Temat: Jaźń, (światłość, chrystus) jako wyższa świadomość człowieka
Jak wiadomo jest ona w każdym człowieku.
Jezus gdy chodził po ziemi osiągnął swoje Chrystianostwo
i ogłosił to światu, przesz to co się później wydarzyło.
Pierwsi chrześcijanie właśnie głosili chrystianizm.
W późniejszym czasie ludzie zrobili Jezusa, Jezusem Chrystusem
a o prawdziwym (Chrystusie) przesłaniu całkowicie zapomniano.
Nasze dążenia właśnie powinny się skupiać na Bogu w nas.
Ponieważ doszło do rozdwojenia Jaźni z czego powstało
ludzkie prymitywne Ja.
Ludzie szukają Boga gdzieś tam, a tak naprawdę wszelkie istnienie
jest życiem na różnych poziomach ewolucji.
Hejal wyraźnie napisał że kreator stworzył wszystko a następnie
wniknął w to całe stworzenie. Jest w każdej istocie.
Dlatego nie należy szukać Boga gdzieś daleko bo on jest bardzo blisko.
Tylko przez ponowne połączenie z Jaźnią możemy odzyskać prawdziwą
Boskość. Tak, ponieważ jesteśmy wszyscy boskimi istotami.
To właśnie za to chcieli ukamienować Jezusa że się ogłosił Bogiem.
Jego poprzednik Mojżesz też powiedział że "Bogami jesteście".
Te wszystkie religie to wymysł "szatana".
A tak naprawdę bogatych ludzi którzy dominowali nad innymi.
Byli władcami, królami, kapłanami, czarownikami, szamanami.
A wszystko po to żeby wykorzystywać innych, żyć
w przepychu, dostatku i mieć władzę nad innymi.
Do dzisiaj nic się nie zmieniło.
Moim największym marzeniem jest żeby ludziom otwarły się oczy
i zobaczyli prawdę o sobie, kim naprawdę są.
A wtedy zakończyły by się czasy wyzysku, utrzymywania
narodów w ciemnocie i ciągłego okłamywania ich.
Ciekawi mnie dlaczego Hejal nie napisał nic na ten temat.
Widocznie w nim nie ma takiego rozdwojenia jak w nas
i nie przyszło mu to na myśl.
Szkoda bo być może mógł by nam coś doradzić i przy okazji
przyspieszyć nasze połączenie.
Życzę wszystkim odzyskania naszej prawdziwej Boskości.
Janusz