1

Temat: Druga Kreacja

Nurtuje mnie to od dłuższego czasu. Czy myślicie, że zamiast tej Kreacji, która jest z Miłości, może istnieć druga Kreacja, zrobiona z Nienawiści, w której rozwój duchowy zamiast opierać się na dobru to opiera się na złu? Czy to możliwe? Według mnie nie ma rzeczy niemożliwych, ale nigdy nic nie wiadomo.
Albo czy może istnieć coś wyższego od Kreacji, a nikt o tym nie wie? Eh, za dużo myślę…

2

Odp: Druga Kreacja

Zawsze może być coś nad czymś, jak na dole, tak i na górze, czyli taki hologram w nieskończoność w górę i wgłąb. Nigdy tego nie będziemy wiedzieć bo poza pewne ograniczenia nasza ograniczona świadomość nie może wyjść. Można tym tylko trawić swój umysł bez rezultatów, chociaż ja to lubię i jeszcze nie zwariowałem

3

Odp: Druga Kreacja

Wczoraj gdy myłem ząbki, zadawałem sobie pytania i próbowałem je rozwikłac w logiczny sposób. Zazwyczaj tak robię gdy jestem sam. Jak jem, jak jadę busem do szkoły, zazwyczaj gdy jestem sam. Kiedy po rozważaniach trafiam na mur - nie mogę odpowiedziec na pytanie wracam do punktu wyjścia. Do pytania początkowego. I tak było i tym razem.

No więc zadałem sobie pytanie - Po co istota wyższa stworzyła świat?
Najbardziej logiczną odpowiedzią na to pytanie jest ta którą wyczytałem na tej stronie.  - A po to by po swoim rozproszeniu istoty mogły się rozwijac poprzez doświadczanie na płaszczyznach materialnych i nie materialnych (mam tu na myśli poziomy niematerialne jeśli takowe oczywiście istnieją) , a może poprostu kreacja nie tworzyła części wszechświata niematerialnego bo nie musiała, a istoty same stworzyły te światy poprzez ich kreatywne umysły. (stworzyły je myślą). I tu się rodzi kolejne pytanie, jednak nie na nim się zatrzymałem. Jeśli kreacja (jeśli istnieje) rozproszyła się po to by zdobywac doświadczenie to po co ? Z czystej chęci doświadczania na wszystkie możliwe sposoby? A jeśli tak to po co chce doświadczac? Czy wtedy gdy podjęła tą decyzje była istotą wysoko rozwiniętą a jak tak to w jaki sposób stała się tak wysoko rozwinięta? A może była istotą wogóle nie rozwiniętą. To w jaki sposób doszła do takiej decyzji? I jak stworzyła wszechświat? No i pozostaje jeszcze samo rozproszenie - podzielenie się na niezliczoną ilośc istnień.

No to na razie tyle nic nie przychodzi mi do głowy.
Zadaje tyle pytań bo od jakiś 2 lat zadaje sobie mnóstwo pytań i szukam odpowiedzi. Szukam inspiracji i informacji dzięki którym się rozwijam. Swoimi odpowiedziami pomożecie mi w tym.

Ej... ale sorry jak są błędy gramatyczne i interpunkcyjne. (Ciągle się uczę)
Aha jak cały tekst wydaję się poręcony lub mało czytelny to też przepraszam.

4 Ostatnio edytowany przez Mixon (2009-12-29 18:49:40)

Odp: Druga Kreacja

Bledy to akurat moja specjalnosc.. robie ich mnostwo. Ciekawosc swiata to tez doswiadczanie wiec pytania sa jaknjabardziej wskazane. Doswiadczanie jest droga prowadzaca do coraz bardziej logicznego myslenia i jest ono wrostproporcjonalne do rozwoju swiadomosci. Zeby sie czegos nauczyc teoria z reguly nie wystarcza wiec trzeba sie wspierac doswiadczeniami praktycznymi. 
Kazdy z nas jest czescia kreacji wiec bez naszych doswiadczen ona tez nie moze sie rozwijac. Z tego co zrozumialem do tej pory bo w sumie ja tez jescze sie ucze..

Tutaj pan tez zawsze zadawal sobie duzo pytan i w koncu znalazl bardzo ciekawe odpowiedzi. Byc moze pomoze Ci odpowiedziec na twoje-

[url]http://www.youtube.com/user/Leszko2012#p/c/88EC46B974B4A4D4/0/VVQIOhvW1rA[/url]

Pozdrawiam

5

Odp: Druga Kreacja

Ciekawy film, wiem więcej o budowie wszechświata i posiadam więsze wyobrażenie nieskończoności. Ale na dal nie wiem jaki w tym wszystkim sens ?
Po co to wszystko ? Po co te doświadczanie ?

6

Odp: Druga Kreacja

Shinichi napisał/a:

Ale na dal nie wiem jaki w tym wszystkim sens ?
Po co to wszystko ? Po co te doświadczanie ?

