331 Ostatnio edytowany przez Ktoś (2015-05-17 21:05:46)

Odp: Zapytania do Hejala

koster43 napisał/a:

Witaj „Ktoś”.

Czy byłbyś tak uprzejmy i uzasadnił swoje poglądy na temat „GALAKTYCZNA FEREDACJA ŚWIATLA TO MANIPULAŃCI” itd. Co oznacza słowo >boostują<?
Na czym opierasz swój wywód, bądź tak uprzejmy i poprzyj go przykładem, skąd czerpiesz takie wiadomości? To co piszesz to bardzo ciekawe  a zarazem poważne zarzuty!
Z takim poglądem, który prezentujesz pierwszy raz się spotykam.
Cytat >ofiara ulega im i heja bana mogą sobie manipulować nią do woli< co oznaczają słowa „heja bana”, przepraszam, że pytam ale ja jestem człowiekiem starej daty i nie znam tych określeń, gdybyś chciał to bliżej wyjaśnić byłbym wdzięczny.
Czy miałeś kiedyś kontakt z takim przedstawicielem Galaktycznej Federacji Światła?

„Umysł ludzki jest jak spadochron, użyteczny tylko wtedy gdy jest otwarty”


Z wyrazami szacunku koster43.

Kiedyś bardzo intensywnie wgłębiałem się w channelingi i tego typu sprawy. Channelingi nakazywały, by prosić o pomoc te istoty (anioły, hierarchie duchowe, federacje światła itd. itp.) i wysyłać im energię (czyt. dokarmiać ich), więc jak oddawałem swoją energię tym istotą to w ramach "posłuszeństwa" dostawałem od nich wzmocnienie (boostowanie) na czakrę serca, przez co chodziłem jak na chaju odczówając błogostan (stan zakochania) i byłem prawie oderwany od rzeczywistości skupiony na swoich "duchowych idolach" z Galaktycznej Federacji Światła. Jednakże po jakimś czasie zorientowałem się, że coś tu nie gra, gdyż w snach spotykałem istoty prawdziwie kochające i mogłem rozpoznać te subtelne różnice w postawie. Ci pierwsi z federacji dawali "miłość" jeśli otrzymali ode mnie energię, czyli było to warunkowe dość podejrzane, w dodatku swoją postawą manifestowali, że są wyżsi, warzniejsi, lepsi i że powinienem się ich słuchać bo są mądrzejsi.
Ci drudzy znowusz, prawdziwie bezwarunkowo kochający, nigdy niczego nie narzucali, nie stawiali się ponad mnie, byli jak bracia i siostry... To po prostu od razu czuć bez gdybania.

To są moje doświadczenia subiektywne, możecie mi całkowcie nie wierzyć, że Galaktyczna Federacja Światła to manipulanci. Jednakże w tym co pisałem ważne jest rozpoznanie oszukańczej, podstępnej "miłości" od tej prawdziwej. Bo niestety jest taka sytuacja, że gdzie się człowiek nie ruszy tam manipulują... Ehhh ja się nacinam za każdym razem niestety na różnych trolli manipulanckich.

PS: Zresztą gdybyś widział jak ludzie zaślepieni w channelingach zachowują się jak fanatycy na chaju, całkowcie uzależnieni od tych istot. A broń cie boże mieć własne zdanie wtedy i kwestionować ich "mistrzów" to określą cię, że masz niskie wibracje i cię wykluczą smile

PS2: Heja Banana to takie żartobliwe powiedzenie typu: cześć, elo, siema, witam, hej.

332 Ostatnio edytowany przez Mixon (2015-05-18 09:12:24)

Odp: Zapytania do Hejala

HejaBanana
A nie jest tak ,ze spotkałeś istotę o wyższych wibracjach niż twoje, która podniosła twoje wibracje ale twoje ego nie może sobie poradzić z faktem ze to nie ono,jest autorem tego "zboostowanego" samopoczucia i w sumie jesteś gotowy wyrzec się wyższych wibracji na rzecz zachowania swojej ziemskiej i trochę buńczucznej suwerenności?

333 Ostatnio edytowany przez Ktoś (2015-05-18 14:14:00)

Odp: Zapytania do Hejala

Mixon napisał/a:

HejaBanana
A nie jest tak ,ze spotkałeś istotę o wyższych wibracjach niż twoje, która podniosła twoje wibracje ale twoje ego nie może sobie poradzić z faktem ze to nie ono,jest autorem tego "zboostowanego" samopoczucia i w sumie jesteś gotowy wyrzec się wyższych wibracji na rzecz zachowania swojej ziemskiej i trochę buńczucznej suwerenności?

