421

Odp: Zapytania do Hejala

Hejal napisał/a:

Brawo, że to zauważyłeś! Oklaski! Byłem ciekaw kiedy to nastąpi, a tu tyle lat czekania i nic. Zdążyłem już zapomnieć... Ot, taki mój mały żarcik (ciekawe, czy się domyślicie po co?)... Hi, hi, hi...

Eee może chciałeś sprawdzić spostrzegawczość ludzi? No powiedz, po co smile

422

Odp: Zapytania do Hejala

@Adrianekleo

Cała zabawa polega na tym, że efekt typu „pstryczek-elektryczek” jest możliwy, tylko mało prawdopodobny, głównie z uwagi na warunki, jakie muszą zostać spełnione, żeby doszło do realizacji. Poza tym w takim przypadku istnieje duże ryzyko zbudowania kolejnej iluzji osiągniętego celu (biorąc pod uwagę świadomość Ziemian). Odnoszę się w tym momencie do indywidualnych osób, a nie do całych pól typu Państwo Islamskie.

Świadoma decyzja o rezygnacji z programu wyznacza początek świadomej pracy nad danym tematem, a nie załatwienie sprawy. Przechodzi się po prostu od odruchowych reakcji do działania. Zaczyna się zarządzanie emocjami, a lęki są stopniowo dokarmiane wiedzą i powoli odchodzą (wszystko to u każdego w odpowiednim dla niego tempie). Rezygnacja z programu powoduje, że zaczyna odpadać również to, co jest do niego przypięte, dlatego ziemska osobowość czasem ma z tym trochę problemów. Jeśli narzekanie sprawia komuś radość, nie będzie przecież z niego rezygnował. Zrobi to dopiero wtedy, kiedy się nim znudzi, co może nastąpić w dowolnym momencie. Wygląda to tak, że im większa świadomość, tym łatwiej ogarnąć swój cyrk, a małpy nie skaczą po głowie.

423

Odp: Zapytania do Hejala

"Eee może chciałeś sprawdzić spostrzegawczość ludzi? No powiedz, po co"

Pudło. Nie powiem, póki ktoś nie trafi. Zdradzę tylko, że chodzi o coś ważniejszego niż zwykła "zabawa".

424

Odp: Zapytania do Hejala

Ok, rozumiem, nie chcesz dawać wszystkiego na talerzu. smile Ja lubię zgadywanki, i jak wpadnę na coś sensownego to dam znać. smile

425 Ostatnio edytowany przez adrianekleo (2015-07-22 20:46:26)

Odp: Zapytania do Hejala

Mały test na inteligencję jak przy rozmowie kwalifikacyjnej. Do czegoś się pewnie niechcący zakwalifikowaliśmy się. Ile to już lat Hejalu prowadzisz swój blog? Sześć albo siedem. I jesteś cały czas taki sam. Twoje poglądy nie ulegają zmianie.

Jak rozpisałem sobie wasz alfabet w Excell'u zrozumiałem że to nie jest ciąg przypadkowych symboli. Samogłoski są oznaczane inną grupą symboli niż spółgłoski. Ponadto spółgłoski dźwięczne i bezdźwięczne typu B i P, Z i S są oznaczone taką samą grupą symboli.

Pozostaje nadal otwarte pytanie o brakujące literki.

426

Odp: Zapytania do Hejala

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy to nie jest przypadkiem twoje dzieło?
Daty bloga pokrywają się z datą twojej misji, ponadto sposób narracji jest bardzo podobny do twojego.

[url]http://www.eioba.pl/a/2tch/silnik-grawitacyjny-a-j[/url]

Bo te urządzenie wypisz wymaluj przypomina układ planetarny Saleinji z czterema księżycami z tą różnicą, że jeden z nich przesuwa się blisko osi obrotu. I mamy ruch z pola grawitacyjnego planety. Tą technologią nie można wysadzić planety w powietrze. Ale można pozyskać energię elektryczną podłączając prądnicę.

427

Odp: Zapytania do Hejala

"Czy warto odrzucić życie, które się wiedzie tylko po to żeby żyć tak jak się czuje, że się powinno? Czy może lepiej pozostać "sobą" (ponieważ posłuchanie głosu serca w moim przypadku nie byłoby byciem sobą. Sobą jestem teraz, wtedy stałbym się kimś innym)? A może jest sposób aby pójść na kompromis, aby połączyć te 2 "światy"?"

