61 Ostatnio edytowany przez Magnetronic (2010-02-23 22:59:53)

Odp: Dziwne sny

Mi też się przypominają rzeczy z przeszłości Anatresie.. jestem w jakimś miejscu, zwrócę uwagę na jakiś punkt i już pamiętam wink Czuć właśnie coś w powietrzu wink

62

Odp: Dziwne sny

Istnienie, piękny i prawdziwy opis. Mogę tylko potwierdzić, jako że 2 lata temu miałem również dość techniczne spotkanie na temat komunikacji w trakcie rzeczywistości zwanej snem. Przeprowadzaliśmy różne obserwacje z przewodnikami, i oni do mojego "snu" zaprosili różne inne osoby, które były zadziwione i zszokowane taką możliwością. Brały także udział w tych eksperymentach i obserwacjach i potem delikatnie odpływały, wracały do swego śnienia po przeminięciu swojego doświadczenia. Może więcej napiszę kiedyś gdy znajdę czas, ale z pewnością to, co przyjmujemy za sen, za nieświadomość umysłu, jest stanem często czystego kontaktu z innymi obszarami naszej świadomości, z którą w ciągu dnia kontakt mamy nieco utrudniony z racji wielkiego natężenia odbioru bodźców z zewnątrz. Ilość komunikacji jaką omijamy, jakiej nie jesteśmy w stanie postrzegać, jest ogromna.

63

Odp: Dziwne sny

Macie rację... czuć zmiany w energetyce, świadomych snach, w postrzeganiu... smile

Twój sen Istnienie był piękny. Nie mówię tylko o nauce... Pamiętam jak mnie odwiedzał brat po swojej nagłej śmierci...  ci co odeszli zawsze wiedzą jak nam dać poczucie spokoju i ukoić pewną tęsknotę za nimi, podzielić się miłością, to cudowne smile

64

Odp: Dziwne sny

No ja kiedys jak juz kładłem sie spać pomyslałem o świezo umarłej osobie, znałem ja ale to nie rodzina.Duch w mgnieniu oka zjawił sie u mnie w pokoju na moja mysl o nim(widocznie jeszcze nie wiedział co sie z nim dzieje) i zaczał mnie dusić brutalnie zaznacze ze osoba jako człowiek była sympatyczna.Musiałem uzyc miłosci zeby ja wygnać z pokoju duch chyba musiał niezle sie zdziwic bo wydarło go chyba na kilometr ode mnie juz nigdy  sie nie pojawił.  smile  czasem tak bywa jak za zycia człowiek nie poznał miłości to nawet w zaswiatach ma problem z jej znalezeniem.

65

Odp: Dziwne sny

"Śnić i marzyć znaczy żyć. Stan śnienia jest giętki i elastyczny, nauczcie się go używać w bardziej kreatywny i spełniony sposób. Zanim pójdziecie spać, poczyńcie jasne intencje w stosunku do tego, co chcecie stworzyć albo rozwiązać w zewnętrznym świecie. Miejcie intencję śnienia o czymkolwiek, co chcecie, by się objawiło. Pomimo tego, że możecie nie pamiętać swoich snów, to z pewnością może śnić z intencją stworzenia harmonijnego rozwiązania wszystkich swoich wyzwań. Sens jest konieczny, a kiedy sen i śnienie są zakłócane przez długiego kresy czasu, to spływacie w stan nudy, a przy takiej utracie kreatywności, łatwo jest was kontrolować.
Pozbawianie snu od dawna jest używane jako narzędzie do kontroli umysłu. Wy dosłownie uczycie się na temat fizycznej rzeczywistości ze stanu snu. Użyjcie narzędzi w ręku, aby umocnić swoja rzeczywistość, macie wielką wolność, żeby sprawdzić pewne zdarzenia, sprawdzić różne prawdopodobne wybory i wyniki wszystkich wydarzeń w budzącym się świecie."
i dalej
"Jesteś potężną istota w środku zmian, które wyłożą to, co najlepsze w duszy ludzkiej, a poprzez zmianę sposobu w jaki myślicie na swój temat, zmienicie świat. "
ze strony: [url]http://channelingi.tripod.com/index-s.html[/url]

