61

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

"chciałbym poznać troche kosmicznej wiedzy hejala"-Ja tam myślę Farak, że koniecznie chcesz pogadać z Hejalem smile To może umów się z nim na kawę bo słyszałam, że martwej ciszy się prawie udało.
Teraz prowokujesz trochę ale Hejal przestał się odzywać (i wcale mu się nie dziwię) więc może faktycznie kawka czy coś Ci pozostało  big_smile
Widzi, że takie rozmowy nie mają sensu bo rozmówcy wiecznie chcą zaspokoić ciekawość co do jego pochodzenia i wiedzy. Sam pierwotny tyt. tematu był prowokacją i zaowocował reakcją. Może Hejal to zauważy a Farak sobie odpuści nie widząc dalszej reakcji- co zmusi go do samodzielnego myślenia. Farak próbujesz stosować chwyty poniżej pasa ale widzę, że to Ci nie wyjdzie  big_smile
To mój debiut  smile  Bardzo gorąco Was pozdrawiam i życzę więcej luuuzu.

62

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Niestety channeling nie jest dla mnie wiarygodnym źródłem. Zdjęcia rzekomych kosmitek zostały podmienione. Semjase i urocza brunetka pozwoliły się sfotografować bo było to ich ostatnie spotkanie z Meierem. Zdjęcie Billy dał do wywołania, ale zostało skradzione i podmienione.
Te całe unikanie konfrontacji nie czyni Hejala ispirującą istotą która chce abym zaczął myśleć smile Chcę tylko wiedzieć, co ma do powiedzenia w sprawie Meiera.

Pozdrawiam
Farak

63

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Ale ja widzę, że on nie ma ochoty mówić i chyba wypada to uszanować. Widzę też, że ma gdzieś czy jest inspirujący  czy nie i tak trzymać  smile  W sprawie Meiera już się konkretnie wypowiadał. Przeczytaj a będziesz wiedział co ma do powiedzenia. Ja czytam i wiem- czy to takie trudne?  smile  Po co drążysz dziurę w brzuchu- to się robi nudne big_smile

64

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Też czytałe, i generalnie nic nowego się nie dowiedziałem. Słabe argumenty przeci Billy'emu. No...niektóre są dosyć mocne, jeśli ktoś uwzględni logiczny tok myślenia to faktycznie te niektóre przepowiednie były łatwe do przewidzenia smile

Pozdrawiam
Farak

65

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Farak napisał/a:

Chcę tylko wiedzieć, co ma do powiedzenia w sprawie Meiera.


Pułapka umysłu, w którą nie raz sam wpadam. Gdyby tylko ktoś mi powiedział czy te czy tamte przekazy są prawdziwe, to by mi tyle wyjaśniło, a potem gdy upragniona odpowiedź się pojawia, to wraz z nią odkrywają się kolejne wątpliwości i kolejne pytania, a tymczasem źródła problemów i wszystkie odpowiedzi są w nas.

66

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Właśnie skończyły się już wszystkie książki WJW w formie drukowanej, papierowej. Jeżeli więc ktoś  jeszcze chciałby takową zakupić dla siebie albo znajomych, to trzeba będzie na dodruk poczekać dłuższą chwilę, aż zbierze się partia minimum 30-50 zamówionych egzemplarzy.

67

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

juz? no prosze poszly jak buleczki : )))

68

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Witam,
Trafiłam tu z forum oobenautów polskich, jeden z nas znalazł książkę Hejala i czyta ją już kilka osób. Ja jestem dopiero na 100 stronie, ale już nie mogłam się doczekać i chciałam umieścić podziękowania dla autora. Książka jest fantastyczna!! Bardzo wartościowa, jak ją skończę na pewno zacznę odwiedzać to forum. Nie wiem czy Autor tutaj bywa i czyta wpisy. Tak czy inaczej mam nadzieje, że moje podziękowania kiedyś do niego dotrą. Dziękujemy z całego serca za wspaniałą książkę! :*