Czy lepiej pozostać „sobą” choć serce mówi inaczej? Myślę, że to Twoje ego bardzo chce pozostać sobą – tym wychowanym według zasad społeczeństwa. A, to, co wewnętrznie czuje serce, podejrzewam, że to pragnienie Twojej duszy, czyli tego kogoś, kim naprawdę jesteś, ponad ziemskie życie. Niestety zapominamy o tym, jacy jesteśmy przybywając na Ziemię. A potem, kiedy nadchodzi czas przebudzenia jest bardzo ciężko wybrać właściwą drogę, wszystko wydaje się chaotyczne, jesteśmy rozrywani na dwie części. Ego(stare „ja”) karze Ci pozostać takim, jakim jesteś, bo ono boi się stracić kontrolę, natomiast Twoje prawdziwe nieśmiertelne „ja” czyli dusza, pragnie się wyzwolić. Chce abyś był w końcu sobą, tym nowym prawdziwym sobą. Uważam, że szczęśliwszy będziesz podążając za głosem serca – ale uwaga, nie głosem ego, które najczęściej przemawia do Ciebie w głowie.
Ludzie często nie chcą wybrać nowego „ja” bo możliwe, że prawie wszystko, bądź większość wokół nich się zmieni: przyjaciele, praca, nawet rodzina. Są leniwi i tchórzliwi, a czasami po prostu dobrze im z tym, kim teraz są, choć czasami lubią narzekać. Najlepiej pogodzić te dwa światy – duchowy i materialny. Jesteśmy na Ziemi po to, aby się uczyć, żyjmy więc w pełni nie zapominając jednocześnie, że pochodzimy z gwiazd a nasza dusza jest nieśmiertelna. Według tego, co się dowiedziałam, wszyscy pochodzimy z tego samego źródła. Właśnie przeczytałam książkę Sherry Wilde – The Forgotten Promise. W książce tej kosmita o imieniu „Da” jakie nadała mu Sherry, mówi o najważniejszych trzech rzeczach, jakie powinniśmy sobie przyswoić:
1.    Jesteśmy jednym. Wszystko, co żyje pochodzi od tej samej Energii. Dlatego tak ważne jest, aby żyć i kochać wszystko bezwarunkowo i wybaczać złym ludziom, którzy po prostu się zagubili.
2.    Jesteśmy istotami wielowymiarowymi. To ważne, żebyście nie myśleli, że jesteśmy ciałem. Tym tutaj na Ziemi. Nie. Po śmierci będziemy żyć dalej. Tak samo jak nasze „ja” żyje w tym samym czasie na wyższych wymiarach.(kosmici nie lubią pojęcia czasu, bo jak mówiła Dolores Cannon, ludzie są chyba jedynymi bytami, którzy nauczyli mierzyć się coś, co nie istnieje). Możemy połączyć się z wyższym sobą za sprawą medytacji. Nasze wyższe „ja” – higher self pomoże nam.
3.    Ostatnie, ale równie bardzo ważne: monitorujmy nasze myśli. Nasze myśli kreują naszą rzeczywistość, jeżeli będziemy koncentrować się na negatywach, albo myśleć: ja wcale nie chcę chodzić do tej pracy – nadal będziemy posyłać energię tej pracy, której nienawidzimy. Zamiast tego koncentrujmy się na tym, co chcemy osiągnąć, jaką pracę chcemy mieć, jakie osoby mają nas otaczać i myślmy pozytywnie o naszych marzeniach. One się spełnią, jeśli tylko będziemy pewni, że tak będzie. Za każdym razem, gdy pomyślicie o czymś w złym świetle, złapcie się na tym i zmieńcie tor myślenia. Właśnie teraz borykałam się ze złą pracą, więc pójdę dalej tym przykładem. Myślałam: „O nie, znów tam muszę iść, widzieć tych głupich tępych ludzi, tracić czas na debilne obowiązki, znów będę tam się męczyć i zdychać i popsuję sobie humor na cały dzień. ”Zamiast tego zmieniłam mój tor myślenia: „Nie będę wiecznie w tej pracy, zaraz pojawi się nowa(i tu zacznijcie myśleć tylko o nowej z wiarą i uśmiechem), będę zawsze zadowolona, gdy będę do niej iść i w ogóle będzie tam przyjemnie, spotkam fajnych ludzi”. Jednocześnie róbcie też coś w tym kierunku materialnie. Poszukajcie ofert. Nie w sensie: MUSZĘ szukać nowej pracy, a CHCĘ – bo będzie mi lepiej. Rezultat jest taki, że w poniedziałek złożyłam wymówienie a w tym samym czasie uzyskałam więcej godzin w innej pracy, którą lubię. Wiem, że to dopiero początek zmian na lepsze. smile

Ale się rozpisałam. Pełno myśli siedzi mi w głowie i mam wrażenie, że wybuchnę, jeśli się nimi nie podzielę. Mieszkam w Anglii i jeszcze nie znalazłam tu żadnej „obudzonej” istoty, dlatego nie mam komu się zwierzyć(prócz byłej koleżanki z pracy, która jest Arkturianką – wspiera mnie nadal, ale przeprowadziła się do Brazylii).

