1

Temat: Wolność słowa? Tylko dla Mnie!

Pod takim tytułem odbędzie się w sobotę o 19.00 czat głosowy Wolnych Mediów, który będzie pretekstem do realizacji audycji społecznościowej „Bliskie spotkania”.

Wszystkich, którzy chcieliby porozmawiać o cenzurze w internecie, usuwanych komentarzach, pomysłach polityków na ograniczanie wolności słowa, zakazie szerzenia zakazanych poglądów i ideologii, zapraszamy!

Wszystkich, którzy zechcą wziąć udział w czacie głosowym prosimy o wyposażenie się w zestawy słuchawkowo-mikrofonowe.

[url]http://wolnemedia.net/aktywizm/wolnosc-slowa-tylko-dla-mnie/[/url]

LINK DO CHATU - > [url]http://wolnemedia.net/czat.php[/url]

2

Odp: Wolność słowa? Tylko dla Mnie!

Skoro o polityce mowa, jak myślicie: lepsze czasy to waszym zdaniem były za Jaruzelskiego (PRL) czy teraz (3 RP)? Czym to się właściwie różni, co? I tak przecież jest to samo: no może trochę wolności, ale za to inwigilacja.

Może w PRL były kolejki, ale za to był większy spokój, kultura i praca dla wszystkich. A jak wy na to patrzycie?

3

Odp: Wolność słowa? Tylko dla Mnie!

Ja na to patrze tak- leniwy jestem to komuszyzm by mnie odpowiadał, ale na pewno Ci ambitni powiedzą inaczej- kwestia teraz, kto tu sie powinien dostosować- mnie do życia luxusow nie trzeba, ale fakt- przyjemne sa.
Teraz trzeba jeszcze poruszyc kwestie mięsa. Jest kilka archetypów ludzi na ziemi. Można to rozpatrywać pod katem grup krwi. Niektóre to typowe mięso jady, które bez mięska ani rusz a niektórym wystarcza marchewki, ale z kolei niektórzy nie potrafią żyć bez bananów. W tej chwili ogromne zasoby naturalne Ziemi znikają tylko po to abyśmy mieli rewelacyjnie zaopatrzone sklepy mięsne. Hodujemy genetycznie modyfikowane rośliny po to by karmić nimi zwierzęta, które puzniej zjadamy wywołując tym samym nieodwracalne szkody naszej wspanialej planecie. Planeta wiadomo była tu przed nami będzie długo po nas a jak sie nie zaczniemy zachowywać wobec niej w porządku to otrząśnie sie z nas jak mokry pies z pcheł. Może powinniśmy rozpatrzeć kwestie nadwyżek w produkcji i dostosować podarz do popytu bazując na wcześniej zebranych danych, kto ile chciałby marchewki, kto ile bananów a kto ile by potzrebowal krówki i świnki żeby dobrze sie czuć i prawidłowo funkcjonować.