1

Temat: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Witam!

Na samym wstępie chciałbym się przedstawić. Jestem Michał, ale znajomi wołają na mnie "Supek" (nawiązanie do mojej postury słupopodobnej oraz przekształcenie nazwiska smile. Zwracajcie się do mnie jak wolicie, żadna wersja z powyższych mnie nie obraża wink.

Zarejestrowałem się konkretnie w celu sformułowania tego pytania. Chodzi o przedstawiony w tytule tematu symbol- Orin. Przeczytałem kiedyś o tym artykuł, niestety nie potrafię teraz ani sobie przypomnieć gdzie, ani, co za tym idzie znaleźć ten artykuł. Był on relacją istoty, która spisywała dzieje różnych cywilizacji, w tym ziemskiej. Dostrzegłem wiele wspólnych faktów z tymi przytoczonymi przez Hejala, z pewną korelacją na czele; chodziło o kreatorów. Hejal napisał w którejś ze swoich wypowiedzi, że za pośrednictwem kreatorów ziemianie "zapieczętowali" na sobie prawo karmy (albo tak to zrozumiałem, nie chcę przekręcać słów, a na cytowanie nie mam zbytnio teraz czasu). Według słów istoty (nazwała się kronikarzem, albo jakoś tak- nie chcę pomylić, ale przyjmijmy, że będziemy tę istotę tak nazywali) symbol orin (niestety nie mogę załączyć obrazka, bo nie mam na dysku, może zeskanuję niedługo) miał za zadanie uwolnić ziemian od energetycznego wpływu (uznanego przez istotę za negatywny) i jakby wampiryzmu kreatorów. Pamiętam, że podczas medytacji należało umiejscowić symbol na wysokości serca, po czym "przepisać" z góry narzucony wzorzec, czy system, jaki został na nas ziemian narzucony, by kreatorzy mogli się pożywić. Zmierzam do sedna. Nasunął mi się w związku z powyższym wniosek (i tutaj proszę o pomoc w interpretacji), że energetyczne uniezależnienie się od kreacji (czy kreatora/ów) może także prowadzić do porzucenia prawa karmy?

Jeżeli cokolwiek słyszeliście o symbolu, lub macie gdzieś link do wypowiedzi, którą się posiłkowałem, byłbym wdzięczny za podanie. Również, jak macie foto samego symbolu, to wrzućcie, nie czekajcie, aż zeskanuję. Jakość może być baaardzo słaba smile

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź!

2 Ostatnio edytowany przez Antares (2009-12-17 22:09:16)

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Witaj Supku,

Pewnie chodzi Ci o książki Z. J. Popko, który założył swoją stronę:

[url]http://popko.pl[/url]

(Edit: Znak usunąłem z forum, nie wiem jak na was ale na mnie oddziaływuje negatywnie).

Obrazek jest na stronie autora, po raz pierwszy wspomniany w jego książce "Duchy - kosmiczne niewolnictwo człowieka".

Osobiście mam wątpliwości co do tego pana. Dużo w jego książkach strachu, ciemności, spotkań z mrocznymi mocami, potrzeby bezpieczeństwa etc. Nawet jeśli pisze o pozytywnych sprawach, unosi się tam aura mroku.

Co do skuteczności tego symbolu, nie mam pojęcia, nie testowałem. Ale autor wydaje się odosobniony w niektórych swoich poglądach i mocno akcentuje swoją wyjątkowość i unikalność jako źródło informacji, co zawsze budzi moje podejrzenia. Tym bardziej, że autor jakby nie widzi wpływu wielu innych istot na mieszkańców Ziemi; ponadto nawet samo podejście do wielu kwestii również powiększa owe wątpliwości.

W każdym razie mam jego parę książek w wersji papierowej. Wspomniana książka na wstępie to taki mix różnych rzeczy, od prywatnych poglądów autora, jego doświadczenia, relacji z OBE, kilku-kilkunastu seansów spirytystycznych itp.

3

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Patrząc na ten bazgroł, osobiście mam wątpliwości co do tego pana ;-) Moim skromnym zdaniem w tym rysunku nie ma ani krzty równowagi energetycznej. To bardziej przypomina konstrukcję budowlaną ;)

Ale oczywiście mogę się mylić. To była ocena "na gorąco".

