1

Temat: Walka o ziemię i kasowanie technologii

Po epoce przemysłowej trzeba posprzątać.
Kiedy opracujemy tanią energię z fuzji termojądrowej będziemy wstanie zacząć walczyć z skażeniem środowiska przemysłem.
Będziemy robotami zbierać plastik z oceanów (tania energia sprawi, że ten proces stanieje) oraz wysysać gazy cieplarniane.
Żeby następna cywilizacja po nas miała płytko surowce będziemy składować wydobyte surowce z powietrza i morza tam gdzie je znaleźliśmy.

Trzeba być odpowiedzialnym za swe czyny i tak to będzie wyglądało.

A apropo kasowaniu technologii zacofanym i agresywnym cywilizacjom. Jeśli pozostawia się ich na starcie z brakiem surowców to jak mają wystartować na nowo? Zwłaszcza jeśli nie zmagazynowali jak powyżej surowców.

2 Ostatnio edytowany przez Antares (2024-12-08 12:00:01)

Odp: Walka o ziemię i kasowanie technologii

Czym jest technologia? Generalnie myślą, tzn. tworem umysłu. A właściwie tworem jednej z części lub aspektu umysłu, która ma naturę techniczną. Przykładem technologii jest DNA (w zakresie biologii), innym przykładem technologii jest sztucznie modny temat zwiększania ludziom, na razie głównie w celach wojskowych, zdolności np. błyskawicznej reakcji na polu walki (a podejrzewam, że chodzi tak naprawdę o to, by np. służby były szybsze, obdarzone większym refleksem i siłą, niż przeciętny obywatel - tzn. rozwój technologii, utrzymywany dzięki waszym podatkom, jest wykorzystywany przeciwko wam), czy przetwarzanie fotonów w energię elektryczną (w tym momencie szybko spojrzałem na zgapkę na kalendarzu er - uf, nie zdradziłem żadnej przeznaczonej na przyszłość technologii, jest ona już dostępna w dość prymitywnej formie i nazywa się obecnie fotowoltaiką big_smile ), albo przemianę wiatru w złoto (ups tu się za daleko zapędziłem). W każdym razie aby posiadać technologie, a tym samym mieć bardziej rozwiniętą cywilizację, w raz ze wszystkimi jej efektami (jak to, że możecie korzystać ze środków transportu albo komunikować się na odległość), potrzebny jest umysł oraz pamięć.

Myślicie o rozwoju cywilizacji pewnie w sposób linearny: taki jaki wam zaprogramowano w szkołach. Tzn. że najpierw człowiek musiał odkryć wydobycie rud metalów z ziemi, potem odkryć, że można ten metal przetapiać, następnie, że można go obrabiać itd. - i to robiono już w tzw. prymitywnych społecznościach takich jak mongolska, która potem zdobywała dzięki tym technologiom większość zamieszkałego największego kontynentu.

Ale gdy uświadomicie sobie, że po pierwsze źródłem tej wiedzy (bo technologia to inaczej wiedza) jest umysł, oraz że nie musi w cale dochodzić do niej w taki zaprogramowany (zaplanowany przez istoty pozaziemskie w tym ziemskim show) sposób, stwierdzicie, że to co pisze Felio o cywilizacjach jest wynikiem zaciemnienia świadomości/umysłu, by się poruszał po ograniczonych trajektoriach. Można zrobić od razu przeskok i odkryć technologię lub ogólniej wiedzę, która zdeaktualizuje całe myślenie o obecnych technologiach a nawet świecie w ogóle. Trzeba jednak od czegoś zacząć - może warto więc, zamiast myśleć o rudach metali, ich przetapianiu itd., w ogóle zacząć od wyższego poziomu wiedzy? Np. weźmy pod uwagę to, czym jest drewno lub drzewo. Ogólnie jest zasobem, a zarazem jest obecnie klasyfikowane jako gatunek żywy, tzn. jest zbudowany z tzw. związków organicznych. Dla prymitywnego człowieka ze średniowiecza drzewo miało wartość głównie użytkową: wyrąb lasów pozwalał m.in. na budowanie chatek oraz ogrzewanie, a także produkcję narzędzi (jak młotek) i broni (jak włócznia). Inne rośliny, np. liściaste krzewy, były innym rodzajem zasobów, przeznaczonym do jedzenia. Ale jeśli zastanowić się nad drewnem, to może ono być zasobem bardziej uniwersalnym, a nie tylko tym czymś twardym co można w dodatku palić - np. potencjalnym dostawcą organicznych związków, opartych na węglu, do zastosowania w celach biologicznych, gdy się będzie dysponowało odpowiednią technologią.

Felio napisał/a:

A apropo kasowaniu technologii zacofanym i agresywnym cywilizacjom. Jeśli pozostawia się ich na starcie z brakiem surowców to jak mają wystartować na nowo? Zwłaszcza jeśli nie zmagazynowali jak powyżej surowców.

Taką cywilizacją jest właśnie cywilizacja ziemska.

