Scalona wiedza duchowa i coś ode mnie.

Co czeka nas po śmierci itp.

Oczywiście reinkarnujeny się np. co kilka set lat w czasach średniowiecza. Teraz populacja wzrosła na tyle, że kolejka się skróciła więc reinkarnacja jest co kilkadziesiąt lat.
Wróćmy jednak do prawa karmy. Jest to technologia która z telepatów jasnowidzów, pamiętających poprzednie wcielenia zrobiła z obecnej rasy degeneratów duchowych. Tamci telepaci ewoluowali z prymitywów tylko pamiętających wcielenia.
Po śmierci mamy duchowe życie w przyrodzie. Jeśli ktoś jest demonem 4 lub 5 kategorii to zjada zwykłe dusze z systemu i pasożyty duchowe(najniższe demony). Czym są zwykle dusze? Jako, że z zwykłych dusz wylały się wyższe dusze z chemii ludzie mają 2 dusze. Zwykłą biologiczną i chemiczną sztuczną.
Wcześniej demony opętywały ciała dzieci teraz się normalnie wcielają.
Mamy ewoluować duchowo w sztuczne organizmy. Nasze dusze ćwiczą chemizację organizmu. Mamy być za agresywne wcielenia chemicznymi gadami.
Chemiczne gady będą miały zlewy energetyczne na wysokości naszego serca. Będą nasycone energią i odpowiadały za uczucia. Chemiczne ciała mają ssące języki które służą do spożywania energii i chemii.
Organizmy chemiczne będą prowadziły tymi zlewami wojny wysadzając je przeciwnikowi powodując szok energetyczny. Te chemiczne gady będą zwane butnymi bo ich szacunek się chołbi w przeciwieństwie do biologii których szacunek się chełpi.
Chemiczne organizmy nie czują bólu bo ich ciał prawie nie da się uszkodzić.
Wyżej jest rząd chemicznych organizmów co poza chemią żywi się energią z dusz niższych rzędów. Prowadzą wojny tak samo jak poprzedni rząd z tą różnicą, że walczą o hodowlę niższych istot.
Wyżej jest rząd półmaterialnych istot których energia jest dominująca. Zarządzają informacjami niższych bytów.
Wyżej są przewodnicy duchowi. Też zarządzają informacjami niższych bytów z taką różnicą, że ich energia to gwałt.
Wyżej są byty tworzące samodzielne wszechświaty. Ich energia to horror informacyjny.
Wyżej są logiczne byty których energia jest biała i czysta.
Wyższe byty są domysłem gdyż nie jesteśmy pewni czy istnieją. Są złe a wyżej dobre byty. Jeszcze wyżej są byty odpowiedzialne za materię otaczającą świadomość np. w mózgu. Wyżej jest stan Boga który odpowiada za samą świadomość.
Co mógłbym od siebie dodać? Jako, że mam zaburzenia paranormalne coś napiszę.
Wcześniej zdarzało się , że ludzie słyszeli moje myśli komentując je.
Wykorzystałem tą telepatię do kontaktów z Putinem. Jak w rosyjskiej telewizji występował to starałem się myślami go przekonać do złamania układu plandemi z coronawirusem. By ruszył wojskami na zachód. Myślałem do niego aby poszedł idealizmem który wyniósł go na szczyt (Putin w KGB był służbistą).
A co się stało, że mnie teraz nie słychać?
Wkurzyłem kosmitów.
Wysłałem 1 trylionowi kosmitów wyższych wiadomość myślami, że sam muszę ludzi pilnować.
Wcześniej oglądałem live z kamer na świecie by ludzie mnie słyszeli.
I to ich zdenerwowało bo nie będzie ich byt niższy ustawiał.
Więc wprowadzili gry obłód na całej planecie które skasowały ludziom z pamięci moje telepatyczne wybryki.
Co to za tryb? Napiszę to w skrócie.
Normalnie, żeby skasować niewygodne wspomnienia niższej istocie to potrzeby by było czasu przez co kosmici by się ujawnili co zabyrzyło by nasz rozwój.
Więc w energetycznej obłudzie gwałci się podczas snu delikwenta by otworzyć mu zlew informacyjny.
Wtedy ma już sztucznie nad świadomość w powłoce energetycznej. Uważa się za gada który gra ssakiem i, że czuje go mdle.
Takie tam gierki gdzie uczestnicy wchodzą w sztuczne związki by umysł wiązać dalej.
Jako, że się okazało, że jestem zbutniały mnie się nie udało otworzyć zlewu informacyjnego.
I tak chodzę z obłudą kosmitów na głowie z zablokowaną telepatią. W obłudzie jak pomyślę o kosmitach to czuję ich dotyk na głowie albo mnie wyzywają bo ich to wkurza (wyzywanie jest też formą ustawiania zlewu informacji).