      
|
Forum czytelników książki "Wszystko jest wibracją"
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Mieliście już okazję zapoznać się z filmem, jaki nagrali ludzie z fundacji Nautilus? Przed wydaniem osądu zapoznajcie się z wszystkimi filmami, zwłaszcza wyjaśnieniami i analizą Bernatowicza.
Orbs nagrany przez FN
[url]http://nautilus.org.pl/?articlesid=1937[/url]
Orbs wg WJW:
[url]http://kosmita.wolnemedia.net/5.47.html[/url]
Widziałem ten materiał i to co pokazują to nie jest orbs. Jeśli filmujesz czy robisz zdjęcia posiłkując się sztucznym światłem to udaje ci się uchwycić tylko kurz i różne małe stworzenia unoszące się w powietrzu. Jak robisz fotkę czy zdjęcie i nic nie widzisz w trakcie a potem nagle zauważasz np ufo to masz pewność, że to jakiś blisko przelatujący owad i to tak blisko że może to być tylko parę milimetrów od obiektywu. Stąd też biarą się "rods" czyli przelatujące przed obiektywem owady gdy czas naświetlania jest długi i to daje taki efekt. Wystarczy wziąć jakikolwiek aparat cyfrowy i chwilkę się pobawić w robienie fotek z pomocą lampy błyskowej i strzepnąć ściereczkę którą się przed chwilą wytarło kurz z mebli. Orbsy że hej ;-) . Do rods potrzebne są owady więc pora teraz nie najlepsza ale późną wiosną i latem wychodzimy na balkon i filmujemy tuż przy balkonowych roślinkach i odrazu mamy plagę rodsów.
Kiedyś takie eksperymenty były drogie bo trzeba było kupić klisze itp wywołać je itd a teraz efekt jest natychmiastowy a nagranie można kasować i powtarzać aż do znudzenia.
Tam w materiałach z nautilusa jest jeszcze jedna rzecz , która powinna dać autorom do myślenia. Scenę z różnych stron filmowało kilka kamer. Dlaczego zatem ten niby orb co ścigał jednego z uczestników był widoczny na jedne tej numer 3? Odpowiedź jest oczywista. To nie był żaden orb. To był mały pajączek co sobie zaczął wić sieć na obiektywie kamery. Ktoś kto choć raz w życiu widział jak pająk sobie wije sieć odrazu będzie wiedział z czym ma doczynienia. Czasem nawet widać jego przednie nogi jak chwytają sieć. A dlaczego sobie tam pajączek zaczął wić sieć? Ponieważ kamery emitowały światło a owady bardzo lubią lecieć do światła w nocy. Nie ma zatem lepszego miejsca na zrobienie sobie pułapki jak na drodze do źródła swiatła.
Strony Nautilusa jawią mi się jako źródło dezinformacji. Podają tam wiele informacji , które delikatnie mówiąc mijają się z prawdą w dużej odległości. Może to niewiedza ale jeśli to ona to jest to jeszcze gorsze niż świadoma dezinformacja.
Podzielam zdanie nemomana, generalnie caly ten nautilius nie budzi mojego zaufania. Co do przedstawionych filmow, jedna scena wydala mi sie interesujaca - moment w ktorym mezczyzna stawia stolik na ziemi i w tym momencie "startuje" pionowo w gore kula swiatla. Co do reszty - coz, nie przekonuje mnie.
Tutaj [url]http://www.youtube.com/watch?v=4oqBvnxZTfs[/url] czlowiek z niemalym doswiadczeniem w dziedzinie badan nad zjawiskiem pokazuje przyklady tych najczesciej mylonych z ORBs
Strony Nautilusa jawią mi się jako źródło dezinformacji. Podają tam wiele informacji , które delikatnie mówiąc mijają się z prawdą w dużej odległości. Może to niewiedza ale jeśli to ona to jest to jeszcze gorsze niż świadoma dezinformacja.
Również miałem spore wątpliwości oglądając kiedyś materiały na stronie Nautilus. Pamiętam jednak, że wtedy myślałem o zaprezentowanych tam informacjach jako bardziej myśleniu życzeniowym niż celowym wprowadzaniu w błąd.
