1 Ostatnio edytowany przez malgosia.wl (2018-06-27 14:30:43)

Temat: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

Z EURO i marichuaną się nie zgadzam.

Zamiana waluty na złotówkę kosztuje w bankach majątek (tam gdzie pracuję 250 tys. PLN/ostatni rok), do tego dochodzą różnice kursowe bilansowe na koniec roku. Zastąpienie złotówki jedną wspólną walutą zlikwidowałoby te niepotrzebne koszty. A banki i tak wiedzą o nas wszystko na podstawie transakcji które robimy. Utrzymanie złotówki miałoby jedynie sens przy wyjściu z UE i zamknięciu granic.

Legalizacja narkotyków to coraz bardziej głupsze społeczeństwo i może o to chodzi. W Ameryce Południowej dostaje się za to wyroki od 20 lat w górę. A jeśli głupie społeczeństwo, to jaki sens ma demokracja? Wtedy najlepszym ustrojem jest niestety, ale zamordyzm oświecony, dopóki obywatele nie dojrzeją do podejmowania w swoim życiu odpowiedzialnych decyzji. Ktoś inny musi decydować o losie większości, bo większość jak przysłowiowy TITANIC zasuwa na kurs kolizyjny z górą lodową.

Niestety w Polsce nikt taki się nie pojawił, a może się pojawił, ale się dobrze ukrywa. Mam na myśli naszego kosmicznego przyjaciela, ale on nie będzie ingerował w nasze życie, a jedynie inspirował. Trochę to zawiłe i pokrętne, ale niech mu będzie. Pewnie chodzi o jakieś karmiczne skutki i odpowiedzialność, ja niestety tego nie ogarniam. big_smile Zmiany w umysłach ludzi dokonują się tak wolno, że dla mnie są prawie niezauważalne.

Jeszcze o służbie zdrowia. Jak porównamy statystyki medyczne sprzed 40 lat i te obecne, to znajdziemy odpowiedź na pytanie dlaczego mamy takie chore społeczeństwo. Odpowiedź jest bardzo prosta - niedobory z czasów PRL-u były o wiele zdrowsze dla organizmu, niż nadmiar produktów obecnie dostępnych na rynku i spożywanych w o wiele większych ilościach niż dawniej! Konsumpcja skraca życie i to bardzo! Jest takie chińskie przysłowie - im szybciej zjesz przeznaczony dla ciebie zapas żywności, tym szybciej pójdziesz do piachu! roll  A jak się ma do tego program 500+? Według mnie świadczenia powinny dostawać tylko dzieci, które mają niedowagę...

2

Odp: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

malgosia.wl napisał/a:

Z EURO i marichuaną się nie zgadzam.

Zamiana waluty na złotówkę kosztuje w bankach majątek (tam gdzie pracuję 250 tys. PLN/ostatni rok), do tego dochodzą różnice kursowe bilansowe na koniec roku. Zastąpienie złotówki jedną wspólną walutą zlikwidowałoby te niepotrzebne koszty. A banki i tak wiedzą o nas wszystko na podstawie transakcji które robimy. Utrzymanie złotówki miałoby jedynie sens przy wyjściu z UE i zamknięciu granic.

Podstawowy plus własnej waluty jest taki, że nie da się w niej zbankrutować. Dla Polski to ważne, bo z Euro z takim matołem jak Kaczyński u sterów, kwestią czasu byłoby powtórzenie scenariusza greckiego. Zresztą już teraz jesteśmy na dobrej drodze. 

Legalizacja narkotyków to coraz bardziej głupsze społeczeństwo i może o to chodzi. W Ameryce Południowej dostaje się za to wyroki od 20 lat w górę. A jeśli głupie społeczeństwo, to jaki sens ma demokracja?

Legalizacja, a raczej depenalizacja posiadania to odciążenie wymiaru sprawiedliwości. Kilka tysięcy ludzi rocznie wchodzi w konflikt z prawem tylko z tego powodu, że ma jakąś nielegalną substancję w kieszeni. Dla policji swoją drogą to świetna sprawa, bo jak coś znajdą to mają wykrytą sprawę i od razu ustalonego sprawcę, a za to jest premia smile


Niestety w Polsce nikt taki się nie pojawił, a może się pojawił, ale się dobrze ukrywa. Mam na myśli naszego kosmicznego przyjaciela, ale on nie będzie ingerował w nasze życie, a jedynie inspirował.

Lepiej nie, zważywszy co on wypisuje, ale do tego odniosę się kiedyś w innym wpisie.
PS Nie da się w tym momencie zbudować dyktatury w Polsce. Kaczyńskiemu marzy się dyktatura w stylu węgiersko-tureckim, ale to się nie może udać. Zresztą przecież już to widać po tym co się stało z Izraelem.

Jeszcze o służbie zdrowia. Jak porównamy statystyki medyczne sprzed 40 lat i te obecne, to znajdziemy odpowiedź na pytanie dlaczego mamy takie chore społeczeństwo. Odpowiedź jest bardzo prosta - niedobory z czasów PRL-u były o wiele zdrowsze dla organizmu, niż nadmiar produktów obecnie dostępnych na rynku i spożywanych w o wiele większych ilościach niż dawniej! Konsumpcja skraca życie i to bardzo!