69

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Witam,

kilka dni temu i ja przeczytałem tę książkę, jest po prostu świetna, na wiele spraw otrzymałem potwierdzenia czy też utwierdzenia w swoich przekonaniach, poglądach. Podziękowania dla Autora!:)

Pozdrawiam

70

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Hejal mi osobiście dał dużo radości tą książką i zdjął klapki z oczu. Może to wszystko to bzdura, może...Jednak gdzieś iskierka się pali, że Saleinji-a jednak istnieje...Echh. Cieszę się, że jest to forum, że znalazłem w sieci tą książkę, że ją przeczytałem. Pozdrawiam was wszystkich serdecznie. Tobie Xin (jak i pozostałym) życzę wszystkiego dobrego i powodzenia w życiu.

71

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

To prawda. Co za różnica, czy Saleinji istnieje, czy nie? Albo inny przykład: jakie ma znaczenie, że zorza polarna związana jest "z przepływem prądu w jonosferze na wysokości około 100 km ponad powierzchnią Ziemi w obszarze przenikania pasów radiacyjnych i atmosfery ziemskiej" (za wikipedia) dla kogoś, kogo interesuje piękna gra kolorów?

Na wszechświat i każdy jego aspekt - włączając w to fora - można patrzeć z wielu (nieskończonej liczby) punktów widzenia. Jedną osobę interesuje "bibiloteczna" informacja na temat ilości, rozmiarów, czy odległości (a zatem, także istnienia) kosmicznych ras; inni nie są zainteresowani statystykami, ale doświadczeniem. Wydaje mi się, że osoby, dla których ma tak duże znaczenie, czy Saleinji istnieje, czy nie, mają bardziej statystyczne podejście do rzeczywistości: uzależniają pobyt na forum od tego, czy ich liczba istniejących we wszechświecie ras kosmicznych zostanie zwiększona o 1 (o Saleijnji), czy nie...

72

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

matematyka zle stosowana.

73

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Witam wszystkich w Miłości.
Książka Hejala dopiero teraz do mnie "dotarła" przeczytałam ją w całości. Wywarła na mnie ogromne wrażenie. Wszystkie informacje zawarte są bardzo jasno, klarownie napisane - wyjaśniły mi wiele wątpliwości które miałam, zrozumiałam pewną naturalną prawidłowość która występuje wszędzie wokół nas.
Mam teraz bardzo dużo pytań dodatkowych do kilku kwestii poruszonych w tekstach Hejala, ale zapewne z czasem i na te pytania znajdę odpowiedzi.
Twoja książka bardzo mnie zainspirowała do wprowadzania dalszych zmian w osobisty rozwój duchowy i do spojrzenia na sprawy, wydarzenia, z zupełnie innej bardziej obiektywnej strony.
Bardzo, ale to bardzo, bardzo Dziękuję Ci Hejalu, za twój wysiłek, poświęcenie i twoją misję jaką postanowiłeś spełnić tu na Ziemi.
Chciałabym abyś pozostał z nami inspirując ludzi do zmiany myślenia przez co będą wznosić swoje wibracje.
Pozdrawiam Cię serdecznie Hejalu - Arilla

74

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

To zadaj te pytania. Jeśli będą inspirujące i wniosą coś nowego, może kiedyś powstanie kontynuacja książki.

75

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Witam Cię serdecznie Hejal'u i wszystkich tu obecnych forumowiczów.
Jestem bardzo miło zaskoczona, że odpisałeś na mój wpis, obecnie poważnie zastanawiam się na rozsądnymi pytaniami, eh.. .. ale mam
teraz do myślenia smile  Masz racje sztuka zadawania trafnych pytań jest trudna.
Wkrótce się odezwę, z konkretnymi przemyśleniami.

Pozdrawiam w Arilla

76 Ostatnio edytowany przez sulaco (2011-09-08 00:28:33)

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Ja mam pytanie dla mnie zasadnicze - skąd się wziełeła kreacja - ta istota absolutna oraz to czym ona prawdopodobnie jest czyli te wszystkie wszechświaty ruwnoległe oraz co jest dalej po za tymi wszechświatami ?
ciągnie się to gdzieś w nieskonczoność  , jak daleko to sięga ?

