151 Ostatnio edytowany przez Alex (2011-12-13 01:19:07)

Odp: Dziwne sny

Od jakiegoś czasu interesuje się ld i oobe. Czasami mam sny (albo jest to obe) kiedy jestem w swoim pokoju w którym mieszkam na codzień. Nic specjalnego, np. jakieś 2-3 tyg. Otworzyłem okno i ręką zagarnełem trochę śniegu smile (choć w tym roku nie padało).

Raz udało mi się powoli podnieść rękę ('odkleić' od fizycznynej) innym razem
całkowicie wstałem z łóżka i zaczełem schodzić po schodach. Obydwa stany były do siebie podobne:
1. Szło mi to strasznie wolno (jak bym był z gumy/poklejony)
2.czuje straszny lęk podczas tych stanów. Boję się... demonów, mary nocnej..choć to tylko fikcja(?)..brr hmm

Zastanawiam się nad zachowanim położenia rzeczy w pokoju (np. meble) W teorii część mózgu odpowiedzialna za logiczne myślenie podczas snu jest wyłączona. Miałem jakiś rok temu fałszywe przebudzenie, gdzie wszystko było w tym samym miejscu tak jak w rzeczywistości. Identycznie.

Z ciekawszych snów mogę wymienić:
1.Dotyk, zapach, uczucie miłości do ukochanej osoby;
2.Wybuch bomby atomowej (najpierw długi oślepiający błysk, potem grzyb atomowy nad Warszawą i uderzenie podmuchu powietrza na szybę). Położenie budynków za oknem jak w rzeczywistości.

@[GodIsNotReal
Polecam Ci (jak i każdemu) przeczytać artykuł na nautilusie:
[url]http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2396[/url]
a szczególnie obejrzeć film tam zamieszczony
[percepcja - Rzeczywistość poza materią] Daje do myślenia.
Może nadal śnisz? smile

152

Odp: Dziwne sny

Przeczytałem i obejrzałem to co mi zaproponowałeś, i rzeczywiście daje to do myślenia. Ciekaw jestem czy to rzeczywiście może być prawda, ale sam myśle tak od dawna. To nawet trochę i przerażające.

153 Ostatnio edytowany przez miriad (2011-12-13 00:14:39)

Odp: Dziwne sny

chyba też rzucę okiem, tymczasem podzielę się czymś z wami.
mam zbiór kilku opowiadań Lema. W jednym z nich opowiada o hipotezie, że, jako że odbieramy świat (a także siebie samych, swój kształt, wygląd,  właściwości) 5 zmysłami, być może jeśli zdołać przekonać człowieka, że inny człowiek jest kwiatem np. (po przez sprawienie - nie wiem jak, ot po prostu - że zacznie: pachnieć, wyglądać, mieć smak, zapach i krztałt kwiatu, zamiast człowieka) to wówczas, czy nie stanie się taka osoba dla innego człowieka kwiatem? (i tu najważniejsze:) MIMO TO, że pozostanie człowiekiem! dla kogos jednak, skoro oszukał jego zmysły, stanie się kwiatem;]
podobnie może być zatem z nami.
że jesteśmy kimś/czymś całkiem innym niż nam się wydaje, inaczej wyglądamy, z czego innego jestesmy zbudowani, a wszystko co "wiemy" o sobie i swiecie - to iluzja. a feler tkwi w tych 5 zmysłach, oczywiście;]
jakoś mnie to ponad miarę poraziło...

154

Odp: Dziwne sny

Sny powinny być interpretowane zupełnie indywidualnie może warto jest odkryć ich głębszy sens.

155

Odp: Dziwne sny

Czy ktoś z was , miewał sny pod postacią tekstu ? Ponieważ ja tak , ale za groma nie mogę sobie przypomnieć treści .

156

Odp: Dziwne sny

Tak, nawet dzisiaj. Utkwiło mi to słowo w głowie, ale sprawdzałam i nie ma żadnego znaczenia.

157

Odp: Dziwne sny

Tak, teksty są z reguły przekazywane nam we śnie. Nie przypomnisz sobie tekstu, bo znajduje się na innym poziomie świadomości. Aby go odszyfrować (razem z innymi zasobami, które się tam znajdują), należy wejść na dokładnie ten poziom świadomości, na którym został zapisany.

