1

Temat: "Jestem Śniącym"

Witajcie,
Od jakiegoś czasu przed snem afirmuję "Jestem Śniącym".
Moje sny stały się wyraźniejsze, dłuższe i więcej pamiętam z nich. Dodatkowo gdy dokładam do afirmacji: "będę miał sen o ..."  to taki sen mam. Zaznaczam, że mam chciany efekt np. afirmuję "Jestem Śniącym, będę śnił o roślinach" - to pojawia się wątek roślin lub wątek, który doprowadzi mnie (po przebudzeniu) do roślin.
Przy takiej intensywności snów dobrze jest prowadzić swój Dziennik Snów.

Co najbardziej ciekawe...
Pojawił się kiedyś temat w rozmowie "Czy można spotkać się we śnie?"
Wtedy temat nie został rozwiązany, powrócił on ze fantastyczną myślą: "Spróbujmy!" big_smile

Umówiłem się z osobą, że tego same wieczora afirmujemy się jako Śniący i że spotkamy się wzajemnie podczas snu.
Dodatkowo wysłałem przed snem maila z słowem, które wciągnąłem do afirmacji.

Jak historia się kończy?
Pełnym sukcesem! Oboje śniliśmy o sobie wzajemnie i słowo, które wciągnąłem do afirmacji było naszym tematem przewodnim podczas snu.

Wszystko dokonało się podczas Nowiu. Czekamy teraz na pełnię...

Zachęcam do Snów, zapraszam do Spotkań..

Kolorowym Snów Wszystkim!

2 Ostatnio edytowany przez jacob (2010-06-13 15:59:49)

Odp: "Jestem Śniącym"

hmm dziwne tez, dzisiaj to chyba z 10 snów miałem. Ale to takie glupie jak but, nic sensownego... durnowate horroro - komedio - real lajfy. + rodzinka i kumple. co z tego ze barwne i kolorowe jak i tak nic w tym nie ma. co z tego ze se wezne sennik jak ja chce kosmitów i anioly a nie jakies pierdoły...
Szit ... a UPRAWIAŁEM S... Medytacje big_smile około 45 minut podczas burzy w skupieniu i nic. zadnych głosów nie slyszałem!

JAk wyglada to ?

-nogi na uda
-ręce ()/// \\\()    na kolanach
-pozycja wyprostowana glowa . raz do góry raz w doł
-Myslenie o skontaktowaniu sie z istotą wyższą
-wyzbycie sie zbednych emocji , brak strachu ,brak wszystkiego , tylko szum i burza. wszystko jest mi wygodnie i git .
-patrze oczami i myslami w gleboką ciemnośc i przy tym żółto fioletowe wzorki... 
mysl prowadzi sama.
Nic. wiec zaczynam .
- pozycja modląca ---./\.---

P: <Czy jest ktoś po drugiej stronie ?>
P: <czy jest jakas istota zorientowana pozytywnie ktora by się porozumiała? >
P: <Czy ktos moze przekazac jakąś prawde ? >
P: <Czy jest wogole ktos kto moze powiedziec chodz jedno slowo ? > [Dałem 8 minut na odpowiedź]
P: <Are there anybody who can say anything? Please... One Word only? >

nic... kichać...
Pomyslalem . dobra moze cos albo ktos ukaze sie w snie...
10:08... nic jak sie szit snił tak sie snil...