Pisałeś że nawet naukowcom z Unii galaktycznej nie udało się na razie wytworzyć tych wibracji - potraficie je tylko zmieniac.
Wiec czasem sobie mysle że może tego się nie da nigdy zrobić żadnej istocie
ponieważ one samę są zbudowane z wibracji wiec siłą żeczy nigdy nie bedą umiały ich wytwarzać - może to zasadnicze prawo jest tak skąstruowane że nikt nigdy się naprawde nie dowie jaki jest ten mechanizm.

Mnie to na prawde fascynuje musze przyznać smile

Ciekawe też czy ty jesteś naprawde przedstawicielem innej wyższej rasy czy też człowiekim który przeprowadza eksperyment socjologiczny smile
Niby widze że sprawy na ziemi idą w złym kierunku i mam świadomość tego ze długo to w takiej formie nie potrwa w jakiej jest i żeczywiscie mogło by tak być że obce istoty tutaj ingerują żeby jakoś zainspirować ziemian - no ciekawe to wszystko smile

77

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

widzales/las sulaco kiedys paczek z dziura? To teraz wyobraz sobie sulaco ze jedno kazde ziarenko maki w takim paczku to nasza galaktyka. Paczek to kreacja to teraz kim bedzie piekarz?
My jako ludzie przyzwyczajeni do narodzin i smierci postrzegamy zeczywistosc jako linie ktora musi miec poczatek i koniec mimo ze doskonale wiemy czym jest okrag. Kiedy odblokujemy swoja pamiec poprzednich wcielen bedzie nam duzo latwiej zrozumiec ze nie wszystko ma poczatek i koniec. Pozdrawiam

78

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

"Ja mam pytanie dla mnie zasadnicze - skąd się wziełeła kreacja"

Myślę, że ona sama pewnie nie wie i po to nas stworzyła, by się dowiedzieć.

79

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

sulaco.Odpowiedz na pytania znajdziesz jak do niej powrucisz.Kreacja jak to nazywacie sprawdza sama siebie,lecz nie może się unicestwić ponieważ jest doskonała,inteligenta.

80

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

...luknałem tutaj tu i do e-ksiazki po krótce jestem mile zaskoczony^^ Nawet futrzaka o znanym mi nicku tutaj zalogowało... dobrze wróży.
Szczególnie przesłanie "Wszystko jest wibracją", bo moje takie z przed wielu lat brzmi "Wszyscy jestesmy tym samym życiem", które odebrałem w wiekszosci stanów swiadomosci jakie są dostępne.

Chwile potem, gdy sie urodzilem miałem świadomość, że jestem zdecydowanie inny i postawiłem sobie życiowe pytanie : Czym jest zycie (we wszelkich aspektach)? kim jestem?
Długo mi zajeło zrozumienie dlaczego musze działać wegług niższych instynktów w danej mi grupie społecznej.
Szukałem odpowiedzi, studiowałem samodzielnie wszysko co mogłoby mnie naprowadzić na trop ...czyli życie zafascynowanego naukowca na surowym programowaniu zakończywczy, co własnie robie.
Aktualnie bede odwiedzać światynie Majów jak przystało na rok 2012, co dziwne podejrzewa sie ich kontakt z kosmitami na co jest dużo dowodów, ponadto przewidzieli oni turbulencje kosmiczną w którą właśnie wkraczamy.

Dopiero w odmiennych stanach swiadomosci znalazłem wszystkie moje pytania. Ja po podłączeniu do kosmicznego e-booka. Teraz jestem szczesliwym człowiekiem ponad religiami, tzn. czerpie coś tam z wszystkiego (interpretuje zakodowany przekaz) co może mi byc przydatne do pogłębienia świadomości, przewidywania i samouleczenia.
To tyle po krótce o mnie:)

Będą ataki religijnych oszołomów wiec bądź twardy i nie poddawaj sie, nie znikaj z przeszczeni, która jescze pozostała wolna.
Proponuje bardziej kodowac przekazy, ludzie na niższym poziomie rozwoju nie interpretuja wyzszych przekazów.

"Wszystko jest wibracją" mmmm.... poczytaj o Hunab Ku od dawna było wiadomo o tych wibracjach, jeszcze długo przed Majami.

Podziwiam za stworzenie łącznika informacyjnego smile
Będę obserwował.
Życze powodzena.

81

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Trudno ci będzie mnie obserwować, bo raczej się już nie udzielam. Zajęty jestem wieloma sprawami naraz, ale nie tutaj.

Pozdrawiam.

82 Ostatnio edytowany przez sulaco (2011-10-12 23:59:26)

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Hejalu czyżby się coś szykowało smile ?

83

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

no co ty sulaco nie wiesz? Miszczostwa swiata w noge no prosze cie ;]

84

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Hejal napisał/a:

"Ja mam pytanie dla mnie zasadnicze - skąd się wziełeła kreacja"

Myślę, że ona sama pewnie nie wie i po to nas stworzyła, by się dowiedzieć.

No co wy przecierz jak sama nazwa wskazuje kreacja sie wykreowala sama. Potem wykrowala nas jako swoja kreacje i w ten  oto sposob robimy sobie wzajemna przysluge.
Tak bym to nawet ujol, ze kreujemy sie nawzajem.

85 Ostatnio edytowany przez [GodIsNotReal (2011-10-16 23:11:33)

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Witam, natknąłem się na tą stronę zupełnie przypadkiem. Na pierwszy rzut oka odebrałem to jako żart, ale po gruntownym przeczytaniu i przeanalizowaniu wszystkich zapisów na tej stronie autor wydał mi się ponadprzeciętny. Na pewno posiada dużą inteligencję i dość dobrze rozwiniętą wyobraźnię, ale czy ktoś wie kim tak naprawdę jest Hejal? próbowałem znaleźć jakieś informacje o nim lecz na próżno.
Pierwszym wrażeniem było, iż jest to osoba bardzo inteligenta, która zgłębiła wiedzę wielu książek o podobnej tematyce i obejrzała sporo filmów dokumentalnych, fantastyczno-naukowych jak i komedii na ten temat. Wydaje mi się, że autor poświęcił kilka miesięcy jak nie lat, by opisać to wszystko co znajduje się na tej stronie. Również bardzo interesuję się kosmologią i większość rzeczy które opisał nie są dla mnie zaskoczeniem, bo myślałem podobnie.
Jednak myślę, że pewne aspekty zdradzają iż niektóre historie które opisał są w rzeczywistości mieszanką opowieści z róznych zródeł i zlepione tak by powstała wiarygodna historyjka.
Przede wszystkim sposób w jaki opisał teorię kwantową. Stwierdził iż nie jest ona poprawna gdyż jest zbyt skomplikowana a wszystkie prawa natury Wszechświata powinny być zapisane w jak najprostrzy sposób. Owszem zgadzam się, że powinny, ale moim zdaniem bardzo sprytnie tym stwierdzeniem odsunął się od centrum tematu i w krótki lecz mądry sposób go zakończył. Naprawdę przedstawiciela innej cywilizacji nie byłoby stać na coś więcej? Nie uważam, że powinień rozkładać teorii kwantowaj na czynniki pierwsze ale mógl zaprzeczyć jej w ambitniejszy sposób.
Po drugie, całe opowiadanie o życiu wsród Ziemian i wyglądu Jego planety jest wynikiem świetnie rozwiniętej i barwnej wyobraźni.
Wiele czynników sciągnął z innych zródeł tylko przekszałcił je na swój sposób.
Gdy to czytałem doszedłem do momentu jego problemu z katarem wink od razu przypomniał mi sie stary film, komedia-fantastyczna (której tytułu w tej chwili sobie nie przypomnę) w której głównym bohaterem był kosmita który miał za zadanie wcielić się w człowieka - mężczynzę i znaleźć kobietę z która spłodzi potomka. Na końcu filmu byl wątek w którym tamci mówili że u Ziemian występuję coś niezwykłego co nie występuje u innych ras - mianowicie kichanie wink uważam że autor również oglądał ten film i kichanie zamienił na katar by mieć zaskakujący i genialne banalny ciekawy motyw do swojego opowiadania.
Po trzecie, opis księżyca. Nie potrafię przyjąć do wiadomości że księżyć jest w środku pusty i został stworzony przez "Gwiezdnego Ogrodnika". Księżyć powstał w okresie gdy Ziemia dopiero się kształtowała, ogromna planetoida o wielkości porównywalnej do rozmarów Marsa zderzyła się z Zemią i spory kawałek ktory oderwał się od naszej planety w późniejszym czasie ukształtował Księżyć, co wyjaśnia fakt iż na jego powierzchni są cząstki które występują na Ziemi.

Jednak inne Jego tematy mnie zaintrygowały, mianowicie "pamięć Wszechświata" i opis Wszechświata oraz wibracje. Pamieć Wszechświata musiał wymyślić sam, ponieważ informacje na ten teamt na Ziemi nie istnieją a przynajmniej nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Lecz miałoby to sens.
Opis czym jest BB lub Wielki Wybuch po polsku, róznież jest fascynujący. Napisał iż wszystkie galaktyki w końcu zaczną się do siebie zbliżać lecz własnie nie pod wpływem Wielkiego Kolapsu jak to ujął. Przytoczył Wszechśwait do Wnętrza kuli widzianej od środka, gdy się wleci w jeden koniec wyleci się z drugiej strony i gdy galaktyki w ten sposób zaczną się w końcu zbliżać do siebie dalej z coraz większą predkościa tak jak jest teraz eliminując paradoks Wielkego Kolapsu - genialne.
Wtedy doszłoby do zgromadzenia wszelkiej materii w jednym punkcie i ponownego uwolnienia jej w BB i tak bez końca. Dziwne że naukowcy którzy zajmują się odkrywaniem tajemnic Wszechświata i próbie odganiecia w jaki sposób powstał jakoś nie udało się na to wpaść. Myśleli podobnie, a ta teoria ma naprawde sens.

Odnoszenie się do naszego życia na Ziemi i naszego postępowania wedlug niego kreuje u mnie obraz człowieka który jest zmartwiony w jaki sposób postępujemy i wpadł na pomysł by przedstawić swoje poglądy i przekonania w taki sposób właśnie. Autor jest ponad przeciętnie inteligenty i ubolewa nad glupota wielu ludzi na Ziemi, przytacza tu manipulację która owszem jest ale tak wielu ludzi jej nie dostrzega i myśli że wszystko jest w porządku.
Musiał poświęcić masę czasu by to wszystko opisać w tak elegancki i przejrzysty i słudnie sformułowany sposób. Wydaje się że doskonale wiedział co chciał napisać.

Ten człowiek chciał zmienić życie ludzi, ich pogląd na świat który ich otacza, by zdjeli klapki z oczu ktorymi jest religia i otworzyli umysł na piękno Wszechświata. I tak by było, gdyby wszyscy ludzie lub większość zaczeła myśleć w taki sposób jak autor lub inni ludzie inteligentni to ludzkość zrobilaby krok do przodu w ewolucji. Stalibyśmy się cywilizacją o jeden stopien rozwoju wyżsi. Mial taka wizję - piękną wizję.
Oczywiście wierzę że we Wszechświecie jest masa innych obcych cywilizacji, na takim samym poziomie rozwoju, niższym i wyższym, i takie ktore jeszcze nie powstały i takie które juz wygineły.
W to iż nasz Wszechśwait nie jest jedyny, lecz jest tylko jedną maleńką bańką w większej całości otaczanej przez coś w stylu tego co opisał, czyli pamięci Wszechświata i to iż powstała ona w wyniku nie Boga którego ludzie wierzą, lecz w wyniku jakiejś wyższej siły, czegoś w na podobieństwo tego co opisał - Kreacji.

Podsumówując:

Czy autor jest kosmitą - Nie.
Czy autor jest bardzo inteligentnym, posiadającym szeroką wiedzę na temat historii ludzkości i tego co nas otacza, chęci zmienienia świat na lepszy oraz posiadającym niezywkle barwną , samodzielnie wykreowaną wyobrażnię, człowiekiem - Tak.

86

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

witaj na naszym pokładzie smile GodIsNotReal ciesze sie ze zawitales do nas i wyraziles swoja opnie smile  moim skromnym zdaniem, uwazam ze nie wazne tak naprawde kim w istocie jest Hajal smile ale wazne jest to co przekazal i jak pobudzil nasza wyobrazie i swiadomosc wink troche sprowokowal do innego postrzegania.. prawda smile? a kosmita to chyba jest kazdy z nas? smile smile

87 Ostatnio edytowany przez [GodIsNotReal (2011-10-17 20:08:26)

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Witam Ciebie również wink
Stwierdzenie iż kosmitą jest każdy z nas nie musi być wcale tak do końca tylko ironiczne wink teoria mówiąca, że życie na Ziemi pochodzi z innej planety, poprzez zawarte w asteroidzie - która uderzyła w Ziemię, mikroorganizmy zawierające zalążki życia. W okresie gdy na Ziemi panowały najbardziej korzystne warunki do rozkwitu. Ta teoria nie została ani potwierdzona, ani obalona, więc nie można jej wykluczyć, gdyż zawiera w sobie pewne pradopodobieństwo istnienia takiej możliwości.

Wracając jeszczena chwilę do Hejalka, to także bardzo zaciekawił mnie opis mapy na której rzekomo przedstawiona jest lokalizacja Jego planety w gwiazdozbiorze Lwa oraz opis planet sąsiadujących.
Jestem wręcz przekonany, że autor inspirował się tu filmem "K-PAX" wink (który jest też jednym z moich ulubionych filmów). Bohater tego filmu przejawia podobne cechy i zachowania do naszego Hejala.
Możliwe też, że On w pewnym momencie pisania swojego dzieła pod wpływem tworzenia w swojej głowie obrazu wizji mieszanki swojej dużej wiedzy i fantazji oraz ambitnemu i emocjonalnemu wcieleniu sie w rolę Salenija, był skłonny uwierzyć, że naprawdę jest tym kosmitą wink

Jednak strona jest świetną pracą autora i posiada jak najbardziej pozytywne przesłanie. Nawet jeśli w niektórych momentach go troche poniosło wink to cel i chęci miał jak najbardziej dobre. Może wpłynie to u niektórych ludzi na porzucenie bogobojnych zabobonów i spojrzenie na Świat który Nas otacza w zupełnie innym znaczeniu, na piękno i niezwykłą tajemniczość Wszechświata.

88

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

GodIsNotReal smile pisząc o Nas jako kosmitach nie miałam na myśli nic ironicznego smile natomiast chodziło mi  dokładnie o to co Ty napisałeś mi w odpowiedzi.. big_smile
"K-PAX" tez oglądałam fajny film polecami Ci jeszcze Niebiańska przepowiednie i Zielona Piękność spodoba Ci sie;)

89

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

Tak coś myśle ze jak tak dalej pujdzie to nie dojdzie do żadnych miszczostw big_smile

90

Odp: Komentarze do książki "Wszystko jest wibracją"

A ja mysle że może jednak nim być - w sumie było by to logiczne
Sam zreszta gdzieś napisał że to forum to nie jest jedyny przejaw jego działalnosci wiec pewnie nasz Hejal działa w jakiejś organizacji zrzeszającej takie osoby którym zalezy na zmianie tego chorego systemu oczywiście nie ujawniając się kim jest bo było by to niepotrzebne i bezcelowe.
Po za tym to forum ma raczej małą popularność i pewnie służy tylko jako drogowskaz osobom zainteresowanym.