1

Temat: Czy można obejść Prawa Kreacji

Denerwują mnie te uniwersalne prawa wszechświata hmm Nie dałoby się ich obejść? Przecież nie ma rzeczy niemożliwych!

2

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Możesz się do nich nie stosować, bo żadna istota nie może być zmuszana do ich przestrzegania. To jedna z dróg poznania rzeczywistości.

3

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

I spotka mnie katastrofa. W tym przypadku też trzeba złoty środek znaleźć. A tak na marginesie: czemu nie śpisz?

4

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Zagadnienie ciekawe ale chyba czas się przenieść do innego tematu.Jaki proponujesz?
No i na zaś pytanie.Co to za zwierz ten rozwój duchowy,że niektóre cywilizacje nie rozwijają się duchowo?Czym też jest własne widzi mi się?Kreacja nie znająca ograniczeń aż prosi się o wykorzystanie dziur w systemie dla mających odwagę na ten karygodny krok  Inna sprawa czym to się skończy.Ale dlaczego nie możemy czegoś łamać?
Tutaj ten temat pasuje ”jak ulał”.

5

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Jeżeli nagminnie obchodzimy prawa kreacji bo najważniejsza jest dla nas wolna wola, to tym samym stajemy się niewolnikami własnego mniejszego lub większego cierpienia, osobami które z wolą wolą mają mało wspólnego.

Gdyby tak działała wolna wola to mielibyśmy samych mistrzów duchowych. Wystarczyłoby żyć tak jak nam się podoba. Tymczasem mamy szpitale pełne ludzi.

Im dalej społeczeństwo odsunęło się od życia w zgodzie z kreacją, tym więcej zasad i przykazań potrzebuje. Poza jednostkami, jesteśmy takim społeczeństwem, którego wolną wolę trzeba trzymać na wodzy.

Moi drodzy, tak rozumiana wolna wola o jakiej marzę ja i marzycie Wy jeszcze nie dziś. Wierzę że w przyszłości tak, jestem przekonany.

Z góry uprzedzając głosy buntownicze. Żyj jak chcesz, doświadczaj, ale wyciągaj wnioski, analizuj, myśl, wyznaczaj sobie to co Ci służy a co już nie. Tak rozumiana wolna wola doprowadzi Cię do szczęścia.

6

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Punkt dziewiąty nakazów kreacji odpowiada na zadany temat : ”każda istota, która pragnie szybciej się rozwijać, powinna przestrzegać praw kreacji”. Możemy łamać jej prawa, obchodzić je ale nie przyspieszy to naszego rozwoju, może tylko dać nam dodatkowe doświadczenia. Zarazem wydłużyć proces samodoskonalenia. Pozdrawiam.

7

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

bart co do szpitali pełnych ludzi to są oni tam z własnej woli. Nie masz pojęcia jak ludzie chętnie kładą się do szpitala by się w nim leczyć. Na początku to mnie przerażało teraz wiem, że szpital w takiej formie jak obecnie to zanikająca instytucja, której godziny są policzone. Nie zniknie do końca ale ilość takich instytucji bardzo zmaleje.

8

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Nemoman, z pewnością masz rację. Ogrom ludzi idzie do szpitala bo to jakaś odmiana od ich codzienności. Zgodzę się że to musi się zmienić. Ja miałem na myśli tych co naprawdę cierpią z powodu świadomego lub nieświadomego zaniedbania. Ignorowali prawa kreacji? A może po prostu nikt ich nie nauczył jak żyć wg nich (w zgodzie z sobą). Szukanie winnych na niewiele się zda.