Na 100% miała wyższe wibracje z definicji, bo egzystowała w wyższych wymiarach, a wyższe wymiary z definicji są o wyższych wibracjach niż wibracje gęstości fizycznej, które są o niskich wibracjach. I co to ma do rzeczy, taka istota może być negatywna, gdzieś czytałem nawet takie przypadki, gdzie takie "wysoko wibrujące" podawały się za Jezusa, czy Boga i otaczały ofiare poczuciem bezpieczeństwa i "miłością", po czym stopniowo zaczęły uzależniać emocjonalnie ofiarę i rozkazywać jej, by robiła to co te byty chciały. Podobnie działąją sekty na ziemii. Taki byt nie musi nisko wibrować i przebywać w najniższym astralu, może wysyłać różne energie, w czym problem?
Zwierzęta, np. nisko wibrują a posiadają w sobie dużo miłości, dobrzy ludzie nisko wibrują, a posiadają w sobie miłość. W czym problem? Jak by zwiększyli wibracje to by zmienili wymiar, czy źle myśle?

334

Odp: Zapytania do Hejala

Ktoś… Jak weryfikowałeś, kto jest po drugiej stronie?

335 Ostatnio edytowany przez Ktoś (2015-05-18 17:12:39)

Odp: Zapytania do Hejala

Lakea napisał/a:

Ktoś… Jak weryfikowałeś, kto jest po drugiej stronie?

Po co ci to wiedzieć? Pisałem, że dobrą istotę "czuć" jako "przyjaciel", "członek rodziny", ktoś bliski i ta istota wcale nie musi tego udowadniać, po prostu tak czujesz i już. Korzystasz z innych zmysłów trochę.

336

Odp: Zapytania do Hejala

Witaj „Ktoś”
Mam tutaj dla Ciebie odpowiedź dlaczego tak się z Tobą działo, właściwie to nie moja odpowiedź ale Plejadan „PO PROSTU ZADAŁES SIĘ NIE Z NIEWŁAŚCIWYMI ENERGIAMI”.
To jest bardzo mądry przekaz i zarazem praktyczny.

„Umysł ludzki jest jak spadochron, użyteczny tylko wtedy kiedy jest otwarty”

Z wyrazami szacunku koster43.

