Odp: Druga edycja książki
Małgosia, przestań co pięć minut modyfikować swoje posty...
Potem wychodzi jakbym w ogóle czytać nie umiał.
Forum czytelników książki "Wszystko jest wibracją"
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Przyjaciół Saleinji » Sprawy forumowe » Druga edycja książki
Strony Poprzednia 1 … 7 8 9
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Małgosia, przestań co pięć minut modyfikować swoje posty...
Potem wychodzi jakbym w ogóle czytać nie umiał.
Dziękuję za kawał dobrej roboty.
Książką zajmę się w pierwszym tygodniu czerwca.
A tak mi w ogóle przyszło do głowy takie pytanie? Czemu duchowi opiekunowie pomagają istotom niżej rozwiniętym i jaki mają w tym celu?
Zgodnie z zapowiedzią, zaczynam brać się za skład książki. Nie będzie fontann DTP, ale prostota PDF.
Zgodnie z zapowiedzią, zaczynam brać się za skład książki. Nie będzie fontann DTP, ale prostota PDF.
Nareszcie, już nie mogę się doczekać (w tym momencie klaszcze rękoma jak trzyletnie dziecko)!
Mam nadzieję że powstanie wersja drukowana...
Hejal, zerknij na priv.
Powoli posuwam się z edycją książki do przodu, ale zajmie mi to więcej czasu niż myślałem, bo wiele rzeczy po prostu się powtarza. Być może nawet do końca miesiąca. Stosuję zasadę do 5 rozdziałów dziennie, w zależności od ich objętości, przez 3 dni w tygodniu (bo zwaliło mi się na głowę coś jeszcze).
Policzyłem, że zostało mi ok. 25 wpisów do edycji, co oznacza, że za 2 tygodnie powinienem skończyć fazę edycji i będzie można przystąpić do fazy składu pliku PDF.
Hejal, a mógłbyś w książce napisać coś więcej o klonowaniu, poza tym że Saleinjicy hodują własne mięso i ciało do ponownego użytku (w przypadku chorób itp)? Ostatnio bardzo się zdziwiłem kiedy przeczytałem artykuł że istnieje klinika w której ludzi normalnie za pieniądze mogą sklonować sobie psa, kota czy inne zwierzęcie. Link do strony kliniki:
[url]https://viagenpets.com/[/url]
Czy z jednego żołnierza można stworzyć taką armię jak w Star Wars (miliony kopi jednego organizmu) lub odbudować jakiś wymierający gatunek?
Uważam, że można. Ale prawdę mówiąc, to myślę, że to, co przestawiają na filmie Star Wars, to przeżytek w porównaniu do możliwości dzisiejszych czasów. Miałem niedawno sen nt. jakiejś wojny światowej - ludzkość zaczęła masowo produkować inteligentne androidy, które wkrótce toczyły już same wojny ze sobą, zgodnie ze swoim programem (ludzkość najwyraźniej nie mnożyła się tak szybko, jak to potrafi zrobić taśma produkcyjna z androidami)...
Zgodnie z tym co wyczytałem nt. teoretycznych możliwości odbudowy gatunków dinozaurów z ich DNA - obecnie nie ma takiej możliwości. To, co znasz jako dinozaur, w takiej formie, jak to przestawiają w kinie, prawdopodobnie w cale tak nie wyglądało... a przynajmniej tak głosi oficjalna naukowa wersja.
No dobra, kumam ale ciekawi mnie jakie mogą być zagrożenie związane z klonowaniem. Plus, chciałbym żebyś Hejalu napisał coś więcej o swoich doświadczeniach tutaj na Ziemi. Czy uważasz pobyt na Ziemi za mocno rozwijający itp.
Ten avatar wygląda znajomo:
[url]https://okiemtolteka.wordpress.com/2019/02/19/nowe-czasy-nowe-sciezki/[/url]
Póki Hejal zbiera się na swoją odpowiedź, napiszę swoje zdanie na ten temat. Moim zdaniem rozwój na planecie fizycznej (jak Ziemia) wiąże się przede wszystkim z DOŚWIADCZENIEM energii w takiej solidnej właśnie formie, tj. dużej ilości yin, które jest słabo równoważone z yang (co jest moim zdaniem niezbędne, by wyjść poza ograniczenia starzenia się organizmu - jest to podstawowe, uniwersalne prawo wszechświata). Trzeba też dodać, że na Ziemi sytuacja jest bardzo specyficzna w każdym właściwie sensie: społecznym, politycznym, filozoficzno-religijnym czy gospodarczym. Co więcej, życie człowieka jest wyjątkowo krótkie, co prawdopodobnie jest efektem celowych manipulacji genetycznych w kodzie życia organizmu ludzkiego - i ma to wiele swoich (negatywnych, moim zdaniem) konsekwencji, które są bezczelnie wykorzystywane przeciwko rasie ludzkiej.