Tyle, że nie ma powodu by przy okazji zabierać te surowce również planecie - wystarczy je schować, i to w sprytny sposób: nie chodzi tylko o to, że są ukryte np. pod ziemią, można po prostu "zaatakować" sam umysł, tj. sprawić, że nie wiemy w ogóle o tym że coś jest zasobem (możesz stać na pozornie bezwartościowym piasku nie wiedząc, że w przyszłości będzie cennym zasobem), nie mamy wiedzy także o naturze zasobów i w ogóle wszechświata. Są one stopniowo ludziom ujawniane - zgodnie ze z góry założonymi planami na kolejne ery (przypomnę, że mamy w obecnych czasach początek ery wodnika). O tym, że te ery są z góry założone i zaplanowane, łatwo się przekonać: wystarczy popatrzeć na przekazy, głównie prorokom i jasnowidzom, na obecne, ale także późniejsze czasy. smile Dopóki twój umysł działa zgodnie z narzuconym programowaniem, będziesz uzależniony od narzuconej ci, linearnej myśli, która obraca się tylko wokół tego, co już znajduje się w twoim umyśle - zaprogramowanych obrazów na temat rzeczywistości (tu zacytuję channeling Plejadian):

Dlaczego wszystkie te cywilizacje istniały tutaj, na Ziemi? Dlaczego każda cywilizacja istniała w
swoim czasie? Chcemy zająć się tymi właśnie pytaniami. Potem zapytajcie siebie: “Jaka jest moja rola
w tym procesie?" Wszystkie te cywilizacje, w okresie swego rozkwitu, stykały się ze sobą w różnych
miejscach połączenia. Miały wspólne ideały, każda w swoim czasie. Niektóre z owych cywilizacji
istniały przez tysiące lat.
Czy widzicie jak bogatymi warstwami nakładają się na siebie owe cywilizacje? Wyobraźcie sobie tę
ideę korzystając z poniższego przykładu: Nakręcono film, który odniósł sukces, jak na przykład Rocky.
Potem nakręcono filmy Rocky 2, Rocky 3 i Rocky 4. Wyobraźcie sobie, że ktoś wyświetla wam te filmy
jeden po drugim. Wydaje się, jakby kolejne filmy następowały tuż po sobie, podczas gdy w
rzeczywistości realizację jednego filmu oddziela od drugiego sporo czasu. Musi je rozdzielać pewien
czas, aby można było je nakręcić. To samo odnosi się do cywilizacji. Zostają zasiane, a potem
następuje pewien odstęp czasu, podczas gdy Mistrzowie Gry konstruują następny odcinek – część
drugą, albo część trzecią, albo pięćsetną – i instalują ją na podobnym obszarze. Sugerujemy, że na
całym waszym globie cywilizacje ułożone są jedna na drugiej, i wszystkie się ze sobą łączą.

...

Nie chcemy mówić: “Tutaj wbijcie gwóźdź,
deskę dwa cale na cztery dajcie tutaj, zbudujcie to w ten sposób, bo tak właśnie to się robi." Nie
jesteśmy tu po to, by od nowa definiować wasz świat. Jesteśmy tu, by pomóc wam zdemontować
wzorzec, w którego wnętrzu żyjecie, i zasugerować wam istnienie bardzo ogólnych praw, wokół
których możecie zbudować nowe struktury. Idea, która za tym stoi głosi, że cokolwiek pomyślicie,
możecie stworzyć.

...

Przypominamy
wam, że w tym świecie dwoistości, cień definiuje światło. Wyjdźcie na spacer w słoneczny dzień i
przyjrzyjcie się cieniom. Zacznijcie dosłownie i symbolicznie studiować wasz świat, a zobaczycie, że
przemawia on do was przez cały czas.

...

Tybetańczycy przez wieki współpracowali z istotami pozaziemskimi. Swego czasu region znany
jako Himalaje położony był na poziomie morza. Pod górami Tybetu znajdują się ogromne żyły złota i
jaskinie wypełnione kryształami. Zgromadzone tam artefakty wskazują na to, jak wiekowa jest
cywilizacja Tybetu. Do artefaktów dołączono wiele zakonserwowanych, fizycznych ciał. Tybetańczycy,
podobnie jak Egipcjanie, z wielkim upodobaniem zajmowali się konserwacją ciał, lecz posługiwali się
odmienną metodą, wymagającą użycia złota. Egipcjanie stosowali proces mumifikacji, łączący się ze
wspomnieniami z czasów Atlantydy, kiedy to przywracano ludziom młodość i życie, o ile zachowało
się ich nienaruszone DNA. Taka możliwość jest obecnie na nowo odkrywana i stosowana.

A tu, że wspomniana przez ciebie degeneracja środowiska w rzeczywistości jest również zaplanowana i kontrolowana przez istoty pozaziemskie:

Ziemia, zdolna do
życia żywa istota, może rozpocząć własną przemianę i położyć kres staremu porządkowi. Niektórych z
was paraliżuje myśl, że Ziemia umiera. Pragniecie zbudować wielki mur, mogący zapobiec śmierci
Ziemi i degeneracji środowiska. W rzeczywistości wszystkie wydarzenia, które pozornie są przykre,
trudne i ohydne, dają impuls konieczny, by poruszyć sześć miliardów ludzi zamieszkujących Ziemię i
pobudzić ich do dokonania zmiany.

I to - czyli że usunięto z pola widoku ludziom zasoby, przy czym w szczególności upewniono się, by owo pole widoku było przede wszystkim poturbowane - właśnie na Ziemi zrobiono.

Oto co się stało z istotami (cywilizacją) na Ziemi czyli cywilizacją ludzką:

- stworzono od podstaw całą planetę, w raz z całym ekosystemem, zaczynając od bardzo prostego rozwiązania technologicznego: DNA, reszta to energia w interakcji z cząsteczkami materii (co nazywasz chemią)

- umieszczono na niej gatunek ludzki jako pierwsze fizyczne ciała ludzkie: jeszcze zanim ustalono system reinkarnacyjny, podobno testowano te ludzkie powłoki

- gdy testy wreszcie przeszły poprawnie, najprawdopodobniej podstępem skłoniono docelowe istoty (tych, którzy wcielają się obecnie w ludzi, czyli od co najmniej kilkudziesięciu tysięcy lat) do wejścia w ludzkie ciała w tym "pięknym ekosystemie, w którym żyją miliardy gatunków"

- zaciemniono tym istotom pamięć, w tym także pamięć o technologiach, choć zaciemnienie pamięci miało więcej konsekwencji niż tylko brak do niej dostępu (poprzez kontrolę umysłów ludzi)