Wiadomość Galaktycznej Federacji – przekaz Plejadian 6/13
–    pozdrawiam was
–    jestem Alaje z systemu gwiezdnego Plejad
–    ostatnio możecie usłyszeć-     lub przeczytać-     wiele przekazów channelingowych
–    które przypuszczalnie mają pochodzić-     od Galaktycznej Federacji Światła
–    musicie jednak wiedzieć-     że większość-     z nich nie pochodzi od nas
–    ale od innych pozaziemskich istot które nie są po stronie światła
–    wykorzystują one osoby które potrafią przyjąć-     przekaz channelingowy
–    ale które nie są wystarczająco uduchowione
–    by wiedzieć-     co dokładnie przekazują
–    wykorzystują nasze imię byście uwierzyli w ich dezinformacje
–    jedną z ich sztuczek jest olśnienie was pięknymi, długimi historiami
–    jakże wspaniałą jest sytuacja na ziemi
–    i że nie musicie nic robić-     czy oczyszczać-     czegokolwiek
–    ani usuwać-     wewnętrznych blokad
–    ponieważ ona same się oczyszczą
–    chcą żebyście pozostali w stanie snu
–    używają tej sztuczki w szczególności w stosunku do osób
–    które nie są zaślepione przez telewizję
–    chcą żebyście pozostali w trybie oczekiwania
–    nie robiąc nic i czekając aż oni zrobią wszystko za was
–    przekazy channelingowe mówią ludziom już od dziesięcioleci:
–    „kontakt jest już bliski, dojdzie do niego w takiej a takiej dacie”
–    i przez lata nic się nie wydarzyło
–    ludzie tracili czas czekając
–    zamiast pracować-     nad oczyszczeniem swojej duchowości i rozwojem
–    a dobry przykład tego mogliście zobaczyć-     w październiku 2008
–    Galaktyczna Federacja Światła nigdy by czegoś takiego nie zrobiła
–    wylądowalibyśmy masowo na planecie tylko wtedy
–    gdyby większość-     waszej populacji nas zaprosiła
–    takie jest kosmiczne prawo
–    i jeśli mieli byśmy przybyć-     to wszyscy by o tym wiedzieli
–    każdy posłaniec światła by to poczuł ponieważ używamy telepatii
–    w naszych przekazach zawsze dajemy wam mądrość-
–    byście mogli rozwijać-     swoją świadomość-     i stać-     się istotą galaktyczną
–    nasze informacje są krótkie i bezpośrednie
–    mówią o tym co jest najważniejsze
–    nie opowiadamy przez wiele godzin o tym samym
–    bo to strata czasu i energii
–    nigdy nie podajemy żadnych ziemskich dat
–    ponieważ wiemy ze przyszłość-     nie jest z góry ustalona
–    i nie zależy od żadnej ziemskiej daty
–    przyszłość-     zmienia się w każdej sekundzie
–    zgodnie z energią myśli i uczuć-     większości populacji
–    dlatego jest wiele prawdopodobnych możliwości jeżeli chodzi o przyszłość-
–    nie mamy żadnych harmonogramów, dzienników czy kalendarzy
–    wiszących na naszych ścianach
–    by na ich podstawie planować-     nasze działania
–    działamy kiedy czas, miejsce, energia i kosmiczne prawa są w synergii
–    dzieje się tak ponieważ kiedy energia wzrasta
–    linearne myślenie nie będzie działało
–    należy wtedy używać-     myślenia sferycznego
–    przyjrzenia się danej kwestii pod wieloma względami
–    i z wyższego punktu widzenia
–    będziecie musieli użyć-     swojej intuicji, serca, mądrości duszy
–    by móc zrozumieć-     życie i egzystencję
–    kolejną rzeczą o której musicie pamiętać-
–    jest to że istoty pozaziemskie które nie stoją po stronie światła
–    również mają statki kosmiczne
–    jednak dzięki rozwiniętemu sercu i duchowej wrażliwości
–    będziecie w stanie odróżnić-     ich statki od naszych
–    możliwe że pewnego dnia będziecie musieli to zrobić-
–    kiedy na ziemi dojdzie do wielkiego oczyszczenia
–    wtedy będziemy ewakuować-     ludzi naszymi statkami
–    a w takiej sytuacji ciemna strona przybędzie również swoimi statkami
–    będziecie musieli więc wiedzieć-     gdzie się udać-     a gdzie lepiej nie
–    będzie tu chodzić-     jedynie o pozytyw
–    a z uduchowionym umysłem i miłością w sercu
–    będziecie przygotowani na każdą sytuację
–    do transformacji może dojść-     w każdej chwili
–    jeśli tylko wystarczająca ilość-     ludzi
–    skoncentrowałaby się na rozwoju duchowym
–    również żaden naturalny proces we wszechświecie
–    nie zależy od żadnego ziemskiego kalendarza
–    zależy on od duchowej energii i ewolucji
–    Egzystencja działa kiedy czas jest właściwy
–    a my z Galaktycznej Federacji Światła
–    robimy wszystko zgodnie ze światłymi wytycznymi Egzystencji
–    zważajcie na wasze myśli
–    jaką wersję przyszłości zasilacie energią?
–    teraz wiecie dlaczego tak ważnym jest rozwój duchowości
–    wystarczająca ilość-     duchowych myśli może stworzyć-     duchową przyszłość-
–    negatywne myśli stworzą niezbyt przyjemną przyszłość-
–    ważnym więc jest by uleczyć-     wszelkie blokady energetyczne
–    które są skutkiem poprzednich wcieleń lub obecnego
–    pozbądźcie się ograniczonego myślenia w stylu:
–    ..”jestem zbyt słaby”..
–    ..”nie dość-     warty by żyć-     w obfitości”…
–    ..”brakuje mi miłości względem siebie lub samoposzanowania”..
–    ..”czuję nienawiść-    , zazdrość-     lub strach przed czymś”…
–    wszystkie te myśli są jak wirus i blokują wasz rozwój
–    ale możecie zmienić-     tę energię kiedy tylko zechcecie w pozytywną
–    i nie potrzebujecie na to pozwolenia od kogoś innego
–    jest to wyłącznie WASZA decyzja
–    myśli i uczucia są przyczyna wszelkiej kreacji
–    więc pomyślcie o tym czego chcecie
–    a nie o tym czego NIE chcecie
–    więc jeśli chcecie pozbyć-     się tych blokad
–    zróbmy teraz krótka medytację żeby zaprogramować-     się na nowo
–    usiądźcie w relaksie
–    zamknijcie oczy
–    a teraz wizualizujcie świetlny wir który przybywa ze wszechświata
–    i wypełnia całe wasze ciało
–    poczujcie tą energię i oddychajcie nią
–    połóżcie ręce na sercu i wizualizujcie
–    że jesteście jednością ze swoją duszą
–    a teraz powiedzcie do siebie:
–    jestem otwarty by przyjąć-     pełną obfitość-     egzystencji
–    pozwalam mojej duszy by mnie uleczyła i uczyła za pomocą miłości
–    uczę się z radością
–    jestem gotowy na przyjęcie mądrości
–    wykorzystuję mądrość-     ze wszelkich moich doświadczeń dla dobra wszystkich
–    kocham siebie samego
–    jestem życzliwy i czuły
–    jestem zdrowy
–    jestem odważny
–    jestem niezależny i podejmuję swoje własne decyzje
–    biorę odpowiedzialność-     za swoje życie
–    jestem połączony z centralną kosmiczną świadomością
–    używam swych talentów by służyć-     światłu
–    w moim sercu jest zrozumienie
–    jestem wdzięczny za wszystkie dobre rzeczy w moim życiu
–    daję i otrzymuję miłość-
–    żyję życiem miłości
–    używam miłości by pozbyć-     się wszelkich blokad energii
–    miłość-     jest największą mocą jakakolwiek istnieje
–    powtarzajcie te afirmacje tak często jak możecie
–    by wzmacniać-     swoją energię i świadomość-
–    niech światło Egzystencji oświeci waszego ducha
–    Adone