Przecież długość życia ciągle rośnie, także w Polsce, także nie bardzo.

3 Ostatnio edytowany przez malgosia.wl (2018-06-29 13:04:02)

Odp: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

Odnośnie długości życia w UE Polska wypada raczej blado:

Kraj       Mężczyźni      Kobiety
Szwecja    77,7              82,3
Włochy    77,1              83,2
Hiszpania    76,3              83,3
Francja    75,5              83,2
Niemcy    75,7              81,6
Holandia    76,4              81,1
Finlandia    75,3              82,1
Belgia    74,2              80,8
Portugalia    73,8              80,7
Czechy    72,1              78,7
Polska    70,4              78,9
Słowacja    69,9              77,8
Węgry    68,4              76,8
Litwa    66,5              77,9
Łotwa    65,7              76,0

Długość życia może i rośnie, ale i tak jesteśmy na szarym końcu. Wydłużenie życia to efekt pokoleń czasów II wojny, które dopiero teraz schodzą z tego świata. Te obecne będziemy mogli ocenić za kilkadziesiąt lat...
I ta dysproporcja między kobietami i mężczyznami... Ciekawe czy wiesz z czego wynika?

Ponadto narkotyki ma się przy sobie nie po to, aby się pochwalić koledze czy koleżance, tylko po to aby z nich korzystać. Istnieje oczywiście duże pole do nadużyć przez wymiar sprawiedliwości, ale to osobny temat. Chciałbyś, aby Twoje dzieci, bez Twojej zgody, mogły legalnie palić trawkę lub inne wynalazki, bo ja niekoniecznie...

Odnośnie naszej rodzimej waluty to bardzo łatwo ją zdewaluować z dnia na dzień, teraz między innymi to się dzieje ze złotówką. Można ją sprowadzić do parteru, jeśli ci co trzymają za sznurki tak zdecydują. Wytłumaczenie zawsze się jakieś znajdzie. Poprzez system bankowy, giełdowy i monetarny można uderzyć w każde państwo, jak się chce. A to prawie bankructwo...

W przypadku Kaczyńskiego mamy do czynienia z zamordyzmem ociemniałym, a nie oświeconym, jeśli można się tak wyrazić. Decyzje podejmowane przez PIS nie mają nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem, a w dłuższej perspektywie doprowadzą do katastrofy. Zamordyzm oświecony to właśnie ograniczenie wpływu na podejmowanie decyzji takich oszołomów jak Kaczyński z Ojcem Rydzykiem w tle i pójście zupełnie inną drogą. To również wywalenie z życia publicznego chorej ideologii i zastąpienie czymś normalnym i zrozumiałym. Ale dopóki panuje demokracja jest to mało realne, bo każdego można kupić za 500+. Taki stan rzeczy będzie panował do momentu, aż dobry los nie zafunduje idiotom terapii szokowej w postaci jakiegoś kataklizmu lub wojny. Wtedy dopiero pójdą po rozum do głowy i znowu koło historii zatoczy duży krąg... I jeszcze jedno. Ci co liczą na to, że nasza pozycja w UE ulegnie zmianie gorzko się rozczarują. Bo UE zostało tak pomyślane, że Polacy zawsze tam będą tanią siłą roboczą i stosunek zarobków będzie na poziomie 1:5....

4

Odp: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

malgosia.wl napisał/a:

Odnośnie długości życia w UE Polska wypada raczej blado:

Kraj       Mężczyźni      Kobiety
Szwecja    77,7              82,3
Włochy    77,1              83,2
Hiszpania    76,3              83,3
Francja    75,5              83,2
Niemcy    75,7              81,6
Holandia    76,4              81,1
Finlandia    75,3              82,1
Belgia    74,2              80,8
Portugalia    73,8              80,7
Czechy    72,1              78,7
Polska    70,4              78,9
Słowacja    69,9              77,8
Węgry    68,4              76,8
Litwa    66,5              77,9
Łotwa    65,7              76,0

Długość życia może i rośnie, ale i tak jesteśmy na szarym końcu. Wydłużenie życia to efekt pokoleń czasów II wojny, które dopiero teraz schodzą z tego świata. Te obecne będziemy mogli ocenić za kilkadziesiąt lat...
I ta dysproporcja między kobietami i mężczyznami... Ciekawe czy wiesz z czego wynika?


Zamieszczone przez Ciebie dane jasno pokazują, że nie jesteśmy na szarym końcu, bo wyprzedzamy np. Słowację. Różnica długości życia między kobietami, a mężczyznami jest naturalna i występuje w każdym kraju. Powodów może być kilka, poza biologicznymi, także te związane z trybem życia, a zwłaszcza z pracą. Mężczyźni pracują w niebezpiecznych zawodach, gdzie łatwo o wypadek. W Polsce dochodzi jeszcze kwestia wódy...

GUS podaje prognozy długości życia i według nich długość życia w Polsce będzie rosnąć.  [url=https://i.imgur.com/wiU21Y0.jpg] Tabela GUS[/url]

Ponadto narkotyki ma się przy sobie nie po to, aby się pochwalić koledze czy koleżance, tylko po to aby z nich korzystać. Istnieje oczywiście duże pole do nadużyć przez wymiar sprawiedliwości, ale to osobny temat. Chciałbyś, aby Twoje dzieci, bez Twojej zgody, mogły legalnie palić trawkę lub inne wynalazki, bo ja niekoniecznie...