Pozdrawiam tych, co wytrwali do końca mojej zagmatwanej wypowiedzi big_smile Szkoda, że Hejala tu nie ma. Jestem ciekawa, czy przeniósł się do innego kraju. Sama nie dałam rady żyć w Polsce. Teraz jak przyjeżdżam – widzę – Polacy są tak niemili dla siebie, agresywni. Kiedy poszłam z siostrą na pocztę(siostra nadal mieszka w Polsce) i byłam sobą – miła, uprzejma, dziękuję, proszę – moja siostra zrobiła duże oczy i powiedziała: odbiło ci, jakaś nawiedzona jesteś.
Zrobiło mi się wstyd. Było mi potem bardzo przykro. Długo żyłam we Francji, a teraz jestem w Anglii – ludzie tutaj są bardziej uprzejmi, kiedy tylko wpadną na siebie na ulicy, od razu z uśmiechem mówią przepraszam – NIE TRĄBIĄ NA SIEBIE, GDY JADĄ SAMOCHODEM. Moja siostra w polskim mieście, gdy przejechała dystans 10 minutowy z centrum do domu, została obtrąbiona 5 razy i sama dwa razy trąbnęła, oczywiście jeszcze przeklnęła głośno i na nią też posypały się bluzgi(był upał, okna otwarte). Siedziałam na fotelu pasażera bardzo zestresowana, tyle negatywnej niepotrzebnej energii w samej głupiej jeździe samochodem. Jeżdżąc po Anglii jedynie RAZ ktoś na mnie trąbnął, ale to tylko dlatego bo spowodowałabym wypadek moją nieuwagą.

Wracając do tego czy być starym sobą czy nowym, tutaj polecam link do wywiadu, który mi osobiście bardzo pomógł, więc polecam serdecznie:
Pieniądze, dostatek, pasja. Rozmowa z Celestyną Osiak

[url]https://www.youtube.com/watch?v=rhAIMpPSmVE[/url]

Trzymajcie się, kochani – nie wiem czy tu będę zaglądać – ale jeżeli ktoś chciałby ze mną popisać o trudach przebudzenia, zapraszam na maila - [email protected] Dalej szukam podobnych do mnie osób, myślących inaczej. Nie dajcie się negatywnym stanom. smile

428

Odp: Zapytania do Hejala

Dobra Hejal, mogę się mylić, ale powiem co myślę na ten temat. Wiesz jaki.

Pierwsza możliwość, po co tak kombinowałeś, jest taka że chciałeś sprawdzić, czy ludzie się zorientują. Nastąpiło to po wielu latach, dzięki adrianekleo. I może chciałeś lepiej przez to poznać ludzi, jak się przykładają, czy rozumieją i takie tam.     

Druga rzecz nad jaką myślę, to może chciałeś sprawdzić, czy ludzie są w stanie rozszyfrować wiadomości z piktogramów, i w jakim tempie to robią.

Trzecia sprawa, to po prostu żartujesz i teraz, bo jak teraz widzę, to niezły z ciebie numer smile

   
No jak coś jeszcze wymyślę, to napiszę. Ahh lubię zgadywanki smile

429

Odp: Zapytania do Hejala

@adrianekleo

A zauważyłeś, że alfabet podzielony jest na dwie części? Na spółgłoski i samogłoski? TB i DP kiedyś stały obok siebie, ale oczopląsu można było dostać, więc je oddzielono.

Odnośnie silnika - wygląda jakby ktoś analizował możliwość ruchu 4 księżyców wokół Saleinji, zadając sobie pytanie, czy to fizycznie możliwe, i wpadł na taki pomysł silnika grawitacyjnego.

@krykers00

Pudło, pudło, pudło

430 Ostatnio edytowany przez +18 (2015-07-09 19:47:25)

Odp: Zapytania do Hejala

Jakie są miary długości na Salejinj?

