271

Odp: Zapytania do Hejala

A ja mam pytanie czy Hejal jest jeszcze na forum?

272

Odp: Zapytania do Hejala

Problem tylko w tym, że człowiekowi ciężko ogarnąć jakie to może być uczucie być Kreacją. Czy to tak jakby nieskończona ilość istnień (no może nie nieskończona, ale nie wiem jak duża) była w jednym ciele i każdy myślał osobno, czy tak jakby cechy wszystkich tych istnień zostały zmieszane w jedno i jest to jeden "organizm", który choć ma cechy wielu, to jest pojedynczy. W takim wypadku rzeczywiście Kreacja by ewoluowała, z każdą nową istotą która się do niej przyłącza, coś w niej by się zmieniało.
Mixon, dobre pytanie.

273

Odp: Zapytania do Hejala

To jest skończona liczba istnień (na dany moment, ponieważ cały czas część dusz „powraca” do Kreacji, a część z niej „wychodzi”) i nieskończona liczba możliwości – każde istnienie doświadcza i eksperymentuje we własnym zakresie, przy czym otwiera nowe obszary. Można powiedzieć, że to jeden organizm o wielu częściach, a każda z nich po prostu zajmuje się tym, co ją najbardziej interesuje (czego efektem ubocznym jest rozwój).

274

Odp: Zapytania do Hejala

Mixon napisał/a:

A ja mam pytanie czy Hejal jest jeszcze na forum?

Oczywiście, że mnie nie ma na forum. Niby dlaczego miałbym tu zaglądać?

275

Odp: Zapytania do Hejala

CCORD- Wyobraź sobie że kupiłeś puzle. I każdy puzel, jest wyjątkowy(unikalny) , i nie ma drugiego takiego w opakowaniu. Jednak jak zaczynasz układać, i ułożyłeś cały obraz, który przedstawia coś (np samochód z tłem oceanu). Mimo że każdy puzel był inny, połączone stanowią całość. Podobnie może być z kreacją. To oczywiście moje takie wyobrażenie, i nie do końca wiem czy trafne...

276

Odp: Zapytania do Hejala

Oczywiście, że mnie nie ma na forum. Niby dlaczego miałbym tu zaglądać?

To jakim cudem napisałeś tego posta, skoro nie zaglądasz na forum? smile Tutaj widzę sprzeczność, bo pisząc na forum że nie zagląda się na forum, jest samo w sobie sprzeczne. I teraz można filozofować na tym, dumać rozmaicie, i okaże się że rozwiązań jest tysiące, a jeśli nie miliony. smile

277

Odp: Zapytania do Hejala

Myślałem, że słowo "sarkazm" nie jest Wam obce.

Tłumaczenie łopatologoczne mojego poprzedniego wpisu: "Nie zamierzam pisać, gdy nie mam nic do przekazania."

278

Odp: Zapytania do Hejala

Jeżeli ciebie uraziłem w jakiś sposób, to przepraszam. Nie wszyscy ludzie są źli, niedobrzy, i sieją destrukcję. Ja nie używam sarkazmu, i MI jest obcy, a to że komuś innemu nie jest to nie moja wina. I dla czego piszesz w liczbie mnogiej? Niestety są rzeczy na które wpływu nie mam (wojny, zarazy, manipulacje itp), ale jakbym miał jakikolwiek wpływ, żeby coś zmienić, to wykorzystałbym szanse.

279

Odp: Zapytania do Hejala

To ja mam znowu pytanie : Hejal czy wiesz co to znaczy nudzić się i czy robiłes to kiedyś? Jesli nie to z góry dziekuje za wyrozumiałośc. Pozdrawiam smile

280

Odp: Zapytania do Hejala

Wiem i robię wszystko co w mojej mocy, aby jak najczęściej doświadczać nudy.

281

Odp: Zapytania do Hejala

Ja mam pytanie. Czy siłą woli można powstrzymać (uśmierzyć) ból? To ważne.

282 Ostatnio edytowany przez Mixon (2015-02-25 17:42:28)

Odp: Zapytania do Hejala

Boli cie coś? Jak cos to wal jak w dym.