Przecież teraz też można! Dzieciakowi nawet łatwiej kupić marihuanę, niż piwo w sklepie gdzie pytają o dowodzik.


Odnośnie naszej rodzimej waluty to bardzo łatwo ją zdewaluować z dnia na dzień, teraz między innymi to się dzieje ze złotówką. Można ją sprowadzić do parteru, jeśli ci co trzymają za sznurki tak zdecydują. Wytłumaczenie zawsze się jakieś znajdzie. Poprzez system bankowy, giełdowy i monetarny można uderzyć w każde państwo, jak się chce. A to prawie bankructwo...

Dokładnie tak! Tak było w latach 80-tych.  Z Euro tak się nie da. Jak braknie waluty w kantorach to lecimy na mordę.

W przypadku Kaczyńskiego mamy do czynienia z zamordyzmem ociemniałym, a nie oświeconym, jeśli można się tak wyrazić. Decyzje podejmowane przez PIS nie mają nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem, a w dłuższej perspektywie doprowadzą do katastrofy. Zamordyzm oświecony to właśnie ograniczenie wpływu na podejmowanie decyzji takich oszołomów jak Kaczyński z Ojcem Rydzykiem w tle i pójście zupełnie inną drogą. To również wywalenie z życia publicznego chorej ideologii i zastąpienie czymś normalnym i zrozumiałym. Ale dopóki panuje demokracja jest to mało realne, bo każdego można kupić za 500+. Taki stan rzeczy będzie panował do momentu, aż dobry los nie zafunduje idiotom terapii szokowej w postaci jakiegoś kataklizmu lub wojny. Wtedy dopiero pójdą po rozum do głowy i znowu koło historii zatoczy duży krąg... I jeszcze jedno. Ci co liczą na to, że nasza pozycja w UE ulegnie zmianie gorzko się rozczarują. Bo UE zostało tak pomyślane, że Polacy zawsze tam będą tanią siłą roboczą i stosunek zarobków będzie na poziomie 1:5....

Kaczyński to idiota. Przez dwie kadencje mógł sobie na spokojnie wymienić wszystkich sędziów w TK i "zdeformować" wymiar sprawiedliwości tak, że żadna Unia by się do tego nie przyczepiła. No ale mu się spieszyło... - może te pogłoski o jego złym stanie zdrowia nie są wyssane z palca.

Jeżeli chodzi o demokracje to nie licz na to, że ludzie nagle zmądrzeją. Na wojsko, czy służby też nie licz, bo tam nie ma nikogo, który by się tego podjął. Zresztą jak już pisałem: w Polsce w tym momencie nie ma żadnej możliwości budowy czegoś innego niż demokracja liberalna. Wyjść z UE też nie możemy, tym bardziej z NATO.

Ale dopóki panuje demokracja jest to mało realne, bo każdego można kupić za 500+. Taki stan rzeczy będzie panował do momentu, aż dobry los nie zafunduje idiotom terapii szokowej w postaci jakiegoś kataklizmu lub wojny. Wtedy dopiero pójdą po rozum do głowy i znowu koło historii zatoczy duży krąg...

II WŚ przecież Polaków niczego nie nauczyła to dlaczego z III WŚ miałoby być inaczej?  Rząd (każdy!) pierwsze co by zrobił to by spieprzył do Londynu big_smile

5 Ostatnio edytowany przez malgosia.wl (2018-07-02 15:04:55)

Odp: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

Odnośnie długości życia, to statystyki GUS są zbyt optymistyczne, wystarczy popatrzeć na otyłość wśród młodego pokolenia i masz gotową odpowiedź na temat długości życia. Dzisiaj standardem zaczyna być menopauza u kobiet 45-cio letnich z nadwagą, więc możesz sobie wyobrazić jak długowieczne będzie to pokolenie. I żadne cudowne środki ani medycyna tego nie zmieni. Bo długość życia to suma nawyków, które sobie człowiek wyrobi, jak są nieprawidłowe, to nie pomogą dobre geny po rodzicach.

Różnica między kobietami, a mężczyznami częściowo wynika właśnie z kwestii spożycia alkoholu, ale przyczyną tego jest odporność psychiczna na stres. Faceci zapijają problemy alkoholem, kobiety nie biorą do głowy, jak problemy zaczynają narastać.

Reforma wymiaru sprawiedliwości powinna zacząć się od uproszczenia przepisów prawnych, które w Polsce są tworzone na kolanie bez żadnych głębszych przemyśleń i konsekwencji w przyszłości, bo politycy zajmują się wojenkami między sobą, a nie tym co powinni. System prawny powinien zaspokajać potrzeby obywateli, a nie wąskich grup lobbystów.

Ludzie nagle mogą zmądrzeć tylko wtedy, kiedy życie zafunduje im lekcję metodą 'przez du..ę', bo sami z siebie to już niekoniecznie. Tak było podczas zaborów, II wojny światowej, że mądry Polak po szkodzie. Kochanowski Jan tak napisał o Polakach i to niestety jest prawda:

Cieszy mię ten rym: 'Polak mądr po szkodzie';
Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.