4

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

no starał się jak mógł, ale wyszło takie coś w kółeczku, bez ładu, składu i harmonii charakterystycznej dla spójnej energetyki.

5

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Przyznam, że wątpliwości u mnie nie oznaczają jednoznacznie odrzucenia; wstrzymuję się z jednoznaczną oceną dziqałań i twórczości (plus przekazów) ww. autora. W kwestii symboli nie mam doświadczenia.

Znacie się na odczytywaniu energetyki symboli etc.?

6

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

hihi śmieszny troszke ten symbol.Ale kazdy cos może znaczyc jeden więcej drugi mniej,lecz dla istoty szczęśliwej i spełnionej wszelkie symbole sa bez wiekrzego znaczenia a nawet bez znaczeń.Ekstaza jest najpotezniejszym symbolem poniewaz jest naprawde żywa i tli sie w kazdej istniejącej istocie, jak istota zacznie wkońcu byc prowadzona przez miłosc stworcy i uspokoji wkoncu zbłądzony umył wtedy miłosc przejmie wszystko na swoje barki a jak nadejdzie odpowiedni czas wszystko sie nia stanie,Brahman wyrazi sie sam poprzez siebie czyli wszystkich i wszystko.To cudowne nie wazne jak sie na to mówi ale to sie juz stało a niebawem dotkie to kazdego z was.

7

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

symbol delikatnie podobny do konstrukcji indiańskiego "łapacza snów" ale nie do końca. I nie harmonizuje ze mną z kilku powodów, więc nie oceniam tego jako rewelacji dla mnie. Może dla kogoś będzie to jednak świetny symbol na coś. Lub plan dźwigu budowlanego, nie wiem.

Talizmany zwykle mają taką moc, jaką je sami obdarzamy. Nadajemy im ukrytą moc - czy to na skutek historii, starożytnych przekazów, opowiadań, zapisów czy innych rodzajów wiary. Im bardziej w społeczeństwie wkodowany przekaz i wiara weń, tym większa może być moc znaku, talizmanu, miejsca, rocznicy, święta, etc.

Ludzie podobną wiarą ostatecznie też obdarzają innych np. guru, mistrzów, upełnomocniając ich do przewodnictwa i władzy nad innymi, by po pewnym czasie, gdy okaże się że nie spełniają pokładanych w nich nadziei - zrzucić z piedestału i poddać surowym ocenom.

Wierzymy we wszystko to, w co chcemy wierzyć i czemu chcemy nadać moc. Podczas gdy my sami jesteśmy źródłem mocy jako część Kreacji - łatwiej nam przyznać, że moc przynależy innym bądź wybranym znakom lub przedmiotom. Możnaby to w niektórych sytuacjach  traktować jako pragnienie rozwoju czy poznania innej sfery ale bardziej chyba jest to oznaka słabości czy chęci rozmienienia swej energii na drobne. Oddania części swej mocy innym, bądź przedmiotom. Pozbycia się części odpowiedzialności za swój rozwój na rzecz elementów, które nie zaprotestują czy nie ocenią naszej determinacji.

Wszystkie te kawałeczki naszej mocy, przynależne przecież nam, stanowiące naszą własność i energię - są rozsypane po dniu wczorajszym, opłakiwaniu historii, rozdzieraniu szat, dzisiejszych naszych zależnościach od innych ludzi, podległości ich ocen, naszej potrzebie ich akceptacji, bądź też skupione w marzeniach o świetlanej przyszłości. Gdy wszystkie te fragmenty naszej energii pozostają Poza nami - trzymają nas nadal tutaj i wiążą. Gdy skupimy je na powrót w nas, uniezależnimy się od społecznych archetypów - w teraźniejszości - wtedy możemy odczuć prawdziwą siłę koncentracji w tu i teraz, gdzie jest autentyczny moment naszego rozwoju.

Nic złego w talizmanach i całej tej symbolice. Po prostu każda osoba ma swój kawałek drogi w określonym czasie i miejscu w przestrzeni.