431

Odp: Zapytania do Hejala

Samogłoski z wyjątkiem Y nie są kreślone po przekątnej, spółgłoski mają kreskę przekątną, wyjątkiem są jedynie M i N (chyba że to są w waszym języku też samogłoski). Literce G chyba najbardziej odpowiadałby dźwięk GR (ja go tak sobie zaznaczyłem) a wymawiałoby się go różnie w zależności od tego przy jakich literkach stoi. Nazwa gwiazdy ESTGRA brzmi trochę dziwnie więc jest ESTRA.

Odnośnie silnika.
Myślałem tylko po co Gwiezdni ogrodnicy się tak natrudzili z układem aż czterech księżyców na jednej orbicie. Niczego nie robi się ot tak po prostu, tylko może był w tym jakiś ukryty cel. Podobną konstrukcję ma również generator SEG skonstruowany przez J.Searla. Duży magnes w środku, małe magnesy na zewnątrz co tworzy łożysko magnetyczne. Przy rozpędzeniu magnesów do ogromnej prędkości zaczyna się dziać. Pierścień zaczyna tracić na wadze. Temperatura w pomieszczeniu zaczyna się obniżać. Pojawia się nadsprawność mechaniczna lub elektryczna w zależności od ustawienia wektorów pola magnetycznego. Może o to chodziło?

432

Odp: Zapytania do Hejala

A to jest ojczyzna Hejala:

[url]https://www.google.pl/search?q=delta+leonis&espv=2&biw=1920&bih=955&tbm=isch&imgil=_THbDF5d6nyTHM%253A%253BfcANY4JAJZzWfM%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fwww.nikomi.net%25252Fenglish%25252Fart%25252Fphoto%25252Fastro%25252Fstars%25252Fzosma.htm&source=iu&pf=m&fir=_THbDF5d6nyTHM%253A%252CfcANY4JAJZzWfM%252C_&usg=__0swtfGYHKYsaG-o9Kq4rBcZ_2AM%3D&ved=0CDkQyjc&ei=CCeeVcCBOob6UsHohbAL#imgrc=8L8ci1x8xxB2WM%3A&usg=__0swtfGYHKYsaG-o9Kq4rBcZ_2AM%3D[/url]

433

Odp: Zapytania do Hejala

A to jest ściąga jak znaleźć na niebie gwiazdozbiór LWA i ZOSMĘ (ESTRĘ):

[url]https://www.google.pl/search?q=delta+leonis&espv=2&biw=1920&bih=955&tbm=isch&imgil=_THbDF5d6nyTHM%253A%253BfcANY4JAJZzWfM%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fwww.nikomi.net%25252Fenglish%25252Fart%25252Fphoto%25252Fastro%25252Fstars%25252Fzosma.htm&source=iu&pf=m&fir=_THbDF5d6nyTHM%253A%252CfcANY4JAJZzWfM%252C_&usg=__0swtfGYHKYsaG-o9Kq4rBcZ_2AM%3D&ved=0CDkQyjc&ei=CCeeVcCBOob6UsHohbAL#imgdii=oBD5-MdlCAqXhM%3A%3BoBD5-MdlCAqXhM%3A%3BU96Pyskf2ufO7M%3A&imgrc=oBD5-MdlCAqXhM%3A&usg=__0swtfGYHKYsaG-o9Kq4rBcZ_2AM%3D[/url]

434

Odp: Zapytania do Hejala

Pytanie bonusowe: Hejal, jakie rasy kosmitów są najbrzydsze? Czy istnieją takie, do których pasowałyby takie epitety:

[url]https://www.youtube.com/watch?v=yU8srzyDPAs[/url]

? Jak wyglądają?

435 Ostatnio edytowany przez Mixon (2015-07-10 09:48:58)

Odp: Zapytania do Hejala

Hejal napisał/a:

"Eee może chciałeś sprawdzić spostrzegawczość ludzi? No powiedz, po co"

Pudło. Nie powiem, póki ktoś nie trafi. Zdradzę tylko, że chodzi o coś ważniejszego niż zwykła "zabawa".

Czy chodzi o to ze lepiej ze sobą rozmawiać niż do siebie pisać gdyż graficzny zapis dzwieku jest tylko umowny i łatwo o błędy w komunikacji?

Jeden dźwięk może mieć nieskończona liczbę znaków graficznych i zależą one od umysłu i naszej osobistej percepcji. My ludzie przyzwyczailiśmy się do tego, że każdy dźwięk musi mieć przypisany kształt umowny i nie wybiegamy po za te formy. Coś na zasadzie równoleżników i południków, które som tylko umowne dla naszej planety w celach organizacyjnych ale jak dojedziesz do równika to nie ma tam takiej dużej grubej kreski.

