1 Ostatnio edytowany przez SitaP (2010-08-12 18:03:38)

Temat: Nowa Ziemia

Witam!

NOWA ZIEMIA

Życie czy tzw. postrzeganie rzeczywistości ulega zmianie, oznacza m.inn. różne zmiany - w myśleniu, dalej, w działaniu i wreszcie oznacza to koniec systemu. Gołym okiem zobaczyć można ( jak choćby zmiany klimatyczne czy kryzys finansowy ) iż są one właśnie wynikiem tych zmian, przez które to przechodzi nasza planeta a także my. Człowiek zobaczyć musi do czego doprowadziło myślenie jego/ myślenie i życie cudzym kosztem ...

Jednak by zrozumieć, by przejść zmiany te , trzeba kontaktu z własnym wnętrzem .
Proponuję za tym ponowić ten temat, tak by można było rozmawiać, wymienić się uwagami ...

2

Odp: Nowa Ziemia

Jeśli poruszasz temat Nowej Ziemi jednocześnie opierając zachodzące zmiany o konieczność  kontaktu z własnym wnętrzem ale z negacją wolnej woli, to napisz proszę, jak rozumiesz sam temat wolnej woli i jej interakcji ze wszystkimi siłami oddziaływującymi na nas we współczesnym świecie. Każdy inaczej rozumie wolną wolę i może warto to zdefiniować? Bo że zmiany na planecie zachodzą i są konieczne - tego nikt nie podważa.

3 Ostatnio edytowany przez SitaP (2010-08-12 18:15:15)

Odp: Nowa Ziemia

Tak ,właśnie - każdy rozumie inaczej/ wszyscy mają rację - swoista wieża Babel ...
System ten, miał plusy taże - np: możliwość nauki życia w fizyczności .
Jak myślisz; czy jako ludzkość możemy się porozumieć/ zrozumieć ?

Ile lat, wieków upłynąć musi by to zrozumieć ?

Zdefiniować ten system ? - OK, spróbuję :
Tu na Ziemi stworzony został ten że system, który to pozornie dawał wolność wyboru .
Możemy wybierać np: rodząc się , obierając ciało, miejsce i czas w którym to się pojawimy ,,,
: możemy także wybrać doświadczenia/ ich rodzaj a także intesywność lekcji ,,, 
                                  : możemy wybrać przyjaciela czy przyjaciółkę ,,,
                                  : możemy zagłosować na partię "A" lub partię "B" ...
Tyle tylko czy aby to nasz wybór prawdziwy, czy rzeczywiście ?
Jeśli masz wnętrze/ świadomość , jeśli istnieją Prawa Kosmiczne, jeśli istnieje wszechświadomość - to o czym mówimy ?
Możesz zadać sobie pytanie: "co ja tu robię , po co to wszystko ,
jaki sens tych doświadczeń ?
Kończy się nasza wędrówka i przyszedł czas by wejść w Nowe / nowe - nieokreślone , nieograniczone.
Czas na samodzielność, na odpowiedzialność .
                                           ( Nie wiem - czy jasno się wyraziłem ? )

4 Ostatnio edytowany przez Wampir (2009-09-24 13:19:04)

Odp: Nowa Ziemia

Ja nie bardzo rozumiem hmm
To znaczy się rozumiem, ale nie do końca(bo Fate Blesser pisął że naszą wolą sterują jacyś bogowie czy coś, i nie wiem czy to prawda czy nie)

"Tylko czy aby to nasz wybór prawdziwy , czy rzeczywiście ?" - to moja największa zmora
Tylko jak na złość nikt mi nie chce odpowiedzieć.... Bo już pisałam do wielu osób z różnych stron www czy faktycznie mamy wolną wolę czy nie, to jedni pisali, że tak, a drudzy, że nie hmm