- natomiast jeśli chodzi o surowce, to brak pamięci oraz ukrycie surowców w Ziemi powodują, że do dzisiaj nie mamy w większości do nich dostępu. Opieramy się jedynie na tych, o których myślimy, że są dostępne

- stworzono konflikty na Ziemi i złożoność relacji i systemów wierzeń (co nazywam mentalnym labiryntem, i co opisano m.in. w biblii), w tym pozwolono ukrytym decydentom układać sobie świat, by stworzyć na Ziemi system niewolniczy, który mamy do dzisiaj

To ostatnie można to porównać do sytuacji, kiedy w zagrodzie dla zwierząt wstawiasz celowo jednostkę na wskroś złą i dominującą (reinkarnuje taka istota w ciało człowieka), która ma na początku tyranizować resztę, ale ostatecznie będzie kozłem ofiarnym, kiedy owieczki w zagrodzie (ludzie) zaczną zadawać pytanie "dlaczego jest źle" i szukać winowajcy - gdy tyran zostanie zdjęty ze swojego stanowiska, może zostać zastąpiony kolejnym egzemplarzem wcielonego zła - nawet tej samej istoty po raz kolejny, tyle, że w innym ciele... tongue (Np. czy Hitler dostał kolejne wcielenie? Albo Stalin? Albo któryś z chińskich tyranów, którzy palili wszystkie stare dzieła i zakopywali żywcem pod ziemią uczonych, by ludzkość nie otrzymała w swoje ręce starożytnej wiedzy? tongue).

Wiele wieków temu Ziemia była jedynie myślą powstałą w umysłach potężnych istot, które
postawiły przed sobą zadanie stworzenia nowych form istnienia. Wiele z tych istot miało wpływ na
stworzenie tego wszechświata, a wy określacie je terminem “Bóg"– Faktycznie były to pozaziemskie
energie niosące światło, mocno oddalone od Najwyższego Stwórcy. My rzadko używamy pojęcia Bóg
przez duże B.

...

(Ww. potężne istoty, które określiły się mianem najpierw bogów, potem zostało to zmienione na jedną istotę Boga wszechpotężnego, który jednak nie był na tyle wszechpotężny, by nie potrzebował ludzkich pomocników na Ziemi w postaci kapłanów a później papieży) Znają wiele sposobów manipulacji i przekształcają rzeczywistości na wiele różnych sposobów. Ludzie,
w swojej ignorancji, zaczęli nazywać te kosmiczne istoty Bogiem przez duże B.

...

Przed najazdem mieliście potężne możliwości. Pierwotny egzemplarz biogenetyczny człowieka
posiadał niewiarygodną ilość informacji, był międzywymiarowy i wiele umiał. Kiedy świat najechali
bogowie stwórcy, odkryli że miejscowe gatunki wiedzą zbyt dużo. Lokalne gatunki miały zdolności,
które były zbyt podobne do tych którzy podawali się za Boga.
Dokonano manipulacji genetycznych i dużego zniszczenia. Powstały eksperymentalne wersje
gatunku sprowadzone na planetę, w których oryginalna baza danych została rozproszona, ale nie
zniszczona. Kiedyś wasz DNA był nienaruszony. Był jak wspaniała biblioteka gdzie cała informacja
jest skatalogowana i opisana, i możecie natychmiast znaleźć wszystko co chcecie. Kiedy dokonano
zmiany biogenetycznej w celu odłączenia danych, to było jakby ktoś pochował system katalogów,
ściągnął wszystkie książki z półek i zrzucił na stos na podłodze, aby nie było w nich żadnego
porządku. Tak właśnie dawno temu wasz DNA został rozproszony i rozrzucony przez najeźdźców.
Opowiadamy wam teraz tę historię; z całą pewnością istnieje ona w waszej pamięci. Przemawiamy
nie do waszego logicznego umysłu, lecz do waszych banków pamięci, abyście przypomnieli sobie, że
braliście udział w tej historii. W ten sposób zaczniecie rozumieć, co się wydarzyło i jaka jest wasza
rola w tym procesie.
Cała informacja genetyczna została rozproszona; nie była uporządkowana, ale pozostała wewnątrz
komórek. Jedyną informacją, jaka pozostała, którą mogliście manipulować i jaka utrzymywała wasze
funkcjonowanie, była podwójna helisa. Wiele baz danych ułożonych wzdłuż podwójnej helisy zostało
zamkniętych, ażebyście zaczęli funkcjonować na podstawie bardzo małej liczby danych. Bardzo łatwo
było wami manipulować i sterować wielu (formom!) świadomości podającym się za Boga przez duże
B.
Pewne jednostki wzięły istniejący gatunek, który był naprawdę wspaniałym gatunkiem, i
przemodelowały go na swój własny użytek, dla swoich własnych potrzeb. Zakłóciły częstotliwość
informacyjną wewnątrz istot ludzkich, zmieniły DNA, i dały wam podwójną helisę, aby utrzymać was w
ignorancji. Wasza częstotliwość dostępności została po prostu odcięta, abyście nie mogli przekręcić
gałki swego wewnętrznego radia.
Bogowie stwórcy wyruszyli aby zmienić DNA w ludzkim ciele, który jest inteligencją, projektem,
kodem.
Jeżeli (kod) nie ma miejsca w którym może działać, nie może zapłonąć istnieniem, ani wyrazić się
w istnieniu. Jeżeli zostaniecie zamknięci w małym ciasnym pokoju i nigdy nie otrzymacie miejsca, aby
urosnąć, nie będziecie nigdy umieli wyrazić siebie. Przez ostatnie tysiące lat wasz kod musiał
dostosowywać się do bardzo ograniczonej ilości DNA.
Jednym z najbardziej ekscytujących aspektów wiążących się z przebywaniem właśnie teraz na
Ziemi jest fakt, iż w waszym DNA ma teraz miejsce ponowne porządkowanie i przebudowa. Promienie
kosmiczne (docierają) do planety aby przetransmitować zmianę, i aby nastąpiło przeporządkowanie
wewnątrz ciała. Rozproszone dane, które wstrzymywały historię i świadomość Żyjącej Biblioteki teraz
układają się w całość.
DNA ewoluuje. Nowe helisy (lub inaczej nici) są formowane w miarę jak włókna kodowane
światłem zaczynają zwijać się razem.