158

Odp: Dziwne sny

ja miałem przedwczoraj sen świadomy. chciałem oczywiście latać, ale z jakiegoś powodu zadecydowałem, że najpierw się przejdę. i to był mój błąd, bo spotkałem parę osób, pogadałem z nimi i z wolna sen zaczął przejawiać coraz więcej absurdów, które wymykały mi się spod kontroli - słowem, traciłem sekunda po sekundzie świadomość, jaką uzyskałem. i bach - sen padł; przemienił się w normalny. tak, że nawet nie pamiętam, co mi się śniło potem.

ale nauczyło mnie to jednego. pomaga, gdy wstaniesz wcześniej, pójdziesz siusiu, a potem szybko zaśniesz. robisz się we śnie "bystrzejszy" i łatwiej ci zauważyć niedorzeczności snu.

swoją drogą, sen (gdy byłem jeszcze świadom) był niesamowity, tak realny, prawie w ogóle nie róznił się od świata rzeczywistego - w znaczeniu czucia, czucia swojego ciała, bycia obecnym, czujnym. poza tym mam niemal całkowita pewność, że miałem wtedy otwarte oczy. czułem, że aż łzawią w pewnej chwili, i cholernie żałuję, że nie było komu tego sprawdzić. bałem się, że się wybudzę, ale dałem radę trochę połazić.

159

Odp: Dziwne sny

2 dni (a raczej noce) pod rząd śnie o, można rzec, końcu świata. raz była to atomówka, a drugi.. czarna dziura! na naszym ziemskim niebie:D absurdalnie to teraz brzmi ale we śnie nie było mi do śmiechu. jeśli dziś znowu mi sie cos takiego przyśni, zacznę się dziwić.

160

Odp: Dziwne sny

Mi się śniła inwazja obcych. Byłem jakby w filmie, pomieszana Wojna Światów z 2012.. Szczegółów nie pamiętam, jednak jedna scena utkwiła mi w głowie. Byłem w samochodzie i musiałem być nieruchomy i zachowywać się mega cicho, bo kosmita przechodził w pobliżu. Strach jak nie wiem..

161

Odp: Dziwne sny

Zabawne, mi się śnił też sen, który mnie zdziwił: spotkałem się ze starymi znajomymi, wszystko było fajnie i pozytywnie, a na koniec wyszliśmy z budynku na zewnątrz, bo przyleciały ufo pod postacią świateł, ujawniły się, a potem odleciały smile

162

Odp: Dziwne sny

Sny to jedna z najlepszych sposobów na nudę. Szczególnie gdy opanuje się LD, wtedy od razu chce się iść spać, z myślą iż tej nocy znów przeżyje wspaniałe przygody smile

163 Ostatnio edytowany przez [GodIsNotReal (2012-03-03 19:10:46)

Odp: Dziwne sny

Od kiedy zacząłem intensywnie interesować się snami (ich istotą), zauważyłem dużą zmianę w tym co mi się sni. Im głębiej wdrążam się w rozmyślanie o nich, dochodzę do własnych wniosków, próbuję rozszyfrować czym tak naprawdę są, bo od pewnego czasu jestem przekonany, że nie są zwykłymi złudzeniami, halucynacjami, tym częściej przydarzają mi się sny realne.

Obecnie mam je bardzo często, jak kiedyś miałem je bardzo rzadko (praktycznie nigdy) bo kiedyś nie zwracałem na to uwagi, nie widziałem w tym nic dziwnego (byłem zupełnie innym człowiekiem), tak w momencie gdy w moim życiu nastąpiła pewna zmiana, zacząłem interesować się istotą własnego istnienia i nie tylko, kosmologią oraz właśnie zawzięcie snami, po jakimś czasie zauważyłem, że zaczynają mi się snić inne rzeczy. Gdy zacząłem odzyskiwać świadomość w snach coraz częściej, (gdy śniły mi się postacie które mnie atakują, lub gdy coś zaczęło się dziać co wywoływało we mnie pewien niepokój), poprzez odzyskiwanie świadomości, potrafiłem panować nad nimi, przeciwstawiać się, pokonywać. Z czasem zaczęly mi się śnić ze zwiększoną intensywnością sny realne. Z kolejnymi tego typu snami, ciekawość zaczęła być zbyt silna i chęć poznania prawdy stała się fascynacją. Zauważyłem, że postacie z tych snów realnych, coraz częściej toczą ze mną rozmowy.
Obecnie próbuję z nimi świadomie rozmawiać, gdy zorientowałem się, że te postacie posiadają tajemniczo wielką wiedzę, zacząłem zadawać im pytania.