9

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Chcę Wam tylko pokazać,że prawa i nakazy Kreacji czy też jakiekolwiek inne zostały przez kogoś sformułowane i zapisane.Jaką macie pewność,że Kreacja wymyśliła sobie te zasady?
Można kierować się logiką :z działań takich a takich wynikną prawdopodobnie takie i takie skutki ale chyba nie dlatego,że tak zostało napisane w punkcie dziewiątym smile
Zgadzam się, pewne zasady dla funkcjonowania społeczeństwa są na dzień dzisiejszy potrzebne.Nie w tym jednak rzecz.Są różne drogi prowadzące do tego samego punktu i możemy się bardzo zdziwić kiedy okaże się,że ci “źli” czytaj nie przestrzegający praw i nie stosujący się do nakazów Kreacji są w tym samym punkcie rozwoju co my.
Niemożliwe?A to dlaczego  smile Może trzeba zapytać Kreacji?Chcę Wam tylko pokazać,że Boga nakazującego,karzącego i nagradzającego zaczynamy zastępować Kreacją.W gruncie rzeczy wpadamy z jednaj pułapki w kolejną.
Stosuję się do słów (choć nie zawsze mi to wychodzi):nie czyń drugiemu co jemu niemiłe i jest to dla mnie podstawowa zasada.Co do reszty pozostawiam sobie i innym kwestii wolnej woli.Mając ją możemy stosować się do całej reszty bądź też nie.Każdy według swojego uznania.
Jeszcze jedno.Kim są mistrzowie duchowi i czym jest ten rozwój duchowy,że tyle się o tym trąbi?Przypomina mi to wszystko kolejne etapy gry komputerowej,te wyższe poziomy itd.Wszyscy i w każdym momencie jesteśmy istotami duchowymi i nie trzeba na ten fakt czymś sobie zasłużyć.Rozwój powinien wynikać z pasji i ciekawości eksperymentatora a nie z chęci zasłużenia sobie na coś.Powinien to też niewłaściwe słowo bo niektórym potrzebne są te wszystkie etapy wspinaczki na wyżyny i jest to równie dobre jak każdy inny sposób na doświadczanie.
Nie ma granic właśnie tu i teraz,chyba że sami je sobie narzucimy  smile

10

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Rozwój duchowy dla mnie jest namacalny. Tam gdzie jest wysoki jest szczęście i harmonia, nie potrzeba tłumaczyć bo czuć.

Istnienie, mam wrażenie że chcesz nas przekonać że najważniejsze jest własne doświadczenie i nie ma zasad, a przekonujesz niepotrzebnie bo my (a przynajmniej ja) właśnie dokładnie o tym piszę, tylko może trochę inaczej ubieram w słowa  smile Pozdrówka.

11

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Zgadzam się z Istnieniem co do tych praw. Człowiek to taka istota, która wszystko by chciała mieć pod kontrolą i stąd ten dziwny trend do stanowienia prawa gdzie tylko popadnie. Według mnie choroby nie wynikają z łamania praw kreacji czy też innych dowolnych praw. To wynik życia w niezgodzie świadomości (ego) z podświadomością (id). Tak jakoś dziwnie ego uważa się za nadrzedną istotę nad id i stara mu się narzucić swoją wolę zapominając jednocześnie że jest tylko po to by tłumaczyć obrazy, uczucia i emocje jakie mu podsyła id, na słowa. Id według mnie to prawdziwy człowiek zaś ego powstało by umożliwić komunikację między ludźmi ponieważ zapomnieliśmy jak rozmawiać bez słów. Ego bardzo lubi tworzyć różne kategorie, prawa bo to mu daje pozory zrozumienia otaczającego go chaosu. Z tymi prawami, również z prawami dotyczącymi kreacji itp, jest jak z próbą ustanowienia praw dotyczących tego jak zachować równowagę na rowerze tak by móc jechać i nie upaść. Oczywiście, że można to wszystko ująć w prawo pt ”jak utrzymać równowagę na rowerze i móc jechać bez upadku” ale czy ktoś dzięki temu nauczy się jeździć na nim? To taka sztuka dla sztuki. Strata czasu i nic więcej.
Zatem gdy chcemy wiedzieć czy jakieś postępowanie jest dobre to wystarczy wysłuchać co nam przedstawi podświadomość na przykład za pomocą obrazów, emocji czy też uczuć.

12

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Rozwój duchowy niekoniecznie musi przejawiać się w postaci szczęścia i harmonii.
Choć często pewnie tak bywa.Nie przekonuję do niczego bart smile
Daleka jestem od tego.Chcę ukazać inne możliwości,dać do myślenia nad modnymi i utartymi pojęciami.Czym są w rzeczywistości.Pokazać jak ławo w imię bezpieczeństwa przywiązujemy się do narzuconych sobie wzorów myślenia.Tylko tyle  wink

13

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Oczywiście istnienie, istnieje tylko jedno ”prawo”, zasada czy jak by to nie zwać: ”nie czyń drugiemu co tobie nie miłe” - chociaż to także jest uproszczenie. Nawet tego, nikt nikomu nie nakazuje. Pozdrawiam.