337 Ostatnio edytowany przez Ktoś (2015-05-18 21:58:02)

Odp: Zapytania do Hejala

I tak im nie wierze, tak na wszelki wypadek. Mam niebywałą ochotę robić wszystko po swojemu to jest takie fascynujące. Bardzo mocno niepodoba mi się to:
"–    kiedy na ziemi dojdzie do wielkiego oczyszczenia
–    wtedy będziemy ewakuować-     ludzi naszymi statkami
–    a w takiej sytuacji ciemna strona przybędzie również swoimi statkami
–    będziecie musieli więc wiedzieć-     gdzie się udać-     a gdzie lepiej nie"
Czyżby znowu ratownicy umęczonej ludzkości? Nie dziękuje, w zbawicieli nie wierze. Niby czemu miał bym opóścić Gaje podczas jej przemiany i oczyszczenia, bez sensu. Przecież życie na przemienionej planecie będzie czymś wspaniałym. Nigdzie się nie wybieram, pójde tam gdzie mi się podoba. Mogą se ewakuować innych frajerów. Poza tym jeśli ktoś chce egzystować na innej planecie to zwykle najpierw umiera i inkarnuje gdzie indziej, wtedy nawet ciało ma dopasowane do ekosystemu. Więc po co ewakuacje?

PS: Powiem szczerze, że bardziej mnie interesują doświadczenia i sposób postrzegania użytkowników tego forum niż przekazy z kosmosu. Więc wolał bym, np. znać twoje zdanie na ten temat koster43 i byś podał jakieś spostrzeżenia swoje i argumenty.

338

Odp: Zapytania do Hejala

"wtedy będziemy ewakuować-     ludzi naszymi statkami"

Nie będzie żadnego ewakuowania ani żadnego wybierania statków sił światłości czy ciemności. Przecież to na kilometr śmierdzi religijnym Sądem Ostatecznym, tylko w nowym opakowaniu. Jeśli dojdzie do jakiejś ewakuacji, to na bardzo małą skalę i tylko względem osób, które są z kosmitami powiązane i które są w stanie żyć na ich planecie. Np. mnie nikt nie będzie fizycznie ewakuować, bo nie byłbym w stanie na Saleiji przeżyć (inne warunki środowiskowe). Moja dusza tam wróci, ale ciało zostanie.

Nie łudźcie się ewakuacją. To domena sekt ufologicznych. Czasami stoją za nimi kosmiczni łowcy niewolników, którzy mają konkretne zlecenia by złapać niewolników zdolnych do życia na konkretnej planecie. Szukają i wabią na różne sposoby, np. opowiadając bajki, że zostałeś wybrany by ocaleć i przesiedlą cię na planetę X czy Y, gdzie rozpoczniesz nowe, lepsze życie.

Nie bądźcie naiwni!

339

Odp: Zapytania do Hejala

Ktoś… weryfikacja jest w sumie ważna, bo jeśli kogoś „czujesz” jako przyjaciela i uznajesz, że nie musi pokazać Ci swoich energii, to tak naprawdę nie wiesz, z kim masz kontakt. Kiedy druga strona nie chce się przedstawić, ma coś do ukrycia lub zaczyna kręcić – na tym etapie trzeba się pożegnać, nawet jeśli ładnie wygląda, pięknie pachnie i twierdzi, że jest z Galaktycznej Federacji.

Odczucia sprawdza się na kilku poziomach. Przykładowo, gdy w czakrze serca czujesz „miłość”, a w brzuchu pojawia się efekt betoniarki (jeden z wielu możliwych), może to oznaczać, że ulegasz zmyleniu i ktoś Cię drenuje lub że nie jesteś dostosowany do energii, z którymi się stykasz i wytrąca się z Ciebie to, co nie współgra z napotkaną wibracją, a rezyduje akurat w brzuchu (bo może być też w innym miejscu). Jeśli jest ubytek energii, trzeba pożegnać „odkurzacz” – im szybciej, tym lepiej dla nas.

Jeśli świadomością ogarniasz swoje własne pole, z pewnością uchwycisz wchodzące w nie energie, jeszcze zanim ich obecność odbije się na Tobie fizycznie – na tym etapie, jakkolwiek to zabrzmi, możemy je ordynarnie obmacać, żeby uchwycić, z czym mamy do czynienia i zdecydować, czy chcemy mieć gości czy nie. Jeśli coś nam się nie spodoba, mamy prawo żądać ich odejścia, ponieważ jest to nasza przestrzeń życiowa. To trochę tak, jakby ktoś wszedł sobie do naszego domu i rozsiadł się w fotelu…

Kulturalni goście pukają. Podobnie jest przy odwiedzinach na innych poziomach. Bez ostrzeżenia natomiast wpadają najczęściej ci, których wolelibyśmy jednak nie spotkać lub tacy, którzy nie chcą zostać wywaleni już na wejściu (co wcale nie oznacza, że mają niejasne intencje, ale mogą mieć całkiem uzasadnione podejrzenie, że z powodu naszych schematów, programów albo wcześniejszych doświadczeń, wyrzucimy ich). Zwykle też nie pukają „nowicjusze”, którzy wpadając do kogoś potrafią być czasem bardziej zdziwieni, niż gospodarz.