Historia ludzkiego rodzaju pokazuje, że rozwinięte cywilizacje, posiadające dostęp do wielu technologii, nie były w stanie oprzeć się najazdom prymitywnych, koczowniczych plemion pod wodzą tyrana. Dziwne, ale prawdziwe - te przypadki były nieprzypadkowe, tzn. tymi armiami w rzeczywistości kierowała nad-myśl przewodnia, której ostatecznym źródłem były pozaziemskie istoty, które kierowały tymi ludźmi, czy to dotyczyło Mongołów robiących inwazję na Chiny czy Euroazję zachodnią, czy np. Hunów, albo ludzi takich jak Aleksander Wielki z jakiegoś nieznaczącego kraiku, niszczącego, często dzięki łucie szczęścia, potężne imperia. W dodatku w tamtych czasach, dzięki bezpośrednim przekazom od istot pozaziemskich, przywódcy często kierowali się znakami od "bogów" - które okazywały się rzeczywiście znakami od nich, tzn. istot podających się za bogów, ale także wskazówkami w którym momencie zaatakować potężne imperium.

Kiedy ci kierujący się wskazówkami "od bogów" barbarzyńcy mieli zaprzestać swojej inwazji, dostawali od tego samego źródła ostrzeżenie: "teraz gwiazdy nie będą wam sprzyjać". Taką właśnie informację otrzymali Mongołowie gdy dotarli do średniowiecznej Polski - i nagle cała naziemna flota ze wschodu wycofała się z Europy z powodu tego jednego znaku od istot pozaziemskich - najwyraźniej miały one inne plany dla naszego kraju, niż bycie zdominowanym w XIII w. pod butem brutalnych, agresywnych plemion, jak je Felio opisujesz.

W skrócie: pozornie dzieje świata są wynikiem działań ludzkich. Ale nie są. Te istoty pozaziemskie nieustannie, także dzisiaj, ingerują w nasz świat - na tysiące sposobów, o których nie mamy pojęcia.

Sumeryjskie pisma zawierają liczne wskazówki, pozwalające lepiej zrozumieć
wasz rodowód. Zapiski te mówią, że przez całe epoki Ziemię zaszczycały swoją obecnością grupy
niebiańskich istot, mających względem niej rozmaite plany. Owe starożytne pisma przypominają czasy
sprzed setek tysięcy lat, kiedy to ziemskim projektem kierowało dwóch panujących braci, Enki i Enlil.
Przybysze, zwani Anunnaki, zstąpili z nieba na Ziemię, i odgrywali rolę bogów. Tworzyli na Ziemi
to, co sobie zamierzyli. Przybyli tu, między innymi, w poszukiwaniu złota. Zrozumcie proszę, że na
Ziemi istnieje wiele rzeczy, które inni mogą zabrać i wykorzystać w swoich światach. Ziemia kryje w
sobie wiele rozwiązań galaktycznych tajemnic. Jest czymś więcej niż tylko waszym domem. Wy,
którzy mieszkacie na Ziemi, jesteście jej stróżami.

Boscy goście z niebios, Anunnaki, przybyli na Ziemię i zaczęli zabierać pewne produkty z tego
domu do własnego miejsca zamieszkania. Ich celem były eksperymenty nad życiem i stworzenie istot
ludzkich, które mogłyby zamieszkać na Ziemi. Bogowie ci są waszym pradawnymi rodzicami, którzy
wywarli wpływ na jedną z wersji ziemskiej linii genetycznej.

Podstawą myślenia o reinkarnacji powinno być to, że jest to system kontrolowany i monitorowany - wcielenia są planowane. Tak więc warto zrewidować swoje pojęcie o wolnej woli, zwłaszcza, kiedy wszystko krzyczy wokół was: jest to system niewolniczy, a wasze umysły są zwodzone, i aby ułatwić to zadanie, manipuluje się także waszą pamięcią i w dodatku podsuwa w sprytny sposób uzasadnienia dlaczego nie macie pamiętać tego, co chcecie pamiętać. wink Tu cytat dotyczący telewizji, ale można to uogólnić na wszystkie zarządzane przez górę media:

Telewizja zawęża zakres wyrażanych przez was uczuć – głównie do
chaosu i strachu. Obecnie trwa wielka kampania, silniejsza niż kiedykolwiek przedtem, której celem
jest sprzedaż telewizji, namawianie ludzi na zakładanie bezpłatnej telewizji kablowej i przyciąganie ich
przed ekrany, tak by “jak przyklejeni" obserwowali najnowsze skandale i przemoc, jakby to, co jest tam
nadawane było najważniejszą rzeczą na świecie. Nauczcie się obserwować własne samopoczucie
podczas oglądania telewizji. Telewizja to forma kontroli częstotliwości. Kontrola ta uległa niezwykłemu
zaostrzeniu, kiedy za pośrednictwem telewizji raptownie zaczęto promować strach.
W tej właśnie chwili większość ludzi na Ziemi jest zahipnotyzowana przez telewizję.