14

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Często dyskutowałam na ten temat ze znajomymi (każdy ”myślący człowiek jest tym zaintrygowany), ale wniosek wysuwał się jeden - bez praw i zasad zapanowałby chaos. Hejal też wspomina o zasadach na jego planecie. Są to prawa uniwersalne dla istot na naszym poziomie. My wszyscy staramy się je stosować, ale nie dlatego, że tak trzeba - tylko z potrzeby serca. Nasze zasady też ulegają modyfikacją i zmianom w miarę naszego rozwoju - i to również jest prawo: wszystko nieustannie się zmienia, nie ma nic stałego. Trzeba być elastycznym jeśli chodzi o pojęcie prawdy i wciąż z ciekawością poszukiwać. Zasada: ”nie czyń drugiemu co tobie nie miłe” zawiera w sobie znacznie więcej - można ją poszerzyć o szcunek, poszanowanie wolności itd. i to nie tylko odnośnie świata ludzi - ale wszystkich istot dookoła. Mądra osoba doskonale wie do czego doprowadzi łamanie tych praw - nie trzeba sięgać do przykładów całych cywilizacji idących tą ścieżką, bo musielibyśmy wierzyć komuś na słowo - wystarczy rozejrzeć się i zobaczyć życie ludzi odrzucających te prawa, jak kończy się to co robią? Mi nie wystarcza teoretyzowanie - muszę doświadczyć, zbadać, odkrywać, sprawdzić na sobie i nie uznaję mistrzów duchowych - każdy z nas jest zarówno nauczycielem jak i uczniem.
Dla mnie szczęście i poczucie harmonii wewnętrznej też jest wyznacznikiem tego, czy się rozwijam i jestem odpowiedzialna za swoją ”twórczość ”- myśli, słowa i czyny. To jak reaguję na świat zewnętrzny to mój osobisty ”barometr” mego doskonalenia się i rozumienia. To szczęście odczuwam przecież wtedy, gdy podchodzę do świata z gamą pozytywnych uczuć, myśli, słów i działań. Ale rozumiem doskonale chęć przełamania schematów, pęd wolności, gdzie nic nas nie ogranicza i nie krępuje - nie bez przyczyny istoty posiadają wolną wolę.

15

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Nie ukrywam, świetna dyskusja. Wciąż twierdzę, że kilka wyrażonych tu sposobów myślenia ma te same podstawy. Gdybyśmy potrafili porozumiewać się telepatycznie poprzez odczucia, to wtedy mogłoby się okazać, że czujemy to samo, tylko jako obserwator patrzymy z różnych miejsc.

Powiedzielibyście…, tak to jest to, czujesz właśnie to tak jak ja, tylko dlaczego to tak zakręciłeś jak o tym mówiłeś;). Widać tutaj ograniczenia języka, słowa mówionego, jako mechanizmu pozbawionego możliwości przekazu odczuć.

Ośmielę się stwierdzić, że to ograniczenie jest istotną przyczyną nieporozumień w naszej rzeczywistości.

16

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

W pełni się z Tobą zgadzam, słowa nigdy nie wyrażą w pełni tego, co odczuwamy, nawet sama chciałam to napisać , ale mnie ubiegłeś :-). Ja mam potworne trudności z wyrażeniem tego, co naprawdę doświadczam. Na mojej planecie chyba nie używano języka…ha, ha.

17

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

@Szyryn
”Możemy łamać jej prawa, obchodzić je ale nie przyspieszy to naszego rozwoju, może tylko dać nam dodatkowe doświadczenia. Zarazem wydłużyć proces samodoskonalenia. Pozdrawiam.”

Czy jest w tym cokolwiek złego? Jeśli czas nie istnieje, czyli jego długość nie ma znaczenia, to czy długość procesu ma znaczenie? Czy wszystko nie odbywa się tak czy inaczej w jednym punkcie w czasie t=0? Czy dodatkowe doświadczenia nie rozwijają dodatkowo? Czy osiągając doskonałość (o ile coś takiego istnieje, nawet w odniesieniu do boga), można sobie samemu wygenerować te wszystkie unikalne dodatkowe doświadczenia, których nie było na naszej drodze? Czy doświadczenia same w sobie mają jakikolwiek sens, czy to są tylko jakieś klucze, które mają służyć odblokowywaniu kolejnych stopni oświecenia zakodowanych logiką binarną? Czy można dojść do końca procesu od razu, bez jakichkolwiek doświadczeń, mówiąc sobie ”nie wierzę w to wszystko, to nie istnieje, rozumiem wszystko, jestem, który jestem, koniec”?