8

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Love, jak zwykle pełen humoru  smile   To kiedy lecimy- bo nie chcę przegapić momentu. Pamiętaj o mnie i zabieraj na wycieczkę po kosmosie nawet o 3 w nocy- nie obrażę się big_smile 
Wiem, że nie w temacie więc odnosnie orin to coś mi się kiedyś w  "Gwiezdnych Wrotach" obiło o uszy. Ale tam to chyba o Ori chodziło   wink
Coś w tym symbolu jest ale to nie jest równowaga- brakuje tu jednego elementu. A może symbol nie ma wpływać na równowagę? Kojarzy mi się z naczyniem, zbierąjacym cos z góry.
Pozdrówka

9

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

"Symbol ten przebudowuje, ulepsza oraz oczyszcza ciało subtelne dokonując w osobie absorbującej go wewnętrznej rewolucji która zachodzi indywidualnie według energetyki konkretnej osoby.

Polecam przykuć wzrok na symbolu chodź raz na to 20 minut i zakodować go w swojej podświadomości. Naprawdę warto."

Nie wiele można znaleźć, ale już nieraz usłyszałam o tym. Nie jestem pewna, ale możliwe, że kiedyś nawet przeglądałam gazetę, w której były różnorakie symbole... Zgodzę się... Jeśli wierzymy to niewiele będzie stało na drodze. Działa również podświadomość.
Warto zagłębiać się w zagadnienie. Ponadto symbol podobny do Śri jantra.

10

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Może napiszę swoje zdanie w tej kwestii na czyste wyczucie, które nie jest w żadnym wypadku wyznacznikiem niczego.

Przede wszystkim jeśli podobne przyciąga podobne, to jaką energię posiada ktoś, kto styka się nieustannie w życiu z jego mroczną stroną? Jednocześnie sporo krytykując innych poniżej określonego poziomu i wskazując w większej części na na negatywne elementy egzystencji oraz istoty?

Tutaj moja analiza i "retuszy" symbolu na czyste wyczucie z brakującymi liniami, by "energia lepiej krążyła" w nim (link) - zrobiony na szybkiego i na pewno nie jest ostateczny kształt (nie pasuje mi jeszcze góra):

[url]http://www.photoblog.pl/antarians/54034351[/url]

Zauważcie, że oryginalny symbol wydaje się strasznie "ścięty" i ograniczony; i tak jak pisze Istnienie - brakuje w nim czegoś do pełni. Szczególnie to widać w górnej części, natomiast w dolnej linie nienaturalnie są blokowane tuż przed zetknięciem z okręgiem.

11 Ostatnio edytowany przez Mora (2009-12-17 00:14:27)

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Jak wszedłem na stronę tego Popko to takie oczy zrobiłem 0.0

Całe te logo jest zapchane religijną symboliką... Jak dla mnie ten człowiek głosi "fałszywe" prawdy. Po za tym nie zły biznes ma z tego

z strony
"Warsztaty dotyczą rozszerzania świadomości oraz nabycia umiejętności prowadzenia wojen energetycznych z tymi istotami z innych wymiarów"

Chcecie być żołnierzykami na posyłki?

Powodzenia tym co w to Wierzą. Ja wolę wiedzieć.

12

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Masz racje Mora, trzeba umieć rozróżnić ludzi uduchowionych od zwyczajnie nawiedzonych. Jak natykam się na tych drugich włącza mi się lampka alarmowa.
I tak jest z tym panem.
Jak patrzę na ten symbol nie czuję się najlepiej. Powiedziałabym nawet, że ma w sobie coś przerażającego...

13

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Faktycznie lewarek mogl by byc z tego nie kiepski. Ale powaznie. Pirwsze co sie rzuca w oczy to fraktalnosc. Kolo jest symbolem ogolu. Moze byc ogol swiata badz wszechswiata. Przedstawiona jest tez roznorodnosc . Rownoczesnie zawarta symetria i asymetria pokazuje dualizm. Niestety to tylko rysunek.

14

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Wszystko jest jasne, zrozumiałem to po czasie. Autor samemu o tym nie wiedząc odkrył "najsilniejszą istniejącą na ziemi nośną konstrukcję budowlaną". Dajcie to komuś, kto kończył budownictwo, niech obliczy rozkład obciążeń, może okazać się przełom ;-)

Żartuję sobie oczywiście, nie mogłem się powstrzymać :-)

15

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

bart napisał/a:

Autor samemu o tym nie wiedząc odkrył "najsilniejszą istniejącą na ziemi nośną konstrukcję budowlaną". Dajcie to komuś, kto kończył budownictwo, niech obliczy rozkład obciążeń, może okazać się przełom ;-)

