1

Temat: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

Strumień elektronów przechodzi przez  dwie równolegle szczeliny i uderza w ekran. Na ekranie powinniśmy otrzymać wzor dwóch równoległych rzędów(szczelin), ale tak sie nie dzieje otrzymujemy wzór interferencyjny - jak fala . Dlaczego? Inaczej jak cząsteczka materii mogla zmienić się w fale?
To samo doświadczenie, ale z jednym elektronem(bo może wczesniej się zderzały). Znów mamy ten sam wynik - wzór interferencyjny. Elektron wybiera sobie szczelinę przez którą chce przejść?
Gdy chcemy to zaobserwować(podpatrzeć) elektron zachowuje się jak czasteczka i powstaje wzór dwóch rzędów. Tak jakby byl swiadomy ze go obserwujemy

Mamy rożne teorie ktore tlumacza te doświadczenie jak teorie wielu swiatow, potencjał kwantowy, dominacja umyslu nad materia i inne. Proszę Hejala o przybliżenie, a jak można to o wyjasnienie całej tej sprawy.


[url]http://www.youtube.com/watch?v=2ngVvV7UPXU&feature=related[/url]  - dla osob ktore chce wiedziec wiecej pozdro:)

2 Ostatnio edytowany przez g_a_kowalski (2010-10-08 11:03:22)

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

Tomi napisał/a:

Proszę Hejala o przybliżenie, a jak można to o wyjasnienie całej tej sprawy.

Pytasz Hejala, więc wybacz, że wtrącę swoje trzy grosze. Nie będę podawał żadnych wyjaśnień, lecz dostarczę nieco szerszych informacji na temat opisywanego przez Ciebie eksperymentu tym, którzy nie widzą o co chodzi.

Jeżeli byśmy z nieruchomej armatki wystrzeliwali piłeczki tenisowe przez wąską szczelinę (wąską na tyle, aby piłeczkę zmieścić) za którą znajduje się ściana, to piłeczki oczywiście zawsze uderzałyby w to samo miejsce ściany. Okazuje się jednak, że tak nie zachowują się cząsteczki takie jak fotony czy elektrony. One przechodząc przez szczelinę zaczynają zachowywać się tak jakby nie były stałym obiektem, lecz jakby po przejściu przez szczelinę... rozchodziły się wszędzie. To tak jakby piłeczka tenisowa po przejściu przez szczelinę nagle stawała się czymś ta kształ fali dźwiekowej.  Jeśli więc będziemy przepuszczać elektrony przez dwie szczeliny, to powstaną za nimi dwie fale, które - tak samo jak na wodzie - będą się nakładać i tworzyć na ścianie "prążki".

Tutaj mamy przykład na obrazku o co chodzi. Przez dwie szczeliny na dole wchodzi elektron, a za szczelinami powstaje fala. Jak widać, linie fal się przecinają.
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/f8/Double_slit_diffraction.svg/220px-Double_slit_diffraction.svg.png

Gdybyśmy postawili poziomą ścianę mniej więcej w połowie powyższego obrazka, to na tej ścianie zobaczylibyśmy coś takiego:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c2/Single_slit_and_double_slit2.jpg/350px-Single_slit_and_double_slit2.jpg

Tak więc fotony i elektrony nie zachowują się jak piłeczki tenisowe. Piłeczki tenisowe nie zamieniają się w fale. A fotony i elektrony tak. Na podstawie tego doświadczenia fizyka twierdzi, że fotony i elektrony mogą istnieć zarówno w formie zwartej materii (korpuskuły) jak i w formie fali.

