Pochodzenie Duszy

Witaj daerendal, kiedyś dokładnie to samo pytanie sobie zadawałem, mniej więcej w czasie jak się rejestrowałem na tym forum. Ale to jest przykład pytania, a w zasadzie nieświadomie założonej już odpowiedzi, bez zrozumienia kontekstu.
Chodzi mi o to co piszę tu na forum: ludziom trudno przestawić się na myślenie poza "pudełkiem" (out of the box), przez co mnóstwo rzeczy zakładają z góry, w dodatku są prawie zawsze nieświadomi, że to robią. Np. myślenie przestawione na punkt widzenia istot pozaziemskich, które są przecież kontekstem dla nie tylko aktualnej cywilizacji ziemskiej (która jest jak niemowlaczek dla nich albo gorzej), ale w ogóle planety Ziemia. Dlaczego tak się dzieje? Bo ludzi nikt nie uczy elastyczności, zwłaszcza elastyczności w myśleniu. Z tego względu poglądy ziemskiego społeczeństwa są sztywne jak bela. Sorry, że rzekomo zbaczam z tematu, ale tak nie jest, bez ciągłego przypominania kontekstu za każdym razem rozmowy na tym forum rozbijają się o nieuzasadnione twierdzenia.
Odpowiadając więc w tym kontekście na twoje pytanie daerendal odpowiedź, którą uzyskasz, będzie niestety niewiarygodna a w dodatku niewiele zmieni - to trochę tak, jakbyś nie wiedział w którym mieście się urodziłeś i chciał się koniecznie tego dowiedzieć. Powiedzmy, że się okazało, że urodziłeś się w Warszawie - no i fajnie, ale w sumie czy to poszerza moją realną wiedzę? To mam na myśli kiedy piszę, że próba uzyskania odpowiedzi i szukanie bez kontekstu to w sumie marnowanie czasu: np. chcesz wejść na górę nie po to, by zobaczyć widok z lepszego miejsca, ale po to, by dowiedzieć się, czy rosną na niej stokrotki - nie żadne inne kwiatki ani rośliny, ale akurat te określone
Istoty pozaziemskie stworzyły termin "starseed", zresztą go przekazują ludziom, żeby ludzie zaczęli od zadawania pytań, ale do realnych odpowiedzi od tego punktu droga jest daleka... no chyba, że zacznie się gdzie indziej poszukiwać.