436 Ostatnio edytowany przez krykers00 (2015-07-10 18:47:13)

Odp: Zapytania do Hejala

Ajj jednak nie powiem raczej, bo chyba za tępy jestem na to... Ale mam przy okazji pytanie do ciebie Hejal. Jak ci się udało wcielić tutaj, nie wzbudzając podejrzeń. Miałeś napisać w książce, ale przez jakiegoś faceta w sklepie nie napisałeś. Ty w ogóle pamiętasz całe życie tego mężczyzny, z przed zamiany duszy? I na pewno pomimo że czuł się samotny, to na pewno miał bliskich sobie ludzi, rodzinę, przyjaciół, i się nie zorientowali że coś jest nie tak?

437

Odp: Zapytania do Hejala

Hejal sie ucieszył jak by mu sie dziecko urodziło z mojego odkrycia. To nie test na inteligencję a raczej na postrzeganie pozazmyslowe. Czy przypadkiem Hejalu nie zakodowaleś jakiegoś przekazu podprogowego a ja go nieświadomie odebralem?

438

Odp: Zapytania do Hejala

Ludzie za granicą są dla ciebie milsi bo taki program sobie wrzuciłaś do głowy. Twoje nastawienie jest po prostu takie a nie inne. Można je przestawić o 180 stopni i bedzie na odwrót. Będziesz spotykać milych Polaków i niemiłych np Anglików. To tylko i wyłącznie kwestia wewnętrznego przekonania. A prawda jest taka że przyciągasz po prostu niemiłych Polaków, wiec zmień program i zacznij przyciągać tych miłych.

439 Ostatnio edytowany przez Mixon (2015-07-12 09:54:51)

Odp: Zapytania do Hejala

Hejal..a co to jest miłość?
A konkretniej pytam czy miłość to jest coś co można mieć dać bądź wziąć?
Jak postrzegana jest na Saleniji?

440

Odp: Zapytania do Hejala

Miłość to test takie coś, czego nie da się wyrazić słowami. To uczucie głębokie, i żeby zrozumieć czym jest miłość, trzeba miłości doznać, poczuć. Miłość można wyrazić, a nie dać...

441

Odp: Zapytania do Hejala

Mam pytanie. Dlaczego nigdy nie używasz emotikonek?

442

Odp: Zapytania do Hejala

Mam jeszcze takie pytanie. Co w języku Saleinji/Uni Galaktycznej znaczy Terra i Sol? Czy mają jakieś inne znaczenie niż tylko nazwy? Poza tym czy Terra pisze się przez dwa Saleińskie "G" czy przez jedno?

443

Odp: Zapytania do Hejala

Terra i Sol to łacińskie nazwy, oznaczające odpowiednio Ziemię i Słońce.

[url]https://pl.wikipedia.org/wiki/Ziemia[/url]

[url]https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82o%C5%84ce[/url]

Erranie również ich używają. Np.:

[url]http://www.futureofmankind.co.uk/Billy_Meier/Sol[/url]

Hejal, jakie to uczucie umierać? Do czego byś je porównał?

444 Ostatnio edytowany przez adrianekleo (2015-07-21 21:26:33)

Odp: Zapytania do Hejala

Wiem, ale interesuje mnie czy mają jakieś inne znaczenie, niż tylko nazwy planet i gwiazd. Zgonnie z kosmiczną geografią na ziemi mamy dwie cywilizacje. Czy te nazwy należą też do Agarty? Czy Agarta należy do Unii Galaktycznej? Jeśli nie to jaka jest relacja Unii Galaktycznej i Agarty? Czy mają jakąś umowę między sobą odnośnie ingerencji w ziemską cywilizację?

445 Ostatnio edytowany przez adrianekleo (2015-07-22 21:55:55)

Odp: Zapytania do Hejala

Nie wiem czy powinienem o to pytać, bo to dosyć prywatne pytanie. Jesteś Hejalu dosyć mlodym Saleinjiczykiem wcielonym w ciało Ziemianina. Ciało ziemskie nie żyje tyle co ciało Saleinijczyka, co się stanie z TOBĄ gdy twoje ziemskie cialo umrze? Czy przeniosą TWOJĄ duszę z powrotem w TWOJE stare ciało zostawione w zawieszalni na Saleinji? Co z TWOIMI planami stworzenia potomka?