Sprawdza się każdego, nawet jeśli nam się wydaje, że dobrze znamy energie, które do nas przychodzą.

100% moich doświadczeń (jak zawsze).

340 Ostatnio edytowany przez Ktoś (2015-05-19 16:15:55)

Odp: Zapytania do Hejala

Lakea napisał/a:

Ktoś… weryfikacja jest w sumie ważna, bo jeśli kogoś „czujesz” jako przyjaciela i uznajesz, że nie musi pokazać Ci swoich energii, to tak naprawdę nie wiesz, z kim masz kontakt. Kiedy druga strona nie chce się przedstawić, ma coś do ukrycia lub zaczyna kręcić – na tym etapie trzeba się pożegnać, nawet jeśli ładnie wygląda, pięknie pachnie i twierdzi, że jest z Galaktycznej Federacji.

Odczucia sprawdza się na kilku poziomach. Przykładowo, gdy w czakrze serca czujesz „miłość”, a w brzuchu pojawia się efekt betoniarki (jeden z wielu możliwych), może to oznaczać, że ulegasz zmyleniu i ktoś Cię drenuje lub że nie jesteś dostosowany do energii, z którymi się stykasz i wytrąca się z Ciebie to, co nie współgra z napotkaną wibracją, a rezyduje akurat w brzuchu (bo może być też w innym miejscu). Jeśli jest ubytek energii, trzeba pożegnać „odkurzacz” – im szybciej, tym lepiej dla nas.

Jeśli świadomością ogarniasz swoje własne pole, z pewnością uchwycisz wchodzące w nie energie, jeszcze zanim ich obecność odbije się na Tobie fizycznie – na tym etapie, jakkolwiek to zabrzmi, możemy je ordynarnie obmacać, żeby uchwycić, z czym mamy do czynienia i zdecydować, czy chcemy mieć gości czy nie. Jeśli coś nam się nie spodoba, mamy prawo żądać ich odejścia, ponieważ jest to nasza przestrzeń życiowa. To trochę tak, jakby ktoś wszedł sobie do naszego domu i rozsiadł się w fotelu…

Kulturalni goście pukają. Podobnie jest przy odwiedzinach na innych poziomach. Bez ostrzeżenia natomiast wpadają najczęściej ci, których wolelibyśmy jednak nie spotkać lub tacy, którzy nie chcą zostać wywaleni już na wejściu (co wcale nie oznacza, że mają niejasne intencje, ale mogą mieć całkiem uzasadnione podejrzenie, że z powodu naszych schematów, programów albo wcześniejszych doświadczeń, wyrzucimy ich). Zwykle też nie pukają „nowicjusze”, którzy wpadając do kogoś potrafią być czasem bardziej zdziwieni, niż gospodarz.

Sprawdza się każdego, nawet jeśli nam się wydaje, że dobrze znamy energie, które do nas przychodzą.

100% moich doświadczeń (jak zawsze).

Na pewno byłaś kiedyś poza ciałem tak w ogóle? Racjonalny fizyczny umysł tam nie działa, np. jak spotkasz tam smoka w szafie to wyda ci się to "normalne", a jak byś w fizycznej rzeczywistości spotkała smoka w szafie to zastanawiała byś się nad wizytą u psychiatry. Ale za to mamy tam kilka fajnych zmysłów z których warto korzystać, to bardzo proste i oczywiście intuicja. Tam myślenia nie warto używać, nie warto rozmyślać po tamtej stronie bo każdy może tam czytać twoje myśli i intencje i np. na tej podstawie zrobić ci dowcip. Jeśli ktoś tam musi coś udowadniać to na pewno ściemnia i manipuluje byś zignorowała sygnały ze swoich zmysłów. Bo tam po prostu "wiesz", ale czasem jak dowalą ci energią po czakrach (pozytywną lub negatywną) to może ta "wiedza" być stłumiona, np. możesz popaść w ślepy zachwyt, wtedy trzeba uciekać.

Ogólnie rzecz biorąc ci wszyscy manipulanci doskonale zdają sobie sprawę, że człowiek jest istotą silnie emocjonalną i gdy emocje biorą górę to człowiek traci kontrole nad sobą. I mogą działać niczym narkotyk, wywoływać u ofiary różne reakcje pozytywne i negatywne, ofiara myśli wtedy, że jak ma pozytywne emocje to wszystko jest pięknie cacy. Podobnie myśli narkoman jak się naćpa też ma poztywyne emocje a jego ciało ulega destrukcji. Poza tym chyba im smakuje ta energia emocji ale nie mam na ten temat informacji.