Ludzie (mam na myśli tutaj ogół ludzi) z ww. powodu na Ziemi na razie mają dość wątłe pojęcie czym jest zasób i zazwyczaj myślą o nim jako rudach metalów, węgla, wody pitnej itd. Jest to jednak bardziej elastyczne i abstrakcyjne pojęcie.

Era wodnika to z pewnością zmieni, tzn. zmienia się powoli rozumienie zasobów, które można tworzyć samemu, a tym samym ceny wszystkiego, zapewne łącznie ze złotem, srebrem i innymi drogimi pierwiastkami, staną się bardzo tanie ostatecznie. To samo z prądem elektrycznym. Ale nawet jeśli taka technologia zostanie wykryta, rządy będą starały się wszystko zrobić, by nie stała się popularna - tzn. ich agenci, których opłacasz, zrobią wszystko, by stało się z niewygodną dla ich planów technologią to, co stało się z zapiskami N. Tesli na temat m.in. darmowej energii.

Dlatego jak pisałem gdzie indziej, decydenci boją się najbardziej technologii, czyli niezależnej nauki, czyli swobodnego przepływu informacji - i dlatego mamy szkolnictwo (rzekomo charytatywnie wspierane na początku) i programowanie umysłów od małego do tego stopnia, że myślicie tymi kategoriami, na które was zaprogramowano - w dość sprytny, i co ważniejsze, skuteczny sposób. tongue Myślicie o zasobach w takich kategoriach, jak wyżej wymienione, tzn. w ograniczonym zakresie.

Z tego powodu - ograniczenia myślenia o zasobach, które potrzebujecie i z których jesteście zmuszeni korzystać - mamy tu ekonomiczny system wyzysku w każdym sensie (zasób jest z góry zaplanowanym środkiem i pretekstem do stworzenia najbardziej podstawowego konfliktu na Ziemi - zaplanowanym przez istoty pozaziemskie, twórców systemu reinkarnacji i agresywnego ekosystemu planety Ziemi). tongue Na końcu tego całego systemu jest informacja - m.in. o samym systemie.

Np. znalazłem w tym samym channelingu informację na temat wykorzystywanego przez starożytnych, m.in. Tybetańczyków i Majów, zasobu jakim jest złoto, co daje do myślenia dlaczego jest ono generalnie mało dostępne dla ludzi, ze względu na cenę (tak samo jak dla chłopa generalnie nie były dostępne konie, broń itp. - kontrola ludzkiego społeczeństwa, głównie przy pomocy ekonomicznego wyzysku, ma bardzo długą historię):

Złoto stanowi cząstkę tego, co pozwala otworzyć międzywymiarowe bramy. Kotwiczy ono portale,
wywołuje przemiany i zarezerwowane jest dla czegoś więcej niż kostiumy, korony, maski i biżuteria.
Posiada najwyższą wibrację i jest najlepszym przewodnikiem prądu elektrycznego. Kiedy gromadzi się
je, lub wytwarza w wielkiej ilości, można otworzyć portale światła i umożliwić dostęp do innych
wymiarów.

...

Majowie mieli wiele tajemnic. Wskazówki jakie pozostawili dla zewnętrznego świata miały was
prowadzić, zwodzić i oszukiwać – tak, by archeologowie widzieli co innego, niż oczy ducha.
Zaczynacie zaledwie odkrywać prawdziwą istotę wielu kultur. Pewne grupy rządzące i ludzie nauki
odczytują szyfry i odkrywają nowe fragmenty przeszłości. Nie zawsze przekazują archeologom swoje
nowe poglądy, ponieważ być może nie chcą, aby opinia publiczna dowiedziała się o najnowszych
odkryciach. Zamknięty teren, do którego dostęp jest zabroniony, stanowi często wskazówkę, że coś
się tam dzieje. Pamiętajcie, że szyfry wartości i transmitowana przez was wola, zdeterminuje to, co
zostanie odkryte, odcyfrowane i zrozumiane.

Generalnie, człowiek nie ma odniesienia do tego, by zrozumieć istoty pozaziemskie, choć stara się to robić:

Wyobraźcie sobie, że żyjecie przez tak długi czas, że lata są dla was zaledwie chwilą. Czym byście
się zajmowali? Jakie wirtualne rzeczywistości tworzylibyście, aby zaglądać do nich od czasu do
czasu? Gdybyście mieli dostęp do kluczy genetyki, gdybyście potrafili tworzyć życie, co wy, ludzie,
zrobilibyście z całą swoją wolnością, wolnym czasem i wiedzą?

Przypomnę, że genetyka, której efektem jest np. DNA (kody rozwoju życia w materii, rozwijające się geometrycznie jak fraktale, zakodowane dzięki układom molekuł), to technologia, albo w zasadzie meta-technologia, tzn. technologia technologii.

Na koniec takie spostrzeżenie: dlaczego Plejadianie (i inne istoty przesyłające channelingi) wybrały na moment rozpowszechniania swojej wiedzy czas tuż przed rozwinięciem się technologii informatycznych a w szczególności internetu (i cenzury nad nim, z góry zaplanowanej przez ziemskich decydentów)?