Zagrożenia z klonowaniem na pewno po części znasz - można wyobrazić sobie, do czego może ono prowadzić. Tak naprawdę w zasadzie ogranicza Cię tylko wyobraźnia, bo możliwości są ogromne, o których przeciętny człowiek jednak nawet nie pomyśli (nikt nie szkoli ludzi w myśleniu, a zwłaszcza myśleniu weryfikacyjnym; życie ludzkie jest krótkie - patrz wyżej). Nie powiedziałbym, że tworzenie armii wojowników przez klonowanie w naszych czasach ma duży sens... zagrożenia pochodzą od klonowania ludzi w celu kontroli i manipulacji społeczeństw, a także bardzo szczególnych wpływów politycznych (i każdych innych, które mają wpływ medialny na społeczeństwo). Natomiast jeśli chodzi o militarne plany, to rządy zamierzają zastąpić ludzkich żołnierzy - maszynami w najbliższym czasie (?).
Fragment książki:
Do czasu precedensowej sprawy Anujiki, która odbyła się około 48 tysięcy ziemskich lat temu, wymierzaliśmy karę ostateczną. Dzięki skutecznej obronie procesowej udowodniono, że nie odnosi pożądanego skutku. Samo zabicie istoty żywej jest bezsensowne, gdyż istota ponownie narodzi się i będzie pamiętać wcześniejsze życie. Możliwe nawet, że popełni podobne przestępstwo i uniknie kary dzięki nabytym doświadczeniom.
Kim była Anujiki i co takiego zrobiła że chcieliście skazać ją na karę śmierci?
Książka zostanie uzupełniona o nowe wpisy z forum. Nie będzie całkowicie nowych rozdziałów/wpisów.
Nie będzie nowych wpisów w książce, nie licząc nowych wpisów i rozszerzeń starych wpisów na bazie wpisów z forum.
Ukończyłem przeredagowywanie książki i dodanie nowych rozdziałów. Myślę, że w ciągu tygodnia lub dwóch złożę ją w formacie PDF i udostępnię. Nie wiem, czy jest sens dodawać opinie czytelników w osobnym rozdziale, ale możecie je tutaj wpisywać, to się zastanowię.
Hejal, istnieje możliwość że zobaczymy książkę w ten weekend?
Jest taka możliwość. Zamierzam zająć się tym dzisiaj. Ale będzie skromnie, bez fontann i wodotrysków.
Książka nie musi być kolorowa, ładnie zdobiona i wyglądać jak dzieło sztuki. Ważniejsze jest to co ma w środku, jaką treść ze sobą niesie. Jeśli wydanie rozszerzone jest o wiele bardziej obfite w informacje niż podstawa, to wtedy jakoś przeboleję brak fontann i wodotrysków. Masz już okładkę? Mógłbym jakąś zasugerować? Priv.
2/3 książki gotowe a 1/3 przede mną. Mimo zwiększonej objętości wyjdzie mniej stron niż w pierwszym wydaniu. Będzie 128 stron zamiast 144. Pewnie dlatego, że użyłem innego fonta.
Na końcu dodam „Recenzje czytelników”.
Jak ktoś chce coś dodać - ma teraz okazję. Można propozycje wklejać tutaj.
Książka gotowa (nie mam siły robić korekty) w dwóch wersjach - ze zwykłym tekstem, który może (ale nie musi) się sypać, i wersja z tekstem zamienionym na krzywe. Szkoda, że bez nowych obrazków. Wyszło 130 stron. Więcej treści niż w pierwszym wydaniu, ale za to mniej stron.
Wersja normalna (ok. 12 Mb):
[url]https://archive.org/download/wszystko-jest-wibracja-tekst-stabilny/wszystko-jest-wibracja-tekst-normalny.pdf[/url]
[url]https://www.mediafire.com/file/x76p2q8s9uca379/wszystko-jest-wibracja-tekst-normalny.pdf/file[/url]
[url]https://www84.zippyshare.com/v/AafaweRx/file.html[/url]
[url]https://www84.zippyshare.com/d/AafaweRx/39042/wszystko-jest-wibracja-tekst-normalny.pdf[/url]
Wersja z krzywymi (ok. 94 Mb):
[url]https://www.mediafire.com/file/0da9wvrsldtzx8p/wszystko-jest-wibracja-tekst-stabilny.pdf/file[/url]
[url]https://www84.zippyshare.com/v/NK1GtPyL/file.html[/url]
[url]https://www84.zippyshare.com/d/NK1GtPyL/17883/wszystko-jest-wibracja-tekst-stabilny.pdf[/url]
Strony Poprzednia 1 … 7 8 9
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Przyjaciół Saleinji » Sprawy forumowe » Druga edycja książki