5.29. Samospalenie, zamrożenie i czarne oczy
Pisałem o rozwoju duchowym, ale nic na temat zagrożeń. Istnieje kilka niebezpieczeństw
dla istot, które podróżują poza ciałem w tzw. świecie astralnym. Opiszę trzy najgroźniejsze.
Pierwsze to wejście w kontakt z nadmiarem energii, której istota nie potrafi odbić, zniwelować,
przepuścić ani przekształcić w coś niegroźnego. Jeżeli nie jesteście przygotowani do obcowania
z wielkimi dawkami energii, energia może spalić wasze materialne ciała od środka.
Drugie niebezpieczeństwo związane jest z niedoborem energii. Jeżeli znajdziecie się
w strefie wielkiej dawki ujemnej energii (wysysania energii), kończy się to zamrożeniem ciała.
Przez jakiś czas ciało ma niską temperaturę i pojawia się szron.
Podczas podróży poza ciałem niektórzy obywatele mojego świata umierają w wyniku
choroby czarnych oczu. Przez kilka godzin znajdują się w stanie śpiączki, podczas której cały układ
nerwowy przybiera czarną barwę. Najpierw zaczernieniu ulegają źrenice, potem pojawiają się na
gałce ocznej czarne kropeczki, które stają się coraz większe i większe, aż całe oko staje się czarne
jak węgiel. Podejrzewamy, że choroba czarnych oczu ma związek z obcowaniem z antyenergią lub
energią pochodzącą ze wszechświatów opartych na innych prawach energetycznych.
Dlatego rozwijajcie się duchowo, łączcie z Pamięcią Wszechświata, a gdybyście trafili
kiedyś na strefę nadmiaru lub niedoboru energii, poproście kosmiczne duchy o pomoc w uniknięciu
zagrożenia.