Niemcy przegrali wojnę, ale wyciągnęli z niej prawidłowe wnioski, a Polacy niestety nie. Podczas II wojny Polacy jeździli na roboty do Rzeszy przymusowo, teraz robią to dobrowolnie i jeszcze się cieszą z tych kilku EURO, które uciułają. Niemiec nie musi ich kopać i krzyczeć 'Polskie świnie', tylko mówi dobry pracowity Polak i daje parę EURO więcej. Tak dzisiaj wygląda nasza duma narodowa -jesteśmy wyrobnikami u innych i nie zanosi się, że to się szybko zmieni. Nie rozumiem też tego etosu Polski międzywojennej promowanego przez obecne władze, przecież ci nieodpowiedzialni idioci doprowadzili do klęski wrześniowej, później było Powstanie Warszawskie, które też było jednym zbiorowym samounicestwieniem. Kto ich za to rozliczy? Zawsze brak autorefleksji kończy się tragicznie, bo wiara i czucie silniej mówi niż mędrca szkiełko i oko... Hejal napisał o Polakach bardzo delikatnie, że nie są ani lepsi ani gorsi jako nacja, ja taka delikatna nie jestem, tylko nazywam rzeczy po imieniu.

Podsumowując demokracja jest dobra, gdy społeczeństwo jest mądre i odpowiedzialne, jeśli nie, to prowadzi to prędzej czy później do katastrofy i lekcję trzeba powtarzać od nowa. A ja mam dość siedzenia w tej samej klasie kolejny rok z idiotami którzy nie przyswajają podstaw, bo to się robi nudne... Chcę czegoś innego... smile

6

Odp: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

Niemcy przegrali wojnę, ale wyciągnęli z niej prawidłowe wnioski, a Polacy niestety nie. Podczas II wojny Polacy jeździli na roboty do Rzeszy przymusowo, teraz robią to dobrowolnie i jeszcze się cieszą z tych kilku EURO, które uciułają.

Małgosiu. No i co z tego? Na pewno więcej zarobią, niż w Polsce. Zresztą, jakie to ma znaczenie?

Niemiec nie musi ich kopać i krzyczeć 'Polskie świnie', tylko mówi dobry pracowity Polak i daje parę EURO więcej. Tak dzisiaj wygląda nasza duma narodowa -jesteśmy wyrobnikami u innych i nie zanosi się, że to się szybko zmieni.

Jak Polak zarobi u Niemca 2- 3 - 4 razy więcej, w przeliczeniu (bo mam znajomych co za granicą, zarabiają tyle samo, jak średnia w Polsce, z tym że w euro), to kto tutaj jest głupi? Ja zresztą nie przywiązuję żadnej wagi do krajów. Nie mam dumy narodowej, i dla mnie to tylko slogany. Właśnie przez te dumy, mamy bez przerwy problemy na świecie.

Nie rozumiem też tego etosu Polski międzywojennej promowanego przez obecne władze, przecież ci nieodpowiedzialni idioci doprowadzili do klęski wrześniowej, później było Powstanie Warszawskie, które też było jednym zbiorowym samounicestwieniem. Kto ich za to rozliczy?

Tutaj się z Tobą zgodzę. Jednak przeszłość, to przeszłość. Warto nią żyć, czy skupić się na teraźniejszości, bo to ona ma wpływ na to co będzie. 

Zawsze brak autorefleksji kończy się tragicznie, bo wiara i czucie silniej mówi niż mędrca szkiełko i oko... Hejal napisał o Polakach bardzo delikatnie, że nie są ani lepsi ani gorsi jako nacja, ja taka delikatna nie jestem, tylko nazywam rzeczy po imieniu.

Ja powiem szczerze, że to ogólnikowe. Są mądrzy ludzie, zaradni w Polsce, i są głupi, i niezaradni. Nie ma co stereotypować.

Podsumowując demokracja jest dobra, gdy społeczeństwo jest mądre i odpowiedzialne, jeśli nie, to prowadzi to prędzej czy później do katastrofy i lekcję trzeba powtarzać od nowa. A ja mam dość siedzenia w tej samej klasie kolejny rok z idiotami którzy nie przyswajają podstaw, bo to się robi nudne... Chcę czegoś innego...

Społeczeństwo jest niemądre... Ale u nas tylko? Prawda jest taka, że ludzie mogą zmienić sytuację, ale no właśnie, jest to "ale". Grupy społeczne ze sobą walczą, a przywódcy grup, robią wszystko aby burzyć ciemną ludność, dając im bezsensowne cele.

Wiesz, słyszałem że mnich pójdzie do piekła. Wiesz dlaczego? Bo tam jest potrzebny. smile Jeżeli tacy jak ty chcą odejść, to co tutaj zostanie? Wtedy będzie koniec, brak nadziei.

7 Ostatnio edytowany przez malgosia.wl (2018-07-03 10:27:00)

Odp: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

Po tym co napisałeś widać, że nie próbowałeś jeszcze, jak smakuje emigracja i jaką cenę trzeba za to zapłacić. Blaski i cienie bycia w obcym kraju. To nie tylko EURO czy  DOLARY, które się zarabia. Jest również inny aspekt bycia emigrantem, ale tego nie usłyszysz od Polaków tam pracujących. Oni opowiadają o wszystkim w samych superlatywach...