Dziś doświadczyłem niezwykłej rzeczy, w realnym śnie przysniła mi się dziewczyna, którą czułem, że znam (czułem jakąś więź emocjonalną między nami), dziewczyna posiadała wyższe moce, byłem ciekaw skąd je posiada, zapytałem się "kim jesteś?" odpowiedziała, że wyższą istotą, może przechodzić między stanami, tworzyć. Zapytałem czy jesteś jedną taką czy jest was więcej? odpowiedziała więcej. Zapytałem ją czy też mogę mieć taką moc jak Ty. Wiedziałem (czułem to), że ona czyta w moich myślach, wysunęła rece do mnie, złapała mnie za głowę i powiedziała, "widzisz, to jest świat realny, a to jest iluzja, to jest iluzja, a to jest świat realny", kiedy mówiła iluzja - to co widziałem wokół siebie, wygłądało tak jakby ktoś nałożył jakiś filtr na przestrzeń która mnie tam otaczała, przyciemniało się. A gdy mówiła realny - wszystko stawało się wyraźniejsze, jaśniejsze. Gdy skończyła mówić to zdanie, wszystko wróciło do normy (przestrzeń, to co widziałem wokół mnie) nie była już ani przyciemniona ani rozjaśniona, normalna jak w rzeczywistości. Najdziwniejsze jest to, że czułem do tej dziewczyny najbardziej intensywne uczycie miłości i bezpieczeństwa jakie w życiu doświadczyłem (nie pożądanie, ale czystą formę miłości, błogość). Czułem jakbym ją już skądś znał. Powiedziała, że muszę przejść jakiś test, żeby dołączyć do nich, udowodnić coś. Była jakaś próba, porównanie, coś w tym stylu (nie pamiętam tego dokładnie) ale niesamowite jest to, że chodziło o Einsteina, autentycznie! Próba była przykładowa, którą przegrałem  dwukrotnie (nie wiem w jaki sposób) ktos coś oceniał. Zapytałem się tej dziewczyny dlaczego dała mi na próbę Einsteina (nawet w tym śnie było to dla mnie szokiem) przecież wiadomo, że nie mam szans. Nic nie odpowiedziala. Później dalej rozmawiałem z tą dziewczyną, czułem jej bliskość. Później się zbudziłem i nigdy wcześniej nie miałem podobnego uczucia, gdy się zbudziłem czułem ogromną tęsknotę za tą dziewczyną, chciałem wrócić do niej, byłem wręcz załamany, nigdy wcześniej takiego uczucia tęsknoty za postacią ze snu nie miałem, to było wręcz nienormalne. Sen był bardzo długi i prawdopodobnie trwał większą część nocy. Myślałem o niej pół dnia. O tym co mówiła, kim była.

Nie mam pojęcia, czy to były tylko moje jakieś senne fantazje, zbiór wydarzeń z życia (momentów) które mózg sam sobie poprzekształcał i dołożył złudzenia i stworzył taką historię senną, czy może to było coś więcej, nie mam pojęcia.
Najbardziej nierozumianym przeze mnie momentem w tym śnie była mowa o Einsteinie, nie wiem do czego to mogło nawiązywać, po co to było.
Myślę, że był to jednak bardzo złożony, wyraźny sen, w którym bardzo wiele moich pragnień, przeżyć, odczuć z życia zostało wymieszane i dodana do nich została jeszcze fantazja senna, co razem stworzyło taką dziwną historię która wtworzył mózg podczas snu. Jednak sam motyw rozmowy z postaciami ze snu jest bardzo ciekawy.

164

Odp: Dziwne sny

Antares już kiedyś pisał, że najlepszy przekaz od istot wyższych jest podczas snu, po 12. Mnie ostatnio przyśnił się niezbyt ciekawy sen. Przytępiony informacjami z mediów o tym że nie ma cywilizacji pozaziemskich, usnąłem z takim przeświadczeniem. Miałem sen w którym Stwórca ukazał mi wycinek Wszechświata, gdzie Ziemia była w centrum oraz 4 cywilizacje znajdujące się blisko Ziemi. Jak się nazywały nie pamiętam ale wiem że są dość daleko oddalone. I tyle.