Ten zadziwiający przypadek mówi o tym, że wiedziały dokładnie, kiedy jeszcze mogą przy pomocy starego, niekontrolowanego jeszcze zbytnio (głównie pośrednio, choć w państwach komunistycznych jak PRL istniał urząd, który zezwalał lub zabraniał publikacji książek autorom) systemu dystrybucji wiedzy w postaci papierowych książek, swobodnie przekazać tego typu treści. Teraz jest trochę po ptakach, tzn. teraz zakaz publikowania channelingów przyniósłby odwrotny skutek do zamierzonego, i trzeba go przy pomocy tych samych - scentralizowanych (takich jak yt) - po prostu oczerniać i ucinać tym filmikom zasięgi, co jest politycznie zaciemniane pod hasłami takimi jak polityczna poprawność czy lgbt. tongue

I jeszcze nt. czasu i księżyca, który wg. Plejadian jest głównym czynnikiem tworzącym takie cykle czasu na Ziemi, jakie mamy:

Dlaczego uwięziono was w określonej formule czasu, która nie ma znaczenia w żadnym innym
miejscu? Jakie znaczenie ma liczba dwanaście w tym procesie znaczenia i podziału? Kim bylibyście
bez owego procesu? Chcemy, byście zastanowili się nad tymi pytaniami. Odpowiedzi wiążą się
oczywiście z kontrolą długości waszego życia i energią kundalini. W idealnych warunkach wasze życie
trwałoby znacznie dłużej niż obecnie, a wasze społeczeństwo szanowałoby proces gromadzenia
wiedzy za pośrednictwem doświadczenia. W idealnej sytuacji doświadczenie kundalini w wieku 40 lat,
w odpowiednio ukształtowanym i wykształconym społeczeństwie, spowodowałoby dojrzewanie
jednostki. Obecnie uważacie się za dojrzałych ludzi w wieku 21 lat. Prosimy, byście uświadomili sobie,
że doświadczacie rozmaitych cykli energii, które przepływają przez wasze ciało, aby przekazać wam
nowe poglądy na temat dojrzewania. Świadomość tego procesu jest kluczem do waszego rozwoju.
Stanowi wyzwanie do tego, byście brali na siebie coraz większą odpowiedzialność, ale nie czuli się nią
przytłoczeni.

Księżycowe programy od wieków w znacznym stopniu
ograniczały istoty ludzkie. Opowieści o związkach pełni księżyca z chorobami psychicznymi, obłędem i
wzmożonym krwawieniem są najzupełniej prawdziwe. Księżyc kreuje powtarzające się cykle, na które
reagujecie. Wiecie jak wielki wpływ wywiera na was telewizja. To samo dotyczy księżyca. Po prostu
nie możecie do-stroić się do jego programów i nauczyć się, w jaki sposób je wyłączać. Nie możecie
wyłączyć księżyca. Inni muszą zrobić to dla was. Mogą też przeprogramować waszego satelitę; co
dzieje się obecnie.
W tej chwili księżyc znajduje się pod pełną kontrolą. Niektórzy ludzie cierpią wskutek manii i
szaleństwa będących skutkiem wpływu księżyca. Na satelicie Ziemi istnieje wiele baz należących do
istot pozaziemskich i innych, zaś mieszkańcy Ziemi mają na to niewielki wpływ. Wszystkim tym
naprawdę kierują istoty pozaziemskie. Mimo gwałtownego postępu, jaki się w niej dokonuje, wasza
technika nie może się równać z biotechnologią czujących podróżników przestrzeni. W tej grze
jesteście nowicjuszami. Brak wam ważnego klucza, ponieważ wasze zmysły i istota waszego
fizycznego świata porządkują rzeczywistość w szczególny sposób. Nieustannie tłumaczycie dane, i,
podobnie jak w przypadku interpretacji snu, próbujecie wcisnąć doświadczenie w fizyczne granice.
Odkrywacie przy tym, że w ten sposób możecie wytłumaczyć coraz mniej i mniej.Wszystko jest myślą
– umysłową architekturą – a zespól konstruktorów znajduje się w wielu rzeczywistościach.

...

Pomyślcie o tym jakim genialnym narzędziem jest dla nich telewizja. Na całym świecie, miliardy istot
ludzkich emitują soki emocjonalne do atmosfery, wytworzone w oparciu o to, co oglądają na ekranie.
Nie muszą mieć już zbyt wielu wojen aby wszystkich was rozzłościć – mogą po prostu robić filmy! ... Czy rozumiecie jak technika używana jest przeciwko wam? Nie używa się jej dla
was. Telewizja nie jest koniecznie zła sama w sobie, ale jest używana w złym celu. Nie ma niczego
złego w technice. Zły jest sposób, w jaki technika jest używana. Na tym polega różnica.

...

Następna dziedzina, w której podlegacie kontroli, to system edukacji. Większość tego, czego się
uczycie, to bzdury. Pracujecie ciężko, bierzecie pożyczki, i wydajecie, aby nauczyć się czegoś, co jest
przestarzałe zanim jeszcze postawicie stopę w drzwiach, szczególnie w dziedzinach odkryć, nauki,
matematyki, psychologii i medycyny.
Co robicie, jeśli żyjecie w społeczeństwie, które nagradza was za stopnie naukowe? Zaczynacie od
powiedzenia sobie “Wierzę, że wyrażam mój świat. Wierzę, że nie potrzebuję tych listów
uwierzytelniających aby określić swoją egzystencję. Mogę być wyjątkowy sam dla siebie, suwerenny
wobec samego siebie". Stosujcie metodę czy sposób odkrywania świata bez stopni naukowych.
Edukacja jest w rzeczywistości pogonią za wiedzą, a wiedza może pochodzić ze spaceru po pustyni.
Nie musi pochodzić z przewracania stronic książki. Uczęszczanie przez jakiś czas do szkoły nie jest
szkodliwe, ale nie dajmy się zwieść idei, że to czego nas uczą jest właściwe (prawidłowe).

Generalnie, pojęcie zasobów jest bardzo szerokie, i w zasadzie wiąże się z całym systemem reinkarnacji i niewolnictwa człowieka jako rasy. I cytat jak można rozumieć planetę taką jak Ziemię jako zasób:

Bogowie stwórcy są istotami z kosmosu, które mają swój własny dom w przestrzeni kosmicznej.
One także ewoluują. ... Przed przejęciem przez nich władzy, około 300.000
lat temu, duża część pierwotnego zespołu pracowała tutaj przynosząc informację i tworząc to ogromne
centrum informacyjne, które miało być użyte aby połączyć wiele systemów galaktycznych. Wtedy to
miała miejsce wielka wojna pomiędzy bogami stwórcami, i istoty z kosmosu, których historie znajdują
się w starożytnych manuskryptach na tej planecie, wygrały walkę. Przybyły tutaj, ponieważ chciały
tego miejsca dla wielu własnych powodów.

