1

Temat: Czy klon ma taką samą duszę?

W sumie trochę mnie to zaintrygowało. Jeśli bierzemy jakąś osobą i ją sklonujemy to otrzymamy idealną kopię ciała ale co z duszą? Dusza jest wyjątkowa, nie ma takiej drugiej w wszechświecie. Czy w takim razie klon będzie wykazywać identyczne zachowania co pierwowzór? Nawet gdybyśmy umieścili obydwóch w tych samych warunkach. Wydaje mi się że powinny pojawić się jakieś różnice między dwoma osobnikami. Jest jeszcze jedna sprawa. Hejal pisał o rasie która zatraciła zdolność do rozmnażania w związku z tym potrzebują metody klonowania. Ciekawi mnie jak to u nich wygląda? Czy każdy wygląda tak samo? Czy może mają z 100 pierwowzorów a miliony dusz na ich planecie wyglądają właśnie jak ta setka. 1000000:100=1000
Czyli załóżmy że mamy tysiąc kopi jednego osobnika.

2

Odp: Czy klon ma taką samą duszę?

ka-nu napisał/a:

W sumie trochę mnie to zaintrygowało. Jeśli bierzemy jakąś osobą i ją sklonujemy to otrzymamy idealną kopię ciała ale co z duszą? Dusza jest wyjątkowa, nie ma takiej drugiej w wszechświecie. Czy w takim razie klon będzie wykazywać identyczne zachowania co pierwowzór? Nawet gdybyśmy umieścili obydwóch w tych samych warunkach. Wydaje mi się że powinny pojawić się jakieś różnice między dwoma osobnikami. Jest jeszcze jedna sprawa. Hejal pisał o rasie która zatraciła zdolność do rozmnażania w związku z tym potrzebują metody klonowania. Ciekawi mnie jak to u nich wygląda? Czy każdy wygląda tak samo? Czy może mają z 100 pierwowzorów a miliony dusz na ich planecie wyglądają właśnie jak ta setka. 1000000:100=1000
Czyli załóżmy że mamy tysiąc kopi jednego osobnika.

Po pierwsze nie dusza (to taki obrzydliwy, chrześcijański koncept). Lepszym określeniem jest świadomość. Twój klon nie miałby twojej świadomości, tylko jakąś inną. Będzie inną osobą, która będzie miała takie samo DNA jak ty.

3

Odp: Czy klon ma taką samą duszę?

Don Pedro. Nie tylko chrześcijaństwo używa tego terminu, ale inne religie, i ideologie też. Gdybyś pisał "świadomość" a na myśli miałbyś duszę, nie każdy by zrozumiał sensu twojej wypowiedzi. I mam takie pytanie. Jesteś uprzedzony do jakiejś religii? Jeżeli tak, to warto rozważyć, czy tego nie odrzucić, bo mieć uraz, czy cokolwiek do religii, jest też poniekąd niewolnictwem tych religii.

4 Ostatnio edytowany przez Don Pedro (2018-06-30 09:14:29)

Odp: Czy klon ma taką samą duszę?

Oczywiście, że jestem uprzedzony, bo jak mawiał pewien klasyk: religia to opium dla mas.

5

Odp: Czy klon ma taką samą duszę?

Ja mam neutralny stosunek do religii. Póki co, nie zaprzątam sobie tym głowy, ponieważ jakaś walka z nią, nie ma sensu. Oczywiście, jeżeli dochodzi do konfrontacji, to można się merytorycznie obronić, ale samemu szukać guza to nie warto. Wiem po sobie. smile Świadomości wcielając się tutaj, wiedzą na co idą. Jedna świadomość odetnie się, inna nie. Z jednej strony religie są niepotrzebne, ale to zależy od perspektywy, bo z drugiej są potrzebne. Się porobiło trochę cyrku, nie ma co.

6

Odp: Czy klon ma taką samą duszę?

"Po pierwsze nie dusza (to taki obrzydliwy, chrześcijański koncept). Lepszym określeniem jest świadomość. Twój klon nie miałby twojej świadomości, tylko jakąś inną. Będzie inną osobą, która będzie miała takie samo DNA jak ty."

Czy DNA w jakiś sposób nie wpływa na zachowanie innej jednostki?