5

Odp: Nowa Ziemia

hehe w gruncie zeczy sama sobie odpowiedziałas bo i tak i nie.To zalezy z jakiej płaszczyzny to widzisz, nikt ci jednoznaczie nie moze tego powiedzieć bo tego sie nieda zrobic dlatego ze człowiek jest istota wielowymiarowa a odpowiedz mamy lub nie mamy była by tylko jednowymiarowa.I nieda sie tego w zaden sposób pojąc dopiero jak wszystko przyjdzie w ciszy i spokoju  wtedy będzie sie rozumiało samo w sobie i przez siebie bez zbędnego zastanawiania sie i uprzykzania sobie zycia. Dodam jeszcze ze kiedyś moja wolna wola i twoja będzie zaspokojona w jedńi radości i szczęsca a nawet to juz sie dzieje."niech wszystkie istoty we wszystkich światach będą szczęśliwe"

6

Odp: Nowa Ziemia

Nie łapię dalej ale dobra hmm

7 Ostatnio edytowany przez SitaP (2010-08-12 18:29:54)

Odp: Nowa Ziemia

Do Wampir
Po części opowiedział na Twoje pytanie Love ...
To, co napisał Fate, to także prawda ...
Twórcy naszych ciał zaszczepili nam różne kody/ wpływające na nasze zachowanie czy myślenie .
Tym czasem by w Nowe wejść, trzeba m.inn. myśleć samodzielnie, co nie oznacza jednak - nie liczyć się z nikim i niczym, nie oznacza to -
mów, myśl, rób co chcesz ...
Brak samodzielności, samodpowiedzialności i samoświadomości -
ten styl życia - nie tylko zakodowanych w taki, czy inny sposób dotyczy .
Ludzie na całej planecie (większość) przekonani są iż ktoś coś za nich zrobi, załatwi ...
Jedno mówią, czynią inne - gdzie tu odpowiedzialność, że nie wspomnę o Świadomości !
Kiedy rodzimy się fizycznie, otrzymujemy od naszych rodziców setki kodów, zapisów - które to mają wpływ na nasze życie . Kiedy jesteśmy dziećmi (w wieku trzech lat) zaczyna kształtować się w nas tzw. osobowość. Ta zaś skutecznie wpływa na nasze życie. Świat widziany przez osobowość, tak różny od rzeczywistego. Impulsy płynące z wnętrza (Świadomości) w raz z wiekiem ciała - mają coraz większy "problem" by osobowość je usłyszała ...
Żyjemy tak w przekonaniu iż jakoś to będzie, w końcu jesteśmy wolni .
To że nasi sąsiedzi cierpią, żyją  często w nędzy/ są ludzie którzy z powodu tylko nazwiska, rodowodu nigdy nie doświadczą głodu/, to że zabijane są zwierzęta, że zatrucie środowiska wciąż i wciąż jest coraz większe,
że nasza planeta jest już "zmęczona" - kogo to interesuje ?
Większość powiada (bo tak myśli) - jestem wolny, mam wolną wolę , i czynię co chcę a jeśli już martwię to o siebie, o swoją osobowość, a reszta ...

8

Odp: Nowa Ziemia

Skoro to z tymi bogami to prawda, to czy oni sterują wszystkim co robimy? Czy sterują naszymi myślami? Nieźle mnie tym przeraziłeś....

9 Ostatnio edytowany przez Wampir (2009-09-24 22:14:31)

Odp: Nowa Ziemia

Bo ja rozumiem wolną wolę tak, że nikt nami nie steruje itd. W sensie właśnie, że robimy co chcemy i żadna siła wyższa nami nie manipuluje i nie tworzy nam przeznaczenia, że np. mamy się spotkać z taką i taką osobą i mamy z nią robić to i to itd. Tylko że jest tak, że sami kierujemy naszym losem. To więc czy jest tak jak ja piszę czy trochę inaczej?

10 Ostatnio edytowany przez Wampir (2009-09-24 22:27:12)

Odp: Nowa Ziemia

No i jeszcze w jakim stopniu ci bogowie nami manipulują, czy w więszej części naszego życia, czy mniejszej....? No i jak można rozpoznać, kiedy to MY coś robimy, a kiedy ci bogowie? Bo ja czasami czuję, że np. robię to i to, i czuję potem, że to jakaś nadprzyrodzona moc chciała, i że ta czynność/rzecz zmieni moje życie itp.
No i czy da się jakoś uwolnić od tych bogów? Po co nami manipulują? No i co mam rozumieć przez określenie "twórcy naszych fizycznych ciał"?