Info do Magnetronica: Mam coraz do większe odczucie, że ta inwazja obcych nadchodzi. Dziwne uczucie mnie prześladuje, takie jak wcześniej o tym Gadzie co się rozpisywałem. Jestem prawie pewien, że gdy czas tej inwazji nadejdzie a ich wrogie statki będą mogły się pojawić ludziom, cholera przylecą pod mój dom czymś wielkim. Jestem coraz to bardziej tego pewien.Tylko pytanie: bronić się czy powiedzieć: helloł. Musze coś sobie wymielić bo później nie będzie czasu.  Zapewne, jeśli się obcy pojawi to mógłbym powiedzieć: Im  bardziej ty próbujesz mieć nademną kontrolę tym ja bardziej się przeciwstawiam.Spróbuj zrozumieć że jesteśmy dwoma biegunami, i jesteś swoim odbiciem.Jestem tobą po przeciwnej stronę.W gruncie rzeczy jesteśmy jednym i tym samym.

165

Odp: Dziwne sny

Jak mówi moja pani od chemii: najlepsza formą obrony jest atak big_smile

A tak na serio. Wydaje mi się, że będzie swoista bitwa o Ziemię. Unia galaktyczna też jest nad nami, mam nadzieję smile

166 Ostatnio edytowany przez miriad (2012-03-03 23:29:02)

Odp: Dziwne sny

za to mi się wydaję, że fantaziujecie - i to w bardzo złą stronę. nikt o Ziemię walczyć w znaczeniu dosłownym nie będzie, i choć tego wam nie gwarantuję, bom nie prorok, to daję sobie te oto paliczki obciąć, że nic takiego nie nastąpi. jak se wkręcicie przylot wrogiego statku pod waszą chatę to się "dokręcicie" (doprosicie) zatem odradzam. nawet te agrasywne rasy (anunaki np) nie będą miały interesu, żeby nas eksterminować. ludzik im nie wiele wart - tego kwiatu pół wszechświatu. wy się raczej skupcie na uduchowianiu się.. a potem pomóżcie mi w tym, bo coś cięzko mi idzie;p jednak czasem jak was czytam, to dochodzę do wniosku, że chyba i tak nie najgorzej się mam pod tym względem;]

167

Odp: Dziwne sny

[GodIsNotReal napisał/a:

gdy się zbudziłem czułem ogromną tęsknotę za tą dziewczyną, chciałem wrócić do niej, byłem wręcz załamany, nigdy wcześniej takiego uczucia tęsknoty za postacią ze snu nie miałem, to było wręcz nienormalne. Sen był bardzo długi i prawdopodobnie trwał większą część nocy.

Myślę, że dokładnie wiem, o czym piszesz. Jestem przekonany, że naprawdę ją znasz - z "tamtej strony", czyli tam, gdzie normalnie wszyscy przebywają (poza wcieleniami fizycznymi). Podejrzewam, że jeśli nie jest Twoją przewodniczką aktualnie, to przynajmniej jedną z nauczycielek. Te istoty są na bardzo wysokim poziomie, są mistrzami energii, są doskonale 'czyste', a ich wibracje to odzwierciedlają - dlatego wywołują w ludziach takie silne uczucia tęsknoty. Przebywanie w ich "obecności" (jeśli tak można powiedzieć o świecie energii) wywołuje u ludzi silne pragnienie stymulujące ich do rozwoju - są w stanie wskoczyć w ogień (czyt. wcielić się na Ziemi, by szybciej zbliżyć się do takiego poziomu). wink Stąd jestem przekonany, że znasz ją bardzo dobrze, sprzed wcielenia, i prawdopodobnie zainspirowała Cię do wcielenia się...

Z testami we śnie natomiast, a właściwie - to na płaszczyźnie energii - wiele osób się spotyka, tylko większość nie jest tego świadoma. Testy są bardzo różne, jednak ich prawdziwe znaczenie jest tak szerokie, że chyba nikt - poza ich twórcami - ich nie rozumie.