Więcej informacji tutaj:
[url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Doświadczenie_Younga[/url]
[url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Dualizm_korpuskularno-falowy[/url]
[url]http://en.wikipedia.org/wiki/Double-slit_experiment[/url]
[url]http://en.wikipedia.org/wiki/Wave–particle_duality[/url]

Gdyby kogoś interesowało jak to możliwe, aby jakikolwiek obiekt posiadał dwie pozornie sprzeczne natury:
[url]http://en.wikipedia.org/wiki/Complementarity_(physics)[/url]

Warto też wiedzieć, że nieustannie bada się jak mała lub jak duża musi być badana cząstka, aby zjawisko przemiany z korpuskuły w falę zachodziło. Problemem jest konstruktcja odpowiednich przyrządów pomiarowych - tzw. interferometrów. Tym nie mniej, ostatnie lata przyniosły kilka zdumiewających odkryć. Okazuje się, że w falę potrafią zamieniać się m.in. fulereny C60 oraz C70:
[url]http://www.univie.ac.at/qfp/research/matterwave/stehwelle/standinglightwave.html[/url]
[url]http://xxx.lanl.gov/abs/quant-ph/0110012[/url]
[url]http://www.nature.com/nature/journal/v401/n6754/full/401680a0.html[/url]

Tutaj nalezy wiedzieć, że fulereny to konstrukcje atomowe złożone z wielu atomów. Np. C70 składa się z 70 atomów. Tak więc 70 atomowa, ciężka, gruba i bardzo materalnia cząstka wykazuje umiejętność jakby zmiany w falę.

Możliwości są dwie: albo materia rzeczywiście zamienia się w falę, albo nie odkryliśmy jakiegoś zjawiska, które wyjaśniałoby ten fenomen.

3 Ostatnio edytowany przez Mixon (2010-10-09 08:38:34)

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

moze wiec molekuly nie sa juz wcale materia?

Ha! Ja wiem dlaczego tak jest- bo wszystko jest wibracja. smile

4

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

tak. fotony czy inne czasteczki to projekcja wibracji. jezeli uznamy ze wibracja jest fala to wyszlo by na to ze czastki przepuszczone przez sczeline powracaja do swojej pierwotnej formy.

5 Ostatnio edytowany przez g_a_kowalski (2010-10-09 09:14:43)

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

Molekuły to materia, bo mają masę spoczynkową i generują pole grawitacyjne o centrum w konkretnym miejscu przestrzeni.

6

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

g_a_kowalski napisał/a:

Tutaj nalezy wiedzieć, że fulereny to konstrukcje atomowe złożone z wielu atomów. Np. C70 składa się z 70 atomów. Tak więc 70 atomowa, ciężka, gruba i bardzo materalnia cząstka wykazuje umiejętność jakby zmiany w falę.

Możliwości są dwie: albo materia rzeczywiście zamienia się w falę, albo nie odkryliśmy jakiegoś zjawiska, które wyjaśniałoby ten fenomen.


Zjawisko to ma zapewne ścisły związek z równowagą pomiędzy masą atomową pierwiastków  a ich potencjałem energetycznym - charakterystycznym dla każdej cząsteczki.

7 Ostatnio edytowany przez Mixon (2010-10-09 10:46:40)

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

g_a_kowalski napisał/a:

Molekuły to materia, bo mają masę spoczynkową i generują pole grawitacyjne o centrum w konkretnym miejscu przestrzeni.

Rozumiem. Czy powyzszy fenomen to jedyny przypadek w naturze gdzie materia zamienia sie w fale badz odwrotnie? ja tutaj skoncentrowalbym sie na obserwowaniu fal i ich interakcji zachodzacym podczas takiego procesu transformacji. Ale w domu mam tylko mixer i mikrofalowke.

8

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

Zastanawia mnie jescze z jakiego materialu a dalej jak spolaryzowane byl poszczegulne strony szczeliny przez ktora przepuszczany ww.  foton czy czasteczka.

9

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

Dobra to ja juz wyjasniam w czym jest sprawa. To my sami kreujemy wlasna rzeczywistosc w okol nas. Bez nas nic nie ma masy spoczynkowej ani centra grawitacj? CZY MUSIELISCIE TO ZOBACZYC ABY UWIERZYC? Czy nadal bedziecie probowali to zrozumiec?

10

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

EnergyFlow napisał/a:

Zjawisko to ma zapewne ścisły związek z równowagą pomiędzy masą atomową pierwiastków  a ich potencjałem energetycznym - charakterystycznym dla każdej cząsteczki.

O jakiej równowadze piszesz? Co się "równoważy"?