Myślę, że logika (czy też bardziej ogólnie - inteligencja) jest niezłym narzędziem do odkrywania wszechświata, jednak bazuje ona na poznanych już faktach - a nigdy nie można wykluczyć, że coś, o czym jeszcze nie wiemy, np. jakaś nowa perspektywa, całkowicie zaburzy dotychczasowe najbardziej fundamentalne kwestie, od których, przy pomocy logiki, wyprowadzono wszystkie pozostałe poglądy na świat, którymi się kierujemy. Takiego obrotu spraw nie można wykluczyć, bo inaczej popadniemy w samooszukiwanie się (a ludzie są w tym nieźli).

Podobnie uważam, że takie pytania można także mnożyć w nieskończoność. Np. czemu napisałeś tą wypowiedź? A następnie - ale czemu chciałeś to wiedzieć? Dalej - ale dlaczego...? I dalej - czemu...? Itd. itd. wink W końcu dojdziesz do jakiejś fundamentalnej kwestii, którą być może po raz pierwszy w życiu sobie uświadomisz... i być może dojdziesz do wniosku, że istnieje jeszcze kolejne dno. W końcu można zwariować smile Masz zatem 2 drogi: albo będziesz prowadził taki dialog ze sobą np. do końca życia fizycznego (a nawet jeszcze dłużej wink ), odcinając się od bodźców zewnętrznych - lub też po prostu sprawdzisz w praktyce, jak rzeczy się mają. Nie ma lepszej drogi, ale najwyraźniej ten ktoś, kto stworzył życie, wybrał na pewno tą drugą (a być może pierwszą - równolegle - także).

7

Odp: Druga Kreacja

Coz moze istota sensu lezy w bezsensie...?

8

Odp: Druga Kreacja

Kreacja, Absolut, Źródło, Najwyższa Inteligencja... różnie ludzie tę istotę i energię określają.
Jak wszystko w każdym wszechświecie, jak my, jak cząsteczki - wszystko dąży do harmonii oraz zbierania doświadczeń.
Przeanalizuj swą własną energię i okaże się, że celem jest doświadczanie, zbieranie sygnałów, uzupełnianie wiedzy i wieczna podróż. Istnienie. W podobny sposób "skonstruowana" jest Kreacja - jeżeli możemy mówić o konstrukcji. Też pragnie doświadczać wszystkimi swoimi zmysłami - i mimo że bez początku, to jednak jest w drodze i ciągłym zbieraniu doświadczeń poprzez połączenie ze wszystkimi atomami i energiami stworzenia. A doświadczenia świetnie zbiera się przez kreowanie rzeczywistości, elementów i energii wprawiając to wszystko potem w interakcje...
Ale to tylko moje najgłębsze odczucie - każdy może mieć inne. Poznanie Kreacji jest niejako niemożliwe z racji tego że wszystkie zmienne "wzoru" opisującego tę Istotę uciekają ku nieskończoności.

9

Odp: Druga Kreacja

Mixon napisał/a:

Coz moze istota sensu lezy w bezsensie...?

Byc może, podobnie jak:
Istota nieskończoności leży w powielającej się skończoności.

10

Odp: Druga Kreacja

Zanim nawet napisałem ten temat wiedziałem że moim celem jest doświadczanie.
Czuje to i po prostu, już się nie obawiam w swoim życiu nawet śmierci. Nie boję się tworzyc tak jak kiedyś. Doszedłem do wniosku, że jedyną osobą która jest w stanie mnie powstrzymac jestem ja sam. Gdy malowałem, bałem się, że coś spieprze, teraz się nie obawiam oddaje się bez namysłu tworzeniu i doświadczaniu. Gdy coś rozwale trudno, to nic, przecież nie nauczę się czegoś od razu, trzeba popełniac błędy by się na nich uczyc. Zawsze mogę zacząc wszystko od nowa przecież mam miliardy lat czasu.

Zadałem te wszystkie pytania z ciekawości. Chciałem wiedziec jakie są wasze odpowiedzi na te pytania.

Kreacja tak po prostu jedną iskrą przez ciekawośc doświadczeń i samą chęc tworzenia zrobiła to bez żadnych doświadczeń i wiedzy jak to wszystko poskładac? a może materia z której jest sama z siebie wybuchła a istota z której jest na przestrzeni miliardów lat sama wszystko poskładała. Oczywiście jako energia i materia. Później dotarła do materi organicznej i rozproszyła w niej swoją świadomośc, ponieważ materia ta była zdolna do przetwarzania energii potrzebnej do poruszania się i doświadczania. W ten sposób pozyskiwała jeszcze większe informacje do stworzenia przez ewolucje organizmów, istot bardziej skomplikowanych, aż w końcu do jednosktek myślących abstrakcyjnie i tworzących cywilizacje. Które po długiej wędrówce i tworzenie w świecie materii po prostu wiedzą i są gotowe przejśc na poziom duchowy.

Nie wiem... Nawet nie wiem kim jestem... nie wiem jak długą drogę przebyłem... jednak wiem bo czuje to że na pewno moim celem jest doświadczanie.

11

Odp: Druga Kreacja

No to ja czuję trochę podobnie do Ciebie. Nie próbuję już odpowiadać sobie na zadane pytania. Odpowiedzi przecież są ale ja ich jeszcze wszystkich nie widzę  smile Mało wiem ale niektórych rzeczy jestem pewna bo czuję je swoim "rdzeniem". Dlatego też nie da się ich udowodnić...