11 Ostatnio edytowany przez SitaP (2010-08-12 19:04:15)

Odp: Nowa Ziemia

Do Wampir'

To my ponosimy odpowiedzialność za ten stan rzeczy, - nasze myślenie niczym lustro ozdbija się w tzw. rzeczywistości,,,
lecz nie tylko my... ale to już inna historia ...

12

Odp: Nowa Ziemia

Chyba zaczynam łapać.... smile

13 Ostatnio edytowany przez SitaP (2009-09-24 23:27:15)

Odp: Nowa Ziemia

Moglibyśmy tak długo rozmawiać ...
Widzisz, ważne jest by stać się świadomą istotą - musimy nauczyć się żyć samodzielnie .
Jeśli ten temat Cię interesuje - to np. obejrzyj kilka filmów z udziałem Davida Icke .
Jak można rozpoznać czy to my tak myślimy, czy też ktoś inny ?
Po przez kontakt z własnym wnętrzem (jedni nazywają "to" Świadomością),po rzez wyciszenie emocji . Na początek (np.) zadaj swojemu wnętrzu proste pytanie . Zacznij od relaksacji (w pozycji leżącej, przy spokojnej muzyce - np Brain Eno płyta pt "on land"), by oswoić się z tą energią, by złapać kontakt z własnym wnętrzem !

Zrozumiesz , spokojnie i  na pewno !

14

Odp: Nowa Ziemia

No, spróbuję to z tmy wnętrzem, chociaż nie udaje mi się nigdy hmm
No i nie odpowiedziałęś mi na 1 pytanie: a jakim stopniu co bogowie nami manipulują? W większej cz. naszego życia czy mniejszej? OK, muszę lecieć do szkoły, ciao!

15

Odp: Nowa Ziemia

Z tego co pamietam to dawno temu jak była 2 korekta  ludzi to własnie wtedy powstały pewne mechanizmy myslowe i wolna wola a wolna wola to nic innego jak przepalone obwody dna. A jak chcesz dokładnie wiedzieć jak to wyglada po 2 stronie kurtyny to powstały wtedy przy tym oddzieleniu tacy przewodnicy duchowi 4 wymiarowe kopie i one czasem preparuja myślenie najczęscej mozna to odczuc uczuciem dejavu kiedy w danym momencie masz ooczucie jakby to juz ktos zaplanował dany moment dzień a nawet myśl wszystko sie  harmonizuje i jest dejavu.Ale niema mowy o zadnej manipulacji bo jesli człowiek kieruje sie czystym żrodłem i umie to zrobic czyli odruznic błądzenie w dualizmie i prawie karmy od czystej radości istnienia wtedy widzi czym jest  stwórca i jak sie utrzymywac w tej ekstazie i ja potęgować,wtedy oddajesz swoją indywidualność wolną wole a raczej zatapiasz ja w radości ktora niema sobie rownych we wszechswiecie. Wtedy twoj 4 wymiarowy sobowtór ma wgląd poprzez ciebie jak działa mechanizm egzystencji czyli dzięki tobie wznosi sie na wyzsze płaszczyzny egzystencji mozna powiedziec ze to jest własnie ten bóg.

16 Ostatnio edytowany przez Wampir (2009-09-25 12:57:23)

Odp: Nowa Ziemia

To jasne jak ciemne ciemności hmm Skoro te kopie coś tam planują i mamy przez to deja vu i nie jesteśmy wg. Ciebie manipulowani to czemu oni czasem robia coś za nas? To nielogiczne hmm

"wtedy oddajesz swoją indywidualność wolną wole" - a po co niby mam to robić? hmm
Albo dałoby się jakoś z tą kopią pogadać, żeby dała mi spokój?