Mixon napisał/a:

Czy powyzszy fenomen to jedyny przypadek w naturze gdzie materia zamienia sie w fale badz odwrotnie?

Elektrony, fotony, atomy i fullereny zamieniają się fale. Nie zaobserwowano jeszcze takiego zjawiska dla większych cząstek. Być może przyszłość przyniesie jakieś nowe odkrycia w tej dziedzinie jako że badania ciągle trwają.

Mixon napisał/a:

ja tutaj skoncentrowalbym sie na obserwowaniu fal i ich interakcji zachodzacym podczas takiego procesu transformacji.

Interakcja fal zachodzi dokładnie wedle matematycznych przewidywań. Jest to doskonale opisane i znane. Natomiast sam proces zamiany cząstki w falę jest do zaobserwowania z powodów, o których szerzej opowiadają linki podane przeze mnie w mojej pierwszej wypowiedzi tego wątku. W skrócie: gdy obserwujemy uważnie daną cząstkę, to ona nie zamienia się w fale. (Od razu uspokajam: przez słowo "obserwujemy" nie rozumiem świadomej obserwacji przez świadomego obserwatora, lecz także przez specjalne konstrukcje obserwujące).

Mixon napisał/a:

Zastanawia mnie jescze z jakiego materialu a dalej jak spolaryzowane byl poszczegulne strony szczeliny przez ktora przepuszczany ww.  foton czy czasteczka.

Szczegółowe opisy są w podanych linkach. Używano różnych materiałów. Nie wiem czy mierzono ich potencjal elektryczny.

Mixon napisał/a:

To my sami kreujemy wlasna rzeczywistosc w okol nas. Bez nas nic nie ma masy spoczynkowej ani centra grawitacj?

Skąd taki pomysł? Co masz na myśli pisząc "my sami"? Chodzi Ci o to, że wszyscy ludzie na świecie tworzą tę rzeczywistość, czy też że każdy osobno dla siebie samego śni sen o ten egzystencji i wszystko wokół jest elementem tego snu?

Mixon napisał/a:

Bez nas nic nie ma masy spoczynkowej ani centra grawitacj? CZY MUSIELISCIE TO ZOBACZYC ABY UWIERZYC? Czy nadal bedziecie probowali to zrozumiec?

Ale spokojnie, nie ma sie co ekscytować. Póki co jedyne co ja zobaczyłem, to że materia ma naturę falowo-korpuskularną i wydaje mi się to takie nadzwyczajne. Nie widzę też powodu, aby zaraz uważać z tego powodu, że to ja albo ktokolwiek z ludzi jest źródłem zjawisk w tej rzeczywistości. Myślenie, że jestem źródłem tego świata kojarzy mi się z małymi dziećmi, które jak chcą się schować przed kimś to zasłaniają sobie oczy, bo "przecież wtedy ich nie ma".

Ktoś mógłby powiedzieć, że cały świat istnieje tylko w naszych głowach czy też umysłach, ale umysły oraz głowy są też częścią świata. Podobnie jak my jesteśmy. Twierdzenie więc, że świat istnieje w nas jest tak jak owo słynnie "To zdanie jest fałszywe". My należymy do świata - jesteśmy jego częścią składową. Nie możemy więc być jego całoscią. Bardziej sensowną teorią jest taka, która mówi, że świat i wszystkie jego elementy (np. my) istnieje oddzielnie.

Jest taka opowiastka:

Mistrz Zen powiedział: Zanim zostałem oświecony, rzeki były rzekami, a góry górami. Kiedy zbliżałem się do oświecenia rzeki już więcej nie były rzekami, a góry nie były już górami. Teraz, odkąd jestem oświecony, rzeki znów są rzekami, a góry górami

11

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

g_a_kowalski napisał/a:

.