66 Ostatnio edytowany przez Rino (2010-03-06 11:47:39)

Odp: Dziwne sny

Właściwie ten temat jest skierowany bardziej do Gwiezdnych Wędrowców, chociaż może i zwykli ludzie mają podobne wizje? Czy macie co 3-4 senne koszmary o końcu świata, wybuchach wulkanów, bomb atomowych, epidemii i III wojny światowej? Jak często się pojawiają i jak je interpretujecie?

67

Odp: Dziwne sny

Z tego co czytam w sieci, wiele osób ma takie sny. Jeżeli chodzi o mnie to w całym swoim życiu nie miałem ani jednego takiego koszmaru.

68

Odp: Dziwne sny

Te sny to "nasyłanie" wizji tak by jak najwięcej osób myślało o tym jak ma przyszłość wyglądać. Takie tworzenie na siłę schematu jaki "oni" chcą.
Miałem dwa sny o tym jak to ma wyglądać przyszłość i nie było tam nic czego ludzie mogą się obawiać ;-) za to ci "oni" mają problem i owszem i to duży;-) ponieważ zaczęło się oczyszczanie Ziemii ze zbędnego "balastu".
Drugi był o przemianach jakie następują i są one na tzw subatomowym poziomie i nie ważne gdzie się ukryjesz to i tak cię to dosięgnie ponieważ  to "promieniowanie"przenika wszystko.

69

Odp: Dziwne sny

Miałam 2 sny o końcu świata, ale pierwszy skończył się w momencie, gdy ludzie mieli coś z tym zrobić z pomocą kosmitów (miała uderzyć jakaś planeta albo wielki meteoryt), a drugi... w sumie nie wiem czy to była Ziemia, jak teraz o tym pomyślę.
Był bardzo realistyczny, nigdy nie miałam takiego snu. To był całkowity koniec jakiejś planety, wielka katastrofa, pustka wokół mnie i ta okropna świadomość, że skończyło się coś pięknego i nigdy nie wróci - i to wszystko z winy mieszkańców. Nie ma słów by opisać co wtedy czułam.

Nemoman, nie sądzie by te sny były wynikiem nasyłania jakiś okropnych wizji, jedynie przez ''tych złych i okrutnych''.
Może ''ci dobrzy'' też je wysyłają, chcąc pokazać możliwy scenariusz i obudzić ludzi, by wreszcie ruszyli dupsko i coś zrobili?
Albo naczytaliśmy się za dużo o końcu świata i teraz śnią nam się jakieś zlepki informacji, filmów i czego tam jeszcze.

70

Odp: Dziwne sny

Po co "dobrzy" by mieli nasyłać takie wizje? By skupiać naszą uwagę na negatywnych sprawach i rzeczach?! Po tym miedzy innymi można poznać "dobrych" od "złych". Ci pierwsi "nasyłają" pozytywne wizje by ci , którzy "pobierają nauki" mogli skupić się na dobrych stronach działania. Walka z czym kolwiek tylko nasila to z czym się walczy. To już nie raz było mówione ale ludzie są tak zapętleni na tych negatywnych emocja, że nie chcą tego zrozumieć i ciagle z kimś czy czymś walczą. A to jest walka o ocalenie planety a to o ocalenie jakiegoś gatunku itd. i pomimo tych walk sytuacja staje się coraz gorsza dla strony o którą toczy się ta walka.