Nie wolałbyś żeby Polacy zarabiali tu w Polsce Krykersie? Po co mają jeździć po obcych krajach i czapkować innym nacjom? Wiesz jaką opinię mają Polacy za granicą? Narodowa to może złe słowo, zwykła godność ludzka jest chyba lepszym określeniem. Uważasz że Polacy nie powinni godnie żyć tu w kraju, nie ma tu nic do roboty? A na wycieczki zagraniczne jeździć tylko w celach turystycznych?

'Ja powiem szczerze, że to ogólnikowe. Są mądrzy ludzie, zaradni w Polsce, i są głupi, i niezaradni. Nie ma co stereotypować.'

A których jest według Ciebie więcej? Mądrych czy głupich? I których głos w wyborach jest wiążący? To sobie odpowiedzieliśmy na pytanie o kierunki zmian...

Ja się nigdzie nie wybieram z Polski. Mogę zmienić miasto, w którym mieszkam na inne, ale nie zmienię kraju na inny. Kiedyś stanęłam przed dylematem wrócić czy zostać za granicą i podjęłam słuszną decyzję wracając do Polski. Nie żałuje tych niezarobionych EURO czy DOLAROW, bo nie wszystko w życiu przekłada się na kasę. Poza tym nigdzie nie nauczyłabym się tylu pożytecznych rzeczy, co w Polsce. Jestem tylko zmęczona ludzką głupotą i brakiem wyobraźni. Nie chcę w tym dłużej uczestniczyć...

Mnich może i pójdzie do piekła, ale ja na pewno nie pójdę do nieba, bo mam lęk wysokości... smile smile Żartuję, nie mam, ale niebo opisane przez KK wydaje mi się raczej nudną instytucją...

8

Odp: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

Po tym co napisałeś widać, że nie próbowałeś jeszcze, jak smakuje emigracja i jaką cenę trzeba za to zapłacić. Blaski i cienie bycia w obcym kraju. To nie tylko EURO czy  DOLARY, które się zarabia. Jest również inny aspekt bycia emigrantem, ale tego nie usłyszysz od Polaków tam pracujących. Oni opowiadają o wszystkim w samych superlatywach...

Prawda jest taka, że jednym będzie to pasować, innym nie.

Nie wolałbyś żeby Polacy zarabiali tu w Polsce Krykersie? Po co mają jeździć po obcych krajach i czapkować innym nacjom?

No jak napisałem, w celach zarobkowych. Uważasz, że każdy tutaj znajduje dobrze płatną pracę? Niech politycy zrobią warunki, to nikt nie będzie wyjeżdżał. Jedni zostają za granicą, inni wracają szybko. Motyw zazwyczaj jest taki, żeby zarobić. A co ja bym wolał, to inna sprawa. Wolałbym aby cały ten "porządek" świata, się zmienił na uczciwszy, i lepszy

Wiesz jaką opinię mają Polacy za granicą? Narodowa to może złe słowo, zwykła godność ludzka jest chyba lepszym określeniem. Uważasz że Polacy nie powinni godnie żyć tu w kraju, nie ma tu nic do roboty? A na wycieczki zagraniczne jeździć tylko w celach turystycznych?

Opinie mnie nie obchodzą. Ktoś nie znając mnie, mnie ocenia. Nie znając mojej wartości. Czym tu się mam przejmować. Fakt ludzie się przejmują, ale ja to widzę jako głupotę. Po co sobie psuć nerwy?

I powiedz mi jaka jest najniższa krajowa? Myślisz że każdego stać na turystykę po innych krajach? Tu jest mnóstwo roboty. Na umowy śmieciowe, za głodową pensję. Powiedz mi jak taki co tak żyje, ma realizować swoje marzenia, w tak urządzonym świecie?

Ja się nigdzie nie wybieram z Polski. Mogę zmienić miasto, w którym mieszkam na inne, ale nie zmienię kraju na inny. Kiedyś stanęłam przed dylematem wrócić czy zostać za granicą i podjęłam słuszną decyzję wracając do Polski.

To Twoja decyzja, jeżeli ją uważasz za słuszną to ok. Jednak takie decyzje, i ich słuszność, zależą od postrzegania osoby, oraz od osobistej sytuacji. Ja nie mogę powiedzieć, czy słusznie zrobiłaś czy nie, bo ja nie jestem Tobą. Zresztą, w dyskusjach przykład, "ja", czy "moi znajomi to", to nie daje obrazu, jak wygląda sytuacja w 100%. Taka jest prawda. Moi znajomi są zadowoleni, ale ktoś inny nie będzie. I tyle.

Nie żałuje tych niezarobionych EURO czy DOLAROW, bo nie wszystko w życiu przekłada się na kasę.

Zgadza się. Ja ostatnio dostałem propozycję dobrze płatnej pracy, ale na tyle byłaby destrukcyjna na mnie, że zrezygnowałem. Ja nie przekładam pieniędzy na pierwszym miejscu, jednakowoż są potrzebne.

Poza tym nigdzie nie nauczyłabym się tylu pożytecznych rzeczy, co w Polsce. Jestem tylko zmęczona ludzką głupotą i brakiem wyobraźni. Nie chcę w tym dłużej uczestniczyć...