Jest taka opowiastka:

Mistrz Zen powiedział: Zanim zostałem oświecony, rzeki były rzekami, a góry górami. Kiedy zbliżałem się do oświecenia rzeki już więcej nie były rzekami, a góry nie były już górami. Teraz, odkąd jestem oświecony, rzeki znów są rzekami, a góry górami

Skad ta opowiastka? Z wnetrza czy zapozyczona- chcialbym poznac dalszy ciag oswieconego miszcza. Jescze mnie zastanawia bo kiedys pisales ze wykonujesz polecenia i ze uczestniczysz w misji- zastanawiam sie kim sa ci, ktorych polecenia wykonujesz i w jaki sposob zdobyli swoje zwierzchnictow nad toba?

12

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

Mixon napisał/a:

Skad ta opowiastka?

Była na thelinked.pl.

Mixon napisał/a:

zastanawiam sie kim sa ci, ktorych polecenia wykonujesz i w jaki sposob zdobyli swoje zwierzchnictow nad toba?

Sam się nad tym często zastanawiam. Jeśli nawet coś wiem, co sa to niepewne rzeczy i nie ma co o tym pisać.

13

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

ja mam do was pytanie. jak rozumiecie tą opowiastkę? co ona przekazuje?

14

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

Miriad, ja rozumiem tę opowiastkę w takim kontekście w jakim została ona przedstawiona na thelinked.pl. Autorzy Projektu Asystent, będącego takim jakby polskim channelingiem wzorowanym odlegle na Kasjopejanach, doszli do bolesnego wniosku, że wszystko to co uzyskali w mnogości na pozór przekonywujących sesji to tylko produkty fantazji umysłu pod hipnozą chcącego zachować swoją pozycję i nic więcej. Zwodzenie, manipulacja. Bardzo inteligentna. Bardzo się rozczarowali i ów człowiek służący za medium podsumował zamknięcie projektu własnie tą opowiastką oraz słowami "ŻYCZĘ WSZYSTKIM, ABY DRZEWA ZA WASZYMI OKNAMI, BYŁY ZNOWU DRZEWAMI", co miało znaczyć, aby ludzie sobie odpuścili wiarę w bzdurne channelingi, wyfantazjowane poglądy i znowu zobaczyli świat takim jakim był i jest naprawdę.

15

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

dokładnie;] o to chodzi w tej opowiastce. póki co, bardzo ją sobie cenię.

16 Ostatnio edytowany przez Tomi (2010-10-10 23:33:27)

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

To jak w końcu jest z ta cząsteczką ona zamienia się w fale i fale czego?! I co ma wspólnego z tym obserwacja?

Moze zastanówmy sie nad teoriami. Tu bede kopiowal ze stronki: [url]http://www.us.szc.pl/main.php/filozof_5?xml=load_page&st=6980&ar=1&id=5467&gs=&pid=8512[/url]

Klasyczna interpretacja kopenhaska
"Koncepcja ta zakłada istnienie obserwatorów zewnętrznych, którzy są „przyczyną” zapadania się funkcji falowej..."

Dominacja umysłu nad materią
"Jeżeli w eksperymencie ze szczelinami  obserwacja zaburza pomiar, może powstać wniosek, że stan naszego umysłu wpływa na detektor, a zatem również na badany układ kwantowy, co zmienia jego stan. Zatem świadomość decyduje, co stanie się z materią..."

Interpretacja statystyczna
"Rezygnuje się z ustalenia co dzieje się podczas pojedynczego pomiaru, a oblicza się jedynie prawdopodobieństwo rezultatu..."

Potencjał kwantowy
"Zakłada się istnienie potencjału, który zawiera wszelkie informacje dotyczące pomiaru, w tym bliskich i odległych obserwatorów. Zwolennicy tej teorii dopuszczają możliwość rozchodzenia się sygnału między obiektami bez przechodzenia przez przestrzeń, co w praktyce oznacza przekroczenie prędkości światła..."

Teoria wielu światów

"Teza Everetta mówi, że wszystkie funkcje falowe wszechświata są rzeczywiste i istnieją we własnych wymiarach czasu i przestrzeni. Interpretując zatem doświadczenie z dwoma szczelinami  – cząstka nie musi wybierać przez którą szczelinę ma przejść. Cały wszechświat rozszczepia się na dwie wersje wydarzeń: w jednej cząstka przeszła przez pierwszą szczelinę, w drugiej – przez drugą. Obie wersje mają swojego obserwatora, który widzi cząstkę przechodzącą tylko przez jeden otwór i ten świat jest dla niego „realny”. Takiemu obserwatorowi „wydaje się”, że dokonał kolapsu funkcji falowej, gdyż rozdzielone wszechświaty w żaden sposób nie oddziałują ze sobą, na poziomie makroskopowym..."