341

Odp: Zapytania do Hejala

Serdeczne dzięki przyjacielu Hejal.

Kiedy wklejałem te przekazy istot, które przedstawiały się jako Plejadanie cały czas miałem nadzieję, że się odezwiesz i zajmiesz stanowisko w tej materii, dziękuję bardzo,  to wyjaśnia  wiele.
Takich przekazów jest mnóstwo w internecie i bardzo bym prosił abyś częściej zabierał głos na forum tak jak dzisiaj, prostując nasze wpisy. Ja osobiście uważam skoro jesteś już miedzy nami i założyłeś to forum to prostuj nasze błędne poczynania, poruszamy się raczej po omacku, trudno jest odróżnić ziarno od plew.
Tak, mamy wolną wolę i sami powinniśmy decydować, sami powinniśmy dojść do tego co jest prawdą a co nie ale jak widzisz mamią nas z każdej strony, opowiadają bajki o ewakuacjach itp.
Otwieraj nam oczy szeroko i ucz nas jak postępować aby nie zbłądzić w przyszłości i teraz.
Mówiąc bardzo oględnie  ci co nam przesyłają w channelingach światło miłości, światło ze Źródła, światło istnienia  itp. wykorzystują naszą niewiedzę w tej kwestii a nie mówię już o tym, że potrafią zajrzeć w nasze wnętrze.

Z wyrazami szacunku koster43.

342

Odp: Zapytania do Hejala

Ktoś… Widzę, że się nie zrozumieliśmy. Nie grywam w gry, jakie tu stosujesz (od pierwszego postu) i pomimo Twoich najszczerszych starań, nie zamierzam brać udziału w Twojej zabawie.

343

Odp: Zapytania do Hejala

Lakea napisał/a:

Ktoś… Widzę, że się nie zrozumieliśmy. Nie grywam w gry, jakie tu stosujesz (od pierwszego postu) i pomimo Twoich najszczerszych starań, nie zamierzam brać udziału w Twojej zabawie.

Uwielbiam dyskusje i wymianę poglądów i się z tym nie kryje. Nie chcesz dyskutować to ok. Ale czy to gra? Nie mam wpływu na emocjonalne reakcje rozmówcy.
Nie interesuje mnie, czy mi ktoś wierzy, możesz myśleć sobie o mnie, co tylko zapragniesz, nie mam na to wpływu i mało mnie to interesuje.

344

Odp: Zapytania do Hejala

"Nie interesuje mnie, czy mi ktos wierzy" nie chce Cie matrtwic ale w galopie dyskusji skorzystales z anafory, ktorą dopiero co skrytykowałes.

345

Odp: Zapytania do Hejala

Mixon napisał/a:

"Nie interesuje mnie, czy mi ktos wierzy" nie chce Cie matrtwic ale w galopie dyskusji skorzystales z anafory, ktorą dopiero co skrytykowałes.

No bo mnie nie interesuje, czy mi ktoś wierzy i nie intersuje mnie co kto myśli na mój temat. I co w związku z tym nie tak?

346

Odp: Zapytania do Hejala

"Tak, tak, właśnie nie musisz nic udowadniać, bo to wygodna i typowa postawa dla niewiedzących co mówią. Nie martw się, nie jesteś osamotniony w tej kwestii w internecie pełno takich.." do tego sie odnosiłem

347

Odp: Zapytania do Hejala

Mixon napisał/a:

"Tak, tak, właśnie nie musisz nic udowadniać, bo to wygodna i typowa postawa dla niewiedzących co mówią. Nie martw się, nie jesteś osamotniony w tej kwestii w internecie pełno takich.." do tego sie odnosiłem

No i? Co ma jedno do drugiego? Nie bardzo rozumiem.

348

Odp: Zapytania do Hejala

No to ze zadymy szukasz. Poprzepychac sie masz chęć i szukasz delikwentow.

349

Odp: Zapytania do Hejala

Mixon napisał/a:

No to ze zadymy szukasz. Poprzepychac sie masz chęć i szukasz delikwentow.

Nie. Moim celem życiowym nie jest zadyma tylko rozwój. Nie jestem agresywną osobą na codzień, nie lubie się bić, nie znosze przemocy ani trollingu. Zadyma raczej rozwojowa nie jest.
Naruszanie czyjegoś światopoglądu może wyglądać jak agresja ale nią nie jest. Jak u Katolików napiszesz coś niepasującego do ich światopoglądów to odbiorą to jako atak. Tu napisałem coś co nie pasuje do światopoglądu też odbieracie to jako atak.
Eeee tam... typowe...