18

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Bart myślę,że czujemy podobnie tylko różnie to ujmujemy jak piszesz.Nawet jeśli jest inaczej nie przeszkadza mi to wcale.Różnorodność nie jest przeszkodą.Można dogadać się pomimo różnic.Może nauczymy się ponownie komunikować na bardziej bezpośrednim poziomie niż słowo.Wtedy znacznie lepiej zrozumiemy to, co pragniemy przekazać sobie nawzajem.

19

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

@Istnienie
Różnorodność jest ok, choćby dlatego że dopasowuje nas do warunków, w których żyjemy. Niezależność w myśleniu to dla mnie istotny element, a Tobie go nie brak;) Naprawdę nie lubię obcisłych umysłów.

Komunikować na bardziej bezpośrednim poziomie, to by było coś  smile  To dobry temat na nowy temat.

20

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Istnienie11 @ 2009-04-05 17:40:45)Są różne drogi prowadzące do tego samego punktu i możemy się bardzo zdziwić kiedy okaże się,że ci ?źli? czytaj nie przestrzegający praw i nie stosujący się do nakazów Kreacji są w tym samym punkcie rozwoju co my.

Przyznam Ci się, że również nachodzi mnie takie myślenie. Dlatego staram się nie krytykować stylu życia innych. Raczej być pomocnym niż w charakterze bata. Tak czy inaczej tolerancja odmienności to to czego jeszcze w Polsce nam potrzeba.

21

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Droga Istnienie: właśnie chyba dokładnie chodzi o to żeby każdy dochodził do tego samego na różny sposób. Jeżeli kreacja jest istotą potrzebującą doświadczeń, potrzebuje ich z ”różności”, dlatego każda istota inaczej odczuwa i doświadcza. Pozdrawiam.

22

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

O i to dobry sposób rozumowania. Jeżeli idziemy swoją drogą, to zwiedzamy, doświadczamy odmienności. Jeżeli idziemy wybitnie pod prąd to cierpimy, doświadczamy bólu, uczymy się i wychodzimy na prostą, znowu doświadczamy radości. To jest ok.

Najgorsze co może przydarzyć się istocie żywej, to brak umiejętności szeroko pojętej nauki. Wtedy cierpi nieustannie i z tych samych powodów, nie zbiera doświadczeń, staje się męczennikiem.

23

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Witam !
Choć to pytanie do Hejal’a, to zadam je raz jeszcze:
”Czy na Twojej planecie stosujecie się do Praw Uniwersalnych, a jeśli tak; to co rozumiesz pod pojęciem wolna wola i jak to można pogodzić” ?
Pozdrawiam - Sitap

24

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Ewolucja i selekcja naturalna = jedna z możliwości. Zapoznaj się z fizyką która mówi o nieskończonej ilości możliwych wariantów najprostszego wydarzenia.
Wnosisz krytyczne spojrzenie a to =rozwój.

25

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Nie ma czegos takiego jak dowody. Powtarzam po raz kolejny: przy tylu zmiennych wszystko jest względne. Oczywiście możesz uważać inaczej.

Czym jest wszechświat - nie wiemy. Czy ma prawa przez nas interpretowane - wątpię. Nie wiemy co ma a czego nie ma. Nie wiemy czy nie jest jakąś formą życia. Nie wiemy czym jest życie. Widzimy śmierć ciała ale nie wiemy jakie mogą być formy życia.

26

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Kreacja nie ingeruje w życie, ponieważ wszyscy nią jesteśmy (jej fragmentami). W życie ingerują tylko inne autonomiczne fragmenty Kreacji z którymi nasza autonomia się komunikuje. Na początku Kreacja określiła prawa panujące we wszechświecie. Chcesz się wyrwać spod praw Kreacji? To tak, jakbyś chciał/chciała wyrwać się spod praw fizyki, chemii, biologii, itd. Chcesz, by inne fragmenty Kreacji cię nie postrzegały? To tak, jakbyś chciał/chciała, by cała przyroda, rośliny, zwierzęta, ludzie przestali się z Tobą stykać. Co ci zostanie? Próżnia, samotność i wieczna nuuuuda, bo nic się nie będzie działo w Twoim życiu, gdziekolwiek będziesz, w jakiejkolwiek postaci - cielesnej, czy duchowej. Nikt do ciebie nie zagada, żadnego zwierzątka nie pogłaszczesz, nic nie zjesz, niczego nie doświadczysz. Kreacja to wszystko co istnieje, bez niej nie istnieje nic.