No więc właśnie, na wstępie napisałem na stronach Nautilusa w komentarzach do tego artykułu mniej więcej to co Ty nemoman, czyli wypowiedź w tonie ostrzejszej krytyki. Zaznaczyłem, że to coś chodziło płasko po obiektywie, a nie poruszało się w przestrzeni 3D, co wg mnie widać jak na dłoni.
Potem obejrzałem analizę Bernatowicza, który twierdzi że zrobił dziesiątki doświadczeń z pajączkami i nie udało mu się uzyskać takiego efektu, zawsze było bardzo wyraźnie widać nóżki. Twierdzi on, że pajączki które kładł na obiektyw zostawiały czarne plamki, ponieważ w takim położeniu reflektor podczerwieni ich nie oświetlał.
Ciekawi mnie natomiast to czym były te latające banieczki.
Owszem materiał jest interesujący, można podyskutować nt tego co widziała kamera. Zupełnie nie rozumiem jednak euforii jaka zapanowała w fundacji Nautilus. Ja, nawet gdybym był mocno przekonany o tym, że nakręciłem coś niezwykłego, niefizycznego, wstrzymał bym się przed ogłoszeniem tego światu, sprawdził, zbadał dokładniej. Sieją dezinformację celowo? Nie wydaje mi się. Oni po prostu tacy są 
Do doświadczeń brali duże pająki a powinni wziąć maluchy np takie, które dopiero co opuściły kokon. Są mniejsze od łebka od szpilki. Trudno je "zdobyć" więc poszli na łatwiznę i wzięli duże. To , że im się nie udawało uzyskać efektu nie znaczy , że jest to niemożliwe. Może po prostu robią wszystko by potwierdzić to co chcą zobaczyć i robią to w sposób swiadomy lub nieświadomy. Najważniejszy argument za tym , że był to pajączek (specjalnie zdrobnienie nie dlatego , że lubię pająki tylko dlatego że był on mały) to to , że tylko jedna kamera to uchwyciła. Gdyby to coś latało nad piramidą to by było to widać na wszystkich kamerach.
Te pajączki, takie małe pełzające kropeczki, prawda? Też mi to tak wygląda.
Yurikko widziałem ten film i inny tego gościa na którym chciał udowodnić, że nie można sztucznie zrobić takiego efektu orbs. Hmm mnie bez trudu się to udało, piękne orbs. Gość nie wie o czym mówi. Ten kurz czy inne drobinki muszą być w bezpośredniej bliskości obiektywu to znaczy milimetry a nie centymetry. (I nie mówcie , że obiektyw tego nie "zobaczy". Zobaczy zobaczy a jak np palec położysz na lampie błyskowej to na pewno w rogu gdzie masz lampę na fotce będzie "biały duch".) Dziwnego pyłu na tych filmach gość używał. To był bardziej piach niż pył. By ładne orbs wyszło to pył musi być lekki np może to być mąka. Rozsypcie tuż przed obiektywem mąkę i strzelcie fotkę. Orbs z idealną strukturą taką jak opisuja fachowcy.
PS kiedyś jeden fizyk twierdził , że nie da się jeździć na rowerze do tyłu bo to niezgodne z prawami fizyki itp itd a poza tym on tak nie potrafi i żaden z jego studentów. Dziś to powszechny "numer" ludzi jeżdżących na bmx'ach. Chłopaki chyba nie znają twierdzeń tego fizyka i łamią na potęgę wymyślone przez niego prawa natury ;-)
Zawsze jak ktoś mówi , że coś jest niemożliwe bo on tego nie zrobił albo mu się nie udało, przypomina mi się ta historia.
Zgodzę się, dowodzenie na zasadzie wykonywania wielu podobnych eksperymentów jest mało wartościowe, niezależnie od tego ile tych eksperymentów zostało wykonane.
Czym w takim razie były te banieczki od 6 minuty filmu? Autorzy twierdzą, że było totalnie bezwietrznie. Takie banieczki wychodzą też czasami na zdjęciach. Tu je widać ładnie w ruchu.