Podróżnik napisał/a:

Dziwne uczucie mnie prześladuje, takie jak wcześniej o tym Gadzie co się rozpisywałem. Jestem prawie pewien, że gdy czas tej inwazji nadejdzie a ich wrogie statki będą mogły się pojawić ludziom, cholera przylecą pod mój dom czymś wielkim. Jestem coraz to bardziej tego pewien.

Nakręcasz spiralę energii magnetycznej, którą możesz przyciągnąć coś, czego możesz łatwo uniknąć. Wiem to o tyle, że sam przez to przechodziłem tongue Proponowałbym odwrócić myśli i emocje w zupełnie przeciwnym kierunku, i wszystko się odmieni.

168 Ostatnio edytowany przez [GodIsNotReal (2012-03-04 13:45:09)

Odp: Dziwne sny

Dziś po kolejnym realnym śnie, po obudzeniu wpadłem na pewien pomysł. Co by się stało, gdyby we śnie realnym wyglądającym jak nasz normalny świat, lecz z małymi róznicami, odzyskać pełną świadomość. Tak jak w zwykłym świadomym śnie, ale powtórzyć to w śnie realnym wyglądającym jak nasz normalny świat.

Ostatnio mniewam super realne sny, które praktycznie nie da się odróżnić od normalnego życia, śniła mi się moja praca w której nawet wszystkie przedmioty były dokładnie w tych samych miejscach co normalnie. Skoro ja znajduje się w tym świecie ze snu, stoje, normlanie rozmawiam, czuje zapachy, dotyk, smak, mogę normalnie oglądać telewizję jak w rzeczywistości, a przecież  śpie w łóżku, to gdzie ja wtedy jestem? Po obudzeniu leżąc i myśląc o tym, pomyślałem sobie a co gdybym odzyskał pełną świadomość w takim śnie i stwierdziłbym, że to jest mój prawdziwy świat? Może bym się już nie obudził? Może przyjąłbym, że to jest moje normalne życie.
Czytałem kiedyś o człowieku, który zapadł w śpiączkę bez jakiejś konkretnej przyczyny, która trwała 17 lat, po czym nagle pewnego dnia się obudził, chwilę pochodził, (jego rodzina mówiła) że był jakby jakiś zagubiony, zdezorientowany i po jakimś czasie znowu zasnął i powrócił do śpiączki.  Czy mogłoby być możliwe, że temu człowiekowi przyśnił się super realny sen, w którym jakims cudem odzyskał pełną świadomość i przyjął, że to jego świat realny? w którym żył przez kolejne 17 lat!? a to, że na chwile obudził sie z powrotem w naszym świecie, było dla niego snem w tamtym, z którego się obudził. To trochę niesamowite.

Próbowałem wyciągnąć jakieś wnioski z tego zdania które powiedziała mi ta dziewczyna z mojego snu, którą opisałem w moim poprzednim poście.
Kiedy w trakcie rozmowy ze mną wyciągnęła ręce, złapała mnie za głowę i powiedziała "widzisz, to jest świat realny, a to jest iluzja, to jest iluzja, a to jest świat realny" i kiedy otoczenie wokół mnie przyciemniało się i rozjaśniało kiedy to mówiła.
Może chodzi o to, że każda rzeczywistość, może być jednocześnie realną i iluzją. Że w trakcie super realnego snu, jesteśmy w tym świecie ze snu, ale nie jesteśmy z nim połączeni. W chwili gdy odzyskujemy pełną świadomość w takim śnie, łączymy się z rzeczywistością z tego świata i taka rzeczywistość staje się dla nas tą normalną prawdziwą.

Chociaż jednak trudno mi to sobię wyobraźić, a co wtedy z naszym ciałem, przecież leżymy cały czas w łóżku. Świadomość podczas snu tak jakby zanika, wtedy doświadczamy  marzen sennych, nie wiadomo gdzie wtedy jest ta świadomosć, ale czy byłaby zdolna aż do takich rzeczy?