17

Odp: Nowa Ziemia

o jejku napisałem ze nie mozna tego pojąc umysłem bo to jest doswiadczenie.logiczne nielogiczne sama zostac mistrzem iluzji w dualizmie a wtedy zobaczysz jak działa mechanizm karmy i egzystencji.takie pytania jak twoje rodza sie dlatego ze nadchodzi odpowiedni czas na to nic w tym dziwnego jesli jest to dla ciebie dziwne to takie ma być taka karma  nie jest łatwo przełamac sie przez skandh myśli przez czyjegoś  posta niektorzy ludzie nawet  przez 1000 lat nie potrafia tego zrobic więc nic na siłe w butelce ocean się nie zmieści.Jesli twoja tozsamosc pobiera energie z ego wtedy zyjesz odłonczona od żródła ale za to nie sięgasz zbyt daleko bo ta energia jest łątwo dostępna a jesli oddasz swoją indywidualnośc radosci istnienia i będziesz przez nią prowadzaona wtedy twoje zycie zaczyna byc najpiękniejsza rolą jaka mogła byc ci przeznaczona.A co do 4 wymiarowej kopi to mozesz pogadqc bo ma ciało subtelne(nikt nie robi czegoś za ciebie tylko ty sie otwierasz na ekstaze miłości) ale niema innego wyjśća pochodzisz od żrodła i przychodzi taki czas kiedy musisz do niego powrucić.:D

18 Ostatnio edytowany przez Wampir (2009-09-25 19:41:53)

Odp: Nowa Ziemia

OK, spoko, ale jak na razie nie chcę być przez NIC prowadzona smile

"pochodzisz od żrodła i przychodzi taki czas kiedy musisz do niego powrucić" - wiem, każdy musi wrócić do Domu, hehe, ja szczerze mówiąc nawet pamiętam jak tam wracałam a potem znowu byłam duszą, potem znowu wracałam do źródła itd. Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że jesteśmy śmiertelno-nieśmiertelni(chodzi mi o to, że rzekomo da się duszę zabić, ale ona i tak jakoś żyje, więc jest się w pewien sposób wiecznym big_smile ). Sory, nie na temat big_smile Tak mnie jakoś na pozytyw wziąłeś Love big_smile

19

Odp: Nowa Ziemia

hehe ja jak widze jak dusze a szczegolnie ziemskie uwielbiaja sie kompac w żrodle po śmierci to nawet nie chca sie inkiarnowac i grac następnej roli a nie maja wyjśca chodz tam czasu niema, a to jest bardzo ujmujące bardziej niz jaki kolwiek film.

20

Odp: Nowa Ziemia

Moment, czyli MY po śmierci od razu idziemy do źródła? hmm Dziwne.... Myślałam, że się spotykamy z Opiekunem Duchowym czy coś....

21

Odp: Nowa Ziemia

można tez zostać uwięzionym pomiedzy skandh lub zostac zabrany w statek kosmiczny i uznac to za zbawienie zalezy od danej duszy co jak odrozni po śmierci.A to ze sie spotkasz z opiekunem swoim  to lepiej prędzej cie zaprowadzi tam gdzie trzeba a nie pozwoli ci sie pałetac tam gdzie nie tzreba.

22 Ostatnio edytowany przez SitaP (2010-08-12 19:09:38)

Odp: Nowa Ziemia

"No, spróbuję to z tmy wnętrzem, chociaż nie udaje mi się nigdy"

W kontakcie osobowości z wnętrzem przeszkadza głównie intelekt .
Osobowość (ego, a co za tym idzie mózg, jego wyobrażenia, ocena - strach itd) działa niczym program komputerowy, do tego jeszcze dorzucić można podświadomość ...
By to zneutralizować, by poradzić sobie z tym problemem - stosuje się właśnie różnego typu techniki wyciszania osobowości. Relaksacja (medytacja) jest sposobem neutralnym i dość prostym, no i daje rzeczywisty porządany efekt - czyli kontakt z własnym wnętrzem .
Jeśli chodzi o Twoje pytanie "w jakim stopniu bogowie nami manipulują, w większej cz. naszego życia czy mniejszej ?"
Myślę że odpowiedzieć sama znależć musisz ...
Sam obraz, schemat - jak to działa masz tu na Ziemi .
Manipulacja jest w zasadzie wszechobecna i na wielu poziomach .
Kiedy przychodzimy na świat, rodzimy/ wchodząc w obszar energii Ziemi, jesteśmy już uzależnieni, zakodowani ...