71

Odp: Dziwne sny

Mi się wydaje, że ludzie potrzebują wstrząsu.
Nic nie zrobią jeśli nie zobaczą skutków swojego postępowania.
Poza tym coś mi się zdaje nie każdy otrzymuje takie wizje, słyszałeś żeby jakiś chłop małorolny, nie obrażając chłopów małorolnych, miał sen o końcu świata?
Chodzi mi o to, że z pewnością by spanikował i rzeczywiście skupiał na negatywnych emocjach.
Miałam te sny, ale nie skupiam się na ich negatywnych aspektach, nie przestraszył mnie, a raczej zmobilizował do naprawiania świata, że tak się wyrażę. Moje życie jest mniej ważne niż życie planety, ja umrę i odrodzę się jeszcze raz gdzieś indziej, ale jeśli umrze planeta... to będzie wielka strata dla wielu dusz.

I jeśli faktycznie ''dobrzy'' wysyłają nam takie wizje, to właśnie po to - by nas zmobilizować.
A ''źli'' wiadomo, wybierają mniej świadomych ludzi z tego powodu, który napisałeś.
Tak ja to widzę.

72

Odp: Dziwne sny

"...słyszałeś żeby jakiś chłop małorolny, nie obrażając chłopów małorolnych, miał sen o końcu świata?.." Tak słyszałem i im ktoś bardziej "małorolny" tym bardziej katastroficzne ma sny. I nie jest tak , że brzydkie wizje dostają tylko "małorolni" a ładne wizje "dużorolni".
Naprawianie tylko powiększy "usterki" z twojego życia ;-). Zmień po prostu swój styl życia na lepszy ;-)

73

Odp: Dziwne sny

maat napisał/a:

Był bardzo realistyczny, nigdy nie miałam takiego snu. To był całkowity koniec jakiejś planety, wielka katastrofa, pustka wokół mnie i ta okropna świadomość, że skończyło się coś pięknego i nigdy nie wróci

A to mi wygląda na wspomnienia z innych wcieleń. Nie zastanawiałaś się nad tym? Może kiedyś żyłaś na planecie, która została w ten sposób zniszczona. Dlatego ten ból i smutek. Myślę, że można to wyciągnąć i uwolnić bolące wspomnienia robiąc regresję. Tu temat skończę, ponieważ nie znam się na regresji.

74

Odp: Dziwne sny

Zaczęliście bardzo poważny temat smile Chociaż nie mam na myśli tutaj snów akurat wink Pociągnąłem go w nowym wątku:

[url]http://kosmita.wolnemedia.net/forum/viewtopic.php?pid=6044#p6044[/url]

Maat, czy pamiętasz coś więcej - jakieś obrazy dotyczące tej planety, jej wyglądów, cywilizacji etc.? Na tym etapie nie warto oceniać snów, ale raczej wyciągnąć z nich jak najwięcej informacji. Na analizę lepiej sobie zostawić czas później - bo inaczej myśli i umysł analityczny wyprze intuicyjny.

75

Odp: Dziwne sny

Antares napisał/a:

Maat, czy pamiętasz coś więcej - jakieś obrazy dotyczące tej planety, jej wyglądów, cywilizacji etc.? Na tym etapie nie warto oceniać snów, ale raczej wyciągnąć z nich jak najwięcej informacji. Na analizę lepiej sobie zostawić czas później - bo inaczej myśli i umysł analityczny wyprze intuicyjny.

Jeśli chodzi o obrazy planety... miejsce gdzie ja byłam wyglądało jak wielka pustynia, podobna do tej, tylko bez roślinności:
[url]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/55/Drum-Heller-Channels.jpg[/url]
Niebo było pomarańczowe i wiał wiatr. Mieszkańców żadnych nie widziałam, byłam tam całkowicie sama. Tęskniłam za przyjaciółmi, którzy gdzieś tam zostali. Nie wiem jednak jak wyglądali.

Pamiętam jeszcze, że najpierw klęczałam na jakiejś skarpie i patrzyłam w niebo, potem znalazłam się niżej, wokół mnie w oddali znajdowały się właśnie takie ścięte góry jak na zdjęciu.
Prawdę mówiąc krajobraz był piękny, wszędzie pomarańczowo, niezwykłe.
Jednak mimo wszystko, Apokalypsa...


nemoman napisał/a:


Tak słyszałem i im ktoś bardziej "małorolny" tym bardziej katastroficzne ma sny.