169

Odp: Dziwne sny

[GodIsNotReal napisał/a:

Próbowałem wyciągnąć jakieś wnioski z tego zdania które powiedziała mi ta dziewczyna z mojego snu, którą opisałem w moim poprzednim poście.
Kiedy w trakcie rozmowy ze mną wyciągnęła ręce, złapała mnie za głowę i powiedziała "widzisz, to jest świat realny, a to jest iluzja, to jest iluzja, a to jest świat realny" i kiedy otoczenie wokół mnie przyciemniało się i rozjaśniało kiedy to mówiła.
Może chodzi o to, że każda rzeczywistość, może być jednocześnie realną i iluzją. Że w trakcie super realnego snu, jesteśmy w tym świecie ze snu, ale nie jesteśmy z nim połączeni. W chwili gdy odzyskujemy pełną świadomość w takim śnie, łączymy się z rzeczywistością z tego świata i taka rzeczywistość staje się dla nas tą normalną prawdziwą.

Przesłanie wydaje mi się całkiem jasne: to jest rzeczywiste, co odbierasz świadomością aktualnie. Nie ma znaczenia jakie poglądy ludzie mają. Można dostroić się do innych "wymiarów" lub rzeczywistości. Sporo o tym jest w książce "Przygotowani na kontakt" Lyssy Royal, gdzie twierdzi się, iż ludzie nie są świadomi istnienia innych istot, gdyż te przebywają na innych poziomach częstotliwości. Można jednak się dostroić świadomością do tamtych poziomów - wówczas nasza rzeczywistość "ściemnieje" (staniemy się mniej świadomi jej lub w ogóle - jak we śnie), a zastąpi ją inny poziom.

[GodIsNotReal napisał/a:

Chociaż jednak trudno mi to sobię wyobraźić, a co wtedy z naszym ciałem, przecież leżymy cały czas w łóżku. Świadomość podczas snu tak jakby zanika, wtedy doświadczamy  marzen sennych, nie wiadomo gdzie wtedy jest ta świadomosć, ale czy byłaby zdolna aż do takich rzeczy?

Moim zdaniem, świadomość nie tyle zanika, co zmienia swoją postać, albo poziom funkcjonowania. We śnie wszystkie wrażenia są zapisywane pod postacią energii (do której ciało fizyczne generalnie nie ma dostępu), natomiast na jawie - bodźce i myśli przechodzą przez system nerwowy, a więc te informacje są zapisywane na poziomie częstotliwości dostępnym ciału fizycznemu. Świadomość w ciele fizycznym = jawa, świadomość poza ciałem fizycznym, czyli za pośrednictwem energii = sen.

170

Odp: Dziwne sny

Ja tez sie podziele ciekawym snem, Lubie bardzo kobiety i tego tyczył sie ten sen,śniło mi sie że sobie lezałem z jedna na łóżeczku, niby nigdy nic a ta senna zjawa zaczeła mi lizać moje stópki i palce u stóp. Myślalem ze to taka gra wstępna ale to mnie bardzo zaskoczyło"widocznie mi nogi nie śmierdziały"  zerkając kontem oka widziałem że robi to z wielkim apetytem a ja dalej nic nie wiedziałem aż tu nagle po chwili zobaczyłem jak otwiera paszcze i mnie wchłoneła aż po sam korpus. Miłosc pokazała mi w ten sposób aby uważać na kobiety(gadzie) bo nie raz chciały mnie zwiesć w żeczywistosci takie kobiety ale na szczęsce to wyczuwałem i tragicznie się to nie zakonczyło jak w owym śnie.

171

Odp: Dziwne sny

sory Love ale tak mnie rozbawil ten Twoj sen.. lizanie stopek itd big_smile  ogolnie interpretacja  dobra smile

172

Odp: Dziwne sny

Witajcie. Ja przed tygodniem miałem dziwny sen.Po raz pierwszy w życiu śniło mi się UFO. Na początku tego snu byłem zafascynowany trochę tym pojazdem, bo myślałem że był to pojazd od Galaktycznej Federacji. Niczym nie przypominał obecnych metalicznych dysków. Będąc w środku podziwiałem różne jego elementy, jednakże podczas tego podziwiania pojazd pomału odrywał się od ziemi, ale ja tego w ogóle nie czułem. Po chwili, przypadkiem zerknąłem na dół i zobaczyłem że jestem już jakieś 4 czy 5 metrów od ziemi i pomyślałem sobie odrazu: przecież ja nigdzie do cholery nie chce lecieć! Więc wiedząc o tym że statek chce mnie uprowadzić i gdzieś odlecieć prędko próbowałem się z niego wydostać. W ostatniej chwili wyskoczyłem z niego.Koniec

173

Odp: Dziwne sny

chyba morał z tego taki: trzeba mieć się na baczności i uważać na wszystko, bo Gady mogą posiadać takie środki i technologie które mogą łudząco przypominać świetliste pojazdy. Pierwsze spotkanie z przybyszami nie będzie należało do tych dobrych spotkań.