283 Ostatnio edytowany przez krykers00 (2015-02-25 17:49:04)

Odp: Zapytania do Hejala

Czasami. Czekam na operację, i czasem daje mi się we znaki. Fajnie byłoby się dowiedzieć, czy można siłą woli wyeliminować ból.

Na przykład dzisiaj- wystarczyło że podniosłem głupi koszyk, a już szarpnęło w stawie kolanowym, i ahhh. Operację będę miał za miesiąc, i nie chcę jechać na środkach przeciwbólowych.

284

Odp: Zapytania do Hejala

Czy to twoje prawe kolano bol promieniujacy na zewnetrzna strone?

285

Odp: Zapytania do Hejala

Nie to lewe kolano. I nie odczuwam bólu cały czas... Ale jak ściśnie, to normalnie, ból wręcz promieniujący jest. Ciężko wytrzymać... Ale wiesz co? Daję redę smile

286

Odp: Zapytania do Hejala

no dobra to widocznie bylo jakies inne kolano w otoczeniu sieciowym smile pozdrawaiam

287

Odp: Zapytania do Hejala

poszuka na yt nagrań z częstotliwością theta, czasem pomagają na ból

288 Ostatnio edytowany przez koster43 (2015-03-07 19:30:32)

Odp: Zapytania do Hejala

Witam serdecznie.
Jestem na tym forum od kilku dni, przeczytałem no prawie 50% wszystkich wpisów, stwierdzam jedno wielkie LENISTWO ze strony forumowiczów, zadajecie pytania nie zastanawiając się zupełnie o co pytacie. Wystarczy te pytanie wpisać w Google i tam znajdziecie odpowiedź ale to jest zbyt trudne. Pytacie o Duchy, Duch to jesteś ty sam ale bez ciała fizycznego, dowiecie się wszystkiego o Duchach z książek Allana Kardeca.
Przyjacielu czy byłbyś tak dobry i ustosunkował się to tekstu na tej stronie o ile tak to miałbym kilka pytań. [url]https://soulowicz.wordpress.com/2013/03/12/inuaki-gad-ktory-mieszka-we-mnie/[/url]
Oczekuję odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo cierpliwości.

289

Odp: Zapytania do Hejala

Witam ponownie.
Książkę przeczytałem bardzo uważnie, jest wspaniała, porusza chyba wszystkie najważniejsze sprawy, wyjaśnia bardzo dużo spraw, które mnie interesowały. Pewne dziedziny i tematy zostały tylko delikatnie zarysowane, oględnie opisane ale dlaczego tak, tego nie wiem, zresztą my Ziemianie wielu rzeczy nie wiemy, dużo jeszcze czasu upłynie zanim dojedziemy do wzniesienia się do następnej częstotliwości a dalej? Długa to i na pewno pełna niespodzianek droga. Czekam z niecierpliwością na nową pozycję.
Bardzo podobał mi się pomysł walki z chamstwem na forum, tak powinno być na każdym jednym forum, na niektórych forach aż strach zabrać  głos. Raz odważyłem się na dyskusję na forum spirytystycznym i powiedziałem sobie zanim się odezwiesz to sprawdź czy warto ryzykować?
Pozdrawiam serdecznie, czekam na następną pozycję.
Z wyrazami szacunku
Maciej Komosiński.

290

Odp: Zapytania do Hejala

Cześć Hejal. smile Mam do ciebie pytanie, takie na luzie. Jak ci się żyje na Ziemi? Zauważyłeś coś o ludziach, czego nie napisałeś w książce? Pozdrawiam serdecznie. smile

