3.4. Inwazja kosmitów


Wśród mieszkańców Ziemi bardzo powszechny jest lęk przed kosmitami. Telewizja, prasa, książki a nawet rozgłośnie radiowe rozpowszechniają wielki kult strachu przed kosmitami. Są i elementy humorystyczne, jak niezwykle śmieszne wizerunki kosmitów z rogami, czułkami, wypustkami i zmarszczkami na nosie.

Tymczasem zgodnie z prawem kosmicznej fuzji życia oraz regułą "podobne warunki i potrzeby tworzą podobne formy życia", większość inteligentnych form życia we wszechświecie przybiera wygląd humanoidalny. Są tylko różnice w detalach - inny kolor skóry, dwie rączki lub nóżki więcej, albo mniej, inne owłosienie, łuski, jakiś ogon itp.

Na przykład ja, w mojej wcześniejszej postaci, nie mógłbym żyć na Ziemi. Musiałbym chodzić w specjalnym skafandrze ciśnieniowym wypełnionym trochę innym składem atmosfery, który ponadto chroniłby mnie przed szkodliwym promieniowaniem. Różnice w grawitacji i gęstości sprawiłyby, że zaryłbym się w ziemi co najmniej po pas a moja zdolność wykonywania ruchów byłaby ograniczona. Poruszałbym się jak ziemski astronauta na Księżycu i równocześnie zapadał w miękkim gruncie jak masywny głaz.

Ale przejdźmy do pytania o możliwość inwazji kosmitów na Ziemię. Musicie wiedzieć, że na mocy decyzji Rady Unii Galaktycznej, wszystkie cywilizacje, które samodzielnie nie potrafią odeprzeć ataku inwazyjnego, są chronione przez członków Unii. Było już kilka prób inwazji na Ziemię, ale wszystkie udało się odeprzeć.

Ale musicie też wiedzieć, że nawet Unia może kiedyś trafić na przeciwnika trudnego do pokonania, więc w waszym żywotnym interesie leży stworzenie globalnego systemu obrony. Oprócz tego, Ziemię chroni podziemna cywilizacja Agarty, której przedstawicielom nie spodobałoby się wybijanie mieszkańców świata zewnętrznego (z którymi są spokrewnieni), tak jak niektórym osobom nie podoba się wybijanie chronionych zwierząt. Cywilizacja Agarty stoi na znacznie wyższym poziomie niż wasza i jeżeli kiedyś ją wkurzycie albo zagrozicie, będzie miała prawo wyjść z podziemi i opanować powierzchnię. To jedyna inwazja, której nie możemy przeciwdziałać. Dla waszego dobra sugeruję zrezygnować z produkcji broni nuklearnej oraz definitywnie zakończyć prace nad tworzeniem broni reakcji łańcuchowej.

Unia Galaktyczna może w skrajnych przypadkach dokonać inwazji na cywilizacje, które zagrażają bezpieczeństwu innych cywilizacji i cofnąć je w rozwoju technicznym. Gdyby Ziemianie postanowili dokonać inwazji na inną planetę, wówczas staniemy przeciwko wam. To samo dotyczy stworzenia broni reakcji łańcuchowej o mocy rażenia zagrażającej innym planetom - ale tu prędzej dojdzie do ingerencji Agartian.