...

Chcemy, abyście zdali sobie sprawę, że te kosmiczne istoty na planecie i wokół niej, które według
was są “złymi chłopcami" – a z którymi wasze siły rządowe weszły w układy – zajmują się tymi
samymi kwestiami, co wy. Są to istoty, które odzwierciedlają wasze wierzenia i problemy. Oskarżono
ich o skandaliczne zachowanie, dokonywanie mutacji i uprowadzeń na gatunku ludzkim, co
spowodowało krzyk wśród wielu członków organizacji badających zjawisko UFO.
Mimo to istoty te działają na zasadzie lustra, pokazując wasz własny świat: na co się godzicie i co
pozwalacie robić waszym przywódcom na całym świecie. Jak bardzo przyzwolenie, jakie dajecie
rządowi, mediom i sposobowi w jaki jesteście wykorzystywani różni się od zachowania krowy,
okaleczonej przez istotę pozaziemską? Istoty pozaziemskie, które przybyły tutaj, nie robią nic innego,
niż czyni wasz własny gatunek. Masy pozwalają przywódcom robić w ich imieniu co im się podoba,
ponieważ nie wstaną i nie powiedzą: “Hej, nie aprobuję tego"! Na Ziemi panuje ogólne zadowolenie.
Świadomość na planecie jest taka: “Ty zrób to za mnie. Ja nie chcę być odpowiedzialny. Zostań moim
szefem. Niech ktoś powie mi, co mam robić".

Do tego obrazu, mówiącego o tym, że nasz system jest kontrolowany przez niewidzialne przez nas siły istot pozaziemskich, które po za tym, że nas (rasę ludzką) wykorzystują do własnych celów a także bawią się nami, dodam jeszcze jedną kwestię: że ich system, mentalny matrix istot pozaziemskich - ich iluzja, że wydaje im się, że wiedzą wystarczająco, co ich skłania właśnie do tworzenia i kontrolowania takich ogródków jak planeta Ziemia przy pomocy religii oraz reinkarnacji (która jest nauczana przez religie, tłumaczącą dlaczego mamy mieć kolejne wcielenia, a nie np. tylko jedno wcielenie bez kasowania czy zaciemniania ciągle pamięci na okrągło), również nie znajduje się w próżni - są one same zamknięte w matrixie-iluzji stworzonej przez jeszcze potężniejszą, niedostrzeganą przez nie istotę, która tworzy dla nich nad-system, co z kolei prowadzi do tworzenia pośrednio do tworzenia systemów takich jak nasz (i staje się w tym momencie jasne dlaczego w późnej starożytności próbowano ludzkość przekonać, że Ziemia jest w centrum wszechświata - byśmy nie szukali prawidłowych odpowiedzi - co prowadzi do wniosku, że nie mieli wglądu w rozwój cywilizacji ludzkiej i że kilkanaście czy kilkadziesiat wieków później człowiek poleci w kosmos)... i czasem gra im na nosie, tworząc coś w rodzaju pułapek dla istot pozaziemskich, kiedy się okazuje, że ich własne twory i pomysły nie tylko wymykają im się spod kontroli, ale wręcz grają im na nosie. Owe twory to przede wszystkim... wcieleni ludzie, których tu więżą. tongue Ta diagnoza dotyczy nie tylko ludzi, ale także istoty, które więżą tu ludzi - ten ziemski system, w którym panuje tyrania, jest odzwierciedleniem (lustrem) jego twórców, odbiciem ich umysłów i intencji:

Ostateczna tyrania w społeczeństwie nie oznacza kontroli poprzez stan wojenny. To kontrola
poprzez psychologiczną manipulację świadomości, za pomocą której określana jest rzeczywistość aby
ci, którzy wewnątrz niej egzystują nie zdawali sobie nawet sprawy, że są w więzieniu. Nie zdają sobie
oni nawet sprawy, że są w więzieniu. Nie zdają sobie oni nawet sprawy, że istnieje coś poza
miejscem, gdzie żyją.

I aby dać jeszcze przykłady technologii, o których nie myślicie z reguły:

Wstawek holograficznych używa się na Ziemi aby manipulować i kontrolować świadomość i
zmieniać informację na dezinformację. Według nas, ci którzy używają wstawek holograficznych nie
zawsze sprzyjają przyniesieniu światła czyli informacji albo rozwoju ludzi. Mają ukryte motywy, chociaż
mogą twierdzić iż kieruje nimi światło.
Doświadczenia holograficzne, szczególnie obrazy na niebie, mają na celu wpłynąć na duże grupy
ludzi jednocześnie. Wiele, chociaż nie wszystkie widoki UFO było wstawkami holograficznymi. Istniały
też wstawki holograficzne jednej jednostki, zaprojektowane na wiele sposobów, wyświetlane
jednocześnie w wielu różnych kulturach. To dlatego niektóre z ziemskich opowieści religijnych są
równoległe z jednego krańca świata do drugiego, chociaż nie było fizycznego kontaktu między nimi.

...