291

Odp: Zapytania do Hejala

Witaj przyjacielu.
1.    Oczyszczarka jedzenia. Wspaniały wynalazek, coś fantastycznego.
2.    Mam takie pytanie czy choćby namiastkę tego urządzenia można skonstruować na Ziemi?
W obecnej chwili nasze jedzenie jest tak niesamowicie zatrute, że strach cokolwiek przetworzonego kupować a samemu nie jestem wstanie wszystkiego wyprodukować w warunkach domowych.
Przyjacielu z tego co już napisałeś dowiedziałem się że czosnek jest cudowną rośliną, żadna inna jej nie dorównuje no i o soi, którą u nas tak szeroko polecają i reklamują a ona nie nadaje się do spożycia. Te i inne wiadomości bardzo poszerzają moją wiedzę.
3.    Najważniejsze pytanie. Czy taki zwykły śmiertelnik jak ja może inkarnować na Waszej
      planecie? Czy taka możliwość istnieje choćby teoretycznie.?                                                          To co się dzieje obecnie na planie Ziemskim jest  nie do przyjęcia, bardzo to
      wszystko mnie męczy. Telewizji nie oglądam, radia prawie nie słucham, jeżeli już to wiadomości, muzyka jest nie do przyjęcia a ponadto stosunki miedzy ludzkie są fatalne, Agresja, agresja i jeszcze raz agresja, kłamstwa, oszustwa itd. o czym sam zdążyłeś się przekonać. Dałbym bardzo dużo  aby wyrwać się z tego zaczarowanego kręgu inkarnacji Ziemskiej.
Brak pamięci minionych żywotów powoduje nie możność wyciągnięcia wniosków z błędnych decyzji w poprzednich żywotach. Mówiąc krótko: człowiek niczego nie poprawi, gdyż musiałby pamiętać listę błędów, a tą jak wiadomo, nasza pamięć nie dysponuje. Jak mogę coś poprawić, skoro nie mam o tym żadnego pojęcia, kieruję się w obecnym żywocie intuicją, otwartym umysłem, logiką i nazwijmy to rozumem. Zupełnie nie wspominam tutaj o wpływie innych czynników od nas niezależnych na nasze postępowanie a jest ich wiele, wiem iż jesteśmy kontrolowani przez inne cywilizacje i one traktuję planetę Ziemię i jej mieszkańców jak wielki doświadczalny ogród.
4.    Kiedy można się spodziewać wydania następnej książki?

Pozdrawiam serdecznie.

292

Odp: Zapytania do Hejala

2. Można próbować skonstruować takie urządzenie. Po to o tym napisałem, by zainspirować do tworzenia takich urządzeń, które będą destylować żywność. Trzeba ją rozłożyć na czynniki pierwsze (cząsteczki), następnie usunąć toksyny i pozostawić resztę. Myślę, że jest to technicznie wykonalne w warunkach ziemskich, ale trzeba posiadać wiedzę biochemiczną, by przypadkiem nie usunąć np. cennych składników odżywczych.

3. Jest to możliwe. Jeśli nie dorównasz do ogólnego poziomu rozwoju cywilizacji saleinjickiej, możesz inkarnować jako zwierzę (z własnej woli można się cofać w rozwoju).

4. Nie wiem. Wszystko sprowadza się do czasu i ochoty. Jak mam czas to nie mam ochoty (bo jestem np. zmęczony), a jak mam ochotę to nie mam czasu (bo mam coś ważniejszego do zrobienia). I tak na okrągło. W grę wchodzi:
- nowa edycja "Wszystko jest wibracją" poszerzona o nowe wątki i rozdziały, które bazowałyby na moich nowych wpisach z forum.
- książka beletrystyczna - przekazanie pewnej wiedzy i idei za pomocą prozy literackiej - mam pomysł na taką książkę (pełną fabułę mam już w głowie, coś pośredniego między "Alicją w krainie czarów" a "Księgą dżungli"), ale wymagałoby to co najmniej kilku miesięcy pracy. Obawiam się też, że czytelnicy pierwszej książki byliby rozczarowani.
- opowiadania literackie o życiu na Saleinji (np. sceny z życia codziennego, czy ważne wydarzenia historyczne), ale wymagałoby dużych nakładów pracy i konsultacji.

Najłatwiej byłoby stworzyć drugą, poszerzoną wersję "Wszystko jest wibracją".