174 Ostatnio edytowany przez miriad (2012-07-24 13:19:00)

Odp: Dziwne sny

Nie chodzi o to, że pierwsze spotkanie z przybyszami nie będzie należało do tych dobrych spotkań. Tego nie przewidzisz, a już na pewno nie drogą czytania snów.
Jednak zgadzam się z jednym - WARTO mieć się na baczności. Ileż kitu, że tak brzydko sie wyrażę, wciska się nam w otoczce smakowitości - a ileż jawnie skitowaciałego? Więcej wciska się tego pierwszego, bo i więcej ludzi je łyknie. Cos co jest ewidentnie fe odrzucamy. Na coś obiecującego pocieknie nam ślinka.
Chcę powiedzieć, że jakieś wielkie muskularne łuskowate człeko-gady łatwo nam sobie wyobrazić jako "złe" i źle nam życzące. Tacy zatem nie są straszni - rozpoznać ich łatwo (pomijam, że pozór jeszcze nic nie znaczy, ale tak, w przypadku gadów raczej wiemy, z kim mamy do czynienia; chyba że wszystkie przekazy solidarnie kłamią;] w co nie wierzę) a rozpoznanie to już lwia część sukcesu. Straszniejsi są ci pieknolicy, krasnomówiący, rozświetleni. Bo z tymi już sprawa nie jawi się tak oczywiście. Może być różnie.

Nie tylko gad ci wrogiem, podróżniku. Jest multum ras "służenia sobie" każda chętnie człowieka wykorzysta. Gady manipulują nami, z kolei gadami przykładowo manipulują tzw Nordycy, czy jakos tak. Ci tymczasem wygląd mają wprost anielski, nie trudno im przywdziać białe szaty i rozświetlić pojazd. Oczywiście wszystko weryfikujmy w sercu, nie wszystko też chce nas wykorzystać i wyssać;] Z pewnością nie.

175

Odp: Dziwne sny

Najbardziej nie lubię zazdrości, muszę sobie zorganizować pewien kamień-obsydian- który działa jak tarcza ochronna. Czytałem trochę o Nordykach, wyglądają anielsko a mogą być bardzo zdradliwe i niebezpieczne. Trzeba cholernie uważać i mieć się na baczności,może czasami lepiej coś odpuścić bo czychaja przeróżnieste pułapki na nas. Nawet Plajadianie czy Kasjopajanie popełniają błędy w stosunku do Ziemian, więc są teraz przez to bardziej ostrożni.

176 Ostatnio edytowany przez [GodIsNotReal (2012-09-26 21:20:55)

Odp: Dziwne sny

Witam wszystkich dawno mnie tu nie było. Chcialem podzielić się pewnym snem (realnym). Otóż sen był w zasadzie tylko rozmową jeśli można to tak nazwać, bo jakaś dziwna nieokreślona mi bliżej istota coś mi powiedziała. Wobec niej czułem niespotykaną błogość i spokój, ale już spotykałem się w snach z takimi doświadczeniami. To co mi powiedziała doskonale pamiętam i  chciałbym się z tym podzielić.

Życie to gra w pasmo ciągłych wyborów, której plansza odsłania się przed nami wraz z postępem gry. Poprzez rzuty kostką z nieskończoną ilością możliwych rozwiązań, każda podjęta decyzja jest ruchem pionka w nieznaną, dopiero tworzącą się drogę gry, a wszelkie odrzucone nie przepadają, a wpływają na dalsze decyzje. W każdej chwili można zakończyć grę, bez możliwości powrotu do jej wcześniejszego stanu. Zaczynając od początku, nigdy drugi raz tej samej. Jednak z każdym samowolnym zakończeniem, gra ulega deformacji i uszkodzeniu, co doświadczymy już na samym początku kolejnej rozgrywki. Aż do momentu w którym gra już nie będzie mogła zostać rozpoczęta. Sami kreujemy jej rozwój. Z każdym ruchem tworzą się nowe przeszkody i zagrożenia. Tylko umiejętnym rozegraniem gry można to wszystko pokonać. Wśród złudnych met, jest jedna prawdziwa. Prawdziwa meta jest poznaniem sensu dla którego rozpoczeliśmy grę. Uczuciem z którego wagi sami doskonale zdamy sobie sprawę. Po zakończeniu gry nie z naszej dezycji i przy poznaniu jej sensu przechodzimy do stanu w którym nie musimy już rozpoczynać kolejnych, a jeśli zechcemy to gra będzie ułatwiona, bez wiedzy w jaki sposób, a poznać można to dopiero po rozpoczęciu. Nikt nie patrzy, nikt nie pomaga, wszystko zależy wyłącznie od nas samych.