446

Odp: Zapytania do Hejala

Jeszcze pytanie odnośnie populacji na Saleniji. Jeśli średnia długość życia na Saleniji to 1000 lat a wiek dorosły osiąga się w wieku 100-120 lat to wynika z tego że populacja dzieci to około 1/10 całej populacji na Saleniji. Czyli w statystycznej 20 osobowej Salenijickiej rodzinie powinno być 2 dzieci. Więc skąd w twojej rodzinie jest ich aż 12-cioro na 10-ciu dorosłych? Rachunek mi się nie zgadza i to bardzo. Ile lat mają poszczególni członkowie twojej rodziny?

Ponadto 400 tys. obywateli na tak dużej planecie to strasznie mało biorąc do porównania ziemskie realia. To średniej wielkości miasto w Polsce. Jak udaje wam się zarządzać tyloma planetami mając tak małą liczebnie populację?

447

Odp: Zapytania do Hejala

To co pisałem o 18 tysiącach było podpuchą, jednym z tych absurdów, który ukryłem w książce, który długo czekał na odkrycie. Brawo! Zostało jeszcze trochę (nie licząc dotychczasowego braku trafnej odpowiedzi na pytanie, po co takie "drobnostki" ukryłem)... Hi, hi...

A teraz wyjaśnienia...

Dzieci na Saleinji nie są uwiązane do rodziców, jak na Ziemi, ale mogą się swobodnie przemieszczać z rodziny do rodziny, gdzie im lepiej się żyje i gdzie są szczęśliwsze. To normalne, że dzieci lgną do innych dzieci, a te do osób, które są dla dzieci najlepszymi opiekunami. I tak jedne rodziny stają się wielodzietne a inne bezdzietne. To naturalne zjawisko.

To, że na Saleinji istnieje prawo do potomstwa nie oznacza, że wszyscy z niego korzystają, a gdy korzystają nie oznacza to, że robią to natychmiast po uzyskaniu zdolności reprodukcyjnej - mają na to wiele setek lat życia.

"Jak udaje wam się zarządzać tyloma planetami mając tak małą liczebnie populację?"

Im bardziej rozwinięta jest technicznie i mentalnie cywilizacja, tym mniej osób jest potrzebnych do zarządzania. Nieważna jest ilość osób "na stanowiskach", ale ich zdolności i jakość wykonywanej pracy. Kluczem do efektywnego zarządzania jest prostota, przejrzystość działań, stabilność prawa, zdrowy rozsądek i narzędzia.

Kilka odpowiednio dobranych osób potrafi podjąć w godzinę mądrzejsze i lepsze decyzje niż tłum parlamentarzystów obradujących miesiącami. Im większa biurokracja i większy aparat decyzyjny - tym gorzej dla cywilizacji.

448 Ostatnio edytowany przez adrianekleo (2015-08-09 14:19:03)

Odp: Zapytania do Hejala

"Zadawanie pytań i odnajdywanie odpowiedzi jest kluczem rozwoju."

Ja bym ukrył pewne informacje aby sprawdzić kto jest dociekliwy i traktuje poważnie to co napisałem, ponadto jest niepodatny na manipulację i próbuje samodzielnie myśleć i odnaleźć prawdę.

Studiowanie jakiegoś tematu, analizowanie go a tylko pobieżne przejrzenie to dwa różne podejścia do życia.
Pierwsze wskazuje na chęć rozwoju i dążenie do prawdy.
Drugie opiera się na emocjach, coś się podoba lub nie bo "fajnie się prezentuje". Ale prawda nie zawsze jest "ładna", czasami jest okropna, ale lepsza taka prawda niż najpiękniejsze kłamstwo. Tak mówiła kiedyś moja Mama.

449

Odp: Zapytania do Hejala

"Ja bym ukrył pewne informacje aby sprawdzić kto jest dociekliwy i traktuje poważnie to co napisałem, ponadto jest niepodatny na manipulację i próbuje samodzielnie myśleć i odnaleźć prawdę."

Jesteś blisko, ale to jeszcze niepoprawna odpowiedź. Gdyby to była gra w ciepło-zimno powiedziałbym "ciepło ale nie gorąco".

450 Ostatnio edytowany przez krykers00 (2015-08-10 17:43:40)

Odp: Zapytania do Hejala

Gorąco to jest... Uuuuupał.

Chyba chcesz Hejalu sprawdzić, czy ludzie się zaangażują, i potraktują wszystko poważnie. Ja traktuję poważnie całą sprawę, chociaż tego nie widać. Ludzie są skomplikowani...