Hmm, to nie jest takie głupie biorąc pod uwagę kształt kratownicy wink
Co prawda byłem chwilowo na budownictwie, ale nigdy nie zaliczyłem mechaniki, więc ciężko mi coś więcej o tym powiedzieć tongue

16

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

No i tym samym z najsilniejszego znaku na Ziemi przekazanego poważnemu panu zrobiła się najsilniejsza konstrukcja budowlana na Ziemi. No chyba, że oba są tym samym. A jeśli nie, to coś czuję, że jakaś potężna istota się w kosmosie przewraca... tongue

17

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Może ta konstrukcja ma coś wspólnego z tym co opisuje w swoich wykładach Nassim Haramein? Wygląda podobnie w paru detalach smile ...bo rzeczywiście ma znamiona fraktalności.

18 Ostatnio edytowany przez Supek (2009-12-19 15:20:09)

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Dzięki za szybki odzew.Wasze zdanie na ten temat w sumie też mi się udziela smile. Poruszyłem ten temat dlatego, że ostatnimi czasy miałem kilka pzemyśleń odnośnie prawa karmy samego w sobie i oczywiście, czy od owego prawa da się "uniezależnić". Natomiast Orin był jedynym symbolem o takim przeznaczeniu (przynajmniej z tego co wyczytałem, nie wypróbowałem symbolu, chciałem najpierw poznać wasze zdaniie smile ).

Trzeba przyznać, żę szukam trochę po omacku wink

19

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Szukajcie a znajdziecie powiadaja.Chec poszukiwania to zdrowy odruch. Wielu ludziom go brakuje i tkwia w staranie spreparownej rzeczywistosci niedopuszczajac do siebie rzeczy ktore mogly by ulatwic im zycie.

20

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Może to nie znak czy ikona a napis. Wygląda na pismo podobne do znaków runicznych. Tylko ten kto zna odpowiedni alfabet może zrozumieć co tam jest zawarte. To tak jakby bez znajomości cyrylicy chcieć zrozumiec słowa napisane tym alfabetem. A tak przy okazji to cyrylica wywodzi się ze znaków runicznych.

21

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Witam.
Jestem spóźniony parę lat w tej dyskusji ale temat jest nadal bardzo żywy nie ze względu na jego zalety budowlane (wolne żarty) wg niektórych forumowiczów ale właściwości energetyczne. To że jedna czy druga osoba nie czuje nic patrząc na znak to wcale nie świadczy o jego nie zupełnej nieprzydatności.
Wklejam tutaj wypowiedź jednego z forumowiczów jaką znalazłem w necie na temat znaku ORIN.
ORIN

...Gra toczy się w wielu wymiarach i na różnych poziomach świadomości. Są zaangażowane w nią siły stojące niemal u kresu doskonałości. Dla człowieka już samo uczestnictwo w tej grze oznacza awans. Na szczęście siły opiekujące się ludzką rasą mają cele zbieżne z naszymi. Oczy całego wszechświata są teraz zwrócone na Ziemię. W ostatnim czasie dokonał się przełom w rozumieniu zasad gry i nawet nasi przeciwnicy odstępują od swoich idei i przez człowieka usiłują wzmocnić własną świadomość...


ORIN jest częścią składową rozszerzania świadomości i wymaga nieco pełniejszego rozwinięcia tematu:ORIN jest już dokładnie przebadany radiestezyjnie. Jest w tej chwili najsilniej promieniującym znakiem na świecie. Ustępuje mu nawet piramida i krzyż egipski. Zmienia on całą charakterystykę ludzkich ciał subtelnych, a działa jak doskonały program, gdyż jego oddziaływanie dopasowuje się do stale zmieniającej się charakterystyki ciał energetycznych i duchowych. Jako jeden z nielicznych znaków na świecie na każdą osobę oddziaływuje inaczej, dokładnie dopasowując się do jej chwilowej wibracji energetycznej i duchowego poziomu.


Uwaga! Orin jest artefaktem, w którego proporcjach należy zachować skalę! Jeżeli rysują go panstwo, bądz pragną wydrukować z powyższego linka (grafiki), to należy pamiętać o nastepujących proporcjach:

- ORIN osobisty - tzn. Orin bez okręgu powinien mieć długość podstawy równą wielokrotności liczby 2. I tak najniższa podstawa moze mieć 8cm, a gdy chcemy mieć osobisty artefakt o silniejszym działaniu, to jego podstawa winna mieć 16cm, lub kolejno 32cm (a nie np. 10cm czy 13cm) itd.