23 Ostatnio edytowany przez Wampir (2009-09-25 20:23:29)

Odp: Nowa Ziemia

"Myślę że odpowiedziałem" - poprostu spodziewałam się prostej odpowiedzi w stylu tak lub nie, a tu sto zdań na raz O_o, ale chyba skumałam(chociaż w to nie wierzę)

24

Odp: Nowa Ziemia

No i dobrze że nie wierzysz / sprawdz to ...

25

Odp: Nowa Ziemia

Dobra, jak tam chcesz....

26

Odp: Nowa Ziemia

Ziemia w przyszłości. Czy Lenon był kosmitą? Trochę interpretacji własnej
[url]http://www.emuzyka.pl/piosenki/John-Lennon,Imagine,656.html[/url]

Imagine there's no countries     Wyobraź sobie że nie ma podziałów na kraje
It isn't hard to do                   To wcale nie jest takie trudne
Nothing to kill or die for            Nie ma za co ginąć, nie potrzeba nikogo zabijać
And no religion too                  i nie ma religii
Imagine all the people              Wyobraź sobie że wszyscy ludzie
Living life in peace                  żyją w pokoju i harmonii

You may say that I'm a dreamer    Możesz powiedzieć, że jestem marzycielem
But I'm not the only one                ale nie jestem jedyny, nie jestem sam
...:)

27

Odp: Nowa Ziemia

Nowa Ziemia

Taki jest tytuł tego tematu , masz rację - można odnieść wrażenie iż trochę od niego odbiegłem ...
Zakładając ten temat , chciałem skłonić każdego do refleksji , do przemyśleń , do swego wnętrza wreszcie .
Jesteśmy w tym świecie zagonieni , tracimy człowieczeństwo i kontakt z własnym wnętrzem .

Pozdrawiam

28

Odp: Nowa Ziemia

Jak już wcześniej pisałem, by wejście w NOWE było możliwe wsłuchać się we własne wnętrze trzeba .
Dotychczas swoją wiedzę / los swój powierzaliśmy różnym (głównie w męskim wydaniu) autorytetom , czas na zmianę !
Nastał czas by człowiek stał się w pełni samodzielny, odpowiedzialny co oznacza ŚWIADOMY .
Męski aspekt życia / dotychczasowa dominacja męskiej energii - właśnie dobie końca, zaczyna żeński / pozwolę sobie tak to określić .
Istoty żeńskie dotychczas nie doceniane, a Ich czyny i myśli wyśmiewane - znajdę teraz właśnie "uznanie" .
Cała struktura pozoru upadnie / sztucznie utrzymywane podziały ...
Czas i energie spływające na ziemian sprzyjają właśnie tej przemianie i ułatwiają zrozumienie .
By sobie pomóc , wsłuchiwać się we własne wnętrze - można zastosować dość proste metody relaksacyjne choć może to być również typowa medytacja .

29

Odp: Nowa Ziemia

A w fabryce jednych z najtrfalszych szwedzkich samochodow na litere V.. pracuja tylko kobiety. Taka ciekawostka. Jedna z moich ulubionych marek. Ale juz starczy tych dygresji

30

Odp: Nowa Ziemia

Ja również mam poczucie humoru ,,,
Lecz po pierwsze w V____ nie pracują tylko kobiety !
Być może jest Ich tam większość, a jeśli tak - warto przy tej okazji zadać pytanie :
" dlaczego kobiety zatrudnione są tam w większości / pomijając mentalność ( i interesowność ) Szwedów i Amerykanów ? "