350 Ostatnio edytowany przez Mixon (2015-05-20 00:58:47)

Odp: Zapytania do Hejala

Jak naruszysz mój światopogląd to dam ci znać. Mylisz naruszanie światopoglądu z zadymiarstwem retorycznym. Mimo to w wielu kwestiach się z tobą zgadzam. Pozdrawiam.

351

Odp: Zapytania do Hejala

Chłopaki, przyszedł ten czas aby się wyluzować. smile

352

Odp: Zapytania do Hejala

Zapytanie do Hejala.
Po raz enty przeczytałem początek książki  ŻYCIE WSRÓD ZIEMIAN  a chodzi mi dokładnie o sprawę przejęcia ciała dorosłego człowieka, który zdecydował się opuścić swoje ciało fizyczne.
Pojęcie przejęcia ciała ludzkiego przez  inną istotę jest prawie nie do uwierzenia przez ludzi, kiedy rozmawiam z moimi znajomymi {a jest ich nie wielu} posiadających pewną wiedzę ezoteryczną to wyczuwam niedowierzanie i wówczas polecam książkę „Wszystko jest wibracją”.
Mam pytanie czy wchodząc w obce ciało przejąłeś część karmy pochodzącą z ciała fizycznego jak i wspomnienia mózgu, które pozostawił opuszczający ciało podmiot?
Czytałem kiedyś, że taką decyzje podejmują tylko śmiałe dusze i  dusze wysoko rozwinięte, operacja taka odbywa się podczas snu i jest bardzo skomplikowana, można ją przyrównać do bardzo poważnej operacji serca.
Czy mógłbyś opisać jak to wyglądało w Twoim przypadku, to chyba nie ujawni żadnej tajemnicy tego bardzo ciekawego procesu. Wiedza ta bardzo by mi się przydała podczas dyskusji i rozmów jakie czasami prowadzę.

A tak zupełnie już przy okazji jak piszę, czy znalazłbyś czas no i miałbyś ochotę  zorganizować na forum kurs lub szkolenie w zakresie rozwoju duchowego?
Masz ku temu odpowiednią wiedzę i doświadczenie którym mógłbyś się z nami podzielić  na pewno wielu by skorzystało podnosząc swój rozwój na wyższy poziom i ja również.
Uważam iż ten pomysł znajdzie poparcie wśród forumowiczów.

Z wyrazami szacunku koster43.

353 Ostatnio edytowany przez krykers00 (2015-05-20 19:19:33)

Odp: Zapytania do Hejala

koster43 napisał/a:

A tak zupełnie już przy okazji jak piszę, czy znalazłbyś czas no i miałbyś ochotę  zorganizować na forum kurs lub szkolenie w zakresie rozwoju duchowego?
Masz ku temu odpowiednią wiedzę i doświadczenie którym mógłbyś się z nami podzielić  na pewno wielu by skorzystało podnosząc swój rozwój na wyższy poziom i ja również.
Uważam iż ten pomysł znajdzie poparcie wśród forumowiczów.

Z wyrazami szacunku koster43.

Ja oczywiście taki pomysł bym poparł, i byłbym za tym. Tylko takie pytanie, czy nie chcemy za bardzo wchodzić Hejalowi na głowę?

I teraz mam też pytanie do Hejala. Czy nie masz czasami dość ludzi? I czy nie włazimy ci zbytnio na głowę, zadając pytania takie jak te pytanie? No bo ja już dawno miałbym dość.

354

Odp: Zapytania do Hejala

Posłuchaj krykersOO!!!

Uważam iż to nie ma nic wspólnego z wchodzeniem Hejalowi na głowę, po prostu pytam? Kto pyta nie błądzi! Tak mówią!           
A po nadto jestem gotowy do pomocy jeżeli taka sytuacja zaistnieje.
Bądźmy optymistami, ja wierzę że się uda, a wiara czyni cuda!!!

Z wyrazami szacunku koster43.

355

Odp: Zapytania do Hejala

No przecież mówię, żebym poparł taki pomysł smile No i wiem że, kto pyta nie błądzi. Ale myślę, że Hejal też może potrzebować spokoju, i czasu dla siebie. On nie jest maszyną, i musi odpoczywać. Jak się sam zgodzi, to Ok smile Ja nic ci przecież nie mówię, tylko wyrażam swoje zdanie.

356

Odp: Zapytania do Hejala

Najlepiej będzie zrobić listę, bo Hejal za chwilę pogubi się w waszych propozycjach… nowe wydanie „Wszystko Jest Wibracją”, książka o fizyce, kurs rozwoju duchowego… Na ilu etatach planujecie go w sumie „zatrudnić”?

Krykers00, słusznie zauważyłeś, Hejal też człowiek.
Niby wszystko zgodnie z jego decyzją, a wygląda to tak, jakbyście próbowali go wycisnąć jak cytrynę. Nie chcę tego oceniać ani piętnować, bo pod względem energetycznym te reakcje są zupełnie normalne, tylko zastanawiam się, czy ktoś to w ogóle zauważył.