Coś takiego. Macie jakieś interpretacje? Chociaż sam przekaz nie jest trudny, wydaje mi się, że dobrze wiem o co chodzi. Miewacie też takie sny? czy to coś dziwnego?

177

Odp: Dziwne sny

Istota faktycznie przekazała Ci sedno. Życie to ciąg wyborów. Jeśli swoje wybory zaczniemy obserwować, stajemy się świadomi, więc blisko nam już do stanu "tu i teraz".

Cel gry? A może to cel sami sobie wyznaczamy? smile A może samo zycie jest już w sobie celem? smile

178

Odp: Dziwne sny

Ależ wczoraj miałem ciekawy sen. Śniło mi się że walczyłem z szatanem.Przybył do naszego świata ale był on w jakieś czarnej skorupie i starał się  z niej uwolnić. Obecni ludzie byli tak przestraszeni i sparaliżowani, ze patrzyli się tylko jak on stara się wydostać, bo gdyby się wydostał miałby większą siłę i niż w tej skorupie.Widząc ten obraz, jakoś tak odrazu wiedziałem że wyjść z tej skorupy nie może.Więc postanowiłem wziąć jakąś folię (lub taśmę-nie pamiętam dokładnie) i owinąć tą pękającą skorupę.Troszkę ciężko, bo ziemia się trzęsła i nieciekawie się zrobiło wkoło ale się udało. Po tym owinięciu, szatan swoją siłą nie mógł dalej rozrywać tej skorupy. Z tej niemocy, się wkurzył trochę jeszcze bardziej, ziemia się trzęsła i latało wszystko wokoło.

Generalnie ciemne istoty zmierzają w kierunku ziemi, mają określoną moc, ALE ICH MOC/SIŁA JEST STAŁA, może wzrastać jedynie do jakiegoś poziomu! Potem jest granica.
Ludzie jako istoty boskie, mają nieograniczoną siłę i moc, więc należy PAMIĘTAĆ o tym w walce z ciemnymi typami.Te wredne stwory też wiedzą o tym i nie chcą byśmy sobie przypomnieli o tym i pamiętali to wszystko.
Taki morał z tego snu.

179

Odp: Dziwne sny

Moim zdaniem sny to jedna wielka wkręta. Śni nam się to czego np się boimy, nasze słabości, przyjemności (a raczej to co uważamy za przyjemność) a zależnością co nam się przyśni jest nasz stan psychiczny jak i fizyczny (jak kładziemy się na brzuchu to np. Mi się UFO b często śni i różne fajne dla mnie rzeczy big_smile) jak SB przygnieciemy jaka część ciała i nas boli to śni nam się jakiś sen z tragiczna, straszna puentą. Jak czujemy się lekko to np latamy itd. Szczegóły sobie sami wymyslamy. Co więcej jak np śni ci się cos, i obawiasz się pewnego wydarzenia to ono się stanie. Chyba ze natychmiast zapomnisz o możliwości jego zapomnienia (masz dużą ilość pieniędzy, boisz się kradzieży, zaraz cie ktoś okrada itd.) Pozdrawiam i podkreśla ze to tylko moja interpretacja snów.

180

Odp: Dziwne sny

Mnie raz się śniło że umarłem.Zostałem zabity przez Gabriela(z serialu Herosi XD) , który swoją mocą wyrwał mi serce z piersi i pokazał moim oczom(jeszcze biło):/Mało tego przed wyrwaniem majstrował w moim mózgu,przez co czułem jeszcze większy strach i przerażenie.To było okropne ale i fascynujące,przerażające lecz na swój sposób piękne.Kocham sny:)