293

Odp: Zapytania do Hejala

Zacznę od czwartego punktu. Jestem emerytem mam 72 lata, wszystkim co jest nie z tej Ziemi interesuję się od dawna. Dysponuję dość dużą ilością wolnego czasu, dostęp do Internetu mam nie ograniczony, potrafię pisać w miarę przyzwoicie na klawiaturze, może przydałbym się np.: do przepisywania tekstów nowej książki. Uważam iż dużo łatwiej jest tekst dyktować  na dyktafon a później tylko go przepisać,
i poprawić ewentualne błędy natury technicznej.
Oferuję swoją pomoc zupełnie bezinteresownie, zaznaczam nie oczekuję żadnej gratyfikacji, po prostu dla dobra wspólnej sprawy, dla szerzenia wiedzy, która przyczyni się do oświecenia rasy ludzkiej.
Zaznaczam iż mam pewne doświadczenie w tej dziedzinie.
Proszę traktować moją propozycję bardzo poważnie.
Odnośnie punktu 3 jest to bardzo obiecujące iż jest to możliwe, daje mi to zupełnie nowe spojrzenie w przyszłość i uważam że o ile zechcesz przyjacielu to jest jeszcze na tyle czasu aby przy Twojej pomocy
poznać wszystko co dotyczy cywilizacji saleinjickiej. Tylko Ty i nikt inny nie jest w tej kwestii autorytetem. Inkarnacja jako zwierzę na Saleinji rozumiem  stan przejściowy do normalnej inkarnacji  na Waszej planecie, zresztą uważam że powrócimy do tego tematu (inkarnacji na Saleinij obojętnie w jakiej formie) w późniejszym czasie. Mam takie przeczucie.
Skonstruowanie chociażby namiastki takiej oczyszczarki na Ziemi spowodowałoby bardzo duże zamieszanie, ludzie jeszcze do tego nie dorośli, chciwość, zazdrość, chęć posiadania wszystkiego przez władców tego świata a ponadto wielkie koncerny spożywcze, które nas trują taki wynalazek zamknęłyby  głęboko w sejfie na następne 50 lub 100 lat jak już zrobiły z niejednym wynalazkiem, który im nie odpowiadał. O konstruktorze to już nie wspomnę.
Czy podążając  niżej opisanymi wskazaniami przez Hathorów można wydostać się z inkarnacji Ziemskiej i np. trafić na Saleinjię? Czy są inne sposoby?

Fizyczna Smierć
Jedną z największych trudności dla wcielonych istot jest przejściowy stan świadomości zwany śmiercią fizyczną.  Wielkie JA JESTEM, główny element transcendentnej świadomości nie otrzymuje już informacji z ciała, pięciu zmysłów czy z zewnętrznego świata.  Kiedy osoba przechodzi przez stan przejściowy świadomości nazywany śmiercią, istnieje kilka możliwości. Jeśli żyła w tradycji duchowej, której centralną postacią był guru, awatar czy zbawiciel,  może podążać ścieżką tej istoty w kierunku wibracyjnego poziomu jej świadomości. W niektórych religiach nazywane jest to niebem.
Jeśli podążacie ścieżką guru, awatara czy zbawiciela zrozumcie, że wchodzicie do jego nieba, jego wypracowanej wibracji i z konieczności przyjmujecie również jego ograniczenia świadomości. Jeśli w chwili spotkania guru/awatara/zbawiciela oceni on Was jako wartościowych, zostaniecie przyjęci przez niego do jego królestwa niebieskiego.
Dla tych z Was, wywodzących się ze wschodnich tradycji duchowych, są mantry związane z określonymi bóstwami. Śpiewanie tych mantr w myślach podczas umierania lub już w sferze śmierci da ten sam efekt.
Dla tych, którzy nie przynależą do żadnej tradycji duchowej przejściowy stan świadomości określany jako  śmierć, oferuje jeszcze inne możliwości.
Podobnie jak w przypadku dwóch pierwszych przejściowych stanów świadomości, przestrzeń śmierci ma swój punkt nicości a jego dominującymi cechami jest bezruch (cisza) i ciemność. W tej nicości zawarte są wszystkie możliwości ale żadna z nich nie jest powołana do istnienia. Tak więc gdy znajdziecie się w Nicości, którą rozpoznacie dzięki temu, że jesteście zupełnie sami w ciemności i całkowitej ciszy, wiedzcie, że to jest samo centrum Waszej mocy kreacji.
Co zdecydujecie się następnie stworzyć zdeterminuje przebieg Waszego losu, to jakie światy zasiedlicie lub na jakich poziomach egzystencji zamieszkacie. To jest miejsce nicości.
Wiele osób przestraszonych ciemnością instynktownie lecz przedwcześnie kieruje się do światła. A nie zdają sobie sprawy, że to w swojej tęsknocie oni sami tworzą to światło. Otwiera się przed nimi portal, jak świetlisty tunel przez który mogą się poruszać napotykając po drodze znane sobie osoby. Tym samym wprowadzają z powrotem do swojego otoczenia istnienia i wibracje z przeszłego życia, bez zrozumienia konsekwencji takiego postępowania. Jest to z pewnością jedna z opcji jakie się pojawiają i to taka, która jest najczęściej wybierana.
Inną z opcji jest jednak pozostanie w miejscu nicości, zamieszkanie w Nicości, pozostanie świadomym swojej  Jaźni jako najczystszej świadomości (pure consciousness) – transcendentnym względem wszelkich zjawisk.
Jeśli pozostaniecie w tym stanie uważności wystarczająco długo bez potrzeby kreowania czegokolwiek, odkryjecie Waszą osobowość jako wielkie JA JESTEM. Z tego miejsca uwagi możecie wybrać okoliczności twórcze. Możecie wybrać światy w jakich chcecie przebywać lub poziomy świadomości gdzie chcecie rezydować
Ta ostatnia metoda daje największe możliwości, choć jest najtrudniejsza dla większości z Was. Powodem tych trudności jest fakt, że większość ludzi odczuwa dyskomfort nie posiadając ciała. Tęsknota za ciałem i doświadczeniem świata materialnego często wyciąga osoby za wcześnie z Nicości.     
Hathorzy 20 Kwietnia, 2011

