczego  albo też odkryć inne przyczyny takich reakcji.

Zastanawiam się, czy czy Słońce może mieć tak daleko idący wpływ na organizmy. Choć w tej chwili zgaduję czy ma toś wspólnego z aktywnością Słońca. Jeśli tak to każdego z Was czekają przemiany (bądź też już nastąpiły). Niedawno usłyszałem od kogoś aby zainteresować się tym co się dzieje obecnie ze Słońcem ponieważ to jest przyczyną ogromnych zmian z narażonymi na działanie tej gwiazdy organizmów. Ile w tym faktu i prawdy-nie wiem.

Pozdrawiam

To ja tez sie rozwine troche:). Pogoda  na Ziemi jest bezposrednio zalezna od wybuchow na sloncu. Sa juz nawet ludzie, ktorzy intensywnie studiuja ta metode nie wspominajac o goscu , ktory przepowiadal huragany i trzesienia na jej podstawie .  Juz gdzies wspominalem ze  jest symbol ,ktory przyciaga uwage slonca ,ze tak sie wyraze. Nie wiem czy kojazycie jak wyglada tybetanski symbol slonca i szczescia? Na poczatku tez trudno bylo mi sie przekonac przez gleboko osadzone blokady,.. ze hitler i nazisci ale po kilku doswiadczeniach ,w ktore trudno jest uwierzyc a dzieja sie na prawde zostalem milosnikiem swastyki. walic hitlera i nazistow- sfastyka byla dlugo dlugo przed nimi!
No i na koniec reflex- ja myslalem ze mam tak bo za dzieciaka( stosunkowo niedawno ) bawilem sie jojo i mi tak zostalo ale jak zlapalem spadajacy dzbanek z woda z parapety tak, ze nie uronilem ani kropli to sie sam zdziwilem- ale podobnie jak nemo uwazam ze nie koniecznie ma to zwiazek ze sloncem. pozdry