[url]http://www.youtube.com/watch?v=O77U4S5ul0o&feature=player_embedded#[/url]
Czym tak naprawde sa ORBs? Tyle jest opinii, ilu ludzi, ktorzy sie z tym fenomenem zetkneli
Posiadam doslownie setki zdjec, na ktorych sa ORBY. Kilka lat temu mieszkalam w Anglii w domu, ktory mial ponad 100 lat. Tam pierwszy raz zauwazylam na moich zdjeciach te dziwne kule. Pojawialy sie praktycznie na kazdym zdjeciu, pojedynczo i w grupach, duze, male, wychodzace ze scian...Pojawialy sie tez "na zyczenie", kiedy sie je o to poprosilo na glos
Bardzo czesto sa tez one widoczne na zdjeciach z lasu i w poblizu drzew oraz zwierzat.
Nie wiem po co ludzie chca cokolwiek w tej sprawie udowadniac. Zawsze znajda sie tacy, ktorzy podwaza wszelkie "dowody" i dla nich to zawsze bedzie kurz, owady czy wada obiektywu. Ja wiem czym (dla mnie) sa ORBs, zadne "fachowe" dochodzenia czy eksperymenty nie zmienia mojego podejscia .
Naswietlalam to zjawisko wielu osobom. I zawsze wystepowala jedna z dwoch opcji: negacja totalna i szukanie innych tlumaczen zjawiska albo zainteresowanie tematem i fascynacja 
Mieszkałam kiedyś w starym domu (poniemieckim). Często pojawiały się na robionych w tym budynku zdjęciach takie jakby wiry/leje różowego światła.
Wygladało to dosłownie jak "rury" z różowej energii. Widać było ich misterną strukturę (nie były jednolite). Budowały je mniejsze pasma według konkretnego wzoru geometrycznego. Były też częściowo transparentne. Wiem, że to nie orbsy ale nie będę zakładać tematu pt. "rózowe rury" Czy ktoś z Was widział coś podobnego?
bart a na jakiej podstawie oni stwierdzili tą absolutność braku ruchu powietrza? To że nic nie wyczuli nie oznacza braku tego ruchu. Już choćby samo oddychanie powoduje powstanie takiego ruchu a co dopiero mówić o chodzących z miejsca na miejsce ludziach. Ruch tych pyłków skierowany był w górę ponieważ ziemia oddawała ciepło które zgromadziła za dnia. Powietrze ogrzewa się od ziemi i unosi do góry. Czym był ten pył nie wiem ale wystarczy sprawdzić w serwisach dla alergików co w tym czasie pyliło by wiedzieć co to były za "orbsy". To że nie widzimy drobnych zanieczyszczeń powietrza nieoznacza , że ich tam nie ma. Wystarczy mocne źródło światła i ciemne pomieszczenie by zobaczyć jak wiele tego fruwa w powietrzu.
Nie neguję zjawiska orbs ale uważam , że jest ono o wiele rzadsze niż się sądzi a zdjęcia zrobione z lampą błyskową można spokojnie sobie darować jako niewiarygodne bo uwidaczniające pył unoszący się na danym obszarze. Stare domy szczególnie obfitują w różne pyły głównie za sprawą wyjątkowo bogatego życia biologicznego, począwszy od grzybów w scianach, podłogach i sufitach (produkują między innymi zarodniki) a skończywszy na wszelkim robactwie pod tytułem rozstocza, skoczogonki, pajaki itp.
Wiara to bardzo zła rzecz i dlatego jeśli coś można sprawdzić należy to zrobić. Yurikko co z tego, że masz zdjęcia jak nie wiesz co na nich jest? Jest tylu ludzi , którzy osiągnęli ten sam efekt co na twoich zdjęciach i uzyskali go za pomocą pyłów czy kurzu.
To brak elastyczności i chęci poznania świata jest największą bolączką ludzi. To dlatego pojawiły się religie bo ludzie nie chcą zmian. Wiedzą czym jest świat i basta. Nic tego nie zmieni. A dowody? A po co im dowody! Oni wiedzą lepiej. Przerażające!!!