Proszę nie zapomnieć, że im wieksza podstawa, tym większe działanie artefaktu.

ORIN generalny - tzn. Orin wpisany w okrąg (przedstawiony wyżej). W przypadku tego artefaktu logika naszego działania jest podobna. Z tą różnicą, że wielokrotność liczby 2 dotyczy SREDNICY, a nie podstawny samego symbolu.

Link  [url]http://popko.pl/index.php?id=artykul&nr=7[/url]
a TAK NA MARGINESIE NIE OCENIAŁBYM TAK SZYBKO LUDZI I ICH DZIAŁALNOŚCI, ZBIGNIEW POPKO WIE O CZYM PISZE I PO CZYM STĄPA JAK RÓWNIEŻ JAKIE SĄ TEGO KONSEKWENCJE PO PRZEJŚCIU NA DRUGĄ STRONĘ.
Pozdrawiam.

22

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Mam takie skromne pytanie do Hejala!
Przyjacielu czy mógłbyś zabrać w tej materii głos?
Byłbym niezmiernie zobowiązany gdybym usłyszał Twoje zdanie na ten temat.
Z wyrazami szacunku
Maciej Komosiński.

23

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Nie jestem mocny w energetyce geometrii kształtów, ale obejrzałem znak oriin. Miałem dwa odczucia, bo znak ma dwie wersje.

Najpierw obejrzałem znak w okręgu, doświadczyłem niepokoju, lęku, jakby ktoś mnie atakował, chciał się wedrzeć w moją energetykę, zhakować mnie, ale gdy zobaczyłem wersję znaku bez okręgu, wtedy poczułem odrobinę harmonii. Ten okrąg źle działa na ten znak, energia staje się bardziej agresywna, strumieniowana. Obie wersje mogę przyrównać do światła i soczewki. Światło słońca może rozchodzić się na wszystkie strony, równomiernie zalewając przestrzeń wywołując miłe odczucia na twarzy, ale i oparzenia słoneczne po zbyt długim wystawieniu się na promienie (wersja bez okręgu), albo być jak skoncentrowana wiązka światła - paląca i niszcząca jak laser lub skoncentrowany strumień światła wypływający z soczewki, który może wywołać ogień (wersja w okręgu).

Odradzam stosowanie znaku orin - budzi mój niepokój podobnie, jak znak radioaktywności.

[url]https://img.clipartfest.com/394f94ac9dc055766a23b8f5f5d3f084_rlw98-gallery-radioactive-radioactive_756-772.png[/url]

Jeśli szukacie koniecznie jakiegoś znaku do medytacyjnego filtrowania i uprządkowywania energii z przedstawionych na stronie Popko.pl, sugeruję elohin 2 (niebieski). Nie rodzi takich niepokojących odczuć jak oriin, jest bardziej harmoniczny.

Do medytacji najlepszy jest jednak... zwykły okrąg, który ma moc "wznoszącą", "potęgującą", "nadającą pęd". Popatrzcie na okrąg i wyobraźcie sobie, że w niego wlatujecie. Myślę, że odczucia Wasze będą lepsze i bardziej pozytywne, niż patrząc na większość tzw. "znaków ojca" z ww. strony.

Na stronie Popko.pl nie ma znaku okręgu, ale jest znak opisany jako "Wzmacnia-świadomość", który robi to samo (ale okrąg jest lepszy). To chyba jedyny znak z tej strony, który wydaje mi się być przyjazny.

24

Odp: Orin - "najsilniejszy istniejący symbol znany na ziemi"

Ja używam zwykłego punktu i na nim staram się utrzymać wzrok przez kilkanaście minut. Nie jest to łatwe. Ale okrąg to też dobre rozwiązanie. W ogóle kręgi zbożowe to dosyć dziwne energetycznie zjawisko. Natomiast pentagramy wpływają na mnie destrukcyjnie -zwłaszcza te promowane przez nasze rodzime wiedźmy. Tak samo energia kościołów i świątyń, szpitali i posterunków policji. Panuje tam jakaś ciemna i brudna energia związana z manipulacją i zniewoleniem. Tak to widzę i czuję.