121

Odp: Miłość bezwarunkowa

Mixon napisał/a:

To czy to znaczy ze Tao (ing-yang) jest zle narysowane?


Dlaczego sądzisz że źle? Yin-Yang to symbolika - jest harmonijną strukturą wynikającą z geometrii kosmosu. Od struktur subatomowych aż po nadprzestrzenne struktury energetyczne na których spoczywają planety - wszystko co zapoczątkowane zostało w harmonijnym bycie przez Kreację. Pierwiastkiem żeńskim i męskim w harmonijnym połączeniu. Światłem i ciemnością. Racjonalizmem i uczuciowością. Dopełniają się nawzajem doskonale. Zależy też kto na ten symbol patrzy - jedna osoba może postrzegać walkę i "przepychanie" się symboli - inna doskonałe uzupełnienie, współpracę, współzależność i harmonię. Poziom świadomości warunkuje tu percepcję.
Jak na mój gust to jeden z piękniejszych znaków obrazujących strukturę i filozofię świata materialnego i duchowego, doskonale oddający sposób funkcjonowania tych obszarów. Jest on także rozwiązaniem - gdyby ludzie studiowali symbolikę tego znaku nie byłoby potrzeby wojen religijnych ani szkodliwego współzawodnictwa, ale harmonijny rozwój społeczeństwa dbający zarówno o stopę życiową jak i rozwój duchowy.

122

Odp: Miłość bezwarunkowa

Ja również podejmowałem próby zdefiniowania tego czym jest jedność a czym odrębność i czy można je traktować jako jedno. Najlepsza odpowiedź, o jakiej jestem w stanie pomyśleć, to „Tak, chyba że nie, zależy skąd patrzysz”.

Samochód nie jest niczym innym jak zbiorem odpowiednio połączonych części, każda część jest samochodem ale jest również sobą, wyraźnie odrębna. Nie istnieje część nie stanowiąca samochodu. Tworzywem samochodu są jego części, nie jest on niczym więcej ponad swoje części składowe, które kiedyś zostały wymyślone, połączone w jedno poprzez myśli, świadomość.

Patrząc na samochód z odpowiedniej odległości, widzimy samochód, a tak naprawdę samochód to pojęcie „wirtualne”, przecież on nie istnieje jako odrębna rzecz, nie ma rzeczy będącej jednością-samochodem, obserwator patrzący z bliska dostrzeże tylko elementy składowe i faktycznie tylko one stanowią samochód.

Twór złożony z odrębności staje się dla Ciebie jednością wtedy gdy z Twojej perspektywy odrębność tego tworu jest nie do uchwycenia, natomiast jako jedność ma on dla Ciebie znaczenie i może być zdefiniowany i wykorzystany.

123

Odp: Miłość bezwarunkowa

Bo wszyscy jesteśmy jednym, ale oddzielnie. Chociaż każdy to wie.

124

Odp: Miłość bezwarunkowa

EnergyFlow napisał/a:

Poglądy te ewoluowały następnie w szkoły myśli Śankary by znaleźć oponentów ze szkół Chaitanyi i innych.
Więc to nic nowego. Odwieczny dylemat krążący wokół tematów niezależności bytu duchowej istoty, jej natury, wolnej woli i związku ze Źródłem.

A zatem: odbieranie-przekazywanie a tworzenie (różne źródła) lub jedność, w zależności od sposobu postrzegania.

Nie wiedziałem, że to koncepcje znane z przeszłości; w większości to co piszę jest tym, co mi po prostu podpowiada logika. Przyznam, że choć filozofia praktycznie w ogóle nie jest mi znana, wiele razy wydawało mi się, ze w jednym z poprzednich wcieleń musiałem być filozofem.
smile

bart napisał/a:

Patrząc na samochód z odpowiedniej odległości, widzimy samochód, a tak naprawdę samochód to pojęcie „wirtualne”, przecież on nie istnieje jako odrębna rzecz, nie ma rzeczy będącej jednością-samochodem, obserwator patrzący z bliska dostrzeże tylko elementy składowe i faktycznie tylko one stanowią samochód.

Z tym, że daną część można przełożyć do innego samochodu, jeśli to identyczny lub podobny model. Jeśli nie, można dokonać modyfikacji...

Myślę, że podobnie jest z owymi "cząsteczkami". Odpowiednia współpraca z innymi, podobnie jak w naukach ekonomicznych, przynosi więcej, niż po prostu suma odrębnych cząstek. Jednak z drugiej strony uzależnienie się od grupy może w dłuższym terminie prowadzić do niepotrzebnego spowolnienia, będąc na łasce lub niełasce owej grupy. Dobrym rozwiązaniem może być wybór, na który faktycznie wiele dusz się decyduje, tzn. współpracuje z innymi, ale też opuszcza swoje duchowe grupy, jeśli czują się ograniczane (oczywiście pod warunkiem, że jest zdolna do tego, by "odejść").

125

Odp: Miłość bezwarunkowa

Ci panowie byli by z nas dumni ;-)
[url]http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Raffael-58a.jpg&filetimestamp=20060428135911[/url]

Antares, bez wątpienia filozofia nie jest Ci obca, nie ciekawi Cię kim byłeś w poprzednich wcieleniach :-) Może ciachnąć tą dyskusję i wkleić do do odrębnego wątku, tj "Filozofia", co na to moderatorzy? smile

126

Odp: Miłość bezwarunkowa

Ok można tak zrobić bart. Możecie też sami wyczuć momet kiedy dyskusja zbacza z tematu i utworzyć nowy wątek  big_smile  To taka prośba na przyszłość  wink

127

Odp: Miłość bezwarunkowa

Kilka słów od Eckhart Tolle na temat miłości i złudnym poszukiwaniu spełnienia.

Eckhart Tolle - Miłość Jednostronna
[url]http://www.youtube.com/watch?v=uZqRAijznyI&feature=related[/url]

128

Odp: Miłość bezwarunkowa

Miłość, to uczucie, które obejmuje zarówno ciało i ducha.. Kochając osobę, kochamy ją za to jaka jest, z wszystkimi wadami i zaletami, kochamy jej ducha, dusze, ale normalne jest,że rozpaczamy po jej śmierci, choć wierzymy,że jeszcze się spotkamy...