Istnienie czy na zdjęciach były widoczne te rury czy też w czasie rzeczywistym?
Widzisz nemoman - chodzi o to, ze ja wiem co na tych zdjeciach jest. Kiedys nie wiedzialam, tak jak ty. Zainteresowalam sie wiec staralam sie zglebic temat ze wszystkich mozliwych stron. To,iz twierdze, ze wiem, nie znaczy, ze wiem-"bo tak" To znaczy, ze doszlam do wlasnych konkluzji metoda poszukiwan. Piszesz, ze przerazajace...i masz racje. Dowody...Brak elastycznosci..Tzw. nauka...Widzisz, tez moga takie same slowa pasc w druga strone i tak samo niczego nie zmieniaja ani nie wnosza?
A tak z ciekawosci, jak myslicie, jak to mozliwe, ze pylek kurzu, zarodnik, roztocze, czy cokolwiek podobnego, moze przybrac kształt kuli i wychodzic ze sciany ( doslownie wylaniac sie z niej ) ?
Yurikko jesteś ekspertem w tej dziedzinie że zarzucasz mi brak wiedzy? A może udało ci się odtworzyć zjawisko orbs? Nie. Bo ja odtworzyłem je wiele razy i dlatego twierdzę, że to pyłki. Ty zapewne wiesz lepiej no bo masz swoje fotki no i są jeszcze filmy na stronach www a to , że tylu ludziom udało się odtworzyć to zjawisko to nic, wystarczy ich nie zauważać by bajka trwała nadal.
Dobrze gadasz. Mi też czasem wychodziło takie coś jak nie przeczyściłam obiektywu. Rok temu mi wyszedł orbs nad terrarium nad moim ptasznikiem Maćkiem, i siostra pomyślała, że to pewnie nasz stary ptasznik, który zdechł dwa lata temu. A potem się okazało, że to się światło odbiło od telewizora
@Nemoman na zdjęciach były widoczne rury. Zdjęcia były robione w różnym czasie. Mój znajomy używał innego aparatu niż ja i też mu kiedyś wyszly (u mnie w domu).
Nie widziałam rur. Może aparat jest bardziej czuły. Nie wiem.
W każdym bądź razie były ciekawe.
Odnosnie widzenia takich "ulotnych" obiektów przejdę do innego wątku.
Strzelam! Sieć Wilka?
[url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/przyszlosc_i_przeszlosc_w_sieci_wilka_9867.html[/url]
Yurikko jesteś ekspertem w tej dziedzinie że zarzucasz mi brak wiedzy? A może udało ci się odtworzyć zjawisko orbs? Nie. Bo ja odtworzyłem je wiele razy i dlatego twierdzę, że to pyłki. Ty zapewne wiesz lepiej no bo masz swoje fotki no i są jeszcze filmy na stronach www a to , że tylu ludziom udało się odtworzyć to zjawisko to nic, wystarczy ich nie zauważać by bajka trwała nadal.
Nemoman po co ta ironia? Czy atakujesz wszystkich, ktorzy mysla inaczej niz ty? Ja nie uwarzam, ze wiem cos lepiej od innych, po prostu mam swoje zdanie. Nie ublizajac nikomu.
To, ze jakies zjawisko da sie powtorzyc, nie swiadczy o niczym! Jest wiele naturalnych zjawisk w przyrodzie, ktore ludzie sa w stanie powtorzyc wlasnymi sposobami ale nie swiadczy to o tym, ze one nie istnieja. Jest jeszcze tyle rzeczy o ktorych istnieniu ludzkosc nie ma pojecia, tyle nieznanych energii....Dawniej nie wiedzielismy o istnieniu np. fal radiowych czy elektrycznosci..
Yurikko czym są twoje słowa:"...Kiedys nie wiedzialam, tak jak ty. Zainteresowalam sie wiec staralam sie zglebic temat ze wszystkich mozliwych stron..." To przecież jawny zarzut braku wiedzy i chęci jej zdobycia. A zatem jak Kali bić być ok ale gdy już Kalego bić być źle?