"Zwolennikiem teorii wielu światów jest również współczesny wybitny fizyk, twórca pojęcia „komputera kwantowego” – David Deutsch. Zmodyfikował on tezę Everetta odrzucając rozszczepianie się wszechświatów, a przyjmując stałą liczbę, najprawdopodobniej nieskończenie wielu (nie ma możliwości obliczenia tego, zatem sam pomysłodawca nie ma pewności), kopii wszechświatów. Modyfikacja ta wprowadzona jest w celu uniknięcia wrażenia, że w momencie rozszczepiania się wszechświata następuje jakiś proces fizyczny..."


A teraz co czytamy w ksiazce Hejala:

"Istnieje niezliczona ilość wszechświatów...Niektóre
zostały stworzone sztucznie przez Wszechświatowych Ogrodników"
O co chodzi z tym sztucznie?

"Nasze myśli potrafią zmieniać istniejące w środowisku wibracje, lecz nie
potrafią ich stworzyć."

"Fizyka kwantowa jest jednym wielkim nieporozumieniem. Ziemscy naukowcy wrzucili mnóstwo niewiadomych do jednego worka i starają się to wszystko jakoś uporządkować, czego skutkiem jest ciągłe nanoszenie “łatek” na tę teorię"

Proszę nich mi ktoś to ładnie i logicznie wyjaśni:) pozdrawiam

17

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

Tomi napisał/a:

To jak w końcu jest z ta cząsteczką ona zamienia się w fale i fale czego?!

Tak dokładnie, to cząsteczka nie zamienia się w falę, lecz zachowuje się jak fala - w takim sensie, że tor ruchu wielu cząsteczek przechodżących przez szczelinę zdaje się losowo odszktałcać i tworzyć takie falowe rozproszenie.

Tomi napisał/a:

I co ma wspólnego z tym obserwacja?

Zdaje sie, że jeśli próbujemy zmierzyć całe zjawisko zbyt dokładnie, to je zakłócamy. Nie jest to jednakże związane z naszą świadomością, ale z tym, że nierozumiemy całego procesu i próbująć go badać czymkowliek i w jakikolwiek znany nam sposób za pomocą znanych nam metod i przyrządów to zakłócamy proces. To nieświadome przyrzady zakłócają proces. Nie mam teraz pod ręką odpowiednich odniesień do literatury, ale jak znajde to podam.

Ponadto, w 1987 roku wykazano, że problem obserwacji cząśtki jednocześnie jako korpuskuły i fali jest rozwiązywalny do pewnego stopnia (a więc nie chodzi o wpływ świadomości na materię). Jest to ponoć objaśnione w tej pracy:
[url]http://adsabs.harvard.edu/abs/1987FoPh...17..891M[/url]

Polecam odrzucić wszelkie nadmiernie entuzjastyczne twierdzenia o odkryciu wpływu świaodmości na materię w mechanice kwantowej. To bzdury, ale bardzo popularne i podobające się ludziom, którzy desperacko poszukują potwierdzenia swoich fantazji. Fizycy to też ludzie i wpadają w tę pułapkę. Pod tym względem popieram Hejala, którego zacytowałeś:

Fizyka kwantowa jest jednym wielkim nieporozumieniem.

18

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

g_a_kowalski napisał/a:
Mixon napisał/a:

Skad ta opowiastka?

Była na thelinked.pl.

Mixon napisał/a:

zastanawiam sie kim sa ci, ktorych polecenia wykonujesz i w jaki sposob zdobyli swoje zwierzchnictow nad toba?