„Umysł ludzki jest jak spadochron, użyteczny tylko wtedy gdy jest otwarty”
Pozdrawiam serdecznie.

294

Odp: Zapytania do Hejala

PRZEPRASZAM.
Napisałem:
"Tylko Ty i nikt inny nie jest w tej kwestii autorytetem."
powinno być
"Tylko Ty i nikt inny jest w tej kwestii autorytetem."
Jak doszło do tego przeoczenia nie mam pojęcia ale wszystko jest możliwe lub nie ma rzeczy niemożliwych.
Pozdrawiam.

295

Odp: Zapytania do Hejala

Z pomocy mogę skorzystać, skoro chcesz się udzielić. Książki w nowej wersji zredagować nie możesz, podobnie jak nie ma sensu nagrywać moich wypowiedzi (zresztą mój głos, podobnie jak wygląd, są objęte tajemnicą). Ale jest coś co możesz zrobić - pomóc posortować nowe treści do książki na bazie moich wypowiedzi z forum.

1. Zrób sobie plik tekstowy ze wszystkimi moimi komentarzami.

2. Usuń komentarze w których nie dostarczam żadnej nowej myśli, poglądu czy wiedzy.

3. Pozostałe komentarze pogrupuj tematycznie i logicznie.

4. To co powstanie porównaj z książką i jeśli jakiś temat był poruszany, przy komentarzu dopisz na początku numer rozdziału.

5. Jeśli jakiś temat nie był poruszany, dopisz na wstępie zamiast numeru słowo "Nowość".

6. Gdy będziesz mieć kompletny plik tekstowy (najlepiej zapisz w formacie Worda, np. .rtf, .doc, .odf, a nie jako .txt, bo .txt sypie się, gdy jest przenoszony z wersji windowsowej do systemu operacyjnego, którego używam).

Mając taki plik, będę mógł później na spokojnie w kilka dni poprawić istniejące rozdziały (rozbudować o nowe wątki) oraz stworzyć nowe. Później prześlę nowy tekst do wydawcy.

Szkoda, że nikt się nie zgłosił do obrazków, choćby na okładkę. Ale poszuka się w internecie czegoś na otwartej licencji to może będzie pasować, albo wrzucę obrazek powitalny ze strony głównej. Zresztą w tej sprawie również możecie pomóc - poszukać grafik o dobrej rozdzielczości na licencji CC do użytku komercyjnego lub z domeny publicznej. Propozycje (linki) możecie zgłaszać na forum.