To nie uczestnicz. I tyle. smile

Mnich może i pójdzie do piekła, ale ja na pewno nie pójdę do nieba, bo mam lęk wysokości... smile smile Żartuję, nie mam, ale niebo opisane przez KK wydaje mi się raczej nudną instytucją...

Niebo katolickie, faktycznie, jest nudne. smile Chciałem powiedzieć przez to, że jak ci świadomi, by sie ewakuowali, to byłaby katastrofa. Nie po to przez pokolenia całe, wspaniałe istoty się tutaj wcielały, aby się poddać, i zaniechać cały ten wysiłek.

Zobaczymy jak to wygląda z kolorkiem. smile

9

Odp: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

malgosia.wl napisał/a:

Odnośnie długości życia, to statystyki GUS są zbyt optymistyczne, wystarczy popatrzeć na otyłość wśród młodego pokolenia i masz gotową odpowiedź na temat długości życia. Dzisiaj standardem zaczyna być menopauza u kobiet 45-cio letnich z nadwagą, więc możesz sobie wyobrazić jak długowieczne będzie to pokolenie.

Amerykanie są otyli właściwie od zawsze, a żyją dłużej od Polaków. Otyłość w Polsce jest problemem, ale postęp w medycynie oraz poprawa warunków życia powodują, że życie ulega wydłużeniu. Plus teraz jest moda na zdrowe odżywianie.

Reforma wymiaru sprawiedliwości powinna zacząć się od uproszczenia przepisów prawnych, które w Polsce są tworzone na kolanie bez żadnych głębszych przemyśleń i konsekwencji w przyszłości, bo politycy zajmują się wojenkami między sobą, a nie tym co powinni. System prawny powinien zaspokajać potrzeby obywateli, a nie wąskich grup lobbystów.

Powinno to, powinno tamto, ale dobrze wiesz, że tak się nie stanie. Na pewno nie w obecnym systemie.

Ludzie nagle mogą zmądrzeć tylko wtedy, kiedy życie zafunduje im lekcję metodą 'przez du..ę', bo sami z siebie to już niekoniecznie. Tak było podczas zaborów, II wojny światowej, że mądry Polak po szkodzie. Kochanowski Jan tak napisał o Polakach i to niestety jest prawda:

Polak nigdy nie zmądrzeje!!! Nie wiem czy wiesz, ale Polska przed wojną wcale nie była takim katolickim pierdolnikiem jakim jest teraz. To wojna zapełniła kościołki. Jak trwoga to do boga, zresztą nie tylko w Polsce. Stalin też się przeprosił z cerkwią.

Kult Powstania Warszawskiego spowoduje, że przy nadarzającej się okazji oszołomy powtórzą taką głupotę.

Niemcy przegrali wojnę, ale wyciągnęli z niej prawidłowe wnioski, a Polacy niestety nie. Podczas II wojny

Niemcy byli trzymani za mordę przez Amerykanów i Sowietów. Tak więc zostali zmuszeni do wyciągnięcia odpowiednich wniosków smile
smile

Polacy jeździli na roboty do Rzeszy przymusowo, teraz robią to dobrowolnie i jeszcze się cieszą z tych kilku EURO, które uciułają. Niemiec nie musi ich kopać i krzyczeć 'Polskie świnie', tylko mówi dobry pracowity Polak i daje parę EURO więcej.

Ludzie będą jeździć tam gdzie mają lepsze warunki i zaklinanie rzeczywistości nic tu nie zmieni.

...przecież ci nieodpowiedzialni idioci doprowadzili do klęski wrześniowej, później było Powstanie Warszawskie, które też było jednym zbiorowym samounicestwieniem.

Trzeba było ich powiesić po wojnie i w sumie nie wiem dlaczego komuniści tego nie zrobili.

Hejal napisał o Polakach bardzo delikatnie, że nie są ani lepsi ani gorsi jako nacja, ja taka delikatna nie jestem, tylko nazywam rzeczy po imieniu.

Polska zawsze była zacofana względem zachodu, do tego Polacy to całkiem inny naród od narodów zachodnioeuropejskich.

10 Ostatnio edytowany przez Don Pedro (2018-07-04 04:38:58)

Odp: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

Nie da się zmienić konstytucji za pomocą referendum. Obecna konstytucja tego nie przywiduje. To powinno zamknąć wątek dot. referendum.

PS Oczywiście Kaczyński w oparciu o wynik referendum może próbować narzucić nową konstytucję (bo кurwа tak !!!), ale w takim wypadku scenariusz "majdanowy" robi się coraz bardziej prawdopodobny.

11 Ostatnio edytowany przez malgosia.wl (2018-07-04 11:04:30)

Odp: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

Jeszcze o długości życia w USA:

[url]http://www.rynekzdrowia.pl/Po-godzinach/USA-po-raz-pierwszy-od-lat-spadla-oczekiwana-dlugosc-zycia-winne-sa,168207,10.html[/url]

Amerykanie żyją dłużej, bo są przyzwyczajeni do aktywności fizycznej, która to życie wydłuża, pomimo nadwagi. Polacy wolą stukać palcem w klawiaturę komputera albo przełączać kanały na pilocie TV. Stąd moja prognoza, zresztą pożyjemy zobaczymy..