Rzeczywistości mogą być konstruowane i wyświetlane zupełnie jak filmy. Kino, telewizja i tym
podobne są waszą wersją tworzenia rzeczywistości. Istnieją inne, wysoko rozwinięte istoty, które
(generalnie) tworzą rzeczywistości tak ("rzeczywiste") że nie sposób ich odróżnić. Są one jak
promienie światła. Zupełnie tak jak (światła reflektorów) są wysyłane w nocne niebo, wstawki
holograficzne są wysyłane na tę planetę poprzez portale. Potrzeba do tego olbrzymiej ilości energii,
ponieważ proces ten wiąże się z łączeniem wymiarów. Ta technika nie istnieje w trzecim wymiarze,
istnieje w innych wymiarach i istoty te potrzebują fuzji wymiarów.

Informacja jest oczywiście cenniejszym zasobem niż jakikolwiek zasób będący jej wynikiem, tak samo jak fabryka pozwalająca tworzyć potencjalnie nieskończoną ilość rzeczy w porównaniu do kupienia czy znalezienia tej konkretnej rzeczy, albo też używając powiedzenia starożytnych: "jeśli dasz człowiekowi rybę nakarmisz go na jeden dzień, jeśli nauczysz człowieka łowić ryby  nakarmisz go na całe życie" - i ktoś dba o to, byśmy się nie nauczyli łowić ryb, także dosłownie. wink I tym ktosiem nie są tylko ludzcy decydenci - nasz system został zaprojektowany jako system agresywny i mający u samego swojego podłoża konflikt w planie. Tu na temat zmiany tego stanu rzeczy, czyli energii zmieniającej DNA człowieka, które na razie jest w uśpieniu:

Energia ta wywoła zmiany genetyczne oraz reaktywację i ponowne
zgrupowanie włókien z zakodowanym światłem. Włókna te utworzą system dwunastu helis, który
będzie mógł aktywować ciało człowieka. To uczyni istoty ludzkie bardzo cennymi, ponieważ staną się
wtedy gotowe do uzyskania danych zgromadzonych na Ziemi.
Co tak ważnego jest w tych danych? Są ukryte w owadach i kwiatach, w świniach i ogonach osłów,
w uszach królików i we wszystkich rodzajach przedmiotów, a waszą rzeczą jest je odkryć. Chcemy
podkreślić, że kiedy dane te były magazynowane w dwunastu bibliotekach, zgromadzono je na wielu
różnych poziomach. Przy wejściu do biblioteki istniały różne kody udostępnienia danych. Innymi słowy,
istniało wiele różnych sposobów na wejście do biblioteki.

...

Są technologie, które bardzo szybko oczyściłyby to miejsce, gdyby taki był plan. Jednak w sytuacji,
gdy gatunek nie ponosi odpowiedzialności za Ziemię – nie miałoby to sensu. Obecny gatunek musi się
nauczyć szanować swoje gniazdo. Wszyscy musicie nauczyć się szanować też swoje ciało, ponieważ
bez ciała i bez Ziemi nie byłoby was tutaj. Wasze ciało i wasza planeta są to dwa największe dary i
najcenniejsze skarby jakie posiadacie.

A informacja dociera przez percepcję - głównie obecnie przez zmysły fizyczne - a  zatem przez częstototliwości, albo używając innej terminologii światło (vs. ciemność):

Kontrola częstotliwości ogranicza liczbę stacji do jakich możecie się dostroić.

...

Istoty ludzkie muszą się nauczyć odczytywać energię. Muszą się nauczyć używać czegoś więcej
niż swoich uszu, oczu, nosa, ust do postrzegania rzeczywistości. Stwierdziliśmy, że oczy, uszy, nos,
usta i zmysł dotyku fałszują rzeczywistość. Ograniczają rzeczywistość. Myślicie, że za pomocą tych
zmysłów poznajecie rzeczywistość, podczas gdy w rzeczywistości one ograniczają wasz odbiór
rzeczywistości. Jesteście uczeni od czasów dzieciństwa, aby polegać na waszych oczach, uszach,
nosie, ustach i zmyśle dotyku przy interpretacji doświadczeń. Teraz będziecie musieli polegać na
innych drogach postrzegania, aby określić pełniej doświadczenie. Jedną z form doświadczania jakich
nie doceniacie jest czucie. Czucie – wasza wiedza, intuicyjne, psychiczne ja – zostało zagłuszone
przez kontrolę częstotliwości na planecie, aby nikt z was nie był w stanie go odnaleźć.

...

Rozpoznacie wstawki holograficzne za pomocą czucia. Można wyczuć, że nie są w porządku –
czuć w nich coś podejrzanego, czy dziwnego. Kiedy wstawki holograficzne są wprowadzane do
waszej rzeczywistości, coś jest nie w porządku.

...

Odkryjcie czym jesteście w waszym ciele fizycznym. Nauczcie się kierować nim i stwórzcie z nim
jedność. Ponieważ niesie ono światło, zawiera historię waszej tożsamości i historię waszej konkretnej
świadomości. Jak już powiedzieliśmy, świadomość została usunięta z waszej “bazy dany", czyli
struktury komórkowej, ponieważ ci którzy przybyli aby być waszymi bogami nie mogliby was
kontrolować, gdybyście mieli takie same umiejętności jak oni. Tak więc zrobili biogenetyczny
eksperyment i mutację, która została nazwana “Upadkiem". To wtedy ignorancja stała się dominującą
cechą gatunku ludzkiego.

...a potem stworzyli historię o raju i zjedzeniu zakazanego owocu poznania - takim rajskim ogrodzie-wyspie jak z filmu Wyspa, na której ludzie nie mają poznać faktów. tongue

Te zasoby, o których zazwyczaj myślimy, są generalnie zlepkiem częstotliwości, których nie potrafimy modyfikować - warto to wziąć pod uwagę przy np. starożytnych tekstach taoistycznych mówiących o przemianach (modyfikacjach) - czego? Oczywiście energii (qi), a nie metalów w inne metale,  czy metalu w wodę lub wody w drewno. tongue