Krykers00 napisał/a:

Czy nie masz czasami dość ludzi? I czy nie włazimy ci zbytnio na głowę, zadając pytania takie jak te pytanie?

357

Odp: Zapytania do Hejala

"jakbyście próbowali go wycisnąć jak cytrynę"

Trafne słowa. Z tego powodu ograniczyłem udzielanie odpowiedzi i udowadnianie komukolwiek czegokolwiek (co oczywiście potem spotyka się z krytyką "nie chce napisać, bo nie wie, ha ha ha! Co z niego za kosmita?"). Przykładem jest np. moje wycofanie się z dyskusji o związku wibracji z energią fizyczną.

[url]http://kosmita.ofp.pl/forum/viewtopic.php?pid=13612#p13612[/url]

Każda energia fizyczna jest wibracją, ale nie każda wibracja jest fizyczną energią, co pewien użytkownik kategorycznie odrzuca, bo dla niego w całym kosmosie panują prawa fizyki znane na Ziemi, mimo że wiedza ziemskich fizyków jest w powijakach, np. do dziś nie potrafią wyjaśnić banalnego zderzaka Lucjana Łągiewki. Nawet gdybym przedstawił jednoznaczny dowód, będzie szukał dziury w całym, zadawać kolejne pytania, żądać kolejnych dowodów, informacji, itd., aż się kiedyś poślizgnę na jakimś detalu, którego mogę nie rozumieć, bo nie jestem wszechwiedzącym guru, a potem ogłosi swój sukces w pogrążeniu czy demaskacji Hejala. Takie zagrywki widzę gołym okiem i nie zamierzam brać w nich udziału, dlatego wycofuję się z podobnych dyskusji. Ja niczego nie muszę. Jeśli coś robię to dobrowolnie i kiedy widzę, że ma to sens.

Nie będę pisał podręczników fizycznych (najpierw rozwój duchowy ludzi musi się zrównać z rozwojem technicznym - kluczem jest usunięcie prawa karmy i odkrycie wibracji tworzenia energii do celów pokojowych). Obecnie w wolnych chwilach (a nie mam ich aż tak wiele) pracuję nad 2 wersją "Wszystko jest wibracją" (na poważnie zajmę się tym późną jesienią, bo mam sporo na głowie wcześniejszych zobowiązań).

Jeśli miałbym potem czas, to raczej napiszę przygodową powieść beletrystyczną, by za pomocą zwykłej fabuły przedstawić np. mentalność innej cywilizacji, przesłanie znane Wam z "Wszystko jest wibracją", albo różne kosmiczne idee. Mam już pomysł na całą fabułę, byłoby to coś pośredniego między "Księgą dżungli", "Alicją w Krainie Czarów", żeby lekko się czytało zarówno czytelnikom młodym (przygodówka) i w sile wieku (filozoficzne przesłanie), która ma pobudzić wyobraźnię i inspirować. Do młodych należy przyszłość, więc warto dla nich coś napisać. Tylko muszę znaleźć czas i ochotę by przelać to na papier. Więcej nie zdradzę. Najpierw muszę się uporać ze wznowieniem.

Ktoś gdzieś pytał, czy kosmita wcielający się w człowieka dziedziczy po nim karmę. Tak - wszystkie choroby, obciążenia, itd. Wszystko ma swoją cenę.

358

Odp: Zapytania do Hejala

Hejal, pozwolę sobie powiedzieć, to co myślę na ten temat.

Ludzie szukają kontaktu, i w tobie widzą kogoś wyjątkowego. To jest normalne, że każdy by chciał se z tobą nawet pogadać, bo to przecież ekscytujące rozmawiać z kimś takim, jak ty. Problem polega na tym, że niektórzy myślą, że jako kosmita, jesteś nieograniczony, albo w niewielkim stopniu ograniczony. I wtedy zaczynają wymagać, nie zdając sobie sprawy, że ty też musisz odpoczywać, bo widzą tylko własne potrzeby. Ja niby bym pomysł kostera poparł, ale tylko wtedy jakbyś się zgodził. Choć i tak czułem że to nie przejdzie smile . Mam od groma pytań do ciebie, nie takich "czy tańczyłeś rockendrolla", ale poważnych. Nie zadaję ich, bo rozumiem to, że chcesz mieć spokój, i szanuję to. Dziękuje za uwagę, i pozdrawiam serdecznie. smile

359

Odp: Zapytania do Hejala

Z pytaniami do Hejala sprawa jest prosta. Odpowiedz na pytanie musi być nie dostępna na forum w książce bądź w internecie i mieć sens rozwojowy a nie zaspokajać ciekawość.

360

Odp: Zapytania do Hejala

Twoje logika Hejalu jest bardzo pokrętna. Z jednej strony chcesz abyśmy się rozwijali, ale na pytania o kierunek rozwoju nie chcesz wskazać konkretnego tak jakbyś się obawiał czegoś. Poza tym dla mnie samo stwierdzenie