Nigdzie nie napisałem , że nie uznaje zjawiska orbs! Zaznaczam tylko , że jest ono rzadkie a fotki czy filmy zrobione z lampą błyskową czy innym sztucznym swiatłem spokojnie można sobie darować bo pokazują pył zamiast orbs.
Nie będę więcej odpowiadał na twoje posty w tym temacie ponieważ nie chcesz zdobyć wiedzy a jedynie sprowokować mnie do walki sugerując, że to ja napadam na ciebie albo innych , którzy myślą inaczej.
Wiara to bardzo zła rzecz i dlatego jeśli coś można sprawdzić należy to zrobić. Yurikko co z tego, że masz zdjęcia jak nie wiesz co na nich jest? Jest tylu ludzi , którzy osiągnęli ten sam efekt co na twoich zdjęciach i uzyskali go za pomocą pyłów czy kurzu.
To brak elastyczności i chęci poznania świata jest największą bolączką ludzi. To dlatego pojawiły się religie bo ludzie nie chcą zmian. Wiedzą czym jest świat i basta. Nic tego nie zmieni. A dowody? A po co im dowody! Oni wiedzą lepiej. Przerażające!!!
Nemoman, nie obrazaj sie, prosze. Tak mnie chyba podburzyla powyzsza wypowiedz - odebralam ja chyba zbyt osobiscie. Nie szukam klotni, nie chce tez nikogo przekonywac do niczego. Faktycznie mogles to co napisalam wczesniej odebrac tak jak odebrales - przepraszam. Nie bylo to z mojej strony zamierzone, ale gdy to czytam, faktycznie tak to wyglada 
Najsmieszniejsze jest to, ze zgadzam sie z toba w temacie juz od twojego pierwszego posta w tym watku
Nie miej mi juz za zle, co?
Nemoman to głos mocno stąpającego po ziemi zdrowego rozsądku. Gdyby nie on dawno już odlecielibyśmy w kosmos niesieni powiewem niepewnych twierdzeń:) Tak najlepsze jest to, że ja też odbieram, że nie ma tu żadnej kłótni. Może jesteśmy trochę przewrażliwieni.
A co jeżeli te bańki to jakiś rozrzedzona ciecz, lub niewidoczny dla oka gaz, który powstaje w nieznanych nam warunkach?
Rzućcie prosze okiem na ten filmik. Taak, wiem, zdjecia sa robione w nocy z uzyciem lampy Jednakze...W dalszej czesci filmu te swietliste plamki przybieraja dosc niezwykle ksztalty, kolory i forme. Momentami widac tez cos jakby smugi dymu czy plazmy w ruchu - jesli nawet da sie takie zjawisko powtorzyc, jest w tym cos, hmm, ujmujacego Ciekawa jestem waszych opinii.
[url]http://www.youtube.com/user/yourikko#p/f/30/cfzWbYZuY7w[/url]
Z calym szacunkiem. Jakie to ma znaczenie czy odkrywamy pyl czy optymalnie skondensowane kule energii. Wiem ze chec udowodnienia istnienia sil paranormalnych to nielada pokusa ale z tego co mi sie zdaje orbiki pokazuja sie tylko tam gzdie czuja sie bezpieczne. Jezeli sa kulami energii to napewno maja w tym cel abysmy nie byli w stanie udowodnic ich jestestwa. Moze na tym wlasnie polega ich absolutna wolnosc. A niedajboze znalazl by sie taki co chcial by e zniewolic i sprzedawac bilety na ich wystepy..:)
Yurikko nie obrażam się. To tylko ból rozmowy poprzez forum. Nie widzisz rozmówcy i nie wiesz co tak naprawdę się dzieje i jak reaguje rozmówca. Mały "zamęt" zmusza do zastonowienia i przemyśleń.
PS poza tym uważam , że nie ma innych tylko wszyscy jesteśmy jednym "ja" ale w różnych czasoprzestrzeniach. Czyli nie ma ja, ty, on, itd a wszyscy jesteśmy "ja". Zatem jak mogę być obrażony na siebie ;-)
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź