Z moich analiz wynika, że obecnie uprawiana jest świadoma kampania dezinformacyjna i propagandowa. Dla jej celów imigranci nazywani są uchodźcami by zmniejszyć opór społeczny przed ich przyjmowaniem. Celem kampanii jest fizyczne przemieszczenie dużych grup ludzkich z krajów biednych do bogatszych w celu wywołania konfliktu cywilizacyjnego, osłabienia i rozpadu Unii Europejskiej. To nie jest zjawisko spontaniczne, to starannie realizowany plan. Na 97,3% stoją za tym te same osoby, które zakulisowo rządzą władzami Stanów Zjednoczonych.
Też tak uważam. USA wchodzi w duży kryzys gospodarczy...a jak wiadomo, wojna zawsze generuje gospodarczy skok. Słabnie też ich pozycja światowego lidera...więc osłabienie Europy to prosty plan na jej odzyskanie.
Szansa na zmianę zawsze istnieje. Nie da się wszystkiego przewidzieć, można robić analizy. Jeśli w Polsce wygra ktoś mądry, kto zechce poprosić mnie o radę, udzielę jej. Ale czy ją zrealizuje - będzie zależało od niego. Posiadam ogólny plan naprawy kraju, w którym żyję (zaznaczam, że jest to efekt mojego osobistego działania - hobbistycznej analizy sytuacji, a nie żaden żaden plan kosmitów zatwierdzony przez władze Unii Galaktycznej pieczątką wielkości Księżyca), którego realizacja mogłaby potem oddziaływać na sąsiednie kraje i coś zmienić. Jego realizacja dałaby ok. 70% szansy powodzenia i ok. 30% czynnika wstecznego (opór systemu i społeczeństwa przed zmianami). Ale jak wspomniałem, mogę przedstawiać pomysły, by nimi inspirować także osoby u władzy, ale ludzie sami muszą chcieć posłuchać rad, a potem przemyśleć jak je zrealizować i jak przeciwdziałać czynnikowi wstecznemu.
Ten plan naprawczy obejmuje m.in.:
- ogłoszenie bankructwa kraju i wypowiedzenie niewolniczych długów
- zmianę ustroju politycznego na oszczędny, wydajny, sprawiedliwy, przejrzysty i skuteczny
- krótki okres przejściowy na zmiany systemowe
- reformę rentowo-emerytalną
- reformę podatkową
- reformę obronną
- likwidacja zbędnej biurokracji
- reformę systemu edukacji
- wypowiedzenie szkodliwych traktatów międzynarodowych
- tworzenie nowej wspólnoty międzynarodowej opartej na przejrzystych i sprawiedliwych zasadach
- reformę prawa - trzeba mocno je uprościć, właściwie napisać od nowa, najlepiej w formie czytelnej tabelki (na Saleinji mamy całe prawo w postaci tabelek z 4 kolumnami, numer prawa, treść prawa, czego dotyczy i czego nie dotyczy).
Mam sposób na wdrożenie planu w ciągu 5 lat okresu przejściowego, ale wymaga to sumienności realizacji, zapału i umiejętności szybkiego rozwiązywania problemów czynnika wstecznego. Niestety, czynnik wsteczny mógłby go zniweczyć lub wydłużyć w nieskończoność, a wtedy poniósłby plan fiasko. Bo trzeba go wdrożyć szybko - odciąć się od tego co toksyczne i wprowadzić to co uleczy.
Szczytna idea Jednak moim zdaniem ogólna świadomość ludzkości jest za niska żeby to zrealizować. Potrzebny jest reset...i niestety z wielu przepowiedni wynika, że tym resetem ma być III wojna światowa. W jednej z przepowiedni, którą czytałem jakieś 6-7 lat temu było napisane, że III wojnę poprzedzi konflikt zbrojny na Ukrainie i zalanie Europy przez ludność islamską. Kilka dni przed wybuchem ma być podpisany ogólnoświatowy pokój...pierwsze wybuchy bomb maja nastąpić właśnie podczas świętowania pokoju. Cóż...jak na razie ta przepowiednia się sprawdza. Pocieszające może być jedynie to, że podobno w Polsce ma być w miarę bezpiecznie.
Czy to jednak moralne zabraniać ludziom z biednych krajów przybywać do tych bogatszych, by mogli godnie żyć razem ze swoimi rodzinami?
Czytałem ostatnie raporty, mi.in. ONZ...75% uchodźców to młodzi, samotni mężczyźni w wieku poborowym, tylko garstka to kobiety z dziećmi...ale nikt o tym oficjalnie w mediach nie mówi. Poza tym, najbogatsze kraje arabskie nie przyjmują uchodźców, bo wiedzą, że wśród nich są islamscy bojownicy, których nie da się wyłapać w takiej masie ludzi.