My byliśmy trzymani przez Rosjan za jak to określiłeś 'mordę', ale jakoś nie wpłynęło to na nasze myślenie. Do dzisiaj w mentalności społecznej istnieje stereotyp: Rosja 'be', Ameryka 'cacy'. I przez pryzmat takich stereotypów Polak patrzy na świat. A świat nie jest czarno-biały, tylko są odcienie szarości, ale to już za skomplikowane, bo wymaga wysiłku i myślenia.

Jeśli w Polsce są niskie zarobki, to czyja to wina? W latach 70-tych jak cukier skoczył o 10 groszy do góry, wszyscy solidarnie wychodzili na ulicę i strajkowali. A teraz czemu tego nie robią i nie walczą o swoje, aby coś zmienić, tylko uciekają za granicę? 1300 GBP w Wielkiej Brytanii to nie są porażające pieniądze, to samo można zarobić tu na miejscu, tylko trzeba mieć jakieś kwalifikacje i pomysł na życie. Ciekawszym pytaniem jest dlaczego młode pokolenie wybiera karierę na zmywaku w GB, zamiast zbudować coś swojego tutaj na miejscu. Bo nie mają pomysłu i kwalifikacji? A gdzie w takim razie jest szkoła? A może to wszystko tak zostało zaplanowane, aby wypuszczać tanią siłę roboczą? Bo opinia o Polakach np. w USA jest taka, że nadają się tylko do trzonka od łopaty i do gorzały... A może to prawda?!!

I tu znowu wracamy do wątku związanego z mądrością i głupotą. I nauką przez głowę i 'du..ę', ale nie będę się powtarzała. Głupi, bo biedny, biedny bo głupi. Koło się zamyka. Koniec kropka. Ten stan rzeczy będzie trwał do czasu, aż tylna część ciała zacznie porządnie boleć, wtedy uruchomią się procesy myślowe, a potem przyjdzie właściwe działanie. Poszerzanie świadomości to jednak bardzo bolesny proces, jeśli wybierzemy wariant drugi...

Jeszcze trochę o marzeniach, bo to one są motorem zmian. Dopóki nie będziemy mieli prawdziwych marzeń i właściwych emocji z tym związanych, takich które nie pozwolą nam usiedzieć w fotelu, tylko będziemy musieli je od razu realizować, nic się nie zmieni w naszym życiu, nadal będziemy tkwili w tym marazmie, jęczeli i narzekali na swój biedny los i obwiniali wszystkich naokoło o zaistniały stan pokazując palcem wskazującym, ale to trzy pozostałe palce będą pokazywać prawdziwą przyczynę naszych problemów.

To takie moje małe CASE STUDY (studium przypadku) związane z Polakami i polskością...

Jeśli kogoś ruszyło to fajnie, jeśli nie to szkoda... big_smile roll
Wszelkie podobieństwa do postaci rzeczywistych były niezamierzone..

Załącznik opcjonalny (fajne określenie używane przez Wacława)
[url]https://www.youtube.com/watch?v=9vIcR9BvS1U[/url]

12

Odp: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

My byliśmy trzymani przez Rosjan za jak to określiłeś 'mordę', ale jakoś nie wpłynęło to na nasze myślenie. Do dzisiaj w mentalności społecznej istnieje stereotyp: Rosja 'be', Ameryka 'cacy'. I przez pryzmat takich stereotypów Polak patrzy na świat.

Małgosiu. Zgoda, jednak co jeżeli to co piszesz, to stereotyp o polakach?

Bo opinia o Polakach np. w USA jest taka, że nadają się tylko do trzonka od łopaty i do gorzały... A może to prawda?!!

Widocznie w USA ludzie również patrzą się stereotypowo. Mi takie opinie latają. big_smile

I tu znowu wracamy do wątku związanego z mądrością i głupotą. I nauką przez głowę i 'du..ę', ale nie będę się powtarzała. Głupi, bo biedny, biedny bo głupi. Koło się zamyka. Koniec kropka.

No cóż, czasami głupi wygra w lotka.

Dobra nie będę cytował dalej, ale powiem coś od siebie. Tak, ten system wymusza tanią siłę roboczą, bo to jest bardziej opłacalne. Gdyby każdy sobie znalazł "sposób na życie", to cały ten porządek świata byłby mocno upośledzony. Nie byłoby tych co robią najżmudniejszą robotę, aczkolwiek potrzebną.

Dlaczego ludzie nie wychodzą, i nic nie robią? Znasz odpowiedź, a nawet jeżeli myślisz że nie znasz, to kiedyś ją odkryjesz. Proste.

Powiem tak. Pracowałem fizycznie, i lubię to, bo to uszlachetnia, i daje dodatkowo plus do formy fizycznej. Lubię też pracę umysłową. No i co? Żadna praca nie powinna być powodem do wstydu. Nawet jeżeli ktoś idzie na umowę śmieciową, na jakiś czas aby się odkuć, to lepsze to, niż siedzenie na tyłku, prawda? smile Sam bywałem w takich sytuacjach, i co? Nic, gdyby nie bylo możliwości w jakimś syfie się dorobić, to bym się nie odkuł. Myślę, że taka najmniej satysfakcjonująca praca też jest potrzebna. smile

13

Odp: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

malgosia.wl napisał/a:

Rosja 'be', Ameryka 'cacy'.