27

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Efekt omijania Praw Kreacji będzie identyczny, jak kierowcy, który omija przepisy o ruchu drogowym. Przez jakiś czas pojedzie, póki patrol go nie zgarnie albo nie ulegnie wypadkowi drogowemu.

28

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Tak jak w przypadku zoofilii, której praktykowanie przez sodomitów w Afryce doprowadziło do powstania AIDS, będącą konsekwencją łamania praw Kreacji, jak twierdzą Erranie (  [url]http://www.futureofmankind.co.uk/w/index.php?title=Special%3ASearch&profile=default&search=AIDS&fulltext=Search[/url] ), a które to zboczenie wg
Hejala  Saleinjiczykom wolno praktykować, jeśli taka ich wola.

29

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

Erranie w swoich przekazach opublikowanych na Ziemi mówili, że należy zrezygnować z trzymania w domach zwierząt, bo można się od nich zarazić chorobami. I nie trzeba wcale z nimi odbywać stosunków seksualnych, by zachorować, wystarczy, że są blisko, obok. Można zarazić się od zwierzęcia chorobą poprzez dotykanie, oddychanie wspólnym powietrzem, zjadając je, przeszczep, itd.

Osobom wierzącym, że AIDS przeskoczyło na ludzi z powodu zoofilii i jest on "karą boską", eee... karą Kreacji za homoseksualizm czy inne zboczenia, polecam ten oto artykuł, który dużo wyjaśnia (choć nie zgadzam się z tezą, że HIV wywołuje AIDS, wg mnie odpowiedzialny jest zupełnie inny czynnik):

[url]http://wolnemedia.net/zdrowie/aids-dzielo-ludzi/[/url]

Sugeruję z dystansem traktować nie tylko moje przekazy, bo nie jestem nieomylnym guru, ale również słowa Erran. Dlaczego? Skoro Erranie przyznali się, że popełnili wielki błąd tworząc Karmę z powodu błędnej interpretacji Prawa Kreacji, to oznacza, że nie są nieomylni. Sugeruję również nie traktować ich słów jak prawdy objawionej, zwłaszcza w zakresie interpretowania Praw i Nakazów Kreacji (wg mnie są w tym kiepscy, bo naginają je do własnych oczekiwań), bo osoby takie upodabniają się do religijnych dewotów:

- "O tu, o tu, w tym miejscu Biblii jest napisane, że... i to samiuśka święta prowda jest, bo podyktował ją wszechwiedzący Pan Bóczek".

- "O tu, o tu, na tej stronie z przekazami Erran jest napisane, że... i to ostateczna prawda jest, bo podyktowali je nieomylni kosmici z Plejad".

AIDS zostało pomyślane jako broń genetyczna. Naukowcy wierzyli, że za homoseksualizm odpowiadają geny, a nie umysł czy dusza, i stworzyli broń biologiczną, która miała atakować tylko osoby z genami homoseksualizmu. Ale okazało się, że geny uznane za homoseksualne występują u innych ludzi i choroba przeniosła się na heteroseksualistów. Prace nad bronią genetyczną wciąż trwają. W USA szukają genu ubóstwa, w Izraelu genu Arabów.

30

Odp: Czy można obejść Prawa Kreacji

To prawda. Bardzo trudno jest sie przemoc do wlasnego myslenia. Myslenie dwuwymiarowe badz widzenie wszystkiego w czerni i bieli oslepia cale gromady wtracajac je w hipnopodobny stan autozaprzeczenia.np. Byc albo nie byc?
Taka samo Karma. Czy tzw grzech? Wszysto to sa programy zasilajace zaprzeczenia, ktore powoduja wzbudzenie negatywnych uczuc. Jesli okrelamy cos jako pozytywne automatycznie znajdujemy wartosc przeciwna, ktora jest niczym innym jak projekcja naszego dwojakiego myslenia. Nasza naturalna pamiec operacyjna jest przyzwyczajona do rozrozniania wszystkiegiego ale rzeczywistosc jest jednolita. To nasze postrzeganie nas ogranicza a nie rzeczywistosc.