Sam się nad tym często zastanawiam. Jeśli nawet coś wiem, co sa to niepewne rzeczy i nie ma co o tym pisać.

no widzisz! Dzieje sie tak poniewaz bierzesz rzeczywistosc za taka jaka jest i nawet nie wiesz ze my tu nie tylko na forum ale wszyscy bez wyjatku jestesmy szlachta. nic nie moze odbywac sie bez naszej osobistej zgody. Jezeli kiedys kiedykolwiek ktos gdzies, nie wazne jak bedzie probowal Cie przekonac ze jestes uczestnikiem bardzo waznej misji to prosze nie daj przekonac. Ksiaze nie obsluguje lokaja chyba ze ksiaze sobie tak zyczy. Powaznie stary.

19

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

Chwila moment. Chyba jednak chodzi o to, żeby widzieć rzeczywistość taką jaka jest... a nie karmić się bajkami...

20

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

karmic bajkami absolutnie nie ale dawniej opowiadano bajki o wielkich latajacych zelaznych ptakach. niektore z tych ptakow byly dzikie i niebezpieczne a niektore lagodne i pomocne.

21

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

Czy można porównać to co się dzieje ze strumieniem elektronów przepuszczonym przez szczelinę do światła białego przepuszczonego przez pryzmat? Wiem, że to nietrafne porównanie ale pierwsze przyszło mi do głowy. Chodzi o zmianę "formy" czy też "stanu skupienia" a tym samym zmieniają się właściwości. Pytanie: co się dzieje (co i jak oddziaływuje na elektrony w momencie przejścia przez szczelinę), że "zmieniają" swój stan skupienia. Jakiś ciekawy czynnik?

22 Ostatnio edytowany przez g_a_kowalski (2010-10-13 11:22:15)

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

Jędza-Przędza napisał/a:

Czy można porównać to co się dzieje ze strumieniem elektronów przepuszczonym przez szczelinę do światła białego przepuszczonego przez pryzmat?

Hej, to jest bardzo dobre pytanie! Zaskoczyłeś mnie tym, bo rzeczywiście wartoby porównać pewne rzeczy. Z tego co wiem, to byli naukowcy (np. Fresnel - robił mnóstwo arcyciekawych eksperymentów), którzy badali dosyć szczegółowo zjawiska rozchodzenia się światła w pryzmacie i brali oni pod uwagę także wyniki eksperymentu ze szczelinami oraz na swój sposób modyfikowali ten eksperyment o pryzmaty, ale nie znam ich dorobku ani nie słyszałem nigdy o tym, aby ktoś postawił pytanie takie jak Twoje lub chociażby dał cokolwiek przypominające odpowiedź na nie.

Tak czy inaczej: pytanie zadałeś wyśmienite!

Jędza-Przędza napisał/a:

co się dzieje (co i jak oddziaływuje na elektrony w momencie przejścia przez szczelinę), że "zmieniają" swój stan skupienia

Z tego co wiem, nie udzielono na to żadnej odpowiedzi. Badania naukowe wykazały jedynie to, że elektron zmienia swoje zachowanie (zaznaczam: zachowanie, nie stan skupienia) dokładnie natychmiast po przejściu przez szczelinę, a nie w trakcie przechodzenia przez nią.

23

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

Zachowuje się tak, jak został "pomyślany".

24

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

moze szczelina nieszczelna?

25 Ostatnio edytowany przez sulaco (2010-10-17 23:59:39)

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

A co to w ogóle jest elektron ?
Na tym forum są pewnie przedstawiciele innych cywilizacji oprucz Hejala to może zechcą się podzielić wiedzą.

26

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

sulaco- moja rada jest taka- rzuc w cho....re te setki niewiadomych kup sobie farby pendzel walnij sobie jakis finezyjny wzorek w kuchni i niech ci sie on podoba, wurzuc ten bialy kitel. Doswiadczac zycia! Ziemia jest zbyt piekna by tego niezauwazac i zbyt skomplikowana by ja zrozumiec.

27

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

Kiedy mnie ciągle prześladuje pytanie dla czego i po co smile

28

Odp: Doswiadczenie z dwiema szczelinami

Odpowiadam; dla doswiadczen , po rozwoj. Pozdrowienia