Niestety Rosja bardzo 'be'. Tutaj nie ma żadnych stereotypów.

Jeśli w Polsce są niskie zarobki, to czyja to wina? W latach 70-tych jak cukier skoczył o 10 groszy do góry, wszyscy solidarnie wychodzili na ulicę i strajkowali. A teraz czemu tego nie robią i nie walczą o swoje, aby coś zmienić, tylko uciekają za granicę? 1300 GBP w Wielkiej Brytanii to nie są porażające pieniądze, to samo można zarobić tu na miejscu, tylko trzeba mieć jakieś kwalifikacje i pomysł na życie. Ciekawszym pytaniem jest dlaczego młode pokolenie wybiera karierę na zmywaku w GB, zamiast zbudować coś swojego tutaj na miejscu. Bo nie mają pomysłu i kwalifikacji? A gdzie w takim razie jest szkoła? A może to wszystko tak zostało zaplanowane, aby wypuszczać tanią siłę roboczą? Bo opinia o Polakach np. w USA jest taka, że nadają się tylko do trzonka od łopaty i do gorzały... A może to prawda?!!

Nic nie jest zaplanowane, Polska jest bardzo biedna, a zachód jest wciąż bardzo bogaty i do tego potrzeba tam rąk do pracy. Przepływ ludzi był nieunikniony. Przecież m.in. o to chodziło w rozszerzeniu UE na wchód. Teraz za to u nas zaczynają pracować Ukraińcy.

14 Ostatnio edytowany przez malgosia.wl (2018-07-05 14:21:27)

Odp: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

'Powiem tak. Pracowałem fizycznie, i lubię to, bo to uszlachetnia, i daje dodatkowo plus do formy fizycznej. Lubię też pracę umysłową. No i co? Żadna praca nie powinna być powodem do wstydu. Nawet jeżeli ktoś idzie na umowę śmieciową, na jakiś czas aby się odkuć, to lepsze to, niż siedzenie na tyłku, prawda? smile Sam bywałem w takich sytuacjach, i co? Nic, gdyby nie bylo możliwości w jakimś syfie się dorobić, to bym się nie odkuł. Myślę, że taka najmniej satysfakcjonująca praca też jest potrzebna.'

Oj, Krykersie, dorabiasz ideologię do tego. Nie o rodzaj pracy tutaj chodzi, bo żadna praca nie hańbi, tylko o wynagrodzenie za wyżej wymienioną. Poza tym co innego jest popracować sobie na śmieciówce przez trzy miesiące, a co innego przez 45 lat. Jaką będziesz miał emeryturę? Czy twoje życie za takie pieniądze i na takiej emeryturze będzie godne, czy będziesz wegetował? Nie napisałam tego, żeby się pośmiać, tylko żeby popłakać. Popłakać nad losem ludzi z brakiem wyobraźni, którzy nie umieją zawalczyć o swoje racje. Ale to ich życie i ich decyzje. Każdy ma wolną wolę i sam wybiera kierunek, w którym idzie ze wszyskimi tego konsekwencjami. Problem w tym, że większość nie zastanawia się nad tym, dokąd obrana przez nich droga ich zaprowadzi...

Wszędzie można zarabiać pieniądze, nawet w Polsce, bo to nie kwestia szerokości geograficznej, tylko spojrzenia na życie i siebie. Jeśli myślisz że w Polsce się nie da to masz rację. Ja myślę, że w Polsce się da i też niestety mam rację, tylko ja należę do mniejszości...

Bajka o dobrej zmianie rewelacyjna! big_smile Świetny morał! Powinni ją puszczać na dobranoc dla dzieci... Tu jeszcze coś na poprawę humoru:

[url]https://www.youtube.com/watch?v=XrN9yyevhFQ[/url]

Postudiuj sobie to Krykersie:
[url]https://www.nautilus.org.pl/artykuly,3541,huna---tajemna-wiedza-kahunow-o-jednosci-czlowieka-z-bogiem-.html[/url]

15

Odp: Referendum ws. np. legalizacji marihuany

Małgosiu. smile
Ja mogę wyciągnąć 3- 4 tysiące miesięcznie, ale musze trochę popracować na to.
Tyle jeżeli chodzi o moje zarobki, to nie jest źle, skoro niżej nie ma niż 2,5 tysiąca, plus premia, i coś tam jeszcze. Jeszcze mogę zarobić w wolnym czasie jak mnie najdzie ochota.

O emeryturę się nie martwię. Nie martwię się na zapas.
Dla mnie godne życie, to życie w zgodzie ze sobą. 
Ideologie są ważne, bo jak sama zapodałaś, sami kreujemy energią, w i zasadzie wszystko, zależy od nas samych. To że ktoś myśli, że jego los zależy od widzi misie, jakiegoś gościa, to jest zwyczajne okłamywanie siebie.

Wszędzie gdzie poszedłem, moja postawa odbijała się na innych, i niektórzy poprawili swój los, życie. smile Więc jak mówię, czasami trzeba pokazać że się da, bo ludzie mówią że się nie da.