296

Odp: Zapytania do Hejala

Dzień Dobry.
Dziękuję za wiadomość, że mogę się do czegoś przydać.
Plan jest bardzo pomocny w pracy, każdy ma swoją koncepcję pisania książek a jeśli pochodzi się jeszcze z zupełnie innej rzeczywistości.
Naturalnie zastosuję się do wszystkich wskazówek.
Po ukończeniu każdego kolejnego punktu odezwę się i prześlę do oceny i korekty to co wykonałem. Przez tyle lat to zebrało się trochę tych komentarzy.
To tyle odnośnie pracy nad materiałami do książki.
Zdarzyło mi się już trzeci raz, że piszę odpowiedź na posta, klikam "Wyślij" i on gdzieś znika, nie trafia na forum a ja  jestem wylogowany no i piszę ponownie ale to już nie jest to co pierwsza myśl skreśliła.
Od tego momentu będę wszystko kopiował.
Pozdrawiam.

297

Odp: Zapytania do Hejala

"Po ukończeniu każdego kolejnego punktu odezwę się i prześlę do oceny i korekty to co wykonałem."

Proszę przysłać całość, a nie pojedyncze rozdziały.

"Przez tyle lat to zebrało się trochę tych komentarzy."

Nie jest tego chyba aż tak dużo. Większość wypowiedzi (taka jak ta) nie ma znaczenia dla książki.

"Zdarzyło mi się już trzeci raz, że piszę odpowiedź na posta, klikam "Wyślij" i on gdzieś znika, nie trafia na forum a ja  jestem wylogowany no i piszę ponownie ale to już nie jest to co pierwsza myśl skreśliła."

Pewnie wiadomość była pisana tak długo, że sesja wygasła, albo jest jakiś problem z samą przeglądarką. Można próbować odzyskać wpisany tekst klikając w przeglądarce na strzałkę wstecz. Niektóre zapisują takie rzeczy w plikach tymczasowych.

298

Odp: Zapytania do Hejala

Właśnie przetestowałem kliknięcie wstecz i odzyskałem treść widoczną powyżej w okienku "napisz wiadomość". Więc to co napisałem, działa.

299

Odp: Zapytania do Hejala

Dziękuję wszystko jasne
Staram się poszukać wśród moich znajomych osoby, która potrafi rysować i ma otwarty umysł.
Bądźmy dobrej myśli.

300

Odp: Zapytania do Hejala

Dzień Dobry.
W książce „Wszystko jest wibracją” w rozdziale II „Odmierzanie czasu na Saleinji autor bardzo skromnie odniósł się do tematu, informując iż doba według czasu ziemskiego
ma 38 godzin i 47 minut  a rok 586 dni.
I to właściwie można powiedzieć wszystko a dalej czytamy „Jeżeli chcemy określić kiedy coś się wydarzyło, ustalamy odległość między dniem dzisiejszym a dniem zdarzenia. Np. gdy coś się zdarzyło 100 lat temu, mówimy, że "to zdarzyło się 100 lat temu". Proste?”
Dla kogo proste to proste, czy można byłoby to wyjaśnić prościej?  Przepraszam nie wziąłem pod uwagę różnicy w rozwoju pomiędzy Saleinjiczykami a Ziemianami.
Sprawa czasu na Ziemi jest można powiedzieć pierwszoplanowa, zaczynamy dzień od budzika i kończymy dzień również patrząc na zegarek, że już jest późno i trzeba iść spać.
Czas jest nam potrzebny aby w ogóle funkcjonować o czym autor książki zdążył się już przekonać.
Czy  byłbyś  tak uprzejmy Hejale i wyjaśnił jak długi jest dzień w stosunku do nocy na Saleinji?
O ile to w ogóle jest możliwe to bardzo bym prosił o przedstawienie w przystępny sposób jak funkcjonuje społeczeństwo i jego mieszkańcy bez pojęcia czasu.?
Wspominasz, że w dzień dochodzi temperatura do 50 stopni C i w ciągu dnia kładziecie się spać aby tą największą gorączkę przespać, ktoś lub coś daje jakiś znak, że w tej chwili jest pora na sen.
A może się mylę, może wszystko działa inaczej.

Pozdrawiam.