1

Temat: pierwszy stycznia 2012 - noc sylwestrowa

Witam wszystkich i na wstępie składam najserdeczniejsze życzenia szczęścia, pomyślności oraz zdrowia w nadchodzącym roku. Jak co roku, na moim osiedlu - tuż po północy, wychodzi się by spotkać się ze znajomymi (złożyć życzenia) oraz postrzelać (petardami) i popić wspólnie (szampana). Jednak nie to jest tematem owego posta.

Na niebie dnia dzisiejszego, oprócz dobrze widocznych petard - zauważono przez dobre kilkanaście minut - kilkadziesiąt, dużych obiektów latających. Przelatywały nad naszym osiedlem z zachodu na wschód. Obiekty koloru pomarańczowo-czerwonego (bezgłośne), na różnych wysokościach. Niektóre parami. Lot ich wydawał się jakby nienaturalny (było w tym locie coś dziwnego), jakby falował - to nie był typ lotu linearnego (jak samolot).

Obserwacje podobnych obiektów obserwowałem w życiu wiele razy, ale nigdy na taką skalę. Oczywiście nie tylko ja to widziałem, przelot owych obiektów widziało setki innych ludzi.

Jednakże zastanawia mnie coś innego, czy był to fenomen lokalny czy też ogólnokrajowy lub ogólnoświatowy. Jeżeli ktoś zaobserwował coś dziwnego dzisiejszej nocy, a nie jest (lub nie był) na tyle "podcięty", by to interpretować (odpowiednio) - proszę o komentarze.

Pozdrawiam.

2

Odp: pierwszy stycznia 2012 - noc sylwestrowa

To pewnie były chińskie lampiony. Jak leciały w jednym kierunku i jeszcze ta barwa. Są coraz popularniejsze i przy takich okazja często je ludzie wypuszczają w dużych ilościach.

3

Odp: pierwszy stycznia 2012 - noc sylwestrowa

tez widzialm cos podobnego ale nie uwam ze byly to lampiony  dlatego ze  lecialy w jednym szyku... razem pojawialy sie to tu to tam.. i migaly po kolei swiatlami.. no chyba ze ja sie myle..w kazdym razie nie byl to Sylwester

4

Odp: pierwszy stycznia 2012 - noc sylwestrowa

Przeanalizowałem sprawę, możliwe że były to lampiony - tylko nie pasuje mi kierunek z którego leciały (tam nie ma żadnej większej miejscowości) a z tego co wiem żadna większa impreza w plenerze się nie odbywała. Gdyby leciały z centrum miasta to co innego. Sprawa wciąż do wyjaśnienia - będę drążył temat, może na dniach coś w prasie napiszą... Pozdrawiam.

5 Ostatnio edytowany przez miriad (2012-01-05 22:23:52)

Odp: pierwszy stycznia 2012 - noc sylwestrowa

;D ja też pamiętam, jak pierwszy raz takie latające lampiony zobaczyłem na wiosce, właśnie w sylwka. koleś z anglii przywiózł i nikogo nie uprzedził, więc moja reakcja była oczywiście taka: "o w mordę! co to?! UF.. oooo;( to nie UFO;/".

6

Odp: pierwszy stycznia 2012 - noc sylwestrowa

lampiony nie lampiony ale fajnie poekscytowac sie big_smile

7 Ostatnio edytowany przez miriad (2012-01-07 23:58:44)

Odp: pierwszy stycznia 2012 - noc sylwestrowa

żebyś wiedziała;]
ja w ogóle uważam, że aby zoczyć UFO z innej planety (bo są i "nasze" ufo, no nie?) trzeba być konkretnym obserwatorem nieba. i paru się takim, jak wierzę, udaje ta sztuka. oto przykład, który mnie osobiście przekonuje.

[url]http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=fvwp&v=es3076Nik2U[/url]

albo to? co o tym powiedzieć?? no.. chyba, że dałoby się rzec (i trafić!), że przeróbka.

[url]http://www.youtube.com/watch?v=74BmswW4wWc&feature=related[/url]

8

Odp: pierwszy stycznia 2012 - noc sylwestrowa

Ten pierwszy to balon stratosferyczny.
tu macie sznurki do fotki
[url]http://auger.ifj.edu.pl/images/Jacee/Balon111.jpg[/url]
[url]http://d.webgenerator24.pl/k/r//sr/z0/wwa3vusk8k0gg4wkscw4o0s0gs4.600.jpeg[/url]
[url]http://static.polityka.pl/_resource/res/path/18/33/18334aa8-b2fd-429b-98aa-99f5ff7f0425_665x665[/url]
na wysokości "roboczej" jest nabrzmiały jak trzeba przy starcie musi być sflaczały
Ten drugi filmik to plecak odrzutowy coś jak to
[url]http://t.patrz.pl/t/5_320_437625.jpg[/url]
albo to
[url]http://i.wp.pl/a/f/jpeg/20421/martin_jetpack_flying.jpeg[/url]
Ludzie tak mają, że wszędzie widzą krasnoludki, ufoludki itd ;-)

9

Odp: pierwszy stycznia 2012 - noc sylwestrowa

kurza stopa! to już jetpacki w użyciu!?? ja myślałem, że to dalej fantastyka...;/ eh, jak to się człowiek nie interesuje, a potem jak się czegoś dowie, to aż buraczeje z własnego zacofania;(

dzięki, nemoman, żeś wyjaśnił sprawę. faktycznie, jesli owe balony wyżej są nabrzmiałe, to można ostęplować sprawę jako wyłumaczoną. z jetpackiem też. DZIWI, i aż drażni, że ludzie od tych filmów tudzież od obserwacji nieba w poszukiwaniu ufo, tak słabo się do rzeczy przyłożyli. już nie chcę zgadywać, why.

10 Ostatnio edytowany przez miriad (2012-01-12 00:36:24)

Odp: pierwszy stycznia 2012 - noc sylwestrowa

ja bym raczej powiedział, że może spędzić człowieka na drogę przechadzek z głową chmurach, nastawić jego mentalność tak, że ciężko będzie mu się żyć na świecie, gdzie przecież nie wolno zbytnio się rozmarzyć, a trzeba twardo stąpać po ziemi i zaradnie gospodarować czasem - zamiast gryść temat, że czas to iluzja. i w ogóle temu podobne. bo ja nieraz myślę o sobie jak o skończonym idiocie. wierzcie mi, WSZYSTKO traktuję z przymróżeniem oka, sceptycznie i z dystansem, i boję się temu wszystkiemu zawierzyć zbytnio, by nie wyjść na świra/naiwniaka przed samym sobą. inna rzecz, że mam duszę marzyciela i skłonność do oddania się sprawom niekoniecznie słusznym czy prawdziwym, ale po prostu pożądanym, pasującym mi. i want to believe;/ i to kredo prowadzi moim życiem, zauważam.

11

Odp: pierwszy stycznia 2012 - noc sylwestrowa

To były lampiony, pewna bliska mi osoba widziała jeden z tych (wcześniej wielu) obiektów tuż nad blokiem i przyjrzała się mu. Z odległości około kilkunastu metrów było dokładnie widać, że to lampion. Dlatego też zamykam temat. Sprawa została wyjaśniona. Pozdrawiam.

12

Odp: pierwszy stycznia 2012 - noc sylwestrowa

Szyryn fajnie że sprawa się wyjaśniła..życzę Ci zebys kiedys spotkal taki pojazd na niebie smile zamykam temat według Twego życzenia  smile tez Cie serdecznie pozdrawiamy i super ze sie odzywasz...