Niestety ja nie słyszałam by ludzie o mniejszej świadomości, albo lepiej określając - żyjący wyłącznie materialnym światem mieli takie sny, ale skoro jest jak mówisz to nawet ma sens. A przynajmniej wiąże się z tym co wcześniej pisałam.

I jeśli faktycznie ''dobrzy'' wysyłają nam takie wizje, to właśnie po to - by nas zmobilizować.
A ''źli'' wiadomo, wybierają mniej świadomych ludzi z tego powodu, który napisałeś.

Czyli po to by mieszać, siać panikę, powodować chaos.
Jedni ludzie zrozumieją przekaz, inni będą panikować, według mnie zależy to właśnie od świadomości.

nemoman napisał/a:

Naprawianie tylko powiększy "usterki" z twojego życia ;-). Zmień po prostu swój styl życia na lepszy ;-)

Nemuś, właśnie to miałam na myśli smile  Najlepsze efekty osiąga się dając przykład i inspirując. Jeśli będę zmieniać na siłę osoby, które nie chcą się zmienić spotkam się z oporem i nic mi z tego naprawiania nie wyjdzie.

Chciałam jeszcze wyjaśnić jedną rzecz. Użyłam słowa ''dobrzy'' i ''źli'' żeby określić intencje istot, które miałyby wysyłać nam takie wizje.
Także uważam, że zło i dobro to pojęcia względne.

76

Odp: Dziwne sny

Możesz być kolejną osobą z forum, która żyła jeszcze we wcześniejszej cywilizacji ludzkiej, założonej na Marsie. Eksperyment był po części przeprowadzony przez Arkturian.

A tak nawiasem, właśnie o tej godzinie o tej porze roku Arkturus jest widoczny (dziś bardzo dobrze) dokładnie na wschodzie - na pewno go zauważycie, mocno się wyróżnia smile

77

Odp: Dziwne sny

Płynę, wysoko w górze, unoszę się i obserwuję cały rodzaj ludzki, każdego człowieka z osobna. Jego dramat, ból i cierpienie, jakiego doznaje jest dla Nas tak bardzo bolesny. Czujemy, że tracimy następnych z Wielkiej Rodziny.

Stoję na molo tym razem sama i patrzę na powolny upadek człowieka. Ogromne wody unoszą się i opadają a moje ciało nie należy już do tego wymiaru. Jednak coś zostało. To chyba moja świadomość, mój duch, choć jakby inny połączony z czymś, co My nazywamy Wszechobecną Miłością.

Tak bardzo chciałam Nam pomóc. Tak bardzo chciałam głośno krzyczeć o tym, co prawe i słuszne, choć wiedziałam też, że nic nie daje mi prawa by być kolejnym Dyktatorem Prawdy.

Odwrócił się, ale molo jest chyba zbyt długie i zbyt niepewne by ruszyć ku niemu. Uśmiecha się. Do mnie czy Innych? Tak bardzo boli upadek, tak bardzo boli dno, od którego raz po raz musimy się odbijać. Woda nieustannie mnie niepokoi, nie słychać śpiewu ptaków, ani szumu fal , nie słychać niczego, zdaje się jedynie, że ziemia krzyczy katowana przez swe dzieci.

Przerażający wrzask rozpaczy dobiega mych uszu, trwa dopóki nie zdaję sobie sprawy, że to ja sama. Wyznaję więc dzisiaj swoje grzechy.

Jestem.
Jestem człowiekiem.
Jestem człowiekiem mordercą.
Jestem spokojnym człowiekiem mordercą.

(sen.dawno temu.)

78

Odp: Dziwne sny

Silatan, jesteś Absolutem! smile A do tego pisarką i poetką. Mam szczerą nadzieję, że piszesz, jeżeli nie to proszę żebyś zaczęła, My,  Świat tylko na tym skorzysta.

79

Odp: Dziwne sny

Ten artykuł jest podsumowaniem wcześniejszych tematów poruszających sprawę snów.

Od jakiegoś czasu prowadzę dziennik snów. Pamiętam, jak kiedyś miewałem koszmary, ale od dłuższego czasu mam same "zwyczajne" sny, jeśli w ogóle można je tak nazwać.

Zastanawiam się, czym tak naprawdę one są. Od czego zależy ich "temat"? Przestudiowałem wiele artykułów na różnych stronach i doszedłem do wniosku,  że wszyscy mówią wiele o niczym.

Jedni uważają, że sny mają związek z OOBE. Inni, że to wspomnienia z dawnych wcieleń. Jeszcze inni, że to "udziwnione" podsumowanie danego dnia - i jest w tym trochę prawdy, aczkolwiek nie zawsze.

A co wy myślicie o snach? I o koszmarach?

80

Odp: Dziwne sny

Sny na pewno mają wiele wspólnego z podświadomością. To jakby sposób jej komunikacji ze świadomością. Podświadomość chce nam po prostu coś powiedzieć, stąd taki a nie inny sen. Poza tym ileż razy miałem, jak to sie mówi, "sny prorocze". Pierdoły się w śnie działy, dziwadła, nonsense, a rano sie okazuje, że ktos, kogo dawno nie widziałem, a o kim sniłem, ot pojawia się znowu w moim życiu. I co na to powiedzieć? jak tu nie wierzyć, że sny potrafią sie spełniac. Czyli mamy podświadomość a zaraz za nią prorocze właściwości. Chyba wniosek powinien być taki, że potrafimy... hmm.. moze nie tyle przewidzieć przyszłość, bo akurat wątpie w 'przeznaczenie' i spisaną gdzies w gwiazdach jedną, konkretną i niezmienną przyszlośc.. ale może potrafimy wyczuć jakos paranormalnie, że cos nadchodzi, ze układa sie tak a tak. Czym są też sny świadome? czymś zajebistym - jednym słowem. Rozczarowują mnie jednak, bo, zupełnie jak z próbami telepatii, gdy pytam wysnione osoby, z którymi rozmawialem, czy cos o tym wiedzą, lub co im sie sniło, czy ja, czy cos poczuły, otrzymały jakis przekaz... odpowiedz jest mało podniecająca. Zawsze. Ale co powiedziało mi jeszcze to zjawisko, jakim jest sen? w śnie jestesmy tak mocno przekonani, że to prawda - że to rzeczywistość, że nie leżymy snując bzdety tylko przeżywamy cos realnego, bezcennego, ze jest tylko to i nic wiecej - że świat, ktory nazywamy "realnym", jawa czyli, wydaje się właśnie czymś jak sen, czymś urojonym - lub nawet zupełnie zapominamy o jawie (bo i w sumie sen nam się ta jawą wydaje..). I IDENTYCZNIE JEST Z ŻYCIEM, Z JAWĄ! też jestesmy na stówe przekonani, że tylko ona sie liczy, TO RZECZYWISTOSC, mowimy sobie. To zmienia wiele. Spójrzmy na życie tak, jak własnie na sen, z którego można się przebudzić - bo takie podejście wcale nei jest głupie. A może 'snimy' właśnie teraz (wy pewnie tak, bo juz 1:25 big_smile)? Co, jeśli se to uświadomimy? czy spotka nas cos, jak śwaidomy sen? możesz wszystko.
Uwielbiam sny. Ogólnie spac kocham.. Ide spac:D fajny temat.

81

Odp: Dziwne sny

Xin napisał/a:

...

A co wy myślicie o snach? I o koszmarach?

Śnię. I nie myślę nigdy o koszmarach.
A zapisywanie snów zapadających w pamięć to dobry pomysł.

82

Odp: Dziwne sny

Bardzo rzadko śnią mi się koszmary, ale co ciekawsze sny zapisuję. smile

83 Ostatnio edytowany przez Shawee (2010-05-14 00:36:35)

Odp: Dziwne sny

Witam smile
odnośnie sprawy technicznej snów, oto czego się dowiedziałem:
W centrum mózgu znajduję się szyszynka (idealnie na wysokości Trzeciego Oka)
Szyszynka ta produkuje substancję DMT w kilku przypadkach:
- narodziny
- śmierć
- medytacja
- sen
Podczas snu nasz mózg wchodzi w określony stan, zawiesza się. Tak jakbyście uruchomili silnik w samochodzie (narodziny), jeździmy nim (dzień), wrzucamy na luz (sen), jedziemy (dzień) i kończymy podróż wyłączając silnik (śmierć)
Wychodzi na to że podczas snu jesteśmy czystą duszą pozbawioną umysłu. Wchodzimy w świat gdzie wszystko jest możliwe i każda informacja jest dostępna. Gdy się budzimy zapamiętujemy co "zmieści" nam się do głowy i tutaj oczywiście możemy się rozwijać. Doświadczać więcej snów, więcej pamiętać aż w końcu będziemy śnić świadomie.

smile
ps. mam nadzieję że mieści się to w ramy podsumowania ;]

84

Odp: Dziwne sny

Shawee... ten znaczek, żeby był drzewem życia, pokojem i miłością powinien być odwrotnie...

85

Odp: Dziwne sny

a co Marto oznacza w takim razie nieodwrócony? wink

86

Odp: Dziwne sny

wojnę i niezgodę, wg. Plejaran wink

87

Odp: Dziwne sny

to czemu Hippisi go używali???

88

Odp: Dziwne sny

Wielkie Dzięki!

drobne pocieszenie dla mnie, że oznaczał również upadek kościoła wink

odwracać tak dobry znak, ciężko... eh. cóż Hitler zrobił to samo z symbolem Słońca.

dzięki raz jeszcze.
pozdrawiam!

89

Odp: Dziwne sny

Magnetronic - zastanów się dlaczego smile dezinformacja? ktoś źle coś zrozumiał? inne warianty? big_smile

90

Odp: Dziwne sny

Witam wszystkich!
Maat.
Śniłem o tym samym. Czerwony krajobraz. Czerwone miasto. Czerwone budynki, wieże, katedry.
Ludzie gromadzili się na budynkach, jakby szykowali się na wielką powódź. Wiedziałem, że to nie powódź grozi a niebezpieczeństwo z góry, meteor, wybuch gwiazdy, coś podobnego.
Biegałem po mieście i zbierałem rodzinnę i przyjaciół. Część niestety była w stanie nostalgii, nie do ruszenia. Uciekłem z resztą na otwarte tereny. Tam był ratunek przed katastrofą.
Zidentyfikowałem to wydarzenie jako "Ucieczka z Marsa"
dawno temu na Marsie było życie, a między Marsem a Jowiszem była planeta. Teraz na planeta jest pasem asteroid. Mars jest zniszczony (powoli wraca do życia w 3 gęstości, atmosfera się odnawia).
Możliwe, że ta katastrofa przyczyniła się do wyginięcia dinozaurów. Odpowiada również mi na pytanie: Skąd wzięła się zaawansowana cywilizacja Sumerów. Odp. Z Marsa.
dowód naukowy:
- czerwony/czarny/żółty człowiek posiada rezonans fizyczny identyczny z Ziemią
- biały człowiek posiada ten rezonans identyczny z Marsem
Spostrzeżenia:
-biały człowiek często nosi okulary przyciemniające, jaby tu było za jasno
-Jasna cera, której szkodzi nadmiar słońca (inne rasy ludzkie nie smarują się olejkiem, tak mocno jak my)
- bardzo naukowe i techlonogiczne podejście białego człowieka do życia; inne rasy w starożytności były ukierunkowane na duchowość (od Azteków do Chińczyków)

Pozdrawiam!